trwałę szminki????

[guest]

Wracam do Was znowu z dręczącym mnie od dawna pytaniem.
Otóz mam straszną tendencję do zżerania szminek. Nic nie pomagają sposoby typu podkład, puder, szminka, chusteczka, puder, oblizanie warg, szminka. Zżeram i już [img]icons/icon22.gif[/img]
Używam różnych pomadek, raczej tańszych, ale nawet te droższe nie utrzymują się długo. Jednym słowem [img]icons/1dupa.gif[/img]
Polećcie mi błagam, coś co mi się utrzyma dłużej niż dwie-trzy godziny od nałożenia [img]icons/1pomocy.gif[/img] Może powinnam zainwestować w górną półkę?
Jak się utrzymują szminki u podczas wesel u panien młodych, ktore nie poprawiają makijażu to juz dla mnie w ogóle zagadka na miarę Nobla [img]icons/icon24.gif[/img]
Wizażanki, ratujcie na miłość boską.

Z góry Wam dziekuję za pomoc [img]icons/icon38.gif[/img]

[guest]

Ja polecam pomadki Payot. W sklepach sa drogie ok. 100zl, ale mialam okazje kupic taniej [img]icons/icon7.gif[/img]
Najczesciej (umiarkowane picie i jedzenie) nakladam pomadke ok. 7 rano i nie musze poprawiac do lunchu.
Ostatnio kupilam czerwona i brazowa (niestety zabyt ciemna dla mnie buuu) i wszystkie kolezanki z pracy dopytuja sie co to za cudo , ze tak dlugo sie ustekl trzyma.
Polecam

[guest]

Ach te pomadki! Gorąco polecam pomadki silikonowe Diora, sa dostępne w wielu ciekawych kolorach, nie rozmazują się,bardzo trwałe. Nie jest to duży wydatek ok. 120 zł. Pozdrawiam pa
bociek napisał(a):
> Wracam do Was znowu z dręczącym mnie od dawna pytaniem.
> Otóz mam straszną tendencję do zżerania szminek. Nic nie pomagają sposoby typu podkład, puder, szminka, chusteczka, puder, oblizanie warg, szminka. Zżeram i już [img]icons/icon22.gif[/img]
> Używam różnych pomadek, raczej tańszych, ale nawet te droższe nie utrzymują się długo. Jednym słowem [img]icons/1dupa.gif[/img]
> Polećcie mi błagam, coś co mi się utrzyma dłużej niż dwie-trzy godziny od nałożenia [img]icons/1pomocy.gif[/img] Może powinnam zainwestować w górną półkę?
> Jak się utrzymują szminki u podczas wesel u panien młodych, ktore nie poprawiają makijażu to juz dla mnie w ogóle zagadka na miarę Nobla [img]icons/icon24.gif[/img]
> Wizażanki, ratujcie na miłość boską.
>
> Z góry Wam dziekuję za pomoc [img]icons/icon38.gif[/img]

bociek napisał(a):
> Wracam do Was znowu z dręczącym mnie od dawna pytaniem.
> Otóz mam straszną tendencję do zżerania szminek. Nic nie pomagają sposoby typu podkład, puder, szminka, chusteczka, puder, oblizanie warg, szminka. Zżeram i już [img]icons/icon22.gif[/img]
> Używam różnych pomadek, raczej tańszych, ale nawet te droższe nie utrzymują się długo. Jednym słowem [img]icons/1dupa.gif[/img]
> Polećcie mi błagam, coś co mi się utrzyma dłużej niż dwie-trzy godziny od nałożenia [img]icons/1pomocy.gif[/img] Może powinnam zainwestować w górną półkę?
> Jak się utrzymują szminki u podczas wesel u panien młodych, ktore nie poprawiają makijażu to juz dla mnie w ogóle zagadka na miarę Nobla [img]icons/icon24.gif[/img]
> Wizażanki, ratujcie na miłość boską.
>
> Z góry Wam dziekuję za pomoc [img]icons/icon38.gif[/img]