malowanie paznokci-brak motywacji

[kasiamarcelQa]

Witajcie, mam mały problem pewnie dla niektórych wydam się bardzo płytką osobą
Kiedy chodziłam do gimnazjum oraz liceum zawsze miałam pomalowane paznokcie, codziennie inny kolor. A teraz jestem na studiach i nie wiem co się ze mną dzieje,prawie codziennie powiększam swoją kolekcję lakierów do paznokci ale żadnym nie maluję paznokci, choć umiem je łatnie i równo malować nie zalewając skórek. Swojej rodzinie i koleżankom potrafię bez problemu pomalować paznokcie i je super ozdobić a sobie nic zero nie potrafię się przełamać co do malowania swoich paznokci
Mogłybyście jakoś mnie do tego zmotywować.Proszę

[nysza]

dorwał Cie ogromny leń - a to zły omen , weź byka za rogi a raczej lakier w dłoń i udowodni, że to Ty jesteś panią swego życia ... i jednocześnie wizytówką swojej osoby ... wolisz prezentować leniwca czy jednak inteligentną , zadbaną studentkę

może pochwalisz się woja kolekcją lakierów ??

[Kota]

Straszna sprawa
A na serio- wiem, nie na tym podforum- ale naprawde nie ma takiego obowiązku. Daj sobie na luz, pomalujesz, jak przyjdzie Ci ochota.
I tak masz pewnie paznokcie w niezłym stanie.

[Kiciunia88]

Też czasem mam przesyt i przez dwa tygodnie nie maluję nawet na lakiery nie patrzę wtedy
"Zadbane paznokcie" niekoniecznie oznacza "pomalowane"

[marryme21]

Mnie również często dopada taki leń.
Nie mam ochoty malować ani nawet patrzeć na lakiery i chyba nie ma się co zmuszać,w końcu to też ma być przyjemność.Najważniejsze ,aby paznokcie były czyste.

[loveletters]

Co prawda nie wiem, gdzie tak naprawdę znajduje się przyczyna Twojej niechęci do malowania sobie paznokci, ale wydaje mi się, że ja tak naprawdę nie lubię malować paznokci, nie lubię gdy są pomalowane - lubię tylko kupować lakiery, szczerze przyznam się, że wręcz je zbieram (robię listy kolorów jakie musze miec, nigdy nie kupuję kompulsywnie) a używam ich tylko czasami, bo nie odczuwam potrzeby ich używania.
Kupuję lakier i odstawiam go do lodówki - oczywiście wyjmuję dość często by sobie na niego popatrzeć
Najważniejsze zeby miec zadbane dłonie Nie zmuszaj się do niczego - pomalujesz gdy będziesz gotowa

[Anna Antonina]

Ja traktuje malowanie paznokci jako chwilkę relaksu, kiedy siadam sobie np przed TV i nie ma mnie dla nikogo, kto dzwoni, ani dla nikogo, co ktokolwiek chce ode mnie I jeżeli patrzeć na to w ten sposób, to w trakcie zapracowanego dnia marzy się tylko o malowaniu pazurków