Początkujace kucharki :-D

[wenezja]

Zastanawiam się, ile nas tu jest? Ja jestem totalnym nieumiałkiem w sprawach gotowania. Dlatego szukam jakichś fajnych stron na dobre przepisy kulinarne, gdzie wszystko jest wyjaśnione krok po kroku
Osobiście mogę polecić: www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠
Dzięki tej stronie zrobiłam po raz pierwszy w życiu kopytka!

Piszcie dziewczyny, piszcie

[boniulka]

Witam
Polecam osobiście strony:
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepisy.php
http://mojegotowanie.onet.pl/
http://www.kuchniaonline.pl/
Pozdrawiam

[kasiek.pe]

początkującą kucharką nie jestem, ale polecam stronę

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=777 , Galeria Potraw na GW (wiele zdjęć i dużo przepisów)


dużo przepisów biorę z rónego typu forum dyskusyjnych

pozdrawiam
kasiek.pe

[dph]

Hej Wenezja! Ja też jestem początkująca, na razie idzie mi całkiem nieźle i stwierdziłam że zawsze można coś z czegoś zrobić. Ostatnio moim sukcesem był mniamusny rosół. Przede wszystkim trzeba miec chęci i nie można się zrażać porażkami Pozdrawiam początkujące kucharki

[kafetka]

ja tez zaczynam ale musze sie pochwalic ze kilka potraw wychodzi mi wybornie!!!

[Beauty1984]

Ja staram się od jakiegoś czasu szkolić w sztuce kulinarnej .
Nawet zabieram się czasem za pieczenie ciast albo ciasteczek co zawsze wydawało mi się strasznie trudne .

[Ines1985]

Ja też jestem początkująca .
Ale powiem szczerze ze rzadko mi sie chce gotowac...
A juz na pewno nie zrobie nic miesnego .

Beauty, a mnie sie wydaje ze ty juz nie jestes taka poczatkujaca

[wenezja]

Ooo... Widzę, że jest nas trochę . Ja potrafię coś tam zrobić, ale nie na tyle, zeby wyskakiwać codziennie z obiadami- a to mnie teraz czeka. Dlatego szukam wszystkich dobrze opisanych przepisów, abym czegoś nie spierniczyła- do czego mam tendencję. Lubię przedobrzyć niestety.
Dziękuję wam dziewczyny za linki Wszystkie przeglądnę na bank!

[Beauty1984]

Napisane przez Ines1985

Ja też jestem początkująca .
Ale powiem szczerze ze rzadko mi sie chce gotowac...
A juz na pewno nie zrobie nic miesnego .

Beauty, a mnie sie wydaje ze ty juz nie jestes taka poczatkujaca

Czy ja wiem...troszkę już się podszkoliłam, ale nadal boję się zabrać za coś bardziej skomplikowanego .

A ja gotować bardzo lubię. Mogę nawet robić rolady czy babrać się z innym mięsem jeśli coś dobrego ma powstać.
To chyba u mnie rodzinne bo mój brat także lubi gotować i świetnie mu to wychodzi.

[neuilly.]

Ja jestem kucharką bardzo początkującą . Nie potrafię porządnie ugotowac nic - pomijam zrobienie jajecznicy , omletu itd , raz w życiu próbowałam upiec na święta kruche ciasteczka - ciasto wyrobiłam , włożyłam do lodówki , rozgrzałam piekarnik , ułożyłam ciasto łyżeczką na blasze i co się okazało ? Nie wykorzystałam foremek i wszystkie ciastka się w piecu rozpuściły , a ja przez tydzień skrobałam blachę - od tego momentu nie jestem już tak optymistycznie nastawiona do pichcenia , może to się zmieni . A tak na co dzień , nie mam czasu na gotowanie , komu by sie chciało robić wieczorem po przyjściu z pracy obiad na następny dzień ? Mnie się nie chce . No chyba , że mam wolny dzień , albo chcę zrobić '' okropną niespodziankę '' mojemu TŻ - czasami próbuję ugotować obiad podstawowy - ziemniaki , kotlet , sałatka . Od czasu do czasu mi to wychodzi - ale też średnio .

[Ines1985]

Po tym wyznaniu chyba powinnam sie zapasc pod ziemie bo to straszny wstyd ale...
Ja nie umiem zrobić nawet jajecznicy

[Beauty1984]

Napisane przez Ines1985

Po tym wyznaniu chyba powinnam sie zapasc pod ziemie bo to straszny wstyd ale...
Ja nie umiem zrobić nawet jajecznicy

A mimo to Wojtek Cię kocha .
Ojoj jajecznice to ja robiłam jako małe dziecko mamie na niedzielne śniadanie .

[justyskaa]

ja jakos nie narzekam, choc mistrzynią gotowania nie jestem, ale zawsze korzystam z ksiażek kucharskich lub właśnie z przepisów znalezionych na wizażu. Jak coś nie wychodzi to biegnę do mamy i mówi co i jak trzeba zrobić. W każdym razie zauważyłam, że w domu jest straszny popyt na moje gołąbki, zraziki, zapiekankę ziemniaczaną i buchty, które odkryłam niedawno (najlepsze te z czekoladą mniam!). Jak już robię jajecznicę, to na pewno nie samą, tylko na jakichś pomidorkach i cebulce albo bekonie. Zawsze do zwykłego przepisu staram się dorzucić coś więcej, a dzieki wizażowi do masy na placki ziemniaczane dodaję startą marchewkę - niby nic a jednak coś Dlatego radzę zaglądać na to forum, sama nie robię tego często, ale jeśli jestem w potrzebie to sprawdzam i spisuję co się da.

[wenezja]

Placki ziemniaczane... To dla mnie totalna katastrofa! Nienawidzę ich smażyć!!! Nie znoszę!!! :-D

justyskaa, a co to są te buchty?

[justyskaa]

takie kluski robione na parze, nadziewane czekoladą albo dżemem w zależności co lubisz. Jak chcecie to mogę podać przepis.

[wenezja]

Ha! Justyskaa, jeszcze pytasz?! Podawaj przepis raz dwa! To musi być pyszne!

[Nutka]

dziewczyny każda z nas zaczynała od zera ja tez nie umiałam nic , do tego bida w domu i trzeba bylo robić coś z niczego..Wycinalam wycinki z gazet,czytałam książki kucharskie,Internetu nie miałam ...teraz jestem na tyle dobra że sama o sobie mogę powiedzieć że jestem świetną kucharką i piekę najlepsze ciasta w okolicy ale piekłam juz od 12 roku zycia..

Uszy do góry naumiecie się wystarczy chcieć i próbować

[wenezja]

Nuteczko, pocieszyłaś mnie! Dzięki Bogu jest internet, Wizaż no i oczywiście niezastąpione Wizażanki, na które zawsze można liczyć!

[justyskaa]

a więc podaję przepis na BUCHTY

50dag mąki pszennej
1 szklanka słodkiego mleka
2 jajka
3 łyżki stopionego masła
5 dag drożdży
sól
cukier

sporządzić rozczyn z mleka, drożdży, niewielkiej ilości mąki i odrobiny cukru. Rozczyn powinien mieć konsystencję gęstej śmietany. Naczynie z rozczynem ustawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Mąkę przesiać poczym wraz z jajami dodawać do wyrośniętego rozczynu. Ciasto wyrabiać łyżką drewnianią lub ręką tak długo, aż zacznie odchodzić od brzegów naczynia, wówczas dodać letnie masło, szczyptę soli i dalej wyrabiać. Po dokładnym wyrobieniu powierzchnię ciasta wyrównać, przykryć czystą ściereczką i ustawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Gdy ciasto wyrośnie formować okrągłe kluski wielkością zbliżone do pączków.

Ja robię to tak, że ciasto wyrzucam z naczynia, w którym rosło na stolnicę, po odrobinie je naciągam, na tą naciągniętą warstwę daję odrobinkę dżemu lub kakao puchatek [kiedys robiłam specjalne nadzienie, ale nie za bardzo mi wychodziło i cała się tym paćkałam ], zawijam a później odcinam sobie szklanką, bo kluski mają wyjść okrągłe <<<--- mam nadzieję, że ten mój dopisek jest zrozumiały.

Kluski układać na stolnicy oprószonej mąką, ponownie ustawić w ciepłym miejscu a gdy zaczną rosnąć gotować je w parze. Kluski podawać na gorąco lub zimno z kompotem z jagód, powidłami, kapustą kiszoną, czekoladą lub po prostu polane masłem z cukrem i cynamonem.

Ja na wierzch również polewam je czekoladą. Straaasznie kaloryczne, czyli raczej dla niedbających o linię (takich tutaj przecież nie ma) lub mogących sobie pozwolić na takie pyszności.

[Syringa]

Ja bardzo lubię eksperymentować w kuchni Wiele rzeczy robię na wyczucie, ale lubię też sprawdzać wyszperane przepisy. Najlepiej współpracuje mi się z dodatkami z Gazety Wyborczej, które teraz w soboty się ukazują. Poprzednie części z potrawami kuchni różnych krajów są genialne! Polecam spróbować przyrządzić niektóre smakołyki

Ps. Jeśli któraś z Was chciałaby jakieś sprawdzone, fajne przepisiki to służę pomocą

[wenezja]

Justyskaa, muszę koniecznie te buchty zrobić! Ciekawe, czy nie skopię. Od następnego tygodnia jestem na swojej kuchni, więc będzie pole do popisu Dziękuję za przepis!

Syringa, a co to za fajne przepisy w tej Wyborczej??? Ja bym prosiła o coś łatwego do wykonania i smacznego

[Syringa]

Napisane przez wenezja

Justyskaa, muszę koniecznie te buchty zrobić! Ciekawe, czy nie skopię. Od następnego tygodnia jestem na swojej kuchni, więc będzie pole do popisu Dziękuję za przepis!

Syringa, a co to za fajne przepisy w tej Wyborczej??? Ja bym prosiła o coś łatwego do wykonania i smacznego

Mogę Ci polecić coś, co ostatnio sama robiłam Jeśli lubisz ziemniaki to w sam raz. Potrawa pochodzi ze Szwecji. No to zaczynamy - trzeba wziąć kilka ziemniaków różnej wielkości, zależy od tego ile kto je u ile osób będzie jadło Z doświadczenia wiem, że najlepiej jest kiedy ziemniaki nie są wysokie ani duże - najlepiej średnie takie, w miarę płaskie Ziemniaczki trzeba wziąć i ponacinać od góry w kilkumilimetrowych odstępach. Najlepiej to robić kładąc ziemniaka przy desce do krojenia, tak żeby nóż zatrzymywał się na brzegu deski gdy będziemy kroić. Piekarnik trzeba rozgrzać do ok 240 stopni. Kiedy ziemniaki będą już nacięte kładziemy je na blaszce i topimy masło najlepiej pół kostki albo kostkę - zależy od ilości ziemniaków. Poukładane ziemniaczki polewamy ok. połową roztopionego masła i solimy. Wkładamy do pieca Czekamy około 30 minutek. Trzeba zerkać czy się nie przypalają - jeśli tak to zmniejszyć temperaturę. Po 30 minutach wyciągami i polewamy resztą masełka. Kładziemy na jeszcze 10 minut do piekarnika, a po tych 10 minutkach posypujemy ziemniaczki startym serem żółtym Czekamy 5 minut i wyciągamy już gotowe, pyszne jedzonko

Smakują super. Nie wiedziałam, że ziemniak może być tak dobry, a sposób jego przyrządzenia tak szybki i prosty. Smacznego!

PS. Jak ktoś wykorzysta przepisik to napiszcie koniecznie jak wyszło

[wenezja]

Syringa, uwielbiam ziemniaki i wszystko co jest z nich zrobione Tak sobie czytam ten przepis i już mnie w żoładku kreci na samą myśl, a jestem przed obiadem Chciałam tylko zapytać, czy ser ma być konkretny, czy wsio rybka?

[Syringa]

Napisane przez wenezja

Syringa, uwielbiam ziemniaki i wszystko co jest z nich zrobione Tak sobie czytam ten przepis i już mnie w żoładku kreci na samą myśl, a jestem przed obiadem Chciałam tylko zapytać, czy ser ma być konkretny, czy wsio rybka?

Najlepiej, żeby był twardy, ale ja dałam taki zwykły, bodajże gołdę, i też było pycha

[one_shot]

Kazda z nas była początkująca Obecnie najmilej korzysta mi sie z http://www.gotowanie.wkl.pl/przepisy.php jednak wczesniej jak nie miałam internetu zbierałam wszelakie przepisy (realne i nierealne) z gazet , moja kolekcja to 3 pełne segregatory i baaaaaaardzo wiele z tych przepisów wypróbowałam, Więc nie bójcie sie próbować - zawsze nieudaną rzecz można wyrzucić a najlepiej uczyć się na błędach

[ANKA20]

Ja też jestem początkująca, jajecznicę jednak umiem

Ostatnio robiłam taką zapiekankę:

3 piersi z kurczaka
30 dkg pieczarek
2 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
cebula
ser żółty

Kurczaka pokroić w kostkę i podsmażyć, to samo zrobić z cebulką i grzybami, na koniec dodać ser, żeby zaczął sięciągnąć. Wszystko dać do naczynia żaroodpornego. Ubić pianę z dwóch jajek i dodać dwie łyżki mąki ziemniaczanej. Jak powstanie piana, to wylać ją na górę zapiekanki i zapiec w piekarniku. Prosciutkie , a palce lizać.

[_Brzoskwinka_]

Hi hi...widze,że nie jestem sama .Fajną stronke ma Pascal:www.poprostugotuj.onet.pl

[ANKA20]

Napisane przez _Brzoskwinka_

Hi hi...widze,że nie jestem sama .Fajną stronke ma Pascal:www.poprostugotuj.onet.pl

Taa, fajną, tylko że czasami jego przepisy wychodzą drogo ale przynajmniej fajnie się patrzy jak gotuje

[_Brzoskwinka_]

Napisane przez ANKA20

Taa, fajną, tylko że czasami jego przepisy wychodzą drogo ale przynajmniej fajnie się patrzy jak gotuje

W sumie tak,ale dużo czasu minie zanim zaczne gotować jak on .To jest raczej stronka dla "zaawansowanych".Ja to chyba nigdy nie naucze sie gotować .

[wenezja]

Ja już zrobiłam papryki faszerowane i kluski śląskie z sosem mięsnym Powiem szczerze, że jakoś to wyszło, z tym że nadzienie do papryki lekko przesoliłam
Ale to już coś Teraz bym naleśnii zrobiła, ale zobaczymy jak to z ciastem będzie... No i zakupiłam sobie reklamowane zupy w torebkach- brokułową i jarzynową Co się będę przemęczać...