Mieszkanie z TŻ a meldunek. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-29, 16:50   #1
adzia'90
Rozeznanie
 
Avatar adzia'90
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 512

Mieszkanie z TŻ a meldunek.


Mieszkam z TŻ od dwóch lat, mieszkanie jest mojego TŻ, spółdzielcze. Nie jestem tu zameldowana, bo nie jest mi to do szczęścia potrzebne. Zameldowana jestem u rodziców (w tym samym mieście) i dopóki nie będziemy z TŻ małżeństwem nie chciałabym się tu meldować.
Dziś przyszła sąsiadka, że była u niej pani gospodarz i się pytała " ile osób mieszka pod 11, bo zameldowany jest tylko mężczyzna, a ona widuje tu też młodą kobietę." Zdenerwowałam się, bo stwierdziłam, kogo to obchodzi, jak wynajmowaliśmy prędzej mieszkanie, to zameldowany był tylko właściciel, a mieszkaliśmy w 4. Za wodę płacimy od zużycia, jedynie pare rzeczy jest od osoby, w sumie ok.15pln/mies.
Dzwoniłam do mojej mamy, ale powiedziała, że nie nie mam się denerwować. Posprzeczałam się z TŻ, bo zawsze mi mówił, żebym nie mam otwierać drzwi obcym ludziom (inkasentowi od wody, panu gospodarzowi, energetyce itd.).
Mogę być jakieś konsekwencje tego, że nie jestem tu zameldowana?
Co mogą mi/nam zrobić?

Edytowane przez adzia'90
Czas edycji: 2010-10-29 o 16:51
adzia'90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 17:07   #2
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Można zgłosić do spółdzielni dwie osoby pod 11 i płacić uczciwie za śmieci i światło na klatce. Meldunek raczej nie ma nic do rzeczy.
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 19:02   #3
aldenea
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

a nie prościej tymczasiaka sobie załatwić? wszyscy będą zadowoleni i nikt się nie będzie czepiać.
__________________
mam niską tolerancję na łańcuszki szczęścia i na linki do konkursów, proszę nie wysyłaj mi ich.

!szukam podręczników do nauki esperanto.
aldenea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 19:06   #4
Julie2611
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 175
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Meldunek nie ma żadnego prawnego znaczenia, to tylko taka pamiątka ubiegłej epoki. Jeśli faktycznie mieszkasz - zgłoś do do władz spółdzielni i tyle, meldunek nie ma nic do tego, jego rola ogranicza się do wpisu w dowodzie, liczy się faktyczne zamieszkiwanie. Chyba że dla spokoju i uniknięcia problemów ze strony urzędników wyznających kult meldunku wolisz załatwić sobie tak jak ktoś wspomniał - tymczasowe zameldowanie - to też jakieś wyjście
Julie2611 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 19:31   #5
adzia'90
Rozeznanie
 
Avatar adzia'90
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 512
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Dobrze, że napisałam, bo nie wiedziałam, że wystarczy poinformować o ilości mieszkających osób. Myślałam, że trzeba się przemeldować, a dla mnie to za duży problem, latanie po urzędach i informowanie o zmianach adresu. W takim razie po weekendzie wyślę TŻ do spółdzielni, żeby to uregulował.
adzia'90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 19:37   #6
uzyt_kow_nik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 93
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Dodałabym tu tylko, że wtedy będziesz dwa razy płcić za wywóz śmieci, światło na korytarzu itp.- raz w w spółdzielni, gdzie jesteś zameldowana i drugi tu gdzie rzeczywiście mieszkasz, także w zależności od tego, jak długo zamierzasz być w takim stanie podwójnego zamieszkania, przelicz sobie, co Ci wyjdzie taniej- zmiana dokumentów czy to podówjne opłacanie. Trudno mi samej ocenić, bo te opłaty są baaardzo zróżnicowane w zależności od miasta i spółdzielni.
uzyt_kow_nik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 19:55   #7
adzia'90
Rozeznanie
 
Avatar adzia'90
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 512
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Z tego co się orientuje to jakiś czas temu jak mama była w spółdzielni to babeczka jej powiedziała, że jeśli córka nie mieszkają to wystarczy oświadczenie napisać i nie są wtedy pobierane opłaty. Tylko nie wiedziałam, że można ta w drugą stronę, tj.że nie trzeba meldować, ale poinformować, że mieszkam i doliczyć do opłat.
adzia'90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 21:12   #8
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

O boż! przecież nikogo to nie powinno obchodzic, rownie dobrze mozesz byc akurat w odwiedzinach u TŻ....
nikt Ci nie udowodni że tu mieszkasz!

pierwszy raz czytam aby komukolwiek zdarzyla sie syuacja ze ktos komus mowi "zameldowana w tym mieszkaniu ? " no sorryy, ale nie masz obowiazku mowic sasiadce ani nikomu skąd się tu wzięłaś i czemu akurat rano stoisz na progu tego mieszkania xD


heeheee, a jak otworzysz komus od wody, energetyki to powiedz ze nie ma osoby mieszkającej tu. (wroci pozniej)
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 21:20   #9
adzia'90
Rozeznanie
 
Avatar adzia'90
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 512
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Mnie też to bardzo zdziwiło, mieszkamy razem od 2lat, a nagle ktoś się zainteresował ile osób mieszka. W ogóle u nas na klatce wisi rażąca żółta kartka z informacją ile osób w jakim mieszkaniu jest zameldowanych, wydaje mi się, że nie powinno to sobie ot tak wisieć. Co to kogo obchodzi poza spółdzielnią? Sąsiedzi mają donosić ?
adzia'90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 21:55   #10
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość
O boż! przecież nikogo to nie powinno obchodzic, rownie dobrze mozesz byc akurat w odwiedzinach u TŻ....
nikt Ci nie udowodni że tu mieszkasz!

pierwszy raz czytam aby komukolwiek zdarzyla sie syuacja ze ktos komus mowi "zameldowana w tym mieszkaniu ? " no sorryy, ale nie masz obowiazku mowic sasiadce ani nikomu skąd się tu wzięłaś i czemu akurat rano stoisz na progu tego mieszkania xD


heeheee, a jak otworzysz komus od wody, energetyki to powiedz ze nie ma osoby mieszkającej tu. (wroci pozniej)
po pierwsze - oczywiście, że można jej udowodnić że mieszka tam bez meldunku
a po drugie - nie wiem czego Ty nie rozumiesz w fakcie, że jak mieszka jedna osoba w mieszkaniu to opłaty są za jedną a jak mieszkają dwie to opłaty są za dwie
a sąsiadów to tyle obchodzi bo póki autorka wątku sprawy nie ureguluje to oni się składają na jej życie w tym mieszkaniu, no chyba że Ty jesteś instytuacja charytatywną i lubisz za obcych ludzi płacić latami to wolna wola ale nie każdego to bawi (jak tak to może przyjmij pod dach za free kilku studentów albo coś, skoro ci nie przeszkadza jak jeden się nie dokłada a drugi płaci ;D)
nawet 15zł na miesiąc przez dwa lata to nie jest nic

dobrze chociaż że autorka wątku jest uczciwa i chce to załatwić w porzadku
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2010-10-29 o 21:57
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 22:01   #11
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Cytat:
Napisane przez adzia'90 Pokaż wiadomość
Mieszkam z TŻ od dwóch lat, mieszkanie jest mojego TŻ, spółdzielcze. Nie jestem tu zameldowana, bo nie jest mi to do szczęścia potrzebne. Zameldowana jestem u rodziców (w tym samym mieście) i dopóki nie będziemy z TŻ małżeństwem nie chciałabym się tu meldować.
Dziś przyszła sąsiadka, że była u niej pani gospodarz i się pytała " ile osób mieszka pod 11, bo zameldowany jest tylko mężczyzna, a ona widuje tu też młodą kobietę." Zdenerwowałam się, bo stwierdziłam, kogo to obchodzi, jak wynajmowaliśmy prędzej mieszkanie, to zameldowany był tylko właściciel, a mieszkaliśmy w 4. Za wodę płacimy od zużycia, jedynie pare rzeczy jest od osoby, w sumie ok.15pln/mies.
Dzwoniłam do mojej mamy, ale powiedziała, że nie nie mam się denerwować. Posprzeczałam się z TŻ, bo zawsze mi mówił, żebym nie mam otwierać drzwi obcym ludziom (inkasentowi od wody, panu gospodarzowi, energetyce itd.).
Mogę być jakieś konsekwencje tego, że nie jestem tu zameldowana?
Co mogą mi/nam zrobić?
A tego to nie rozumiem, TŻet każe Ci się ukrywać? yyyyy
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 22:08   #12
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

meldunek to martwy przepis. maja niedlugo w ogole likwidowac obowiazek meldunkowy
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 08:55   #13
adzia'90
Rozeznanie
 
Avatar adzia'90
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 512
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
A tego to nie rozumiem, TŻet każe Ci się ukrywać? yyyyy
Nie, że ukrywać, ale u TŻ w rodzinie panuje dziwna zasada nieotwierania drzwi/domofonu, jeśli nikogo się nie spodziewa. Jeśli dzwoni domofon, to TŻ nigdy do niego nie wstanie "nie spodziewam się nikogo". Jak ktoś dzwoni dzwonkiem, to patrzy przez wizjer kto i mówi "nie znam, nie otwieram".
U mnie w domu panowała zasada otwierania drzwi każdemu, może dlatego, że nie mieliśmy wizjera i kiedy dzwoni domofon to zawsze podnoszę słuchawkę, a kiedy ktoś puka do drzwi, otwieram. Dla TŻ to dziwne.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
po pierwsze - oczywiście, że można jej udowodnić że mieszka tam bez meldunku
a po drugie - nie wiem czego Ty nie rozumiesz w fakcie, że jak mieszka jedna osoba w mieszkaniu to opłaty są za jedną a jak mieszkają dwie to opłaty są za dwie
a sąsiadów to tyle obchodzi bo póki autorka wątku sprawy nie ureguluje to oni się składają na jej życie w tym mieszkaniu, no chyba że Ty jesteś instytuacja charytatywną i lubisz za obcych ludzi płacić latami to wolna wola ale nie każdego to bawi (jak tak to może przyjmij pod dach za free kilku studentów albo coś, skoro ci nie przeszkadza jak jeden się nie dokłada a drugi płaci ;D)
nawet 15zł na miesiąc przez dwa lata to nie jest nic

dobrze chociaż że autorka wątku jest uczciwa i chce to załatwić w porzadku
Eee, co to to chyba przesadziłaś. Jeśli u sąsiadów zameldowane są 3 osoby to płacą za 3 osoby i nikt nie dokłada grosików za mnie. Sąsiedzi na tym nie tracą.
U moich rodziców mieszkania wynajmują studenci i wszystkim w kamienicy lata ile osób mieszka w danym mieszkaniu, ludzie mają swoje problemy.
Kiedyś pamiętam, że płaciło się za wodę od osoby, były to nie małe pieniądze, więc w takiej sytuacji zrozumiałabym, że sąsiedzi mogą mieć jakieś "ale" bo zużycie w kamienicy jest 120m3, a po zsumowaniu w mieszkaniach wyjdzie 110m3, to sąsiedzi wtedy muszą zrobić składkę za te 10m3, ale u nas płaci się od ilości zużytej wody. Mamy licznik, ile zużyjemy, tyle zapłacimy.
Sąsiadka przyszła powiedzieć, pewnie dlatego, że to znajoma taty TŻ. I tak wolałabym, żeby pani gospodarz przyszła do nas, a nie latała po sąsiadach.

Edytowane przez adzia'90
Czas edycji: 2010-10-30 o 08:57
adzia'90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 09:45   #14
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
meldunek to martwy przepis. maja niedlugo w ogole likwidowac obowiazek meldunkowy
tylko ze narazie jednak niektórym nie chce to nijak wyjść z głowy ;D

Cytat:
Napisane przez adzia'90 Pokaż wiadomość
Nie, że ukrywać, ale u TŻ w rodzinie panuje dziwna zasada nieotwierania drzwi/domofonu, jeśli nikogo się nie spodziewa. Jeśli dzwoni domofon, to TŻ nigdy do niego nie wstanie "nie spodziewam się nikogo". Jak ktoś dzwoni dzwonkiem, to patrzy przez wizjer kto i mówi "nie znam, nie otwieram".
U mnie w domu panowała zasada otwierania drzwi każdemu, może dlatego, że nie mieliśmy wizjera i kiedy dzwoni domofon to zawsze podnoszę słuchawkę, a kiedy ktoś puka do drzwi, otwieram. Dla TŻ to dziwne.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------


Eee, co to to chyba przesadziłaś. Jeśli u sąsiadów zameldowane są 3 osoby to płacą za 3 osoby i nikt nie dokłada grosików za mnie. Sąsiedzi na tym nie tracą.
U moich rodziców mieszkania wynajmują studenci i wszystkim w kamienicy lata ile osób mieszka w danym mieszkaniu, ludzie mają swoje problemy.
Kiedyś pamiętam, że płaciło się za wodę od osoby, były to nie małe pieniądze, więc w takiej sytuacji zrozumiałabym, że sąsiedzi mogą mieć jakieś "ale" bo zużycie w kamienicy jest 120m3, a po zsumowaniu w mieszkaniach wyjdzie 110m3, to sąsiedzi wtedy muszą zrobić składkę za te 10m3, ale u nas płaci się od ilości zużytej wody. Mamy licznik, ile zużyjemy, tyle zapłacimy.
Sąsiadka przyszła powiedzieć, pewnie dlatego, że to znajoma taty TŻ. I tak wolałabym, żeby pani gospodarz przyszła do nas, a nie latała po sąsiadach.
oczywiście, że dopłacają poniekąd za ciebie
chociażby kwestie remontowe częsci wspólnych typlu klatki etc.
jeżeli remont kosztuje na przykłado 10 tysięcy złotych i w mieszkaniu państwa xyz są 3 osoby, w jeszcze innym 4 a u was oficjalnie jedna to :
3+4+1 = 8 osób (oficjalnie)
10,000/8 = 1250zł/osoba
a jeżeli w mieszkaniu TZ oficjalnie są dwie a nie jedna osoba to:
10,000/9 = 1111zł/osoba

efektem tego każda osoba dopłaca o 140zł z takiego powodu, że ciebie tam oficjalnie nie ma...
dla ciebie i Twojego TZ w wypadku zamedlowania to jest opłata w wysokości 2x1111=2222zł a gdy oficjalnie ciebie tam nie to jedynie 1250zł

sytuacja jest oczywiscie mocno przerysowana i naciągniętan żeby ukazać o co mi chodzi no ale nawet jeżeli to się rozbija o groszowe sprawy w miesiącu to po paru latach się tego też spora nazbiera

==
swoją drogą niezły zwyczaj ma ten Twój TZ
ludzie pracują, czas tracą, ktoś ich jeszcze zwyzywa bo swojej pracy nie wykonali do końca, muszą jeździć po kilka razy.. a tu nic, niech sobie ktoś marnuje czas, benzyne etc. Zrobią kilka takich kursów po mieście a potem musza podnosić ceny bo nie robia tych wycieczek chartytatywnie ;D
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 10:10   #15
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Cytat:
Napisane przez adzia'90 Pokaż wiadomość
Nie, że ukrywać, ale u TŻ w rodzinie panuje dziwna zasada nieotwierania drzwi/domofonu, jeśli nikogo się nie spodziewa. Jeśli dzwoni domofon, to TŻ nigdy do niego nie wstanie "nie spodziewam się nikogo". Jak ktoś dzwoni dzwonkiem, to patrzy przez wizjer kto i mówi "nie znam, nie otwieram".
U mnie w domu panowała zasada otwierania drzwi każdemu, może dlatego, że nie mieliśmy wizjera i kiedy dzwoni domofon to zawsze podnoszę słuchawkę, a kiedy ktoś puka do drzwi, otwieram. Dla TŻ to dziwne.[COLOR="Silver"]
I co nigdy nie otwiera nikomu od licznika, listonoszowi z paczką czy coś? Do Was zawsze się trzeba zapowiadac, nawet jak ktoś chce jakąś pierdołę?
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 10:30   #16
adzia'90
Rozeznanie
 
Avatar adzia'90
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 512
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

No dobra Eyo, pod tym kątem na to nie patrzyłam. Jednak nadal uważam, że pani gospodarz powinna przyjść do nas, zapytać się o to. Poinformować o ewentualnych konsekwencjach oraz o tym, że nie trzeba meldować, bo Pani w spółdzielni jak się kiedyś pytałam to mówiła, że muszę się przemeldować

Tiramisu, takie coś TŻ wyniósł z domu, rodzice TŻ mnie zawsze ostrzegają, że przecież ktoś może mi wtargnąć do mieszkania i zrobić krzywdę jak będę sama. Tak u nich jest... Jak się spodziewam paczki, to mówię TŻ, że listonosz będzie, że inkasent przyjdzie to zawsze jest info, że będzie tego i tego dnia w godzinach takich i takich. Jak ktoś przyjdzie z niespodziewaną wizytą i TŻ mu nie otwiera (a mnie np.nie ma, albo się kąpię) to dzwoni, że stoi pod klatką. Druga sprawa, że mieszkamy na parterze i zawsze do nas dzwonią ludzie roznoszący ulotki, sąsiadka, że zapomniała kluczy i TŻ nie chce się wstawać, ja tam wstaje zawsze.
Jak byłam dzieckiem to paliło się w naszej kamienicy, o 5 nad ranem dzwonek, siostra otwiera (rodzice wyszli 30min prędzej do pracy) a tam sąsiad, że mamy się ewakuować, bo kamienica płonie w drugim pionie. Dlatego ja zawsze otwieram drzwi.
adzia'90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 10:39   #17
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Cytat:
Napisane przez adzia'90 Pokaż wiadomość
No dobra Eyo, pod tym kątem na to nie patrzyłam. Jednak nadal uważam, że pani gospodarz powinna przyjść do nas, zapytać się o to. Poinformować o ewentualnych konsekwencjach oraz o tym, że nie trzeba meldować, bo Pani w spółdzielni jak się kiedyś pytałam to mówiła, że muszę się przemeldować
Nie, to Ty i Twój facet powinniście się tym zainteresować!

Cytat:
Napisane przez adzia'90 Pokaż wiadomość
Tiramisu, takie coś TŻ wyniósł z domu, rodzice TŻ mnie zawsze ostrzegają, że przecież ktoś może mi wtargnąć do mieszkania i zrobić krzywdę jak będę sama. Tak u nich jest... Jak się spodziewam paczki, to mówię TŻ, że listonosz będzie, że inkasent przyjdzie to zawsze jest info, że będzie tego i tego dnia w godzinach takich i takich. Jak ktoś przyjdzie z niespodziewaną wizytą i TŻ mu nie otwiera (a mnie np.nie ma, albo się kąpię) to dzwoni, że stoi pod klatką. Druga sprawa, że mieszkamy na parterze i zawsze do nas dzwonią ludzie roznoszący ulotki, sąsiadka, że zapomniała kluczy i TŻ nie chce się wstawać, ja tam wstaje zawsze.
Jak byłam dzieckiem to paliło się w naszej kamienicy, o 5 nad ranem dzwonek, siostra otwiera (rodzice wyszli 30min prędzej do pracy) a tam sąsiad, że mamy się ewakuować, bo kamienica płonie w drugim pionie. Dlatego ja zawsze otwieram drzwi.
No ok, dla mnie to strasznie dziwne zachowanie...
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 10:56   #18
adzia'90
Rozeznanie
 
Avatar adzia'90
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 512
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

No dobra, my powinniśmy się zainteresować, ale jak już pani gospodarz się sama zainteresowała, to nie powinna przyjść do nas? A nie po sąsiadach latać?
Nie zmienia to faktu, że po weekendzie wyślę Tż to spółdzielni.
adzia'90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-30, 11:17   #19
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Ja też nigdy nie odbieram domofonu, gdy się nikogo nie spodziewam.
Ogłoszenia o terminie odczytu prądu, wody, czy gazu są wywieszone na drzwiach wejściowych klatki, wtedy w tych godzinach otwieram.
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-30, 13:13   #20
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Mieszkanie z TŻ a meldunek.

Po tym jak mi własny sąsiad próbował wtargnąć do mieszkania też nie otwieram jeśli się kogoś nie spodziewam.... Albo podchodzę do wizjera i jeśli nikt znajomy to nie otworzę tym bardziej, że często chodzą akwizytorzy itd. Pozbyłam się go tylko dzięki temu, że mój pies mnie obronił.... Uwierzcie, że napieranie na drzwi przez osobę po której człowiek by się nie spodziewał to nic miłego. A wracając do tematu adres zameldowania jest jedną kwestią a zamieszkania drugą w wielu urzędach załatwiamy sprawy z samego miejsca zamieszkania nawet jeśli jest to inne miasto (np. Urząd Skarbowy)
Więc nie musisz być gdzieś zameldowana aby posługiwać się danym adresem.
__________________





Edytowane przez Angel_00
Czas edycji: 2010-10-30 o 13:14
Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.