badanie piersi

[narcy]

Wątek założony z czystej ciekawości. Otóż zastanawiam się, ile Wizażanek bada sobie piersi. Pewnie większość z nas (a chyba nawet wszystkie) zdaje sobie sprawę z zagrożenia, jakim jest rak piersi albo sutka. Ale nie wydaje mi się, żeby wszystkie kobiety bardzo się tym przejmowały.

Czy badacie piersi w domu, a może chodzicie na profilaktyczne badania? Może jest na forum jakaś Wizażanka, której regularne badanie piersi pozwoliło wcześnie wykryć zmiany? Uważacie, że młode dziewczyny (np. w szkołach) są odpowiednio informowane o profilaktyce raka piersi?

Zapraszam do wypowiadania się

[martini.]

Napisane przez narcy

Czy badacie piersi w domu, a może chodzicie na profilaktyczne badania? Może jest na forum jakaś Wizażanka, której regularne badanie piersi pozwoliło wcześnie wykryć zmiany? Uważacie, że młode dziewczyny (np. w szkołach) są odpowiednio informowane o profilaktyce raka piersi?

Zapraszam do wypowiadania się

Będę pierwsza. Fragment zacytowany dokładnie określa moją sytuację.

Jeżeli chodzi o uświadamianie, to myślę, że jesteśmy daleko w polu. Ja np. miałam w LO taką lekcję "pokazową" co i jak. Przyszła pani, przyniosła ze sobą sztuczne piersi bez zmian i ze zmianami, dlatego ja np. wiedziałam, że to, co sobie wymacałam, nie jest normalne. Ale z tego co wiem, to było to jednorazowe spotkanie będące częścią jakiejś akcji firmy kosmetycznej.

Dodam tylko, że miałam wtedy 22 lata, więc fakt, że młodych to nie dotyczy jest mitem, który pokutuje i dziewczyny/kobiety w naszym wieku przez to bagatelizuja problem.

Więcej nie chciałabym mówić, bo nadal ciężko mi o tym myśleć.

[Kasik_M]

Ja sama się nie badam, bo nie umiem. Miałam kiedyś instrukcję, ale i tak nie umiałabym rozpoznać ewentualnych zmian (wydawało mi się, że co chwilę wyczuwam guzek). Bada mnie więc ginekolog i wiem że wszystko ok.
W szkole miałam zajęcia z panią która pokazywała film instruktażowy, opowiadała, że nawet nastolatek to dotyczy, więc to szalenie ważna sprawa.
Statystyki zachorowań w Polsce są przerażające

[wiatr86]

Od czasu do czasu badam je sama.Poł roku temu bylam pierwszy raz na porządnym lekarskim badaniu i usg piersi,wszytsko okazalo sie ok,ale mam zamiar znowu isc,tak zeby znowu sie upewnic ze wszytsko jest ok.jestem ogolnie w grupie ryzyka bo moja babcia zmarla na raka piersi,a poza tym za bardzo lubie swoje piersi zebym pozwolila im ,,chorowac"

[chilanes]

Badam, może nie z miesięczną regularnościa, ale badam. Co do "wyczucia" guzka, czy też zmiany przez samą siebie, to najczęściej Partner szybciej ją wychwytuje, niż sama "zainteresowana".

[truskaffka]

a ja mam pytanie... od jakiego wieku zaczelyscie sobie badac piersi?!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Badam sobie sama, nieregularnie - czasem raz na 2 miesiące, czasem raz na tydzień - jak mi się przypomni Mniej więcej od 15-16 rpoku życia, czyli odkąd przeczytałam o mozliwości badania samej. Na mammografii jeszcze nigdy nie byłam.

[narcy]

Napisane przez truskaffka

a ja mam pytanie... od jakiego wieku zaczelyscie sobie badac piersi?!

ja badam od 15 roku życia. regularnie, co miesiąc, koło tygodnia po okresie. na mammografii nigdy nie byłam i na razie się na to nie zanosi.

@martini

dzięki za wypowiedzi

[narcy]

up jestem ciekawa Waszych wypowiedzi.

[Kobieta_słonecznik]

Badam jak sobie przypomnę, chociaż wiem, że powinno się co miesiąc

[dra]

nie badam,bo nie umiem zabardzo,ale ginekolog bada,ale czas się w końcu samemu nauczyć,bo mi się nigdy niechciało i dlatego,ale teraz czas na naukę i sama będe wiedzieć

[sandre]

Dziewczyny badajcie sobie piersi !!! .....to wcale nie jest trudne a może uratować wam zdrowie a nawet życie. W szkole średniej mieliśmy specjalną lekcję tylko dla dziewcząt na ten temat. To świetny pomysł. Wiem, że czasem badając się ma się wrażenie, że wszędzie w piersiach są guzki, ale uwierzcie mi zmianę chorobową łatwo rozpoznać. Pewnego dnia podczas badania wykryłam sobie dość dużego guzka umiejscowionego u góry prawej piersi. Szłam do lekarza z duszą na ramieniu. Podczas USG trzęsłam się jak osika. Wynik : gruczolakowłókniak. Teraz czeka mnie biopsja i prawdopodobnie usunięcie tego paskudztwa. No i dodam,że jestem w grupie bardzo niskiego ryzyka, a jednak. U mojej dawnej znajomej ( miała wtedy 20 lat ) wykryto nowotwór złośliwy. Żyje, ale dziś nie ma jednej piersi

[narcy]

Napisane przez sandre

Dziewczyny badajcie sobie piersi !!! .....to wcale nie jest trudne a może uratować wam zdrowie a nawet życie. W szkole średniej mieliśmy specjalną lekcję tylko dla dziewcząt na ten temat. To świetny pomysł. Wiem, że czasem badając się ma się wrażenie, że wszędzie w piersiach są guzki, ale uwierzcie mi zmianę chorobową łatwo rozpoznać. Pewnego dnia podczas badania wykryłam sobie dość dużego guzka umiejscowionego u góry prawej piersi. Szłam do lekarza z duszą na ramieniu. Podczas USG trzęsłam się jak osika. Wynik : gruczolakowłókniak. Teraz czeka mnie biopsja i prawdopodobnie usunięcie tego paskudztwa. No i dodam,że jestem w grupie bardzo niskiego ryzyka, a jednak. U mojej dawnej znajomej ( miała wtedy 20 lat ) wykryto nowotwór złośliwy. Żyje, ale dziś nie ma jednej piersi

ja podczas pierwszego czy drugiego badania wszędzie czułam guzki i to jeszcze bolące. przestraszyłam się i przestałam się robić, a okazało się, że po prostu źle badałam

[sandre]

Napisane przez narcy

ja podczas pierwszego czy drugiego badania wszędzie czułam guzki i to jeszcze bolące. przestraszyłam się i przestałam się robić, a okazało się, że po prostu źle badałam

a może badałaś przed okresem, kiedy piersi zaczynają boleć. Wtedy też wyczuwam mnóstwo guzków które bolą . Jednak ten którego wyczułam, nie bolał ani nie boli mnie wcale. No i ucieka pod palcami, nieraz ciężko go trafić. Lekarz powiedział, że dobrze kiedy guzek łatwo się przesuwa i ucieka spod palców, bo to podobno łagodna zmiana.

[moni00]

Ja tak jak Kasik_M, nie umiem. Naprawdę próbowałam, bo wiem,że każda kobieta powinna się badać raz w miesiącu po okresie, ale nic z tego, wyczuwam mnóstwo tych guzków i w głowie rodzą mi się chore myśli, tym bardziej,że piersi często mnie pobolewają. Bada mnie ginekolog, na pierwszej wizycie sama zaproponowała, a ostatnio o to poprosiłam i jest ok Mimo wszystko wolałabym sama potrafić się zbadać.

pozdrawiam,
Monika

[gemusia]

Ja dosyć często badam piersi, co najmniej raz na miesiąc, bo pomimo ich małego rozmiaru mam torbiele
Są wyczuwalne jako takie małe guzki. Za pierwszym razem jak je wyczułam to się przestraszyłam i poszłam do lekarza na usg piersi ale okazało sie że sa niegroźne. Od tego czsu co rok musze chodzic na USG piersi do kontroli.
Myślę że z takimi sprawami to ostrożności nigdy za wiele

[freshona]

Ja sama nie potrafię się badać - wyczuwam kilka guzków, po czym na USG okazuje się, że to żadne zmiany. Po prostu mam taki "rodzaj" piersi.
Tak więc sama się nie badam, ale od 12 lat co roku chodzę na USG.

[agness86]

czasami, jak mi się przypomni

[wersta]

raz na jakiś czas. tzn co 2-3 mies. od kilku dni boli mnie lewa pierś (pies mi nadepnął) i to mnie zmusiło do sprawdzenia.
pamiętam jak kilka lat temu wyczułam coś, poleciałam do lekarza i okazało się, że to moje wystające żebro

[paulinka3110]

Badam sama po każdej miesiączce...Mam zamiar niedługo wybrać się do ginekologa, żeby on rzucił na to fachowymy okiem!

Jestem w grupie ryzyka bo mama miała raka piersi...

[ceca]

Ja nigdy nie badałam sobie piersi,a jakiś czas temu lewa pierś mnie tak potwornie bolała że nie mogłam się nawet delikatnie dotknąć już nie wspomnę o spaniu na brzuchu co uwielbiam Po namowie mamy poszłam do ginekologa (1-raz na NFZ-zawsze chodziłam prywatnie) Moja zaufana doktor nie miała miejsc wiec poszłam do pierwszej lepszej i co się okazało Ta strasznie nie sympatyczna Pani doktor,stwierdziła że ginekolog nie jest od tego aby badać piersi,bo od tego jest onkolog i z pretensjami po co ja do niej przyszłam kazała mi się umówić do onkologa (trzeba czekać ok,m-ca) Zarejestrowałam się ale że już ból przeszedł to już nie poszłam Każdy mówi ze powinnam iść ale narazie jest wszystko Ok

Pozdrawiam!

[enii]

Cięzko to nazwac badaniem--- codziennie smaruje balsamem i staram sie zwracac uwage czy czegos nie wyczuwam... Cyba lepsze to niz nic...


Przy nastepnej wizycie u mojej ginekolog-- chce , aby własnie ona zbadała mi piersi jak równiez składniam sie ku USG ( tak dla pewnosciczy wszytko ok )