Pierwsze USG

[silna1980]

Jakie sa Wasze wrazenia gdy zobaczyliscie wasze dziecko na ekranie ultrasonografu?Ja bylam sszczesliwa,wzruszona.Zak ochalam sie w malenstwie...

[mala-czarna]

A ja, choć idąc na badanie wiedziałam, że jestem w ciąży, aż zamarłam widząc tą maleńką kropeczkę.
Aż mój lekarz spojrzał na mnie zaniepokojony, bo ja zawsze gadam u niego jak najęta a wtedy po prostu nie mogłam ani słowa wykrztusić.
Później z każdym kolejnym USG byłam coraz to bardziej zdumiona, że faktycznie, mały człowieczek z nóżkami, rączkami, kręgosłupikiem mieszka we mnie, ale już mnie tak nie zatykało.

[krazek]

Ja również byłam przeszczęśliwa gdy pierwszy raz zobaczyłam synka na USG. Jest to niesamowite przeżycie.
Wklejam zdjęcie mojej drugiej dzidzi w ok. 25 tyg. (na pomarańczowym widać buźkę z profilu, zwróconą w prawą stronę, przyciśniętą do łożyska). Wykapany tata.

[silna1980]

Gratuluje tak wspanialego dziecka.Ciesze sie z Toba.Ja jestem w 16 tygodniu i wiesz moje dziecko tez przypomina mi mojego Wybranego,no i troche mnie.Zniose wszelkie trudy dla niego.

[silna1980]

Wogole dzieci to taki maly Bozy cud.Ile z nimi radosci.

[rolniczka]

Kiedy zobaczyłam pierwszy raz obraz z USG (8 tc) to w ogóle to do mnie nie trafiło. Zero reakcji, obojętność typu "wiekm przecież że jestem w ciąży" . Natomiast kiedy zrobiono mi USG po raz drugi w 14 tc i zobaczyłam jak mały fika koziołki, robi miny, wierci się to wtedy na serio się wzruszyłam

[silna1980]

Moje dziecko tez tak robilo na USG.Najpierw nic a potem sie zaczelo-obracanie na wszystkie strony,koziolki.Ma kondycje wiec moze bedzie sportowcem.Dowiedzialam sie ze dzieci w brzuchu mamy ...spia sobie.One tam prowadza juz swoje male zycie.Jedza,odpoczywaja,c wicza,itp.Jesli mama jest smutna to i dziecko tez...Pozdrawiam

[krazek]

Tu też się wczoraj rozpisałam, ale niestety nic się nie zachowało.
Silna dziękuję i również gratuluję.

[silna1980]

Szkoda ze nic sie nie zachowalo bo z przyjemnoscia bym czytala.Co do USG to nie moge sie doczekac juz drugiego.Chcialabym zobaczyc co moje dziecko robi.Czy jest mu milo w moim brzuchu.


krazek napisał(a):
> Tu też się wczoraj rozpisałam, ale niestety nic się nie zachowało.
> Silna dziękuję i również gratuluję.