|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19
|
jak rozwiać wątpliwości??? :(
witam wszystkich , mam nadzieje ze ktoś pomoże mi w zrozumieniu pewnych sytuacji,spraw,decyzji... ..
przyznaje się na wstepie, mam mały dołek ale nie ma tragedii! damy rade przeciez kazda z nas ma chwile slabości ,wątpliwości i zwątpienia.... mnie włśnie meczy od pewnego czasu i postanowiłam sie wam moje drogie wygadac!może zaczne od tego ze mam 22lata jestem z chlopakiem(22l.) od 3lat,zwiazek powstal z 4letniej przyjazni,obecnie mieszkamy razem od roku w...anglii,chlopak ja to chlopak....malo problemów ,jeszcze mniej rozmyslen itp.a ja niestety cholernie tesknie za moja rodzina,codziennie kilkugodzinne rozmowy przez skype,smsy,tel.... w stałym kontakcie z wszystkimi ,o wszystkim na bierzaco wiem,co sie dzieje zlego i dobrego!ale tesknota pozostaje nie zmieniona....chodze na zajecia yogi raz w tyg.czasem spa ale nie dla tego ze moje cialo tego potrzebuje tylko dlatego zeby przynajmniej na chwilke nie myslec o tym wszystkim.... sami wiecie i pewno nie jedno slyszalyscie o zagranicy ale fakt musze stwierdzic: o szczerych znajomych czy przyjaciol bardzo trudno!! ale ja nawet nie chce szukac chodzi tylko o to ze nie mam z kim pogadac poza chlopakiem ktory ma czasm dosc sluchania o "wszystkim" pomimo ze nic nie mowi ja wiem ze ze swoim facetem nie mona pogadac o wsztskim mozna ale gdy to konieczne nie mam sily juz powoli trzymac sie twardo i nie poddawac ,bardzo tesknie i codziennie mysle o Polsce.... wyjechalismy tutaj poniewaz w Pol.nie zamieszkalibysmy razem ,po drugie rodzice za bardzo ingerowali,no i znajomi chlopaka tez nie najlepsi..... imprezy,trawka i wszystko inne bylo wazniejze odemnie!moze nie do konca bo gdy naprawde go potrzebowalam to zawsze byl!!!po wyjezdzie tutaj przyznal sie ze byl kretynem i ze teraz wie co wazne! jest wporzadku,kochany,zawsze jest przy mnie naprawde tak jak trzeba ale ...... to co jest dla mnie najgorsze "nieszczerosc" dwa razy! raz glupia sprawa a teraz gdy bralam jego rzeczy do prania to wypadl maly woreczek trawki z kieszeni! wydalo sie ! pogadalismy on krecil probowal sie wykrecic ale wkoncu sie przyznal i powiedzial cos takiego: miśku moj kocham sie i bardzo cie przepraszam za to ze to ukrywalem ale dobrze wiesz jak zmienilem swoje zycie,czasem poprostu potrzebuje oddechu,czasu by pomyslec poukalac wszystko,robie to rzadko,w domu ale nigdy przy tobie!!! nikomu przecciez krzywdy nie robie! i jest mi zle ze nie moge cie bardziej uszczesliwic ,dac ci wiecej! ale taki juz jestem ...przepraszam! " co ja mam robic???? powiedzialm mu ze nie moze zapominac jak bardzo ja mnienilm swoje zycie,mam kochajaca rodzine w polsce mialam interes i mnostwo klientek (kosmetyczka) porzucialm wszystko tutaj mysle o otworzeniu firmy ale boje sie bo nie wiem czy dobrze robie bedac tutaj z nim..... i wogole z nim???? bardzo mi ciezko alee same powiedzcie mi .... moe ktoras z was miala podobny problem z facetem i tesknota??? moze ta pieprzona trawka ie jest taka zla i nie warto przekreslac zwiazku?? skoro ani mi sie krzywda nie dziwje i niczego mi nie brak....??? ciezko![]() ![]() dziekuje z gory za wszystkie odpowiedzi ,mam nadzieje ze napisalam to jakos klarownie i o wszystkim ... pzdrawiam
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 994
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
ja postawilabym sprawe jasno - jakoze nie toleruje narkotykow i tym podobnych dopalaczy - albo sie opamieta i doceni,to ze przyjechalas dla niego i przestanie popalac, albo niestety bedzie trzeba wybrac inne rozwiazanie. na pewno musicie szczerze! i dlugo porozmawiac! ja nie wyobrazam sobie zyc z mezczyzna ktory wdaje sie w takie sprawy. jesli nie radzi sobie z tym,to moze jakas mala terapia by sie przydala.
p.s. trawka jak trawka,ja sie nie znam,ale jak moze nie byc zla? zastanow sie..
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 Edytowane przez martha330 Czas edycji: 2010-09-30 o 18:08 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
wiem wiem jak wygladaja takie sprawy...dzis to jutro cos wiecej! ale wiesz mysle ze to nie o nim teoria ... obiecal a on nigdy nic nie obiecuje ! uwiez prosze ,to dobry chlopak i tyle lat wspolnych kocham go bardzo i szanuje jest porzadny i tak naprawde nie ma nic poza tym podpalaniem co by powodowalo moje watpliwosci.... nigdy go nie widzialam po tym swinstwie zawsze gra jakas godzinke w nocy po pracy ok 11pm-1am. On wie ze ja tego nie toleruje i temu to ukrywa.....
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
a ja osobiście w zapaleniu trawki raz na jakiś czas, w że tak powiem "kontrolowanych warunkach" nie widzę nic złego.
Poważnie ale nie chodzi mi o to, ze dobrze jest palić, albo że to normalne...Papierosów nienawidzę szczerze, ale zdarzało mi się przy okazji jakiejś wyjątkowej imprezy np. sylwester, urodziny czy parapetówka u bliskich znajomych zapalić...paliłam tez cygara smakowe i fajkę wodną...no i co? W umiarkowanych ilościach- uważam, ze nie zaszkodzi. Ale trzeba znać swoje ograniczenia i mieć umiar, bo inaczej wiadomo- jak każda używka- prowadzi do uzależnienia i problemów
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sri lanka
Wiadomości: 190
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Jeśli jest szczery i umie palić, w sensie robi to jak powiedział raz na jakiś czas, to nie jest żaden problem. Gorzej by było mieć chłopaka alkoholika, a Twój przecież normalnie funkcjonuje i jest kochany, więc o co chodzi?
__________________
Mówić o pensji brutto to tak, jakby mówić o długości penisa razem z kręgosłupem. instagramy spamy
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
To pokazuje że jemu też jest ciężko, a trawka to dla niego też jakby smak domu. Mój chłopak też za młodu popalał, potem samoczynnie skończył. Jak u niego się to skończy - nie wiem. Dopóki ma to pod kontrolą, nie używa tego jako rozwiązanie swoich problemów - to spoko. Chyba że czujesz, że wymyka się to spod kontroli - wtedy zastanowiłabym się, czy ciągnąć takie życie, bo jeszcze ciebie to wciągnie.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
no wlanie kontrolawane warunki..... on nie pali codziennie ale tez nie tak rzadko jak okazje typu urodziny ,sylwek..... i tym sie martwie bo boje sie ze to za czasto ale tak jak pisalam nigdy go jeszce nie widzialam po trawce i dodam ze on pali papierosy ok.10dziennie moze mniej! dokladnie nie wiem ale napewno nie wiecej no i wazna sprawa wogole nie pije alkoholu! on jako partner bardzo sie stara nie skrzywdzil ani razu ,jak juz pisalam kochany ponad wszystko tylko ta jedna rzecz!!!! nie wychodzi z kumplami czasto czasem z pracy jakis poker albo wyjazd na "paintbola" i tyle raz na ruski rok a tak to caly czas przy mnie! mam metlik i do tego jeszcze ta tesknota....wy wiecie jak mi jest.....!
![]() ---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ---------- hmm no moze i racja..... czasem widze jak mu jest ciezko ale to jest facet kochane on teraz zamyslony ale zadnej zalamki tylkopomysli 10min nad czyms i zyje normalnoscia dalej..... aa my kobitki caly czas myslimyi zamartwiamy sie wczesniej tez mial pasje kocha motorki i przed przylotem tutaj sprzedal wszystko i to zero! teraz dopiero jakies zajecia jak ten poker np.... owieczkaa powiedz jak to bylo jak twoj facet palil?? i jak teraz jest???
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Mój ex palił, na początku wydawało mi się to ok, od czasu do czasu i ja paliłam z nimi, potem to stawało się coraz częściej, mimo tego, że zabraniałam - chował się i palił dalej, potrafił nawet wyjść zajarać jak ja siedziałam w domu oczywiście od razu było to widać co robił. Raz na imprezę rodzinną przyszedł naćpany jak bąk.... Obraziłam się, tydzień się nie odzywałam, po ok 3 miesiącach związek się rozpadł. Nie warto marnować sobie życia...
__________________
20.07.2013 31.12.2014 18.06.2016 |
|
|
|
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
ja mam nadziej e moj to podobny "typ" twojego :P hihi caly czas mam nadzieje ze "zmądrzeje " i mu sie odechce w pewnym momencie! co myslisz jako osoba trzecia a tym wszstkim co na poczatku napisama ?? warto dalej trwac w tym wszystkim?? warto podjac decyzje o mojej wlasnej firmie??? i dalej tesknic???
|
|
|
|
|
#11 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 415
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Wiesz no ciężko kogoś rozgrzeszyć z palenia no ale młodość ma swoje prawa i jeśli póki co to jest pod kontrolą i nie przegina to jest szansa że za jakiś czas sam po prostu z tego zrezygnuje np kiedy postanowicie założyć rodzinę czy coś. bo na razie jest to dość nieszkodliwe ale kiedyś trzeba stać się odpowiedzialnym facetem
a myślicie jakoś poważniej o przyszłości w sensie ślubu na przykład?
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 501
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Autorko pracujesz gdzieś? Masz chociaż jedną koleżanke? Rozumiem Ciebie ja przez ponad rok mieszkałam z chłopakiem w Anglii, ale wróciłam aby podjąć studia. Przez rok czasu różnie bywało u mnie z pracą dlatego wybierałam się co jakiś czas do Polski to na 2 tygodnie, to raz na miesiąc, a tak to podobnie smsy, gg i skype też tęskniłam ale da się przeżyć. Może warto razem wybrać się do pubu, dyskoteki, pojechać do innego miasta, jak macie samochód to możecie wybrać się do Szkocji. Możesz tez poznać jego znajomych. Wynajmujecie dom, pokoje czy mieszkanie w bloku? Jeżeli chodzi o trawke to raz na jakiś czas można(czasami ja sama sobie zapale). Jeżeli przeszkadza Ci to to poproś o przestanie palenia zioła, niech zostanie przy papierosach. Wg mnie nie pali jakoś nałogowo(urodziny, sylwek) jeżeli paliłby dzień w dzień to wtedy dopiero bym kategorycznie zabroniła palenia.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
sam powiedzial mi ze jak przyjdzie odpowiedni moment to rzuci to bo jak chce to potrafi! moglby teraz ale nie chce.... a jak ma sie ukrywac to wole jak wiem ale nie widze..... szanuje to narazie w taki sposob ze wie ze ja nietoleruje to robi to tak zebym nie czuła ani nie widziala! moglby uszanowac to rowniez tak zeby poprostu to dzis rzucil ale "niechce" to jest facet ! moze mu przejdzie wierze w to .... a slubu nie planujemy puki co ,on poiedzial mi ze to ja jestem kobieta jego zycia i ze mam otym pamietac! ale szczerze mowiac ja naraznie nie chce zareczyn,ślubu.... za szybko dla mnie
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
A powiedz, Autorko, co ty właściwie robisz w tej Anglii? Czym się zajmujesz?
Powiedz, cieszy cię to, że tam jesteś, spełniasz się, rozwijasz? Czy stoisz w miejscu? Bo samo "bycie w związku" na zasadzie mętnej egzystencji, byle z ukochanym, to jednak sensu większego nie ma. Wiadomo, miłość jest w życiu ważna, ale jednak nie najważniejsza. Co ci po miłości, jeśli będziesz w Anglii z ukochanym przez 10 lat jako kelnerka pracować... co ci to da? Macie jakies plany na przyszłość? Planujecie powrót do Polski np. po uzbieraniu jakiejś tam kwoty na mieszkanie? Czy żyjecie ot tak, z dnia na dzień, nie oszczędzając za bardzo, po prostu żeby sobie przetrwać w miarę przyjemnie? Nie dziwię się, że masz wątpliwości i doła. Życie powinno mieć jakiś cel, coś, do czego można dążyć. U ciebie ja tego celu po prostu nie widzę.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
|
|
|
#15 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
kucyku ponny
powiem ci tak,ja pracuje 5razy w tygodniu u milionerów na gotowaniu i sprzataniu po kilka godzin na dzien ,jak juz pisalam jestem kosmetyczka wiecc kiklka zabiegow robie w domu sporo ludzi spotylkam z wieloma rozmawiam ale nie na powazne rozmowy mam 2klientki ktore nalogowo zapraszaja mnie na wyjscie ale boje sie zaufac tymbardziej z wiem jakie to osoby bo od roku juz do mnie przychodzai opowiadaja.... mnie imprezy do poznej nocy i winiacze kzdego dnia nie ciesza! nie czuje potrzeby takiej rozrywki ....potzrebowalabm kogos takieggo jak wy mje drogie gdzie piszesz o wszyustkim i nie boisz si ze za kilka inut cala wioska bedzie huczec o twoim problemie!!! nie chce przyjacoiol n sile szukac.... mieszkamy w nowym duzym domku z garazem ogrodkiem jest spokojna okolica bardzo jest ok cisza i jest gdzie pospacrowac ! co czesto mi sie zdarza mamy samoch,od prawie od poczatku pobytu tutaj ,jezdzimy prawie do weekend nad ocean albo do kina do restauracji zyjemy sobie spokojnuie na luziku czasem boje sie za za duzym;P nie rozalamy kasy ale tez nie odkladamy kazdego funta! przeciez trzeba cos miec z zycia ja staram sie go wysylac na tego pokera,paintbola czy basen ,kupilam mu karnet i zadowolony chodzi sobie tylko od roku byl raz na pokerze i 2x na paintbolu zawsze cos bo to kazdy z nas ma cchwilke dlasziebie !wydaje mi sie e to wazne ! ale on zwsze sie martwi co ja sama bede robic staram sie jechac na zakupy albo na ta wymyszona kawe tylko po to zeby poslychac i komus doradzic a z moimi problemmi siedze cicho! do polski lecimy w listopadzie na tydzien ,juz odliczam dni : to w tym roku bezie moj 3 raz odwiedzin polski ! meszkamy z takim malzenstwem bardzo nchalnym i za bardzo gadtliwym, i ja wole życ osobno pomimo tego ze mieszkamy razem! rozumiesz.... w maju konczymy kontrakt i sie przeprowadzamy do innego domku sami ! sami na 100 % ;P---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- ja naprawde robie to co lubie mam coraz wecej klientek i chce otworzyc firme ! tylko mam watpliwosci co d otego i tamtego...sama wiesz zbiera sie tymbardziej ze z kims komu ufasz gadsz tylko przez skypa raz na jakis czas..... |
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 501
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Ale mi nie chodzi o to żeby codziennie pić winko, czy chodzić na imprezy do późnej nocy, tylko sie wybawić zrzucić z siebie trochę stresu. A Twoje klientki to Polki czy bywa różnie? Ja pracowałam praktycznie z samymi Polakami i zawsze jakieś koleżanki się poznawało chodziło sie do kina, do teatru, na jakieś wystawy, kawa, piwko ot tak po to nawet żeby posiedzieć z kimś innym a nie tylko z TŻ. Zamierzacie osiedlić się na stałe w UK, czy zarobić pieniądze i wrócić do Polski? Rozumiem że tęsknisz za rodziną i znajomymi jak tu z nikim innym nie pogadasz tylko z chłopakiem, ale sama tak wybrałaś może otworzysz się na ludzi i poznasz jakąś miłą, sympatyczną dziewczyne. A do czego masz wątpliwości? Napisz skąd jesteś może mieszkamy blisko siebie
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Stoisz w rozkroku, niby wyjechałaś, ale mentalnie tkwisz w Polsce, przy rodzinie, tym bardziej, ze dla chłopaka rzuciłaś sporo, a masz faceta z zamiłowaniem do trawki.
Przypominasz mi moją szwagierkę, też tak żyła w Anglii 10 lat, wróciła w końcu do kraju. |
|
|
|
|
#18 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Cytat:
![]() I troche luzu
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
no niestety takie to zycie nie ma latwo ..... hrabstwo dorset
godz.do bristolu mowi ci to cos?? wiesz ciezko mi zaufac i tu jest chyba najwiekszy problem! jak sie kiedys zawiodlo nie raz to teraz nie latwo zpomniec .... le to nic ,od tego jest wizaz;P hiihi dziekuje wam kochane ! klientki to wiekszosc ang.z czego sie ciesze ale polki tez sa.... czasem dobre dziewczyny ale nie na dobra kupele a tym bardziej przyjazn..... no i ta trawka mnie tak meczy bardzo chyba najbardziej ! dołuje mnie to strasznie a w sumie wiem ze to nic zlego tzn ja wiem swoje narkotyki = wielkie nie!! ale wiedze ze nic sie nie dzieje zlego i z tego co piszecie to probuje sobie to jakos wytlumaczyc ze to nie koniec swiata!---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- moze ni glupi pomysl z tym skretem ;P zart!
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Cytat:
![]() Te nazwy mi nic nie mowa, nie znam tych stron, ale mnie dziwi ze jestes tak nieufna. Wyjdz, zabaw sie, to nic zlego, ale trzeba byc ostroznym i miec zdrowy rozsadek. A tego Ci raczej nie brakuje, co wnioskuje po twych wypowiedziach. Ale byce "za ostrozna" to tez nie jest normalne. To oznacza strach....Wiec jednak skreta polecam dla kurazu
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 501
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
jasne ze warto tylk ze....
moze sie wkoncu przekonam,ale czasu potrzeba tez do takich rzeczy!dokladnie nie wiem ile to jest ale mysle ze 2-3 razy w tygodniu przed konsola ,moze nawet za duzo powiedzialam... nie wiem wiesz nie moge go kontrolowac a jak zapytalam to mowil cos w tych granicach! ufam ze nie wiecej .... mowil tez ze czasem wogole a jak ma ochote to poprostu pali ale jak pisalam niewidzialam go jeszcze po zielsku ani tez nie czulam ....---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ---------- a co do Twojego m.zamieszkaia to kojarze to je tylko z ebaya kupuje czasem ciuszki z tamtych stron szkoda ze tak daleko.... madra kobitka z ciebie
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 492
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Powiem tylko jedno: kobieta, kiedy kocha to potrafi naprawdę wiele w sobie zmienić, jeżeli ukochany ją o to prosi. Facet natomiast każe czekać, akceptować, szanować, wierzyć, mieć cierpliwość, ufać itp.
Czy on nie boi się, że Cię straci przez to, że nie chce wyrzec się tej jednej rzeczy, której nie lubisz? Jeżeli się kocha, to blanty powinny pójść w kąt bez problemu. Mówi, że jak będzie chciał, to przestanie - ciekawe... Kiedy spytać uzależnionych na terapii, czy pamiętają dzień, w którym się uzależnili, to jakoś nikt nie mówi, że jednego dnia palił, bo chciał a następnego nie chciał a palił. Czasem, żeby ratować kochaną osobę, trzeba jej pokazać, że może wiele stracić, jeżeli się nie opamięta.
|
|
|
|
|
#24 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
racja ... on caly czas mowi o tym ze ie chce mnie stracic! ze nie mowil od poczatku o tym bo bal sie ze mnie straci! itd....ah ci faceci.....
wiesz nie moge mu zakazac ,bo dziala to odwrotnie (na przekrór!! ) powiedzialam mu chcesz to pal...twoje zdrowie ,tylko jezeli ja to zobacze lub poczuje to nie życze ci kolejnego ranka! nie wiem czy dobrze zrobilam... ;/---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- ja ani tego nie zaakceptowalam ani nie zminilam zdania.... narazie przymykam na to oko ale jak zobacze ze zachodzi to za daleko to koniec..... |
|
|
|
|
#25 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 492
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#26 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: jak rozwiać wątpliwości??? :(
dziekuje kochane wizazanki za romowe
![]() ![]() ---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ---------- zapytam .... kolejny raz! pytalam odrazu o to odpowiedzial ze niepzwolilby mi na to ,zebym nawet nie myslala o czyms takim ! ---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- zapytam .... kolejny raz! pytalam odrazu o to odpowiedzial ze niepzwolilby mi na to ,zebym nawet nie myslala o czyms takim ![/QUOTE] tylko jak ja mam mu nie powolic na to ....pwidzcie!? jak bedzie chcial to i tak bedzie jarał!
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:39.



przyznaje się na wstepie, mam mały dołek ale nie ma tragedii!
damy rade przeciez kazda z nas ma chwile slabości ,wątpliwości i zwątpienia.... mnie włśnie meczy od pewnego czasu i postanowiłam sie wam moje drogie wygadac!
pzdrawiam


jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...











