bloker // pory // rumieńce: BARDZO proszę o rady

[Midi]

Dziewczyny, doradźcie, bo Wy takie mądre jesteście i doświadczone, a ja się boję eksperymentów, chociaż do tej pory starałam się być samodzielna, ale mi to na zdrowie nie wychodzi
Chcę w najbliższym czasie kupić bloker do twarzy, bo już najwyższy czas. Chętnie w postaci kremu tonującego, bo nie lubię się smarować więcej niż 2 warstwami. Naczytałam się recenzji na KWC, opinii różnych na forach co niemiara, a jednak mam kilka pytań, tym bardziej, że akurat kończy mi się zwykły zestaw kremów na dzień i na noc, i chcę dobrać sobie jakiś komplecik idealny, któryby mi do jesieni załatwił sprawę (bo na jesień to mam krem z kwasami w planach).
1) Od jakiegoś czasu mam duuuży problem z czerwienieniem, ale nie mam cienkiej, typowo naczynkowej cery, no i nie jest ona sucha nic a nic. Naczynko widoczne w postaci „pajączka” posiadam jedno. Poza tym cerę mam mieszaną, po bokach się nieźle przesusza, a nos i czoło świecą jak latarnia. A tak to po prostu prawie cały czas mam czerwony nos, policzki tuż koło nosa, środek czoła. Dała mi w kość ostatnia zima zwłaszcza. Teraz niby zmian temperatury nie ma, ale czerwieni mi się: rano po myciu (wieczorem trochę mniej); na wietrze; po pływaniu; czasem ot tak, bez widocznego powodu; przy katarze siennym (mam alergię na zmiany temperatury, więc kapie mi z nosa prawie przy każdym wyjściu na dwór, jeśli jest poniżej 20 stopni ) Nieładnie lekko czerwony nos jest cały czas (dlatego tak polubiłam żółty Camouflage).
2) Oprócz tego od zeszłego roku mam wyraźne, rozszerzone pory na fragmentach policzków koło nosa, tj. pod oczami, i na czole. Jakoś nagle mi się tak zrobiło, wcześniej tego nie widziałam...
3) Zrozpaczona tym nochalem, zaczęłam testować antyróżery. Od początku marca zużyłam dwie 5-mililitrowe tubeczki Avene dla cery mieszanej. Efektu w kwestii czerwienienia nie zauważyłam, za to na czole i między brwiami ciągle robią mi się malutkie grudki – pewnie to zapchane pory, bo nic innego nie przypomina. Podkładu staram się używać nie codziennie i przerzuciłam się na najlżejszego HyperSmootha MF, więc to chyba jednak ten antyróżer Avene tak mi te pory zatyka.
No to tyle wstępu. A teraz pytania:
1) Czy Rosaliac zatyka mniej? Dziś zaczęłam próbki, ale mam tylko 3 sztuki po 2 ml. Może możecie porównać Rosaliac, Iwostin na naczynka (właśnie miałam zamiar kupić przy najbliższym pobycie w Polsce) i Avene pod względem zatykalności porów??
2) Czy brak efektów Avene wynika z za krótkiego okresu stosowania, czy z niestosowania tego drugiego kremu Dis...-cośtam na noc?
3) Który z blokerów nie zatyka porów i nada się do cery mieszanej? Wiem, że filtry są ogólnie tłuste, ale czy ta Bioderma tonująca 100 przynajmniej nie zapycha porów? Świecenie może jakoś zniosę, ostatnio nie jest z tym tak źle...
4) Czym sobie poprawić stan tych rozszerzonych porów na policzkach pod oczami? Glinka? Na wszystkich forach piszą, że glinką...
5) Ja miałam taki pomysł, żeby kupić Iwostin naczynkowy, a na to ten bloker w ciągu dnia. A w nocy sam Iwostin. Co o tym myślicie, poprawi mi to coś? A gdyby tak sam bloker, bez innego kremu?... (bo im więcej warstw, tym gorzej się moja skóra czuje).
6) Może macie jakieś inne pomysły na zestaw krem (dzień/noc) + tonik + bloker. Chętnie lekko przeciwzmarszczkowe (31 lat) i niedrogie (do 60-70 zł za sztukę max, ale jeszcze lepiej za połowę tej sumy!)
Będę bardzo-BARDZO wdzięczna za każdą radę!

[Midi]

Dziewczyny, doradźcie, bo Wy takie mądre jesteście i doświadczone, a ja się boję eksperymentów, chociaż do tej pory starałam się być samodzielna, ale mi to na zdrowie nie wychodzi
Chcę w najbliższym czasie kupić bloker do twarzy, bo już najwyższy czas. Chętnie w postaci kremu tonującego, bo nie lubię się smarować więcej niż 2 warstwami. Naczytałam się recenzji na KWC, opinii różnych na forach co niemiara, a jednak mam kilka pytań, tym bardziej, że akurat kończy mi się zwykły zestaw kremów na dzień i na noc, i chcę dobrać sobie jakiś komplecik idealny, któryby mi do jesieni załatwił sprawę (bo na jesień to mam krem z kwasami w planach).
1) Od jakiegoś czasu mam duuuży problem z czerwienieniem, ale nie mam cienkiej, typowo naczynkowej cery, no i nie jest ona sucha nic a nic. Naczynko widoczne w postaci „pajączka” posiadam jedno. Poza tym cerę mam mieszaną, po bokach się nieźle przesusza, a nos i czoło świecą jak latarnia. A tak to po prostu prawie cały czas mam czerwony nos, policzki tuż koło nosa, środek czoła. Dała mi w kość ostatnia zima zwłaszcza. Teraz niby zmian temperatury nie ma, ale czerwieni mi się: rano po myciu (wieczorem trochę mniej); na wietrze; po pływaniu; czasem ot tak, bez widocznego powodu; przy katarze siennym (mam alergię na zmiany temperatury, więc kapie mi z nosa prawie przy każdym wyjściu na dwór, jeśli jest poniżej 20 stopni ) Nieładnie lekko czerwony nos jest cały czas (dlatego tak polubiłam żółty Camouflage).
2) Oprócz tego od zeszłego roku mam wyraźne, rozszerzone pory na fragmentach policzków koło nosa, tj. pod oczami, i na czole. Jakoś nagle mi się tak zrobiło, wcześniej tego nie widziałam...
3) Zrozpaczona tym nochalem, zaczęłam testować antyróżery. Od początku marca zużyłam dwie 5-mililitrowe tubeczki Avene dla cery mieszanej. Efektu w kwestii czerwienienia nie zauważyłam, za to na czole i między brwiami ciągle robią mi się malutkie grudki – pewnie to zapchane pory, bo nic innego nie przypomina. Podkładu staram się używać nie codziennie i przerzuciłam się na najlżejszego HyperSmootha MF, więc to chyba jednak ten antyróżer Avene tak mi te pory zatyka.
No to tyle wstępu. A teraz pytania:
1) Czy Rosaliac zatyka mniej? Dziś zaczęłam próbki, ale mam tylko 3 sztuki po 2 ml. Może możecie porównać Rosaliac, Iwostin na naczynka (właśnie miałam zamiar kupić przy najbliższym pobycie w Polsce) i Avene pod względem zatykalności porów??
2) Czy brak efektów Avene wynika z za krótkiego okresu stosowania, czy z niestosowania tego drugiego kremu Dis...-cośtam na noc?
3) Który z blokerów nie zatyka porów i nada się do cery mieszanej? Wiem, że filtry są ogólnie tłuste, ale czy ta Bioderma tonująca 100 przynajmniej nie zapycha porów? Świecenie może jakoś zniosę, ostatnio nie jest z tym tak źle...
4) Czym sobie poprawić stan tych rozszerzonych porów na policzkach pod oczami? Glinka? Na wszystkich forach piszą, że glinką...
5) Ja miałam taki pomysł, żeby kupić Iwostin naczynkowy, a na to ten bloker w ciągu dnia. A w nocy sam Iwostin. Co o tym myślicie, poprawi mi to coś? A gdyby tak sam bloker, bez innego kremu?... (bo im więcej warstw, tym gorzej się moja skóra czuje).
6) Może macie jakieś inne pomysły na zestaw krem (dzień/noc) + tonik + bloker. Chętnie lekko przeciwzmarszczkowe (31 lat) i niedrogie (do 60-70 zł za sztukę max, ale jeszcze lepiej za połowę tej sumy!)
Będę bardzo-BARDZO wdzięczna za każdą radę!

[hallina]

Midi
Z tego co sie orientuje(jestem posiadaczka cery naczynkowej,mieszanej),to kremy na naczynka nie likwiduja zaczerwien i naczyniek,tylko dzialaja wzmacniajaca na skore.Ja uzywam biodermy 100 tonujacej,jest bardzo fajna,moja skóra sie po niej w ogóle nie swieci,nie wiem jaka masz karnacje,ona jest srednio ciemna,jak sie da cienka warstwe ładnie tonuje,czasami jak chce nałozyc grubsza warstwe mieszam ja z bioderma(nową emulsja do cery mieszanej),wykombinowalam ,ze to ta sama firma,te same filtry,wiec sie na pewno nie pogryza,efekt jest zadawalajacyNatomiast na noc nakladam Ystheal + Avenu-emulsje,mnie nie zatyka i dziala przeciwzmarszczkowoW aptekach mozna dostac próbki,albo zadzwonic do biodermy i poprosic o przyslanie 012/2920060.Tonik polecam własnej roboty ze strony Basi,jest rewelacyjny!
Pozdrawiam
Hala

[hallina]

Midi
Z tego co sie orientuje(jestem posiadaczka cery naczynkowej,mieszanej),to kremy na naczynka nie likwiduja zaczerwien i naczyniek,tylko dzialaja wzmacniajaca na skore.Ja uzywam biodermy 100 tonujacej,jest bardzo fajna,moja skóra sie po niej w ogóle nie swieci,nie wiem jaka masz karnacje,ona jest srednio ciemna,jak sie da cienka warstwe ładnie tonuje,czasami jak chce nałozyc grubsza warstwe mieszam ja z bioderma(nową emulsja do cery mieszanej),wykombinowalam ,ze to ta sama firma,te same filtry,wiec sie na pewno nie pogryza,efekt jest zadawalajacyNatomiast na noc nakladam Ystheal + Avenu-emulsje,mnie nie zatyka i dziala przeciwzmarszczkowoW aptekach mozna dostac próbki,albo zadzwonic do biodermy i poprosic o przyslanie 012/2920060.Tonik polecam własnej roboty ze strony Basi,jest rewelacyjny!
Pozdrawiam
Hala

[Smok]

jest Bioderma Flush 50 na naczynka właśnie, kolor dużo jaśniejszy niż 100, nie świeci się, tylko nic anic nie kryje. Mój faworyt to SVR 50 do jasnej cery, fajnie kryje, zwłaszcza, że moja skóra lubi się czerwienić, ale jest toporny, więc trzeba coś pod niego położyć, aby się dobrze rozsmarował, ja używam coś matującego. Nie świeci się i nie ściera. A Iwostin na naczynka jest super do tłustej cery.

[Smok]

jest Bioderma Flush 50 na naczynka właśnie, kolor dużo jaśniejszy niż 100, nie świeci się, tylko nic anic nie kryje. Mój faworyt to SVR 50 do jasnej cery, fajnie kryje, zwłaszcza, że moja skóra lubi się czerwienić, ale jest toporny, więc trzeba coś pod niego położyć, aby się dobrze rozsmarował, ja używam coś matującego. Nie świeci się i nie ściera. A Iwostin na naczynka jest super do tłustej cery.

[Midi]

Dziękuję serdecznie obu paniom
Zdaje się, że muszę po prostu sprawdzić te kolory - z opisu Smoka bardziej mi pasuje SVR, bo ja jestem jasna ogólnie, ale recenzje lepsze ma Bioderma Flush.
A czy jeśli używacie ich bez kremu podkładowego, to nie wysuszają za bardzo? Czy używałyście ich w ten sposób przez dłuższy czas, np. miesiąc? A jeśliby spróbować na ten zielony Iwostin, to się nie zwałkuje i nie zapcha wszystko na amen...?
Halu, z tym Ysthealem to nie wiem - na KWC jest recenzja wersji do skóry suchej, napisane, że to krem. A Ty piszesz "emulsja". Czy to znaczy, że on ma wersję do cery nie-suchej? I ile kosztuje?
Ja wiem, że kremy do cery naczynkowej wzmacniają skórę, tylko bardzo bym chciała (kiedyś w przyszłości może) zobaczyć efekty tego wzmocnienia, czyli żeby nie była taka czerwona. Przynajmniej na nosie...

[Midi]

Dziękuję serdecznie obu paniom
Zdaje się, że muszę po prostu sprawdzić te kolory - z opisu Smoka bardziej mi pasuje SVR, bo ja jestem jasna ogólnie, ale recenzje lepsze ma Bioderma Flush.
A czy jeśli używacie ich bez kremu podkładowego, to nie wysuszają za bardzo? Czy używałyście ich w ten sposób przez dłuższy czas, np. miesiąc? A jeśliby spróbować na ten zielony Iwostin, to się nie zwałkuje i nie zapcha wszystko na amen...?
Halu, z tym Ysthealem to nie wiem - na KWC jest recenzja wersji do skóry suchej, napisane, że to krem. A Ty piszesz "emulsja". Czy to znaczy, że on ma wersję do cery nie-suchej? I ile kosztuje?
Ja wiem, że kremy do cery naczynkowej wzmacniają skórę, tylko bardzo bym chciała (kiedyś w przyszłości może) zobaczyć efekty tego wzmocnienia, czyli żeby nie była taka czerwona. Przynajmniej na nosie...

[Pitipel]

Kochana Midi,
miałam kilka próbek tego kremu na nczynka Iwostinu i polecam go całymsercem - jest jasnozielony, więc już troszeczkę niwluje różnice w kolorycie. Nie niepokój się, nie widać tego na twarzy wcale! jest leciusieńki, myślę, ze nawet dla cery tłustej byłby odpowiedni, a nawilża znakomicie! Nie ocenię jego działania na naczynka, bo ich nie mam na szczęście, ale sam krem jest naprawdę super. Rosaliac to zaś podobno jeden wielki niewypał.
Co do blokerów, to ta 50tka biodermy jest stworzona dla naczynkowców, ale kolor ma b. jasny, praktycznie na twarzy w ogóle nie daje koloru... Bioderma 100tka to mój typ ulubieniec - jest leciutka i delikatna, no, ale dziewczyny piszą, ze dla Murzynek, dla mnie idealna, zależy to od karnacji.
SVRa nienawidzę filtrow - kolory do hm... konsystencja i kleistość cementu... Fu! natomiast biodermę polecam całym sercem i avene matującą emulsję 60A/60B.
No, ale to wszystko kwestia indywidualna - wiem, ze niecierpiany przeze mnie beznadziejny i wstrętny (ale sobie ulżyłam ) SVR ma rzesze wielbicielek, więc po prostu musisz popróbować tego wszystkiego i już. Inaczej się nie da, niestety

[Pitipel]

Kochana Midi,
miałam kilka próbek tego kremu na nczynka Iwostinu i polecam go całymsercem - jest jasnozielony, więc już troszeczkę niwluje różnice w kolorycie. Nie niepokój się, nie widać tego na twarzy wcale! jest leciusieńki, myślę, ze nawet dla cery tłustej byłby odpowiedni, a nawilża znakomicie! Nie ocenię jego działania na naczynka, bo ich nie mam na szczęście, ale sam krem jest naprawdę super. Rosaliac to zaś podobno jeden wielki niewypał.
Co do blokerów, to ta 50tka biodermy jest stworzona dla naczynkowców, ale kolor ma b. jasny, praktycznie na twarzy w ogóle nie daje koloru... Bioderma 100tka to mój typ ulubieniec - jest leciutka i delikatna, no, ale dziewczyny piszą, ze dla Murzynek, dla mnie idealna, zależy to od karnacji.
SVRa nienawidzę filtrow - kolory do hm... konsystencja i kleistość cementu... Fu! natomiast biodermę polecam całym sercem i avene matującą emulsję 60A/60B.
No, ale to wszystko kwestia indywidualna - wiem, ze niecierpiany przeze mnie beznadziejny i wstrętny (ale sobie ulżyłam ) SVR ma rzesze wielbicielek, więc po prostu musisz popróbować tego wszystkiego i już. Inaczej się nie da, niestety

[hallina]

Jest emulsja do cery mieszanejBioderma flush,jest tez fajna,taka wersja dla jasnej karnacjija pod bioderme kilka razy nałozyłam antirougeurs i było ok,teraz wole mieszac biodermy,zeby było troszke bardziej nawilzajacoSVR,jak dla mnie ma koszmarne kolorkiO filtrach i nie tylko mozesz dużo poczytac i popytac nahttp://biochemiaurody.com/
hala

[hallina]

Jest emulsja do cery mieszanejBioderma flush,jest tez fajna,taka wersja dla jasnej karnacjija pod bioderme kilka razy nałozyłam antirougeurs i było ok,teraz wole mieszac biodermy,zeby było troszke bardziej nawilzajacoSVR,jak dla mnie ma koszmarne kolorkiO filtrach i nie tylko mozesz dużo poczytac i popytac nahttp://biochemiaurody.com/
hala

[hallina]

Piti
mam nadzieje,ze wiadomosc ,ktora ci zostawilam na biochemii do ciebie nie dotarla,a nie zapomnialas na nia odpisac???Oczywiscie bioderma jest cudowna,nakladam ja namietnie....zastanawiam sie czy wytrzymam z nieopalaniem twarzy cale lato..nigdy nie mialam tak jasnej twarzy o tej porze roku...reszty zreszta tez
hala

[hallina]

Piti
mam nadzieje,ze wiadomosc ,ktora ci zostawilam na biochemii do ciebie nie dotarla,a nie zapomnialas na nia odpisac???Oczywiscie bioderma jest cudowna,nakladam ja namietnie....zastanawiam sie czy wytrzymam z nieopalaniem twarzy cale lato..nigdy nie mialam tak jasnej twarzy o tej porze roku...reszty zreszta tez
hala

[svenja]

Mam podobne problemy, z tym ze mnie zaczely sie juz teraz
Na rozszerzone pory polecam gabeczke Biotherm z serii Biopur. Efekty, moim zdaniem, pojawiaja sie dosc powoli, ja sama uzywam od miesiaca i jestem zadowolona, szczegolnie pory na nosie mi sie zmniejszyly, aczkolwiek jest to na pewno tez zasluga zmasowanego ataku peelingowo - maseczkowo - kwasowego.

Bloker kupilam sobie niedawno, pierwszy raz w zyciu Avene dla cery tlustej, wspomniany juz przez Pitipelke. Jestem dosc zadowolona, ryjek zaczyna sie blyszczec znacznie pozniej, bloker fajnie zachowuje sie pod podkladem, szybko sie wchlania i ladnie pachnie Nie mam porownania z innymi, bo nie jestem tak doswiadczona blokerka ale jestem zadowolona Nie stosowalam tonujacych filtrow, wole samodzielny podklad. Po prostu robie duze odstepy czasowe w nakladaniu warstw kremow Najpierw woda termalna, potem zel krem Bioderma Sensibio DS (po zimowym przesuszeniu), potem krem do cery wrazliwej Loccitane, filtr i podklad I to wszystko mi sie trzyma na pyniu jak trzeba

Co do naczynek to jak dziewczyny powiedzialy - tych istniejacych krem nie usunie. Ja mam pod skrzydelkami nosa dosc czerwono, smaruje sie Dirosealem od kilku tygodni (za wczesnie, zeby mowic o efektach) i planuje zabieg zamykania naczynek u kosmetyczki.
I polecam bardzo dobry korektor na naczynka i powiekszone pory - La Roche Posay Unifiance Pro Touche czy jakos tak, swietnie kryje i absolutnie nie zapycha porow.

Co do emulsji Avene Ystheal, to jest to wlasnie wersja lekka do cery mieszanej (kosztuje ok. 75 zl, ale w niektorych aptekach nawet 90), aczkolwiek na noc mozesz spokojnie uderzyc czyms ciezszym, coby na zmarszczki podzialalo

[svenja]

Mam podobne problemy, z tym ze mnie zaczely sie juz teraz
Na rozszerzone pory polecam gabeczke Biotherm z serii Biopur. Efekty, moim zdaniem, pojawiaja sie dosc powoli, ja sama uzywam od miesiaca i jestem zadowolona, szczegolnie pory na nosie mi sie zmniejszyly, aczkolwiek jest to na pewno tez zasluga zmasowanego ataku peelingowo - maseczkowo - kwasowego.

Bloker kupilam sobie niedawno, pierwszy raz w zyciu Avene dla cery tlustej, wspomniany juz przez Pitipelke. Jestem dosc zadowolona, ryjek zaczyna sie blyszczec znacznie pozniej, bloker fajnie zachowuje sie pod podkladem, szybko sie wchlania i ladnie pachnie Nie mam porownania z innymi, bo nie jestem tak doswiadczona blokerka ale jestem zadowolona Nie stosowalam tonujacych filtrow, wole samodzielny podklad. Po prostu robie duze odstepy czasowe w nakladaniu warstw kremow Najpierw woda termalna, potem zel krem Bioderma Sensibio DS (po zimowym przesuszeniu), potem krem do cery wrazliwej Loccitane, filtr i podklad I to wszystko mi sie trzyma na pyniu jak trzeba

Co do naczynek to jak dziewczyny powiedzialy - tych istniejacych krem nie usunie. Ja mam pod skrzydelkami nosa dosc czerwono, smaruje sie Dirosealem od kilku tygodni (za wczesnie, zeby mowic o efektach) i planuje zabieg zamykania naczynek u kosmetyczki.
I polecam bardzo dobry korektor na naczynka i powiekszone pory - La Roche Posay Unifiance Pro Touche czy jakos tak, swietnie kryje i absolutnie nie zapycha porow.

Co do emulsji Avene Ystheal, to jest to wlasnie wersja lekka do cery mieszanej (kosztuje ok. 75 zl, ale w niektorych aptekach nawet 90), aczkolwiek na noc mozesz spokojnie uderzyc czyms ciezszym, coby na zmarszczki podzialalo

[hallina]

Svenja,ja wczoraj poddalam sie elektrokoagulacji,wczesni ej kosmetyczka usuwała mi jedno,ale za to ogromne,wystające poza skóre wielkosci główki od szpilki naczynko po okiem!!!Było to miesiac temu,pozostało malenkie zaczerwienienie,ale mysle,ze za jakis czas bedzie niewidoczne.Co do ostatniej wizyty,to dzisiaj mam czerwone plamki,ale to normalna kolej rzeczy.Tylko wybierz sie do doswiadczonej,sprawdzonej kosmetyczki.
hala

[hallina]

Svenja,ja wczoraj poddalam sie elektrokoagulacji,wczesni ej kosmetyczka usuwała mi jedno,ale za to ogromne,wystające poza skóre wielkosci główki od szpilki naczynko po okiem!!!Było to miesiac temu,pozostało malenkie zaczerwienienie,ale mysle,ze za jakis czas bedzie niewidoczne.Co do ostatniej wizyty,to dzisiaj mam czerwone plamki,ale to normalna kolej rzeczy.Tylko wybierz sie do doswiadczonej,sprawdzonej kosmetyczki.
hala

[svenja]

Dzieki Halinko! Wlasnie musze wytropic dobra kosmetyczke, zamierzam przeprowadzic zabieg jak bede w Polsce. Ktos zna jakis fajny gabinet we Wroclawiu?

[svenja]

Dzieki Halinko! Wlasnie musze wytropic dobra kosmetyczke, zamierzam przeprowadzic zabieg jak bede w Polsce. Ktos zna jakis fajny gabinet we Wroclawiu?

[Smoczyca]

No tak wszyscy polecają retinol, ale przecież przy naczynkach to raczej trzeba być ostrożnym - często nie służy. Kremy na naczynka to trochę pic faktycznie, ale z drugiej strony gdybym nie stosowała ich od iks lat, to miałabym już galopujący trądzik różowaty (pierwszą, dość toporną serię Erisa albo Sorayi na naczynka zakupiłam w wieku 16 lat ). Zlikwidować nie zlikwidują niczego, ale wzmocnią, zapobiegną może trochę. Rosaliac jest dość drażniącym kremem, ale przy dluzym stosowaniu daje dobre efekty. Kremy Avene - Diroseal i Antirougers - niestety bardzo często oskarżane są o zatykanie porów. Sama regularnie wracam do Diroseala i nawet lubię, u mnie akurat porów nie zatyka, ale u mojej koleżanki z pracy już tak. Lubię krem na naczynka Lieraca, polecam Ci nabyć żel Auriderm XO (w aptekach), Bioderma Sensibio Flush. W linii Photoderm jest też krem do naczynek z filtrem, Photoderm Flush SPF 50, fajny choć ciut tłustawy, ma jasny kolor, nadaje sie dla jasnoskórych (większość blokerów jest dla mnie o wiele za ciemna). Generalnie w kwestii naczynkowej polecam łykać regularnie i codziennie Cerrutin, wit PP, ogólnie dobrze się obchodzić z cerą, czyli nie peelingować jej za bardzo, unikać modnych obecnie peelingów termicznych - dozwolone tylko enzymatyczne. Uważać na alkohol w skladzie kremów i toników - unikamy, tak samo jak ostrożnie z kwasami - niestety, AHA rozjuszają mi skórę. Im wyższe stężenie, tym gorzej!

Co do filtrów, to niestety, do znudzenia propaguję SVR 100, to najlepszy bloker na świecie, jestem od niego uzależniona! Na drugim miejscu plasuje się u mnie Bioderma - własnie Photoderm Flush i Max Spray SPF 60, a także Antheliosy. Nie mogę używać, nie wiem czemu blokerów Avenów, strasznie mam po nich rozdrażnioną skórę. Ani SVR ani Bioderma nigdy nie spowodowały u mnie wyprysków

A! Zapomniałabym, generealnie polecam kremy z wit. C, wzmacniają naczynia i poprawiają też nieco strukturę skóry. Fajne są - Active C La Roche Posay, Hydracid C, serm Flavo C Aurigi

[Smoczyca]

No tak wszyscy polecają retinol, ale przecież przy naczynkach to raczej trzeba być ostrożnym - często nie służy. Kremy na naczynka to trochę pic faktycznie, ale z drugiej strony gdybym nie stosowała ich od iks lat, to miałabym już galopujący trądzik różowaty (pierwszą, dość toporną serię Erisa albo Sorayi na naczynka zakupiłam w wieku 16 lat ). Zlikwidować nie zlikwidują niczego, ale wzmocnią, zapobiegną może trochę. Rosaliac jest dość drażniącym kremem, ale przy dluzym stosowaniu daje dobre efekty. Kremy Avene - Diroseal i Antirougers - niestety bardzo często oskarżane są o zatykanie porów. Sama regularnie wracam do Diroseala i nawet lubię, u mnie akurat porów nie zatyka, ale u mojej koleżanki z pracy już tak. Lubię krem na naczynka Lieraca, polecam Ci nabyć żel Auriderm XO (w aptekach), Bioderma Sensibio Flush. W linii Photoderm jest też krem do naczynek z filtrem, Photoderm Flush SPF 50, fajny choć ciut tłustawy, ma jasny kolor, nadaje sie dla jasnoskórych (większość blokerów jest dla mnie o wiele za ciemna). Generalnie w kwestii naczynkowej polecam łykać regularnie i codziennie Cerrutin, wit PP, ogólnie dobrze się obchodzić z cerą, czyli nie peelingować jej za bardzo, unikać modnych obecnie peelingów termicznych - dozwolone tylko enzymatyczne. Uważać na alkohol w skladzie kremów i toników - unikamy, tak samo jak ostrożnie z kwasami - niestety, AHA rozjuszają mi skórę. Im wyższe stężenie, tym gorzej!

Co do filtrów, to niestety, do znudzenia propaguję SVR 100, to najlepszy bloker na świecie, jestem od niego uzależniona! Na drugim miejscu plasuje się u mnie Bioderma - własnie Photoderm Flush i Max Spray SPF 60, a także Antheliosy. Nie mogę używać, nie wiem czemu blokerów Avenów, strasznie mam po nich rozdrażnioną skórę. Ani SVR ani Bioderma nigdy nie spowodowały u mnie wyprysków

A! Zapomniałabym, generealnie polecam kremy z wit. C, wzmacniają naczynia i poprawiają też nieco strukturę skóry. Fajne są - Active C La Roche Posay, Hydracid C, serm Flavo C Aurigi

[hallina]

Svenja,ja jestem z wrocławia,jesli chcesz namiary na kosmetyczke,to wyslij mi wiadomosc na priva.
hala

[hallina]

Svenja,ja jestem z wrocławia,jesli chcesz namiary na kosmetyczke,to wyslij mi wiadomosc na priva.
hala

[Midi]

Korektor to ja mam niezły, ale wolałabym się przynajmniej częściowo pozbyć problemu, a nie go zamalować tylko A zamykać nie mam co, bo ja się czerwienię bez-pajączkowo, więc mi zabieg raczej nie pomoże. Czarna (a raczej czerwona ) rozpacz.

[Midi]

Korektor to ja mam niezły, ale wolałabym się przynajmniej częściowo pozbyć problemu, a nie go zamalować tylko A zamykać nie mam co, bo ja się czerwienię bez-pajączkowo, więc mi zabieg raczej nie pomoże. Czarna (a raczej czerwona ) rozpacz.

[Midi]

Widzę, że się profesjonalistki za mnie wzięły Dzięki, Kochane!!!
Smoczyco, ja jestem bardzo ostrożna i żadnych takich grzechów nie popełniam - ani toników z alkoholem, ani retinolu, ani kwasów (jesienią chcę tylko jakieś leciutkie BHA, żeby z porami zrobić porządek). I ten cały kłopot z czerwienieniem to mi się zaczął może z rok temu czy półtora najdalej, chyba (??) wcześniej to nie aż takie straszne było. Ja nawet nie wiem, czy to na pewno chodzi o naczynka, bo ten pajączek to na razie (odpukać) jest samotny i za skrzydełkiem nosa - to się w końcu każdemu może zdarzyć. A czerwienie ogólne jest takie więcej, hmm, plackowe, równomierne, jakoś nie przypomina moich naczynkowych typowo (cienkoskórnie) koleżanek. Masz pomysł, co to jeszcze może być? Dodam, że diety nie zmieniałam, klimat ten sam niby, ogólnie to nie podrażnienie, bo kosmetyków używałam w tym czasie różnych (i z umiarem), Cilest biorę od lat, więc hormonalnie mi się też nic pozmieniało. No i nie rozumiem Może ja się z tym do lekarza powinnam przejść? Chociaż wygląda to raczej na problem estetyczny, żeby mnie jakiś konował nie pogonił za zawracanie głowy...
Wyżaliłam się, trochę mi ulżyło
Wracam do pytania o blokery: czy ktoś używał dłużej samego blokera (bez kremu nawilżającego czy jakiegoś innego) czy to grozi wysuszeniem na wiór?

[Midi]

Widzę, że się profesjonalistki za mnie wzięły Dzięki, Kochane!!!
Smoczyco, ja jestem bardzo ostrożna i żadnych takich grzechów nie popełniam - ani toników z alkoholem, ani retinolu, ani kwasów (jesienią chcę tylko jakieś leciutkie BHA, żeby z porami zrobić porządek). I ten cały kłopot z czerwienieniem to mi się zaczął może z rok temu czy półtora najdalej, chyba (??) wcześniej to nie aż takie straszne było. Ja nawet nie wiem, czy to na pewno chodzi o naczynka, bo ten pajączek to na razie (odpukać) jest samotny i za skrzydełkiem nosa - to się w końcu każdemu może zdarzyć. A czerwienie ogólne jest takie więcej, hmm, plackowe, równomierne, jakoś nie przypomina moich naczynkowych typowo (cienkoskórnie) koleżanek. Masz pomysł, co to jeszcze może być? Dodam, że diety nie zmieniałam, klimat ten sam niby, ogólnie to nie podrażnienie, bo kosmetyków używałam w tym czasie różnych (i z umiarem), Cilest biorę od lat, więc hormonalnie mi się też nic pozmieniało. No i nie rozumiem Może ja się z tym do lekarza powinnam przejść? Chociaż wygląda to raczej na problem estetyczny, żeby mnie jakiś konował nie pogonił za zawracanie głowy...
Wyżaliłam się, trochę mi ulżyło
Wracam do pytania o blokery: czy ktoś używał dłużej samego blokera (bez kremu nawilżającego czy jakiegoś innego) czy to grozi wysuszeniem na wiór?