|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Kontrola poczynań dziecka w Internecie
Zastanawiałam się czy dać tutaj czy na plotkowym, bo jestem ciekawa jak odnoszą się do tego "dzietni" i "bezdzietni". (Sama własnych dzieci nie mam, ale kilka bliskich w rodzinie owszem.)
Chociaż nie chciałabym aby dyskusja się do tego ograniczyła, bezpośrednio do założenia tego tematu skłonił mnie ten niebieski wieloryb. Jest to przerażające na różnych płaszczyznach. Od tego, że w ogóle ktokolwiek może coś takiego rozważać, przez to, że niektórzy rodzice nie zdają sobie sprawy z jakimi dylematami zmaga się ich dziecko (a dzieci potrafią się maskować nie gorzej niż dorośli), aż do tego, że niektórzy nie kontrolują tego, w jaki sposób dziecko korzysta z sieci. Do jakiego wieku i w jaki sposób uważacie, że taka kontrola jest potrzebna? |
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Kontrola poczynań dziecka w Internecie
Akurat za niebieskiego wieloryba są w Polsce odpowiedzialni wyłącznie dziennikarze:
http://www.spidersweb.pl/2017/03/nie...-wieloryb.html W samym temacie - ciężko mi powiedzieć, bo po pierwsze mam za małe dziecko. A po drugie - ja żyję w świecie tęczy i jednorożców i jak włączam komputer, to mam fb i wizaż, nie znam kompletnie tej ciemnej strony internetu; o istnieniu np. Tora dowiedziałam się całkiem niedawno i przeraża mnie to. Na szczęście TŻ ogarnia więcej ode mnie. |
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Kontrola poczynań dziecka w Internecie
Litości. Jak jeszcze raz przeczytam te bzdury o "grze", to zacznę wyć.
Czy w Polsce jeszcze ktoś w ogóle myśli logicznie, czy już tylko - na czele z MENem - powtarza plotki? Na konferencji nauczycieli sprzed kilku dni oczywiście głośno - byłam JEDYNĄ osobą, która wprost powiedziała, by nie rozsiewać plotek. Zapytałam o jakiekolwiek rzetelne informacje o grze - zostałam z oburzeniem zakrzyczana, że przecież TVP podała info! to musi być prawdziwe. Nie od dzisiaj wiadomo, że nastolatki są podatne na wpływy, dzieci samookaleczały się i popełniały samobójstwa od lat, Internet do tego nie był potrzebny. Wg mnie to, co zrobili DOROŚLI, nagłaśniając, plotkując, podawając na FB niesprawdzone informacje - to skandal. To sami dorośli napędzili to koło. |
|
|
|
|
#4 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Kontrola poczynań dziecka w Internecie
Dzięki za odpowiedzi. Niepotrzebnie o tym wielorybie napisałam, bo nie chciałam aby wątek sprowadził się do tego czy jest to rozdmuchane w Polsce. O wiele bardziej mnie interesuje podejście do kontrolowania dostępu, aktywności w sieci jako takiej, metod, tego jak długo (do jakiego wieku) itd.
o tym wielorybie rozmawiało ze mną ostatnio dziesięcioletnie dziecko - samo z siebie. Opowiadała, że to oni opowiedzieli wychowawczyni o co chodzi, a ona niespecjalnie kojarzyła w czym rzecz. po drugie, to że dziennikarze rozdmuchali temat, nie oznacza, że problem jako taki - gdzie indziej - nie istnieje, prawda? chodzi mi o zasadę jako taką, nie ten jeden konkretny przypadek. Cytat:
deep webt i dark net to wyższa szkoła jazdy. W "normalnym" internecie jest wystarczającu dużo shitu na który dziecko może o wiele szybciej się natknąć.
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Kontrola poczynań dziecka w Internecie
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7222722 6]
O to jeszcze dłuuuugo nie będziesz musiała się martwić deep webt i dark net to wyższa szkoła jazdy. W "normalnym" internecie jest wystarczającu dużo shitu na który dziecko może o wiele szybciej się natknąć.[/QUOTE]A tego też nie znam (i nie chcę znać; jak czasami widzę gdzieś teksty użytkowników karaczana chociażby, to się zastanawiam, skąd to się bierze..). |
|
|
|
|
#6 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Kontrola poczynań dziecka w Internecie
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7219668 1]
Do jakiego wieku i w jaki sposób uważacie, że taka kontrola jest potrzebna?[/QUOTE] Mnie się wydaje, że nie da się mieć stuprocentowej kontroli. I wydaje mi się też, że najważniejsze jest dbanie o kontakt z dzieckiem, rozmawianie z nim (także na tematy typu "wieloryb"), tłumaczenie co jest czym i dlaczego, dbanie o to, żeby dziecko miało do nas zaufanie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Kontrola poczynań dziecka w Internecie
Cytat:
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kontrola poczynań dziecka w Internecie
Niebieski wieloryb to zwykła copypasta, nieogarnięci w internetach dziennikarze wygrzebali to z sieci, nie sprawdzili i posłali w świat jako prawdziwą historię.
Co do kontroli dzieci w sieci to mój mąż na szczęście bardzo dobrze orientuje się w sieciowych sprawach i pozakładał filtry na telefonie, komputerze i tablecie. Poza tym staramy się dawać Juniorowi dostęp do komputera tylko w określonych godzinach - wychodzi tego około 14 godzin tygodniowo. Moje koleżanki uważają, że to za dużo, ale się nie znają :P Pracuje w szkole i ze swoją klasą skorzystaliśmy z programu w którym dostaliśmy za darmo dostęp do gier edukacyjnych xxx do wykorzystania na tablicy interaktywnej. Dzieciom się spodobało więc kupiłam też synowi. 14 godzin tygodniowo wcale nie jest dużą ilością czasu jeśli wziąć pod uwagę, że młody się uczy. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2017-03-28 o 14:18 Powód: Reklama. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:55.





deep webt i dark net to wyższa szkoła jazdy. W "normalnym" internecie jest wystarczającu dużo shitu na który dziecko może o wiele szybciej się natknąć.


