Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-26, 19:46   #1
spalam_sie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3

Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.


Krótki wstęp:

Na początku chciałabym powiedzieć, że trafiłam na Wizaż niedawno, dzięki mojej przyjaciółce, z którą właśnie teraz tworzymy wątek licząc na Wasze wskazówki i spostrzeżenia.

Zakładam wątek dotyczący seksu w dziale 'Intymnie', ponieważ dotyczy on bardziej uczucia, niż fizyczności - choć sama już nie wiem...

Problem (w punktach, ponieważ inaczej nie umiem się streszczać):
Jestem już dużą dziewczynką, więc to nie kwestia burzy hormonalnej związanej z dojrzewaniem.

  • Miewam obsesje na punkcie facetów.
  • Obsesje objawiają się tym, że maniakalnie pragnę - mówiąc kolokwialnie - zaciągnąć delikwenta do łóżka.
  • Sprawia mi niemiłosierną przyjemność podrywanie, uwodzenie, kokietowanie, dawanie dwuznacznych sygnałów - przedłużanie całej gierki.
  • Kiedy mam taki 'napad', strasznie dużo o tym myślę. Nawet bezwiednie układam w głowie strategię na podryw.
  • Kręcą mnie faceci, którzy są ode mnie dużo starsi. Często żonaci, których znam słabo, ale mamy coś wspólnego.
Pytanie pierwsze brzmi: czy to normalne? Potrafię uknuć tak niewiarygodne sposoby na 'przelecenie' faceta, że sama dziwię się, skąd we mnie taka fantazja.

Kiedy to już zrobię - mam satysfakcję, pragnę więcej... a po jakimś czasie - gość po prostu mi się nudzi. Nie szukam następnych celowo, po prostu poznaje kogoś i pstryk. Znowu pojawia się obsesja.

Co powinnam ze sobą zrobić? - czy powinnam nie ulegać tym swoim maniom, zachowywać wstrzemięźliwość, która dla niektórych z Was na pewno jest mianownikiem posiadania 'klasy'? Przy tym cierpiąc na seksualne i psychiczne niewyżycie, z powodu nie_uwiedzenia kolejnego celu?

Czy to już nimfomania? Może powinnam się leczyć? Skąd to się wzięło?

Przykład - wykładowca. Kojarzy mi się z moim dawnym kochankiem. Przypomina mi go fizycznie. Jestem święcie przekonana, że kiedyś przeleci mnie na biurku w swoim gabinecie. Zastanawiam się dziś tylko, w jaki sposób go uwieść. Prosto z mostu powiedzieć mu, że mam na niego ochotę, czy zmanipulować go, jak mam w zwyczaju robić z innymi facetami. Teraz, czy po semestrze, w którym kończą mi się zajęcia z nim.

To chyba nie jest normalne?
spalam_sie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 20:30   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez spalam_sie Pokaż wiadomość
Krótki wstęp:

Na początku chciałabym powiedzieć, że trafiłam na Wizaż niedawno, dzięki mojej przyjaciółce, z którą właśnie teraz tworzymy wątek licząc na Wasze wskazówki i spostrzeżenia.

Zakładam wątek dotyczący seksu w dziale 'Intymnie', ponieważ dotyczy on bardziej uczucia, niż fizyczności - choć sama już nie wiem...

Problem (w punktach, ponieważ inaczej nie umiem się streszczać):
Jestem już dużą dziewczynką, więc to nie kwestia burzy hormonalnej związanej z dojrzewaniem.

  • Miewam obsesje na punkcie facetów.
  • Obsesje objawiają się tym, że maniakalnie pragnę - mówiąc kolokwialnie - zaciągnąć delikwenta do łóżka.
  • Sprawia mi niemiłosierną przyjemność podrywanie, uwodzenie, kokietowanie, dawanie dwuznacznych sygnałów - przedłużanie całej gierki.
  • Kiedy mam taki 'napad', strasznie dużo o tym myślę. Nawet bezwiednie układam w głowie strategię na podryw.
  • Kręcą mnie faceci, którzy są ode mnie dużo starsi. Często żonaci, których znam słabo, ale mamy coś wspólnego.
Pytanie pierwsze brzmi: czy to normalne? Potrafię uknuć tak niewiarygodne sposoby na 'przelecenie' faceta, że sama dziwię się, skąd we mnie taka fantazja.

Kiedy to już zrobię - mam satysfakcję, pragnę więcej... a po jakimś czasie - gość po prostu mi się nudzi. Nie szukam następnych celowo, po prostu poznaje kogoś i pstryk. Znowu pojawia się obsesja.

Co powinnam ze sobą zrobić? - czy powinnam nie ulegać tym swoim maniom, zachowywać wstrzemięźliwość, która dla niektórych z Was na pewno jest mianownikiem posiadania 'klasy'? Przy tym cierpiąc na seksualne i psychiczne niewyżycie, z powodu nie_uwiedzenia kolejnego celu?

Czy to już nimfomania? Może powinnam się leczyć? Skąd to się wzięło?

Przykład - wykładowca. Kojarzy mi się z moim dawnym kochankiem. Przypomina mi go fizycznie. Jestem święcie przekonana, że kiedyś przeleci mnie na biurku w swoim gabinecie. Zastanawiam się dziś tylko, w jaki sposób go uwieść. Prosto z mostu powiedzieć mu, że mam na niego ochotę, czy zmanipulować go, jak mam w zwyczaju robić z innymi facetami. Teraz, czy po semestrze, w którym kończą mi się zajęcia z nim.

To chyba nie jest normalne?
Wg mnie powinnaś iść do psychologa, bo to nie jest normalne...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 21:38   #3
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Traktujesz faceta jak zabawkę, by bawić się w seks.
Złamałaś już większość zasad, nie masz już tych wewnętrznych barier, co większość.
Wybacz, ale na takie osoby jak Ty nie nasuwają się zbyt miłe określenia. Nie dlatego, że wpuszczasz do łóżka wielu facetów, ale dlatego, że nic Cię z nimi nie łączy. I dlatego, że nie obchodzą Cię konsekwencje, nie powstrzymujesz się nawet jak facet jest żonaty.
Życzę Ci, żebyś się zakochała wreszcie. Ale tak mocno, żeby Ci już żadne inne "ciacho" nie przypomniało o dawnych zwyczajach.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 21:38   #4
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Wg mnie powinnaś iść do psychologa, bo to nie jest normalne...
a według mnie- kiepska prowokacja, nic więcej..
a jesli nie- wykładowcę proponuję przelecieć tuż przed końcem semestru- może jakaś piątka wpadnie za dawanie doopy
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 21:41   #5
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 627
GG do dorka1980
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

chyba jest już watek kleptomanek....ojjj nimfomanek
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 21:49   #6
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Poczytaj o nimfomanii, wyśmiewana "przypadłość", kobietę chorującą na nimfomanię z reguły uważa się za puszczalską dziwkę, a to poważne schorzenie.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 22:04   #7
spalam_sie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
a według mnie- kiepska prowokacja, nic więcej..
a jesli nie- wykładowcę proponuję przelecieć tuż przed końcem semestru- może jakaś piątka wpadnie za dawanie doopy
Naprawdę złota rada - zwłaszcza, że piątka w indeksie nie ma żadnego znaczenia. Gdybym była kiepska, jedna piątka plus kilkanaście trój... stypendium za to nie dostanę, satysfakcji raczej też mi nie przybędzie. A gdybym była mega zdolna, kolejną piątkę do zielonej książeczki dostałabym bez 'dawania dupy'.
spalam_sie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 22:13   #8
kcia161991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 364
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

A ja Ci powiem, że fajnie masz Fajnie tak wykorzystywac facetów Nie wiem, czym Ty się przejmujesz.
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz,
pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew,
będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam-
za mocno kochasz, tak, jak ja.'
kcia161991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 22:48   #9
Black Rainbow
Zadomowienie
 
Avatar Black Rainbow
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez kcia161991 Pokaż wiadomość
Fajnie tak wykorzystywac facetów
A jak facet wykorzysta to jest ch*j i dziw**rz?
Black Rainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 23:07   #10
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

A czy ten wykładowca ma żonę????
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle
magica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 00:41   #11
qathe
Wtajemniczenie
 
Avatar qathe
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: o już byś chciała wiedzieć :)
Wiadomości: 2 166
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

EEeee tam sie przejmujesz
__________________
Jestesmy mlodzi,piekni,a kiedys bogaci



qathe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 01:19   #12
kcia161991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 364
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez Black Rainbow Pokaż wiadomość
A jak facet wykorzysta to jest ch*j i dziw**rz?
Nie. Przecież przeważnie dziewczyna sama się godzi na to wykorzystywanie, inaczej byłby to gwałt. A że jest naiwna albo łatwa to już inna kwestia
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz,
pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew,
będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam-
za mocno kochasz, tak, jak ja.'
kcia161991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 09:00   #13
Black Rainbow
Zadomowienie
 
Avatar Black Rainbow
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez kcia161991 Pokaż wiadomość
Nie. Przecież przeważnie dziewczyna sama się godzi na to wykorzystywanie, inaczej byłby to gwałt. A że jest naiwna albo łatwa to już inna kwestia

Chodzi mi o to, że gdyby napisał to jakiś chłopak - czyli "Uwielbiam zdobywać kobiety, to moje seksualne trofea". Padłyby tylko i wyłącznie komentarze, że jest obrzydliwym dupkiem i dziw**rzem. Gdy pisze to dziewczyna, której obojętne czy facet ma żonę, która planuje uprawiać seks z wykładowcą na biurku, są opinie, że to jest w porządku

Nie. To nie jest w porządku. Powinnaś się leczyć, bo w końcu możesz sama sobie zrobić krzywdę.
Black Rainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 09:11   #14
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez spalam_sie Pokaż wiadomość
Krótki wstęp:

Na początku chciałabym powiedzieć, że trafiłam na Wizaż niedawno, dzięki mojej przyjaciółce, z którą właśnie teraz tworzymy wątek licząc na Wasze wskazówki i spostrzeżenia.

Zakładam wątek dotyczący seksu w dziale 'Intymnie', ponieważ dotyczy on bardziej uczucia, niż fizyczności - choć sama już nie wiem...

Problem (w punktach, ponieważ inaczej nie umiem się streszczać):
Jestem już dużą dziewczynką, więc to nie kwestia burzy hormonalnej związanej z dojrzewaniem.

  • Miewam obsesje na punkcie facetów.
  • Obsesje objawiają się tym, że maniakalnie pragnę - mówiąc kolokwialnie - zaciągnąć delikwenta do łóżka.
  • Sprawia mi niemiłosierną przyjemność podrywanie, uwodzenie, kokietowanie, dawanie dwuznacznych sygnałów - przedłużanie całej gierki.
  • Kiedy mam taki 'napad', strasznie dużo o tym myślę. Nawet bezwiednie układam w głowie strategię na podryw.
  • Kręcą mnie faceci, którzy są ode mnie dużo starsi. Często żonaci, których znam słabo, ale mamy coś wspólnego.
Pytanie pierwsze brzmi: czy to normalne? Potrafię uknuć tak niewiarygodne sposoby na 'przelecenie' faceta, że sama dziwię się, skąd we mnie taka fantazja.

Kiedy to już zrobię - mam satysfakcję, pragnę więcej... a po jakimś czasie - gość po prostu mi się nudzi. Nie szukam następnych celowo, po prostu poznaje kogoś i pstryk. Znowu pojawia się obsesja.

Co powinnam ze sobą zrobić? - czy powinnam nie ulegać tym swoim maniom, zachowywać wstrzemięźliwość, która dla niektórych z Was na pewno jest mianownikiem posiadania 'klasy'? Przy tym cierpiąc na seksualne i psychiczne niewyżycie, z powodu nie_uwiedzenia kolejnego celu?

Czy to już nimfomania? Może powinnam się leczyć? Skąd to się wzięło?

Przykład - wykładowca. Kojarzy mi się z moim dawnym kochankiem. Przypomina mi go fizycznie. Jestem święcie przekonana, że kiedyś przeleci mnie na biurku w swoim gabinecie. Zastanawiam się dziś tylko, w jaki sposób go uwieść. Prosto z mostu powiedzieć mu, że mam na niego ochotę, czy zmanipulować go, jak mam w zwyczaju robić z innymi facetami. Teraz, czy po semestrze, w którym kończą mi się zajęcia z nim.

To chyba nie jest normalne?

podzielisz się ze mną jak to robisz?
prosze, proszę!

pozatym Twój punkt trzeci, jest zaaaawsze szalenie przyjemny i ekscytujący więc dla mnie to zupełnie normalne.



swoją drogą, seksuologa badź psychologa warto byłoby odwiedzić.
Twoje zachowanie podchodzi mi pod spore problemy z własną samooceną, a powyższe zachowania seksualne są skutkiem.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 11:07   #15
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
podzielisz się ze mną jak to robisz?
prosze, proszę!

pozatym Twój punkt trzeci, jest zaaaawsze szalenie przyjemny i ekscytujący więc dla mnie to zupełnie normalne.



swoją drogą, seksuologa badź psychologa warto byłoby odwiedzić.
Twoje zachowanie podchodzi mi pod spore problemy z własną samooceną, a powyższe zachowania seksualne są skutkiem.
Czyli sama widzisz, że laska ma coś zrąbane pod kopułą, jest być może zaburzona psychicznie (chociaż być może też to taki charakter - po prostu), a mimo to chcesz wiedzieć jak to robi i Ci imponuje ? Łał.
Tak wiem, mrużysz oczko i co z tego.

Chyba jest tu więcej przypadków do leczenia.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Cytat:
Napisane przez kcia161991 Pokaż wiadomość
A ja Ci powiem, że fajnie masz Fajnie tak wykorzystywac facetów Nie wiem, czym Ty się przejmujesz.
Cytat:
Napisane przez qathe Pokaż wiadomość
EEeee tam sie przejmujesz
Nie ? Pipka nie mydło, nie wymydli się.

Ciekawe jak byście śpiewały gdybyście to Wy stały się obiektem zainteresowania takiej osoby, zaangażowały się, a na koniec zostały klasycznie kopnięte w cztery litery.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-10-27 o 11:09
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 11:19   #16
havana82
Raczkowanie
 
Avatar havana82
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 463
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez spalam_sie Pokaż wiadomość
Krótki wstęp:

Na początku chciałabym powiedzieć, że trafiłam na Wizaż niedawno, dzięki mojej przyjaciółce, z którą właśnie teraz tworzymy wątek licząc na Wasze wskazówki i spostrzeżenia.

Zakładam wątek dotyczący seksu w dziale 'Intymnie', ponieważ dotyczy on bardziej uczucia, niż fizyczności - choć sama już nie wiem...

Problem (w punktach, ponieważ inaczej nie umiem się streszczać):
Jestem już dużą dziewczynką, więc to nie kwestia burzy hormonalnej związanej z dojrzewaniem.

  • Miewam obsesje na punkcie facetów.
  • Obsesje objawiają się tym, że maniakalnie pragnę - mówiąc kolokwialnie - zaciągnąć delikwenta do łóżka.
  • Sprawia mi niemiłosierną przyjemność podrywanie, uwodzenie, kokietowanie, dawanie dwuznacznych sygnałów - przedłużanie całej gierki.
  • Kiedy mam taki 'napad', strasznie dużo o tym myślę. Nawet bezwiednie układam w głowie strategię na podryw.
  • Kręcą mnie faceci, którzy są ode mnie dużo starsi. Często żonaci, których znam słabo, ale mamy coś wspólnego.
Pytanie pierwsze brzmi: czy to normalne? Potrafię uknuć tak niewiarygodne sposoby na 'przelecenie' faceta, że sama dziwię się, skąd we mnie taka fantazja.

Kiedy to już zrobię - mam satysfakcję, pragnę więcej... a po jakimś czasie - gość po prostu mi się nudzi. Nie szukam następnych celowo, po prostu poznaje kogoś i pstryk. Znowu pojawia się obsesja.

Co powinnam ze sobą zrobić? - czy powinnam nie ulegać tym swoim maniom, zachowywać wstrzemięźliwość, która dla niektórych z Was na pewno jest mianownikiem posiadania 'klasy'? Przy tym cierpiąc na seksualne i psychiczne niewyżycie, z powodu nie_uwiedzenia kolejnego celu?

Czy to już nimfomania? Może powinnam się leczyć? Skąd to się wzięło?

Przykład - wykładowca. Kojarzy mi się z moim dawnym kochankiem. Przypomina mi go fizycznie. Jestem święcie przekonana, że kiedyś przeleci mnie na biurku w swoim gabinecie. Zastanawiam się dziś tylko, w jaki sposób go uwieść. Prosto z mostu powiedzieć mu, że mam na niego ochotę, czy zmanipulować go, jak mam w zwyczaju robić z innymi facetami. Teraz, czy po semestrze, w którym kończą mi się zajęcia z nim.

To chyba nie jest normalne?
Nie jest normalne sypianie z zonatymi facetami bo to jest nie fair z wielu powodow wiadomo jakich, ale duzy poped seksualny to nie zbrodnia . Fakt moze byc to zwiazane z zaburzeniami emocjonalnym i dobrze byloby sie wybrac do lekarza ktory pomoze wyjasnic o co chodzi... ale mysle, ze mozna tez nad soba samemu popracowac, obserwowac swoje zachowania, zmieniac tok myslenia gdy nadejdzie ten "napad" znalezc sobie jakies dodatkowe zajecie
__________________
Books are the quietest and most constant of friends; they are the most accessible and wisest of counsellors, and the most patient of teachers. Charles W. Eliot
havana82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 11:47   #17
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Kiedy to już zrobię - mam satysfakcję, pragnę więcej... a po jakimś czasie - gość po prostu mi się nudzi. Nie szukam następnych celowo, po prostu poznaje kogoś i pstryk.
czy ci faceci wiedzą jaką macie relację? podchodzą do tego tak jak ty? bo jeśli tak, to okej, nie ma w tym nic złego. jedynym wyjątkiem, który powinnaś odstawić, są zajęci, a z resztą się możesz bawić jak chcesz, to w końcu twoje życie.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 12:00   #18
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez spalam_sie Pokaż wiadomość
Krótki wstęp:

Na początku chciałabym powiedzieć, że trafiłam na Wizaż niedawno, dzięki mojej przyjaciółce, z którą właśnie teraz tworzymy wątek licząc na Wasze wskazówki i spostrzeżenia.

Zakładam wątek dotyczący seksu w dziale 'Intymnie', ponieważ dotyczy on bardziej uczucia, niż fizyczności - choć sama już nie wiem...

Problem (w punktach, ponieważ inaczej nie umiem się streszczać):
Jestem już dużą dziewczynką, więc to nie kwestia burzy hormonalnej związanej z dojrzewaniem.

  • Miewam obsesje na punkcie facetów.
  • Obsesje objawiają się tym, że maniakalnie pragnę - mówiąc kolokwialnie - zaciągnąć delikwenta do łóżka.
  • Sprawia mi niemiłosierną przyjemność podrywanie, uwodzenie, kokietowanie, dawanie dwuznacznych sygnałów - przedłużanie całej gierki.
  • Kiedy mam taki 'napad', strasznie dużo o tym myślę. Nawet bezwiednie układam w głowie strategię na podryw.
  • Kręcą mnie faceci, którzy są ode mnie dużo starsi. Często żonaci, których znam słabo, ale mamy coś wspólnego.
Pytanie pierwsze brzmi: czy to normalne? Potrafię uknuć tak niewiarygodne sposoby na 'przelecenie' faceta, że sama dziwię się, skąd we mnie taka fantazja.

Kiedy to już zrobię - mam satysfakcję, pragnę więcej... a po jakimś czasie - gość po prostu mi się nudzi. Nie szukam następnych celowo, po prostu poznaje kogoś i pstryk. Znowu pojawia się obsesja.

Co powinnam ze sobą zrobić? - czy powinnam nie ulegać tym swoim maniom, zachowywać wstrzemięźliwość, która dla niektórych z Was na pewno jest mianownikiem posiadania 'klasy'? Przy tym cierpiąc na seksualne i psychiczne niewyżycie, z powodu nie_uwiedzenia kolejnego celu?

Czy to już nimfomania? Może powinnam się leczyć? Skąd to się wzięło?

Przykład - wykładowca. Kojarzy mi się z moim dawnym kochankiem. Przypomina mi go fizycznie. Jestem święcie przekonana, że kiedyś przeleci mnie na biurku w swoim gabinecie. Zastanawiam się dziś tylko, w jaki sposób go uwieść. Prosto z mostu powiedzieć mu, że mam na niego ochotę, czy zmanipulować go, jak mam w zwyczaju robić z innymi facetami. Teraz, czy po semestrze, w którym kończą mi się zajęcia z nim.

To chyba nie jest normalne?
Ooo, ja też fantazjuję o wykładowcach (a pracuję na uczelni). I o sporo starszych mężczyznach i o żonatych/zajętych tez się zdarza i też miewam "napady" ogromnego przypływu libido. Ale ja siebie nie uważam za normalną czy za średnią statystycznie kobietę

Z ta jedną różnicą - ja nie wprowadzam swoich fantazji w czyn. Nie wychodzą poza obręb mojej głowy. Jest coś takiego jak system wartości. I sumienie. Swoje fantazje czasem przelewam na papier, piszę opowiadania erotyczne i daję je do poczytania swojemu TŻ (również wykładowcy - ma radochę jak się patrzy).

A ty, autorko, chyba powinnaś przejść się do psychologa. Albo znaleźć sobie kochanka, który by totalnie zajął twoje myśli i libido swoją osobą.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 15:15   #19
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Autorko wątku, Twoje zachowanie nie jest normalne.
Pomijając wszystko inne - wykorzystujesz ludzi, nie zważasz na ich uczucia. Wkraczasz w cudze życie bez najmniejszego zastanowienia i nie przejmujesz się zbytnio, czy cokolwiek zniszczysz. Liczy się jedynie Twoje pragnienie.
Poza tym sama zauważasz okresowość swoich zachowań i ich przymusowy charakter.
Jeśli masz tylko duży temperament i uprawiasz seks bez zobowiazań z mężczyznami wolnymi - ok. Ale jeśli nie stanowi dla Ciebie żadnej przeszkody ktoś zajęty i dążysz do celu wszelkimi metodami, bo liczy się jedynie zaspokojenie swojej fantazji, to już ok nie jest.
Proponowałabym odwiedzić seksuologa i porozmawiać.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 15:49   #20
essilorka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 25
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
czy ci faceci wiedzą jaką macie relację? podchodzą do tego tak jak ty? bo jeśli tak, to okej, nie ma w tym nic złego. jedynym wyjątkiem, który powinnaś odstawić, są zajęci, a z resztą się możesz bawić jak chcesz, to w końcu twoje życie.


Też tak uważam... Jeśli bawisz się na ustalonych z góry zasadach nikogo przy tym nie raniąc i przynosi Ci to jakąś satysfakcje, to baw się dalej To Twoje życie, Twoje ciało i robisz z nim co chcesz... Myślę, że jak dopadnie Cię strzała amora to z tym skończysz...
I tak jak jedna dziewczyna napisała wyżej- facet który bzyka wszystko co sie rusza i na drzewo nie ucieka jest dupkiem,bo zalicza... A dziewczyna to zaraz uchodzi za puszczalską i naklepiej by było taką spalić na stosie bo robi źle...
Jeśli facet sobie może pouzywac to niech tak samo sobie używa kobieta, jak robi to z własnej nieprzymuszonej woli
essilorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 17:03   #21
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Czyli sama widzisz, że laska ma coś zrąbane pod kopułą, jest być może zaburzona psychicznie (chociaż być może też to taki charakter - po prostu), a mimo to chcesz wiedzieć jak to robi i Ci imponuje ? Łał.
Tak wiem, mrużysz oczko i co z tego.

Chyba jest tu więcej przypadków do leczenia.

-
.

Moja droga, nigdy nie twierdziłam, że ze mną wszystko w porządku i że nie kwalifikuję się do leczenia. Zrobiłabym oczko, aczkolowiek nie chce by treść została źle zrozumiana,acz pozwolisz, iz się uśmiechnę.
__________________

Edytowane przez suszarka
Czas edycji: 2010-10-27 o 17:05
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 18:42   #22
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Seksualna obsesja, czyli muszę go mieć.

No to spróbuj go brać, jak cię bierze. Dopóki się ty nim bawisz, jest fajnie. Problemy zaczną się, gdy się zakochasz, bo będziesz cierpieć...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.