Dziewczyna...

[ToxicCherry]

już nieistotne

[Dzikun]

Po ile macie lat?

[paczek1990]

Uważam, ze jak podejdziesz i zagadasz nic nie stracisz

[ToxicCherry]

ja 16, on 17.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez paczek1990

Uważam, ze jak podejdziesz i zagadasz nic nie stracisz

ale zawsze mogę się zbłaźnić i będę skreślona na amen

[fussy]

Napisane przez ToxicCherry

ale zawsze mogę się zbłaźnić i będę skreślona na amen

Ale kto nie ryzykuje ten nie zwycięża.
Możesz uderzyć z grubej rury, albo też nie robić nic i zastanawiać się "a co by było gdyby..."

[gringolada]

poznaj ja troche lepiej a plotkom nie ufaj. potem dzialaj nie spiesz sie

[fleur05]

Musisz do niej zagadać, nie ma rady. Najpierw musicie się poznać i polubić, wtedy się okaże, jak jest. Może sama Ci przyzna jaka jest jej orientacja.
Heh, tak czy siak uważam, że 16 latka lesbijka brzmi dziwnie. Wybacz, nie jestem pewna, czy nie jesteś po prostu ciekawa świata, tego jak to jest z być z dziewczyną. A wiesz jak jest być z chłopakiem...?

[ToxicCherry]

Napisane przez fleur05

Musisz do niej zagadać, nie ma rady. Najpierw musicie się poznać i polubić, wtedy się okaże, jak jest. Może sama Ci przyzna jaka jest jej orientacja.
Heh, tak czy siak uważam, że 16 latka lesbijka brzmi dziwnie. Wybacz, nie jestem pewna, czy nie jesteś po prostu ciekawa świata, tego jak to jest z być z dziewczyną. A wiesz jak jest być z chłopakiem...?

nigdy nie ujawniłam się jako lesbijka, sama nie jestem pewna swojej orientacji. Wiem jedno,- to już nie pierwszy raz zakochałam się w dziewczynie. Co do chłopaków- byłam z kilkoma, owszem, czułam coś do nich, ale przy każdym możliwym zbliżeniu po prostu uciekałam, czułam się nieswojo. Później poznałam dziewczynę. Byłam z nią 5 miesięcy i było mi cudownie. Jednak, dowiedziałam się kilku niefajnych rzeczy na jej temat i z trudem zakończyłam znajomość. Obiecałam sobie, że już z tym wszystkim kończę, znów byłam z chłopakiem w związku(nie wiem co chciałam tym udowodnić...) i teraz, gdy w nowej szkole zobaczyłam JĄ, to od razu zapomniałam o nim i o swojej 'obietnicy'...

[Lexie]

Poznaj ją na stopie koleżeńskiej na początek... Plotki to tylko plotki, nie należy na nich polegać. To, że 17-latka nie miała nigdy chłopaka nie znaczy, że koniecznie jest lesbijką.

[Lakhi]

Spróbuj się tak na pewno dowiedzieć czy jest lesbijką. Jeśli tak, no to myślę, że możesz działać.

[Dzikun]

Napisane przez ToxicCherry

ja 16, ona 17.

Pytam dlatego, że niektóre młodziutkie osoby z powodu burzy hormonów mogą jeszcze nie do końca być "określone" w sferze orientacji
Tzn, tak jak mówisz - że nie jesteś do końca pewna swoich co do swoich preferencji - to tak odnośnie tego, że nie do końca swoje skłonności tolerujesz. Jeszcze wszystko może się wyklarować, to nie jest powiedziane, że na pewno jesteś lesbijką.

Proponuję najpierw zakolegować się z ową dziewczyną i bliżej poznać.

[Sondrina]

W ogóle nie przejmuj się, tylko podejdź i zagadaj jak do koleżanki Myślę, że nie powinno być to takie straszne, bo ona przecież też ma koleżanki i zwykłe zagadanie to nie podryw i nie powinna w popłochu uciekać ani Ciebie wyśmiewać.

[jodame]

Napisane przez ToxicCherry

Gdyby zamiast niej, był chłopak, byłoby o wiele łatwiej

Taaaa... zawsze inni mają łatwiej/lepiej/korzystniej... .

Ja na Twoim miejscu zagadałabym ot tak. Normalnie. Jak koleżanka do koleżanki. Jeśli Ci trudno możesz ją najpierw o coś zapytać. Potem zacząć mówić cześć i rozmawiać. Zobaczysz jaka jest, poznasz ją.
(Może do tego czasu Ci przejdzie :P)
Potem albo się dowiesz skądś, albo od niej czy jest lesbijką czy nie.

Nie zaczynałabym takiej akcji z grubej rury... . Jeśli miałabyś pewność, że jest tej samej orientacji co Ty, to i tak byłoby "trudno" (ze względu że podryw jest dla niektórych ciężki ;p). A Ty dodatkowo nie wiesz, czy to nie są tylko i wyłącznie głupie plotki!

[Suziii90]

Moim zdanie powinnaś do niej zagadać ale nie mów z grubej rury ... masz dopiero 16 lat więc sama jeszcze chyba do końca nie wiesz czy jesteś tą lesbijką czy nie ... i może na razie 3maj ten fakt w tajemnicy przed znajomymi bo różni są ludzie i jakoś mogą nie fajnie zareagować na te wieść...

[Dociakowa]

najpierw ją poznaj, zaprzyjaźnij się, za to przecież nikt Cie nie zabije.