Lejdis <333 Rocznik 91 ;)

[MajowaPanna18]

Heejka
Zapraszam wszystkie dziewczyny z rocznika 91 do pisania na różne tematy....szkoła,mo da,uroda,faceci,seks...it p.

[cukiereczeek]

hej wydaje mi się, że był już taki temat... :p

ale nie zaszkodzi rozkręcić nast

[MajowaPanna18]

Napisane przez cukiereczeek

hej wydaje mi się, że był już taki temat... :p

ale nie zaszkodzi rozkręcić nast

Witam

[vilet784]

więc i ja się dopisuję

[MajowaPanna18]

Napisane przez vilet784

więc i ja się dopisuję

[Basiek19]

Hej jest już wątek rocznika '91 o, tutaj: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...1#post18515571

Ostatnio u nas zastój bo chyba wszystkie się do matury przygotowują , ale zapraszamy

[cukiereczeek]

tam jest okropny zastój!

Napisane przez vilet784

więc i ja się dopisuję

hej

czeba trochę rozruszać lejdiss macie TŻ?

[MajowaPanna18]

Napisane przez cukiereczeek

tam jest okropny zastój!


hej

czeba trochę rozruszać lejdiss macie TŻ?

Ja mam a Ty?





Ej Wy tam na dole..widzę Was ;P

[Basiek19]

Napisane przez cukiereczeek

tam jest okropny zastój!


hej

czeba trochę rozruszać lejdiss macie TŻ?

Więc czy nie lepiej rozruszać tamten wątek, niż zakładać kolejny o tym samym?

No ale, jak sobie chcecie...

[cukiereczeek]

Napisane przez MajowaPanna18

Ja mam a Ty?


Ej Wy tam na dole..widzę Was ;P

haha

o i ile czasu razem?

ja to nie mam. aktualnie to się odkochuję

[MajowaPanna18]

Napisane przez cukiereczeek

haha

o i ile czasu razem?

ja to nie mam. aktualnie to się odkochuję

2 lata i 3 miesiące
Czemu się odkochujesz?

[cukiereczeek]

Napisane przez Basiek19

Więc czy nie lepiej rozruszać tamten wątek, niż zakładać kolejny o tym samym?

No ale, jak sobie chcecie...

nowy wątek kojarzy mi się z taką świeżością... trochę popisałam na tamtym wątku, ale tam panuje okropna zmułaaa

[MajowaPanna18]

Napisane przez cukiereczeek

nowy wątek kojarzy mi się z taką świeżością... trochę popisałam na tamtym wątku, ale tam panuje okropna zmułaaa

A ja w ogóle tam nie pisałam,więc nie chciałam się wtrącać

[cukiereczeek]

Napisane przez MajowaPanna18

2 lata i 3 miesiące
Czemu się odkochujesz?

sporawo takie związki motywują mnie do myślenia, że faceci mają jeszcze coś z normalności

bo kręciłam z takim cudownym kolesiem. M. ale nie wyszło.

Tamten dzień rozdzielił nas na zawsze
Tamten dzień oszukał moją wyobraźnię
Jeden ruch, rozdzielił nas na wieki
Jeden gest, był niepotrzebny nie zaprzeczysz

[MajowaPanna18]

[QUOTE=cukiereczeek;185343 69]sporawo takie związki motywują mnie do myślenia, że faceci mają jeszcze coś z normalności

bo kręciłam z takim cudownym kolesiem. M. ale nie wyszło.

No nie wiem powiem Ci,że mój związek się coś psuje....

[cukiereczeek]

ech a co się dzieje ??

[201610310857]

dołączam się

[cukiereczeek]

oo Edeldredzia my się chyba skądś znamy

[MajowaPanna18]

Napisane przez cukiereczeek

ech a co się dzieje ??

Ostatnio mieliśmy przerwę w związku...nie byliśmy ze sobą ok 2 tygodni i do siebie wróciliśmy....Sam pierwszy napisał,że chce ze mną być bo tęskni,kocha i się przyzwyczaił,że jestem.Ale jakiś ten związek jest teraz dziwny..irytuje mnie jego zachowanie....

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez Edeldredzia

dołączam się

Heeeeeeeeeeeeej

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

chubka i szukajacawspomnien widzę Was piszcie

[cukiereczeek]

nigdy nie dotrwałam do 2 lat, nie mam pojęcia jak silne może być wtedy uczucie i jak jest między wami. ale wiem, że gdy coś nie pasuje to daje się jedną szansę na naprawę, a gdy nie wyjdzie to trudno...

wgl kto chciał przerwy ??

[201610310857]

napisze o sobie jutro, bo teraz jestem rozwścieczona.

[MajowaPanna18]

Napisane przez cukiereczeek

nigdy nie dotrwałam do 2 lat, nie mam pojęcia jak silne może być wtedy uczucie i jak jest między wami. ale wiem, że gdy coś nie pasuje to daje się jedną szansę na naprawę, a gdy nie wyjdzie to trudno...

wgl kto chciał przerwy ??

Tzn.było tak,że ze mna zerwał,powiedział,że nie chce już ze mną być i że chce być sam....zerwał z dnia na dzień ja się tego nie spodziewałam bo się nie pokłóciliśmy ani nic a on do mnie z czymś takim wyjechał.....po tygodniu się odezwał,że chce być dalej ze mna. Ja wróciłam do niego i po 3 dniach zerwałam bo mnie wkurzał i znowu po tygodniu się odezwał i dalej ze sobą jesteśmy,ale to już nie to samo....

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez Edeldredzia

napisze o sobie jutro, bo teraz jestem rozwścieczona.

Ojj czym rozwścieczona?

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez Basiek19

Więc czy nie lepiej rozruszać tamten wątek, niż zakładać kolejny o tym samym?

No ale, jak sobie chcecie...

Jeśli chcesz możesz pisać tutaj z nami,jeśli na tamtym wątku jest zastój i mało kto pisze

[cukiereczeek]

Napisane przez Edeldredzia

napisze o sobie jutro, bo teraz jestem rozwścieczona.

sen dobrze Ci zrobi

MajowaPanna18 ja bym go sobie odpuściła. z dnia na dzień? tak się nie robi...

koleś, w którym sie odkochuję zrobił kiedyś takie 2 przerwy w odzywaniu się do mnie. najlepsze jest to, że były BEZ POWODU miałam akurat wtedy imieniny, a jakiś czas potem urodziny. śmiałam się potem z kumpelkami, że może życzeń nie umie składać

[201610310857]

nawet nie rozwścieczona, tylko jest mi tak przykro, że zaraz się zapłacze.

[MajowaPanna18]

Napisane przez cukiereczeek

sen dobrze Ci zrobi

MajowaPanna18 ja bym go sobie odpuściła. z dnia na dzień? tak się nie robi...

koleś, w którym sie odkochuję zrobił kiedyś takie 2 przerwy w odzywaniu się do mnie. najlepsze jest to, że były BEZ POWODU miałam akurat wtedy imieniny, a jakiś czas potem urodziny. śmiałam się potem z kumpelkami, że może życzeń nie umie składać

No mój codziennie się spotyka z kolegami a dla mnie ma czas raz w tygodniu i zawsze ja się muszę prosić,żebyśmy się widzieli.Nie wiem co mu się stało...zawsze ja byłam na pierwszym miejscu i poświęcał mi każda wolną chwile....a teraz nawet mi nie słodzi ani nic

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez Edeldredzia

nawet nie rozwścieczona, tylko jest mi tak przykro, że zaraz się zapłacze.

Ojj z jakiego powodu jest Ci przykro?

[vilet784]

łooo poszłam pod prysznic, wracam a tu roznowy w toku

Dziewczyny nie przejmujcie się tak bywa... ja z moim jestem 13 miesięcy i tez miałam taki etap ze irytowało mnie kazde jego zachowanie ;p
normalnie aż niemogłam się z nim widywać bo same klotnie z tego wychodziły ;p i jestem pewna ze to sie powtorzy za jakis czas. Jak narazie jest ok, ale oboje jestesmy tak o siebie zazdrośni ze czasem jest nam naprawde cięzko, ale wiem że on mnie kocha naprawde nigdy jeszce nie byłam czegos tak pewna

Więc moze jestem w troche innej sytuacji, bo jeszcze nadal jestem na pierwszym miejscu, ale myśle ze gdybym przestała być to nie potrafiłabym pozostawać w takim zwiazku

[201610310857]

ja jestem zła, bo ktoś mnie zawiodł, ale ak musi być.

nie mam chłopa i nie chce już mieć.

[MajowaPanna18]

Napisane przez vilet784

łooo poszłam pod prysznic, wracam a tu roznowy w toku

Dziewczyny nie przejmujcie się tak bywa... ja z moim jestem 13 miesięcy i tez miałam taki etap ze irytowało mnie kazde jego zachowanie ;p
normalnie aż niemogłam się z nim widywać bo same klotnie z tego wychodziły ;p i jestem pewna ze to sie powtorzy za jakis czas. Jak narazie jest ok, ale oboje jestesmy tak o siebie zazdrośni ze czasem jest nam naprawde cięzko, ale wiem że on mnie kocha naprawde nigdy jeszce nie byłam czegos tak pewna

Więc moze jestem w troche innej sytuacji, bo jeszcze nadal jestem na pierwszym miejscu, ale myśle ze gdybym przestała być to nie potrafiłabym pozostawać w takim zwiazku

Mój też jest strasznie zazdrosny przez co mnie bardzo ogranicza....

[cukiereczeek]

Napisane przez Edeldredzia

nawet nie rozwścieczona, tylko jest mi tak przykro, że zaraz się zapłacze.

nie płakać mi tutaj! nosek do góry

Napisane przez MajowaPanna18

No mój codziennie się spotyka z kolegami a dla mnie ma czas raz w tygodniu i zawsze ja się muszę prosić,żebyśmy się widzieli.Nie wiem co mu się stało...zawsze ja byłam na pierwszym miejscu i poświęcał mi każda wolną chwile....a teraz nawet mi nie słodzi ani nic

widzę, że Ci jeszcze na nim zależy to może olej go troszkę, nie pisz pierwsza... może sie chłopak opamięta

Napisane przez vilet784

łooo poszłam pod prysznic, wracam a tu roznowy w toku

Dziewczyny nie przejmujcie się tak bywa... ja z moim jestem 13 miesięcy i tez miałam taki etap ze irytowało mnie kazde jego zachowanie ;p
normalnie aż niemogłam się z nim widywać bo same klotnie z tego wychodziły ;p i jestem pewna ze to sie powtorzy za jakis czas. Jak narazie jest ok, ale oboje jestesmy tak o siebie zazdrośni ze czasem jest nam naprawde cięzko, ale wiem że on mnie kocha naprawde nigdy jeszce nie byłam czegos tak pewna

Więc moze jestem w troche innej sytuacji, bo jeszcze nadal jestem na pierwszym miejscu, ale myśle ze gdybym przestała być to nie potrafiłabym pozostawać w takim zwiazku

tez bym chciała kiedys tak powiedzieć fakt, gdy faceta zajmie co innego robi się nieciekawie... mi się wtedy wydawało, że skończyła się miłość. jednak czasem da się coś na to poradzić.

[MajowaPanna18]

Napisane przez Edeldredzia

ja jestem zła, bo ktoś mnie zawiodł, ale ak musi być.

nie mam chłopa i nie chce już mieć.

Chłopak Cię zawiódł?