chłopak starszy o 8lat i właśnie w tym problem cały

[kosmetykomaniaczka]

hej słuchajcie mój chłopak jest ode mnie starszy o 8 lat dla mnie to nie dużo, ale problem w tym że on jest moim 1szym chłopakiem i nie wiem jak mu powiedzieć, że jestem niedoświadczona. Jest mi z nim dobrze, kocham go on mnie też ale nie wiem jak to powiedzieć. Mam 20 lat. może wyjdę na wariatkę i kretynkę ale trochę wstydzę się tego.

[sssDziubek]

najlepiej wprost mu to powiedz
a ile jesteście razem już?

[sudenly]

najlepiej wprost nie masz się czego wstydzić.

[sssDziubek]

gdzieś w końcu musisz to doświadczenie zdobyć

[elle elle]

Napisane przez kosmetykomaniaczka

hej słuchajcie mój chłopak jest ode mnie starszy o 8 lat dla mnie to nie dużo, ale problem w tym że on jest moim 1szym chłopakiem i nie wiem jak mu powiedzieć, że jestem niedoświadczona. Jest mi z nim dobrze, kocham go on mnie też ale nie wiem jak to powiedzieć. Mam 20 lat. może wyjdę na wariatkę i kretynkę ale trochę wstydzę się tego.

Spotykam się z chłopakiem, który również jest ode mnie starszy o 8 lat a ja mam większe doświadczenie niż on, a miałam tylko jednego partnera do tej pory

[willy_nilly]

Ale... czego Ty się wstydzisz?

Lepiej chyba nie mieć doświadczenia niż opowiadać o zdobytym podczas seksu na przerwach gimnazjum w szkolnych toaletach.

Dziewictwo/brak doświadczenia to ani powód do wstydu ani do gloryfikacji.

[ALL for LOVE]

i czego jest się wstydzić? Że się szanujesz? Że nie lecisz na pierwszego lepszego?
Chłopak powinien być szczęśliwy, że jest Twoim pierwszym, że to właśnie jemu zaufałaś!

[ogolnie]

Napisane przez kosmetykomaniaczka

hej słuchajcie mój chłopak jest ode mnie starszy o 8 lat dla mnie to nie dużo, ale problem w tym że on jest moim 1szym chłopakiem i nie wiem jak mu powiedzieć, że jestem niedoświadczona. Jest mi z nim dobrze, kocham go on mnie też ale nie wiem jak to powiedzieć. Mam 20 lat. może wyjdę na wariatkę i kretynkę ale trochę wstydzę się tego.

E tam, wrzuć na luz. Przecież każdy kiedyś zaczynał. To i na Ciebie przyszła pora.

[Cappuccino]

to nie jest wstyd w tym wieku byc dziewica. a moze doceni to? dziewictwo to nie jest jakis ciezar wstyd czy choroba, dla niektorych facetow to duma, ze moga byc pierwszymi

[ewcia1368]

no według mnie to też nie wstyd... to chyba bez znaczenia czy chłopak jest starszy o 8 czy 5 lat, zawsze najlepiej przy pierwszej lepszej okazji wyznac co i jak

[deszczowypies]

Tym lepiej, starszy facet z pewnością będzie umiał Cię 'poprowadzić' i dobrze się Tobą zaopiekować. Nie ma się czego wstydzić

[kosmetykomaniaczka]

Dziewczyny trochę mnie uspokoiłyście dziękuję Wam za odpowiedzi
Mam nadzieję, że moje wątpliwości się rozwieją no bo może robię z tego problem taaaaki duży ale dla mnie to taki on właśnie jest

[nowa_wizazystka]

No w sumie to troszeczkę problem jest,ale jak sama zauważyłaś,nie taki znowu duży. A najlepiej nie owijać niczego w bawełnę,tylko otwarcie powiedzieć mu prawdę.A z drugiej strony,dziwne,że on do tej pory się sam nie zorientował,chyba,że się domyśla,ale jest na tyle dyskretny,że nie wspomina o tym.Ale przytul się do niego i wyszeptaj mu to co Ciebie akurat dręczy.Powodzenia.Głowa do góry.

[syklamen]

Napisane przez kosmetykomaniaczka

Dziewczyny trochę mnie uspokoiłyście dziękuję Wam za odpowiedzi
Mam nadzieję, że moje wątpliwości się rozwieją no bo może robię z tego problem taaaaki duży ale dla mnie to taki on właśnie jest

Nie ma się zupełnie czego wstydzić. Masz 20 lat - niby kiedy miałaś nabyć niewiadomo doświadczenia? Ja myślę, że może Twój facet nawet domyśla się, że tego doświadczenia nie masz, bo z tego, co wiem, to czasami można zauważyć chociażby po jej zachowaniu w intymnych sytuacjach. Ile czasu jesteście ze sobą, że jeszcze nie rozmawialiście na ten temat?

[kosmetykomaniaczka]

jesteśmy 6 miesięcy niewiele powiecie zapewne... ale wiem że teraz czy później nadejdzie moment na seks i ja nawet nie wiem jak się mam wtedy zachować.... wstydzę się tego i swojego ciała.... zanim go poznałam byłam bardzo duuuużą kobitką teraz ważę 60 parę kg-też nie mało ale tak akurat chyba i niestety mimo kremów i ćwiczeń mam troszkę wiszącej skóry na nogach u góry i brzuchu.
i co ja mam zrobić:confused : kocham go bardzo, zależy mi na nim. Dziewczyny może ja jestem jakaś nienormalna no już sama nie wiem...
Nie wiem czy się domyśla, nie rozmawialiśmy o tym. Pewnie się domyśla.

[ogolnie]

Napisane przez kosmetykomaniaczka

jesteśmy 6 miesięcy niewiele powiecie zapewne... ale wiem że teraz czy później nadejdzie moment na seks i ja nawet nie wiem jak się mam wtedy zachować.... wstydzę się tego i swojego ciała.... zanim go poznałam byłam bardzo duuuużą kobitką teraz ważę 60 parę kg-też nie mało ale tak akurat chyba i niestety mimo kremów i ćwiczeń mam troszkę wiszącej skóry na nogach u góry i brzuchu.
i co ja mam zrobić:confused : kocham go bardzo, zależy mi na nim. Dziewczyny może ja jestem jakaś nienormalna no już sama nie wiem...
Nie wiem czy się domyśla, nie rozmawialiśmy o tym. Pewnie się domyśla.

Pss, no i co z tego, że masz tu i tam więcej ciała?
Ja mam wszędzie więcej i żyję, podczas seksu ukrywałam co chciałam (tzn. brzuch), a resztę eksponowałam, co fajne i co mi się w sobie podoba.

Przecież facet kocha Cię taką jaka jesteś, a nie taką jaka możesz być.

[syklamen]

Napisane przez kosmetykomaniaczka

jesteśmy 6 miesięcy niewiele powiecie zapewne... ale wiem że teraz czy później nadejdzie moment na seks i ja nawet nie wiem jak się mam wtedy zachować.... wstydzę się tego i swojego ciała.... zanim go poznałam byłam bardzo duuuużą kobitką teraz ważę 60 parę kg-też nie mało ale tak akurat chyba i niestety mimo kremów i ćwiczeń mam troszkę wiszącej skóry na nogach u góry i brzuchu.
i co ja mam zrobić:confused : kocham go bardzo, zależy mi na nim. Dziewczyny może ja jestem jakaś nienormalna no już sama nie wiem...
Nie wiem czy się domyśla, nie rozmawialiśmy o tym. Pewnie się domyśla.

Doszło między Wami do jakichś pieszczot już? Myślę, że facet ślepy ani głupi nie jest i widzi Twoje mankamenty tylko, że po prostu one mu nie przeszkadzają.
Sama wiem, jak bardzo kompleksy mogą utrudnić takie intymne kontakty. Ale najlepiej żebyś wtedy się po prostu wyluzowała, bo facet na pewno akceptuje Cię taką jaka jesteś. Poza tym do seksu myślę, że od razu nie przejdziecie, tylko najpierw będziecie się poznawać i próbować, co Wam pasuje, tym bardziej, że jesteś jeszcze dziewicą.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez ogolnie

Pss, no i co z tego, że masz tu i tam więcej ciała?
Ja mam wszędzie więcej i żyję, podczas seksu ukrywałam co chciałam (tzn. brzuch), a resztę eksponowałam, co fajne i co mi się w sobie podoba.

Przecież facet kocha Cię taką jaka jesteś, a nie taką jaka możesz być.

ogolnie, myślę, że niepotrzebnie tak się zachowujesz. Lepiej by było gdybyś się wyluzowała i myślała tylko o tej chwili, o facecie i o przyjemności. Skupianie się na ukrywaniu mankamentów (które w oczach faceta mogą być nawet nieistotne) tylko rozprasza i nie daje takiej czystej radości z konatktów intymnych. Taka moja drobna rada

[qzka23]

Jeżeli się obawiasz, może daj mu się poprowadzić przez sferę seksualną. Daj szansę wykazać, spróbować nowych rzeczy. Moim zdaniem starsi faceci mają juz za sobą pewne życie seksualne i można czerpać z tego naprawdę satysfakcjonujące korzyści.

Nie możesz się obawiać, to tylko blokuje i odniesie negatywne skutki w późniejszych momentach.

[ogolnie]

Napisane przez syklamen

[/COLOR]

ogolnie, myślę, że niepotrzebnie tak się zachowujesz. Lepiej by było gdybyś się wyluzowała i myślała tylko o tej chwili, o facecie i o przyjemności. Skupianie się na ukrywaniu mankamentów (które w oczach faceta mogą być nawet nieistotne) tylko rozprasza i nie daje takiej czystej radości z konatktów intymnych. Taka moja drobna rada

ale wiesz, ja nie mam faceta i nie chcę mieć póki co (chyba, ale pewnie sama sobie wmawiam, żeby nie było, że żaden mnie nie chce)
dzięki za rady może kiedyś jeszcze z nich skorzystam

[syklamen]

Napisane przez ogolnie

ale wiesz, ja nie mam faceta i nie chcę mieć póki co (chyba, ale pewnie sama sobie wmawiam, żeby nie było, że żaden mnie nie chce)
dzięki za rady może kiedyś jeszcze z nich skorzystam

Każda dziewczyna ma jakieś kompleksy, jeżeli są one wyjątkowo nasilone na jakimś danym punkcie, to jeżeli już to lepiej szczerze powiedzieć facetowi o tej swojej słabości i przekonać się, co on o tym myśli. Na pewno tylko machnie ręka i powie, żebyś się nie przejmowała. I cieszyś się miłymi chwilami

[kosmetykomaniaczka]

owszem, ja po prostu może to głupie,ale boję się i bólu i wstydu i chyba jeszcze do tego nie dorosłam... moim problemem wg przyjaciółki jest to że chce byc perfekcyjna we wszystkim co robię choc wiem że tak się nie da... no własnie ta obawa mnie okropnie blokuje no jestem chyba jakaś nienormalna

[syklamen]

Napisane przez kosmetykomaniaczka

owszem, ja po prostu może to głupie,ale boję się i bólu i wstydu i chyba jeszcze do tego nie dorosłam... moim problemem wg przyjaciółki jest to że chce byc perfekcyjna we wszystkim co robię choc wiem że tak się nie da... no własnie ta obawa mnie okropnie blokuje no jestem chyba jakaś nienormalna

Skoro nie czujesz, że już pora to lepiej się nie zmuszaj. Chłopak pewnie by już chciał, tak? Musi zrozumieć, że minęło jeszcze zbyt mało czasu od kiedy jesteście razem - dla Ciebie. Pewnie nie jesteś jeszcze pewna czy to na pewno z nim chcesz to przeżyć. Nie martw się, jeżeli planuje z Tobą stworzyć coś trwałego to poczeka.
Musisz mieć pewność, że w pełni ufasz partnerowi, on musi Ci zapewniać poczucie bezpieczeństwa, dodatowo musisz się z nim dobrze czuć - swobodnie, wtedy i ból nie będzie taki straszny. A wstyd z jakiego powodu bo nie rozumiem?

[kosmetykomaniaczka]

No właśnie coś tam wspominał ostatnio o tym ,ale na szczęście nie namawiał mnie do tego. Ja bym chciała bo go kocham i jestem tego pewna, baaardzo mnie fizycznie pociąga, ale po prostu obawiam się czy sobie poradzę...
no właśnie ten wstyd że sobie nie poradzę, że nie mam doświadczenia, myślę, że się już na pewno domyślił.czemu to wszystko jest takie skomplikowane

[Gumisiowa8391]

Słuchaj po pierwsze, to że jesteś jeszcze dziewicą to nie jest żaden wstyd, wręcz powód do dumy, moim zdaniem. I powinnaś porozmawiać otwarcie z TŻ-tem, powiedzieć mu o swoich obawach, o tym,że może nie jesteś jeszcze gotowa. Przecież jeśli Cię kocha to będzie Cię wspierał nawet podczas tak trudnej dla Ciebie rozmowy. Razem podejmiecie decyzje o tym jak się będą toczyły te sprawy dalej. Najważniejsze, że nie nalega na to. A co do ciała, kobietko kochana taką Cię poznał i taką kocha...mój facet nawet po tym jak przytyłam wciąż powtarza mi, że to wciąż ja i mnie kocha. Powodzenia

[ewcia1368]

troszkę wiary w jego miłość i ze nie dla każdego facet seks to piorytet

[syklamen]

Napisane przez ewcia1368

troszkę wiary w jego miłość i ze nie dla każdego facet seks to piorytet

A nawet jeśli jest bardzo ważny, to chyba logiczne, że chce się doskonalić z kobietą z którą jest I razem na pewno po żmudnych ćwiczeniach () będą mieli w końcu satysfakcję Jeżeli facet jest bardziej doświadczony to pomoże swojej mniej doświadczonej partnerce bez wyśmiewania i ze zrozumieniem.

[QueenBlair]

Napisane przez kosmetykomaniaczka

hej słuchajcie mój chłopak jest ode mnie starszy o 8 lat dla mnie to nie dużo, ale problem w tym że on jest moim 1szym chłopakiem i nie wiem jak mu powiedzieć, że jestem niedoświadczona. Jest mi z nim dobrze, kocham go on mnie też ale nie wiem jak to powiedzieć. Mam 20 lat. może wyjdę na wariatkę i kretynkę ale trochę wstydzę się tego.

Jak dla mnie w tym co piszesz jest zgrzyt.
Mówisz,że kochasz chłopaka i on Ciebie też.
Aczkolwiek treść Twojej wypowiedzi wskazuje,że wcale nie jesteś pewna miłości z jego strony.

Gdyby tak było nie obawiałabyś się tej rozmowy.

[findsomething]

A nie możesz sama go trochę pozaczepiać i jak już wejdziecie na temat seksu to powiedz coś w stylu że jest pierwszym z którym chcesz być tak blisko.

Będzie zachwycony a jednocześnie będzie wiedział że to Twój pierwszy raz.


czego tu się wstydzić? Przecież KAŻDY człowiek ma swój PIERWSZY raz..... KAŻDY. Teraz Twoja kolej

[mrofka]

Napisane przez kosmetykomaniaczka

No właśnie coś tam wspominał ostatnio o tym ,ale na szczęście nie namawiał mnie do tego. Ja bym chciała bo go kocham i jestem tego pewna, baaardzo mnie fizycznie pociąga, ale po prostu obawiam się czy sobie poradzę...
no właśnie ten wstyd że sobie nie poradzę, że nie mam doświadczenia, myślę, że się już na pewno domyślił.czemu to wszystko jest takie skomplikowane

Czas przełamać wstyd. Jesteście ze sobą dość długo: jeśli do tej pory nie zawiódł Cię i czujesz się przy nim dobrze i bezpiecznie, to czemu miałabyś się wstydzić? Jeśli ma doświadczenie i jest fajnym facetem to na pewno Ci pomoże i będzie Ci bosko

Powiem Ci, że jestem w tej samej sytuacji co ty - mój TŻ też jest ode mnie 8 lat starszy - ja mam 21 lat. Też jest moim pierwszym facetem. Pierwszym, przy którym nie wstydziłam się rozebrać (a też mam troszkę kompleksów, wcześniej myślałam, że nie spotkam faceta przy którym będę chciała się rozebrać ) i z którym zaczęłam uprawiać seks. Jeśli Cię kocha, na pewno będzie chciał, by było Ci dobrze i nie zrobi Ci krzywdy

Pamiętaj też żeby nie robić nic na siłę!!! Pierwszego razu trzeba być pewnym. Ja byłam pewna co do mojego TŻ i jak na razie robię powoli kroczki do przodu w seksie

[kosmetykomaniaczka]

Napisane przez QueenBlair

Jak dla mnie w tym co piszesz jest zgrzyt.
Mówisz,że kochasz chłopaka i on Ciebie też.
Aczkolwiek treść Twojej wypowiedzi wskazuje,że wcale nie jesteś pewna miłości z jego strony.

Gdyby tak było nie obawiałabyś się tej rozmowy.

powiem Ci że chyba masz trochę racji. Obawiam się bo nie wiem jak ją zacząć od czego kiedywiem że do wstydu powodem nie jest, ale dziwinie czuję się z tą myślą Nie wiem na początku nie miałam tylu kompleksów choć on nic nie mówi na ten temat ja wiem jak to wygląda bo widze to codziennie. boję się okropnego bólu i mam tyle wątpliwości z tym związanych że szok. nie wiem jak z nim o tym porozmawiać
Ja się po prostu po ludzku boję tego wszystkiego... naprawdę aż tak to boli??