Victoria Beckham - ale odkrycie ;)

[ropuszka]

Bylam dzis w perfumerii i jako, ze juz znam wszystkie nowosci, siegnelam po Victorie Beckham Baaardzo dziwny zapach. Przyciaga i odpycha, jest zimny, ale i pudrowy, przypomina mi cos, ale nie wiem co? Moze Wy mi pomozecie? To jeden z tych zapachow, ktrore sie lubi albo nie. Ma cos wulgarnego, seksownego i tandetnego zarazem... Bardzo dziwny, dlugo sie trzyma.

[Eenax]

Dal mnie zapach posiada jedynie coś z pudru, dusznosci, słodkości i tandetyzmu. Nie znalazłam w nim nic co by mnie przyciagneło. Jestem zdecydowanie przeciwniczką jego. Oby nie była tak ropzropadowany by pachniało nim za duzo osób bo znów bede w autobusie przezywac męki. Juz wystarczy ze jest podobbny dusznosciowo i tandetyzmowo do zapachów Lacoste, które mnie dusza meczą a które teraz sa namietnie uzywane po tramwajach i autobusach np. Tuch of Pink.

[Pomadka]

Czy to są te perfumy?
http://www.boots.com/shop/product_en...=000&imageid=1

Nawet nie wiedziałam, że Victoria firmuje swoim nazwiskiem jakiś zapach.

[ropuszka]

Tak, to dokladnie te perfumy.

[Pistacja]

Hmmm czy mi się zdaje czy flakon przypomina Gucciego II

[Babygia]

Napisane przez Pistacja

Hmmm czy mi się zdaje czy flakon przypomina Gucciego II

Wcale ci sie nie wydaje,to bylo tez moje pierwsze stwierdzenie po ujrzeniu tego "dzielka"
Kolejny,jak dla mojego nosa-potworek.

[smerfeta01]

furory ten zapach raczej nie zrobi

[Pistacja]

W drodze do domku przetestowałam te perfumy i stwierdziłam, że macie racje, duszne, gorzko-słodkie, zapach nie ma w sobie nic, co by mu nadawało charakter. Mam wrażenie jakby był zupełnie pozbawiony nut górnych i części środkowych dziwny taki hmmm

[Pomadka]

Dziś skończyłam tesować próbkę tych perfum.
Na początku mi się niezbyt podobały, miałam wrażenie że są wtórne, że gdzieś już taki zapach wąchałam. Po kilku dodatkowych testach stwierdzam, że nie są takie złe, ujdą na zwykłe dni... Średniotrwałe.

[Szarada]

Flakon jak Gucci II, a zapach jak Pure Poison. Baaardzo oryginalne.

[Meriamon]

Mi też wydały sie wtórne, zatem odezwała się moja iskierka detektywistyczna i tym sposobem dotarłam do Poeme

[SpanishMyszka]

Ja też nie jestem zachwycona. Zapach jest nieciekawy, a flakonik wygląda jak od Gucciego. Nie popisała się Victoria oryginalnością/pomysłowością....

[smerfeta01]

gdy powąchałam po raz pierwszy, odrzuciło mnie, jednak po chwili zapach mnie zainteresował i tak stałam się jego posiadaczką zapach jest intrygujący, rzeczywiscie coś mi przypomina, ma ciekawe nuty, ogólnie ładnie się rozwija i nawet długo trzyma

[ropuszka]

Czy wachalyscie juz nowe Intimately night? Tej starej wersji nie znosze, ale ta nowa ma ladny flakon i czytalam jedna recenzje w KWC - ze pachna kadzidlem i mirra, wiec jestem zainteresowana tym zapachem Co o nim myslicie?

[dzika truskawa]

Napisane przez ropuszka

Czy wachalyscie juz nowe Intimately night? Tej starej wersji nie znosze, ale ta nowa ma ladny flakon i czytalam jedna recenzje w KWC - ze pachna kadzidlem i mirra, wiec jestem zainteresowana tym zapachem Co o nim myslicie?

Wow, jestem zaintrygowana Tak samo jak Be Delicious Night - też ma mieć kadzidło w bazie. Jutro idę wąchać

[ropuszka]

Ja dzis powachalam. Tylko na papierku. Na pocatku mile zaskoczenie - calkiem ladny zapach. Pozniej mi sie wszytsko pomieszalo, wiec odlozylam, a za jakis czas wacham ponownie i co tu duzo mowic - to po prostu ulepszona wersja Initmately. Te same nuty, tandetny jasminek, troche zblizony do Pure poison (ale gdzie mu tam do Diora). NIe smierdzi moze, ale zadna rewelka to to nie jest. Chociaz flakonik rzeczywiscie ma ladny kolorek.

[lady_poison]

A jak z tym cynamonem, czuć go? Myślałam, że będą podobne trochę do Belle de Minuit, bo mają zbliżone nuty. Czy w Night czuć pierniczki?

[kama kama]

Napisane przez lady_poison

A jak z tym cynamonem, czuć go? Myślałam, że będą podobne trochę do Belle de Minuit, bo mają zbliżone nuty. Czy w Night czuć pierniczki?

Pierniczki? Raczej raciczki. Zero pierniczka i zero cynamonu.
Ale badzmy sprawiedliwi - przyjemny, nieinwazyjny zapach na kazda okazje. Przy skorze. Bez pazura.

[kama kama]

Wczoraj testowalam nowy zapach Victorii Beckham - Signature i bylam bardzo przyjemnie zaskoczona.
To sa po prostu bardzo LADNE perfumy, pasowalyby tez mlodszym dziewczynom. Miekkie, pluszowe, lekko pudrowe, nuty serca przypominajá mi zapach truskawkowej Maomamy ale zapach nie jest "jadalny" , bo té spozywcza bute bardzo dyskretnie gasi stonowana wanilia. Trzymaja sie kilka godzin i sa duzo duzo ciekawsze od pozostalych Beckhamowych zapachow.
Nie ma tu moze jakiejs ewolucji zapachu, ale za to jest przyjemnie, miekko i kobieco.

I flakon tez ok, z ladná metalowa tabliczka.

[klystianek]

ja od viktorii lubie tylko Very Sexy for Him ;p jedynke bo 2 nie znosze dobrze ze juz nie jest produkowana

[gryx82]

Napisane przez klystianek

ja od viktorii lubie tylko Very Sexy for Him ;p jedynke bo 2 nie znosze dobrze ze juz nie jest produkowana

Spójrz - tytuł wątku

[klystianek]

kurde wtopa zawsze myslalem ze beckhamowa ma swoje 3grosze w tym :P

[kama kama]

Napisane przez kama kama

Wczoraj testowalam nowy zapach Victorii Beckham - Signature i bylam bardzo przyjemnie zaskoczona.
To sa po prostu bardzo LADNE perfumy, pasowalyby tez mlodszym dziewczynom. Miekkie, pluszowe, lekko pudrowe, nuty serca przypominajá mi zapach truskawkowej Maomamy ale zapach nie jest "jadalny" , bo té spozywcza bute bardzo dyskretnie gasi stonowana wanilia. Trzymaja sie kilka godzin i sa duzo duzo ciekawsze od pozostalych Beckhamowych zapachow.
Nie ma tu moze jakiejs ewolucji zapachu, ale za to jest przyjemnie, miekko i kobieco.

I flakon tez ok, z ladná metalowa tabliczka.

Sory, maly edit.
Znowu testowalam Signature i tym razem podobaly mi sie jeszcze bardziej.
Teraz odkrylam w nich sliczna poziomké i truskawke.
Minus za brak glebi, ale w koncu to owocowy zapach wiec naprawde czepiam sié na silé.

[studentkaAM]

Zaintrygowana porównaniem przez Truskawkę Intimately Night do klasycznego Poisona pędem ruszyłam do perfumerii, żeby poznać ten zapach. I oczywiście jak na złość w Rossmanie nie mieli testera, a w Sephorze oczywiście się skończył i nie mieli nowego. To było z miesiąc temu. I od tej pory tak to IN chodzi za mną... Brać w ciemno, czy nie brać
Klasyka Poison lubię, ale dopiero po paru godzinach. Warto ryzykować z zakupem w ciemno Intimately Night?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez studentkaAM

Zaintrygowana porównaniem przez Truskawkę Intimately Night do klasycznego Poisona pędem ruszyłam do perfumerii, żeby poznać ten zapach. I oczywiście jak na złość w Rossmanie nie mieli testera, a w Sephorze oczywiście się skończył i nie mieli nowego. To było z miesiąc temu. I od tej pory tak to IN chodzi za mną... Brać w ciemno, czy nie brać
Klasyka Poison lubię, ale dopiero po paru godzinach. Warto ryzykować z zakupem w ciemno Intimately Night?

ja dzis testowalam w Douglasie, masz te sklepy u siebie? jak dla mnie te perfumy nie sa podobne do Poison, predzej maja ja cos z Pure Poison albo Jasmin Noir. calkiem mozliwe, ze przy drugim tescie zmienie zdanie, bo psiknelam odrobinke, a poza tym strasznie bolala mnie glowa- to nie jest chyba dobry moment na testowanie perfum ja bym na Twoim miejscu jednak polazila po sklepach, w mniejszych drogeriach moze tez beda te perfumy do przetestowania a jesli nie- na Allegro sa naprawde w korzystnej cenie, jak Ci sie nie spodobaja to wymienisz albo oddasz przyjaciolce

ja z klasyczna Trucizna mam dokladnie odwrotnie- uwielbiam sam poczatek, nie jestem w stanie doczekac konca, bo musze je zmyc, a podchodzilam do nich conajmniej kilka razy

[poissonivy]

Napisane przez studentkaAM

Klasyka Poison lubię, ale dopiero po paru godzinach. Warto ryzykować z zakupem w ciemno Intimately Night?

A może chcesz próbkę?

[studentkaAM]

Napisane przez truskawkowawiosna

ja dzis testowalam w Douglasie, masz te sklepy u siebie? jak dla mnie te perfumy nie sa podobne do Poison, predzej maja ja cos z Pure Poison albo Jasmin Noir. calkiem mozliwe, ze przy drugim tescie zmienie zdanie, bo psiknelam odrobinke, a poza tym strasznie bolala mnie glowa- to nie jest chyba dobry moment na testowanie perfum ja bym na Twoim miejscu jednak polazila po sklepach, w mniejszych drogeriach moze tez beda te perfumy do przetestowania a jesli nie- na Allegro sa naprawde w korzystnej cenie, jak Ci sie nie spodobaja to wymienisz albo oddasz przyjaciolce

ja z klasyczna Trucizna mam dokladnie odwrotnie- uwielbiam sam poczatek, nie jestem w stanie doczekac konca, bo musze je zmyc, a podchodzilam do nich conajmniej kilka razy

Napisane przez poissonivy

A może chcesz próbkę?

Dziewczyny ja od lipca cieszę się własną butelczyną. No ale opowiadając sama na własne pytanie: może i coś ma z Poisonem wspólnego, ale bardzo niewiele. Wersja wieczorowa jest na mnie bardzo kapryśna. Raz pachnie identycznie jak zwykłe Intimately, a innym razem wyłazi z niego ciężla tuberoza. Ale dzięki za zainteresowanie

[truskawkowawiosna]

Napisane przez studentkaAM

Dziewczyny ja od lipca cieszę się własną butelczyną. No ale opowiadając sama na własne pytanie: może i coś ma z Poisonem wspólnego, ale bardzo niewiele. Wersja wieczorowa jest na mnie bardzo kapryśna. Raz pachnie identycznie jak zwykłe Intimately, a innym razem wyłazi z niego ciężla tuberoza. Ale dzięki za zainteresowanie

o kurcze, nie spojarzalam na datea jak z trwaloscia? mysle o drugim podejsciu, moze spodobalaby sie mojej siostrze, ktora lubi Pure Poison? dla mnie Pure Poison jest jednak takie zbyt oczywiste

[poissonivy]

Napisane przez studentkaAM

Dziewczyny ja od lipca cieszę się własną butelczyną.

ależ ze mnie gapa

[studentkaAM]

Napisane przez truskawkowawiosna

o kurcze, nie spojarzalam na datea jak z trwaloscia? mysle o drugim podejsciu, moze spodobalaby sie mojej siostrze, ktora lubi Pure Poison? dla mnie Pure Poison jest jednak takie zbyt oczywiste

Trwałość jest przyzwoita. Raczej Akurat w przypadku IN to zależy od dnia i jego pory. Nie wiem jak to się dzieje, ale użyty za dnia, nie razi z taką mocą jak po zmroku. W ciągu dnia potrafię po niecałej godzinie zapomnieć o jego istnieniu. I faktycznie chyba bliżej mu do PP niż do klasycznej Trutki. Tylko trzeba pamiętać, że w PP mamy jaśmin, a tu dominuje ta przyciężkawa tuberoza. U mnie zapach po 2 podejściu podskoczył w notowaniach. Także radzę ponownie przetestować