Nie chce mi się mieć dzieci (?)

[Feeleep]

Witajcie,
pomyślałem, że spytam tutaj Czy to jest normalne, że nie chce mi się mieć dzieci? Dosłownie - nie chce mi się. Ostatnio myślałem dlaczego tak jest i doszedłem do wniosku, że powodem jest to, że mam starszą siostrę i starszego brata (o 9 i o 12 lat) i oni mają własne gromadki dzieci, którym zawsze często towarzyszyłem od urodzenia. Trochę śmiać mi się teraz chce, czy nie nastąpił czasem taki mały "wybryk natury", polegający na tym, że odczuwam teraz, jakbym to trochę ja je wychowywał i dlatego nie chce mi się ponownie tego doświadczać. Zaznaczam, że nie jestem leniem i nie szukam żadnej wymówki przed ojcostwem. Razem z moją dziewczyną jeszcze nie planowaliśmy potomstwa.

[Leszy]

Napisane przez Feeleep

Witajcie,
pomyślałem, że spytam tutaj Czy to jest normalne, że nie chce mi się mieć dzieci? Dosłownie - nie chce mi się. Ostatnio myślałem dlaczego tak jest i doszedłem do wniosku, że powodem jest to, że mam starszą siostrę i starszego brata (o 9 i o 12 lat) i oni mają własne gromadki dzieci, którym zawsze często towarzyszyłem od urodzenia. Trochę śmiać mi się teraz chce, czy nie nastąpił czasem taki mały "wybryk natury", polegający na tym, że odczuwam teraz, jakbym to trochę ja je wychowywał i dlatego nie chce mi się ponownie tego doświadczać. Zaznaczam, że nie jestem leniem i nie szukam żadnej wymówki przed ojcostwem. Razem z moją dziewczyną jeszcze nie planowaliśmy potomstwa.

Normalne.

[201607040940]

Wolno Ci, mam znajome które też nie chcą mieć dzieci.

[Figure09]

Nie każdy chce mieć, a co najbardziej istotne - nie każdy dzieci mieć powinien.

[candy111]

Czy ona wie o Twoich przemyśleniach ?

[mause155]

Napisane przez Figure09

Nie każdy chce mieć, a co najbardziej istotne - nie każdy dzieci mieć powinien.

Otóż to, święte słowa. Lepiej nie mieć dzieci, jesli nie jest się co do tego pewnym na 100 %. Nie każdy musi być rodzicem - niektórzy po prostu się nie nadają, a najgorsze jest, że tacy właśnie mają najczęściej dzieci, co nie powinni i nie umieją się nimi zająć, ofiarować miłości i swojego czau.

[201803290936]

Tak, to normalne. "Posiadanie" dzieci nie jest obowiązkowe, tylko szkoda, że nie wszyscy to rozumieją.

[Rilla82]

Nie chcesz - nie miej. Świat i tak jest przeludniony

[cholernarejestracja]

Normalne. Mnie też się "nie chce", chociaż żadnych dzieci cudzych nie musiałam podchowywać. Po prostu nie mam ochoty na rezygnowanie z wolności, jaką daje życie w związku bez dziecka.

[201609102148]

Nie ma w tym nic nienormalnego... Ale jeśli szanujesz dziewczynę i myślisz o niej poważnie, to lepiej jak najszybciej ją uprzedź co do swoich poglądów.

[Lady_Mosquito]

To, że nie chcesz mieć dzieci nie jest niczym nienormalnym i masz do tego prawo. Ich posiadanie nie jest przecież obowiązkiem. Problem może się pojawić jeśli twoja dziewczyna będzie chciała, a Ty nadal nie.

[Feeleep]

Dziewczyna wie i nie przeszkadza jej to
To nie tyle, że ja bym się nie nadawał - jeśli miałbym dziecko to dałbym mu dużo miłości. Bardziej mam na myśli właśnie to, że towarzyszyłem przy wychowaniu dzieci rodzeństwa i teraz nie czuję jakiejś dużej potrzeby, żeby zakładać rodzinę.

[NinaPetrova]

Mnie też się nie chce. Nie wiem czy mi się zachce.
Myślę, że to normalne.

[201609102148]

Napisane przez Feeleep

Dziewczyna wie i nie przeszkadza jej to
To nie tyle, że ja bym się nie nadawał - jeśli miałbym dziecko to dałbym mu dużo miłości. Bardziej mam na myśli właśnie to, że towarzyszyłem przy wychowaniu dzieci rodzeństwa i teraz nie czuję jakiejś dużej potrzeby, żeby zakładać rodzinę.

czyli nie ma problemu szczęścia życzę!

[201604130936]

Napisane przez Feeleep

Witajcie,
pomyślałem, że spytam tutaj Czy to jest normalne, że nie chce mi się mieć dzieci? Dosłownie - nie chce mi się. Ostatnio myślałem dlaczego tak jest i doszedłem do wniosku, że powodem jest to, że mam starszą siostrę i starszego brata (o 9 i o 12 lat) i oni mają własne gromadki dzieci, którym zawsze często towarzyszyłem od urodzenia. Trochę śmiać mi się teraz chce, czy nie nastąpił czasem taki mały "wybryk natury", polegający na tym, że odczuwam teraz, jakbym to trochę ja je wychowywał i dlatego nie chce mi się ponownie tego doświadczać. Zaznaczam, że nie jestem leniem i nie szukam żadnej wymówki przed ojcostwem. Razem z moją dziewczyną jeszcze nie planowaliśmy potomstwa.

Jest cały wątek dla bezdzietnych/nie chcących mieć dzieci na podforum 30+. Wątek doczekał się już II części. Wiele osób nie chce, nie planuje potomstwa. Ja też. To całkowicie normalne.

[Mijanou]

Napisane przez Feeleep

Witajcie,
pomyślałem, że spytam tutaj Czy to jest normalne, że nie chce mi się mieć dzieci? Dosłownie - nie chce mi się. Ostatnio myślałem dlaczego tak jest i doszedłem do wniosku, że powodem jest to, że mam starszą siostrę i starszego brata (o 9 i o 12 lat) i oni mają własne gromadki dzieci, którym zawsze często towarzyszyłem od urodzenia. Trochę śmiać mi się teraz chce, czy nie nastąpił czasem taki mały "wybryk natury", polegający na tym, że odczuwam teraz, jakbym to trochę ja je wychowywał i dlatego nie chce mi się ponownie tego doświadczać. Zaznaczam, że nie jestem leniem i nie szukam żadnej wymówki przed ojcostwem. Razem z moją dziewczyną jeszcze nie planowaliśmy potomstwa.

Nie ma obowiązku rozmnażania. Ja też nie planuję. Tyle tylko, że przed ewentualnym ślubem powinniście jasno to ustalić.

[rochelle_]

To nie tak, że wszyscy muszą zostać kiedyś rodzicami. Jeśli oboje macie takie same poglądy i nie chcecie starać się o dziecko - nie ma najmniejszego problemu. Ważne, żebyście byli szczęśliwi i tyle.

[Aysell]

Całkowicie normalne. Wielka szkoda jednak, że to wydaje się takie dziwne, że aż trzeba pytać "czy normalne". Nie rozumiem dlaczego, nie zrozumiem.

[Paszczurek666]

Nie ma obowiązku posiadania dziecka Może Ci się to zmienić i np. za kilka lat zapragniesz mieć dziecko. A równie dobrze możesz nigdy go nie chcieć. Najważniejsze, żeby Twojej partnerce to odpowiadało.
Też nie chcę mieć dziecka. Jak widzisz - trochę nas jest

Pytanie dodatkowe: ile masz lat?

[Fleur_D]

Przyznam, że jeszcze nie spotkałam się z taką argumentacją, zazwyczaj są to głębsze przemyślenia. Pozwolę sobie wysnuć przypuszczenie, że niekoniecznie chodzi o to, że ci się nie chce, bo tak można podejść do kwestii wyrzucenia śmieci. Ty po prostu nie chcesz. To zupełnie normalne. Ale nie zwalałabym tego na fakt, że starsze rodzeństwo posiada potomstwo. To raczej kwestia nieodczuwania takiej potrzeby i to jest ok.

[Feeleep]

28 lat.
Poczucie mam trochę takie, jakbym etap wychowywania dziecka miał za sobą. I to nie jednego, a piątki Oczywiście poczucie to nie jest na tyle silne jak rodziców, ale dzieci rodzeństwa jakby nie było traktuje się prawie jak swoje, przynajmniej w naszej rodzince.
Nie mam potrzeby wymyślania powodu, piszę tylko jak to odczuwam.
W sumie takie różne "tricki" w biologii występują. Nie wiem, czy w sferze potomstwa też, ale w fizjologii na pewno.

[new woman in town]

Są ludzie, którzy bardzo chcą być rodzicami, bardzo chcą się kimś opiekować, spełniać w tej roli. Są i tacy, którym do szczęścia nie jest to potrzebne, choć ci spotykają się zazwyczaj z niezrozumieniem. Ja należę do tych drugich, kiedyś byłam kategorycznie na nie, dziś dopuszczam taką możliwość ale do świadomej decyzji "tak" jest u mnie daleko. Z roku na rok ciągle twierdzę, że jeszcze nie czas, że za dwa lata. I tak naprawdę nie wiem czy kiedykolwiek zdecyduję się na dziecko . Może tak, może nie. W pełni rozumiem ludzi, którzy czują się dobrze sami ze sobą, swoimi pasjami, zajęciami i życiem jakie prowadzą i nie są gotowi na rodzicielstwo lub go wręcz nie chcą wcale.

[kalincia]

Mnie się nigdy nie chciało i nie mam. Ty też nie musisz, nie ma takiego obowiązku, chociaż część rodziny i przyjaciół może ci chcieć to wmawiać. Jeśli twoja kobieta też nie chce, to w czym widzisz problem, żeby ich po prostu nie mieć? Jak ktoś wspomniał, nie trzeba, a świat i tak jest przeludniony?
Po co ci dzieci, skoro nie masz na nie ochoty? I twoja dziewczyna też?

[bestka]

Napisane przez kalincia

Mnie się nigdy nie chciało i nie mam. Ty też nie musisz, nie ma takiego obowiązku, chociaż część rodziny i przyjaciół może ci chcieć to wmawiać. Jeśli twoja kobieta też nie chce, to w czym widzisz problem, żeby ich po prostu nie mieć? Jak ktoś wspomniał, nie trzeba, a świat i tak jest przeludniony?
Po co ci dzieci, skoro nie masz na nie ochoty? I twoja dziewczyna też?

Dokładnie tak. Połowa moich znajomych nie planuje dzieci i nikt się temu nie dziwi specjalnie, ani tego nie ocenia. Nie masz się czego obawiać.

[Niebieskooka arystokratka]

Normalne, choć zapewne rodzina i znajomi będą usiłowali Wam wmówić, że takie nie jest.

[schowanapodsloncem]

Normalne, ale samolubne!!!!!!!!!!!!!

[kalincia]

No ico, że samolubne. Kto powiedział, ze nie mamy żyć, jak sami lubimy. Jaki miałby być powód posiadania dzieci, jeśli ich SAMI nie chcemy?

[201609102148]

Napisane przez schowanapodsloncem

Normalne, ale samolubne!!!!!!!!!!!!!

samolubne to jest narzucanie komuś swojego stylu życia, jako "jedynego słusznego".

[Rena]

Napisane przez Feeleep

28 lat.

Mlody jeszcze jestes. Moze po prostu za wczas.

[Fleur_D]

Napisane przez schowanapodsloncem

Normalne, ale samolubne!!!!!!!!!!!!!

Gdyby na świecie było więcej takich "samolubnych" ludzi, to byłoby o wiele lepiej. Najgorsi są ludzie, którzy robią coś wbrew sobie, unieszczęśliwiają przez to wszystkich dookoła, ale czują się z tym dobrze, bo spełnili obowiązek. Do tej grupy zaliczam właśnie ludzi, którzy nie chcą mieć dzieci, ale je posiadają i unieszczęśliwiają, jak również osoby, które "dla dobra dzieci" tkwią w nieudanych związkach, a dzieci wychowują się wśród awantur i niemiłej atmosfery. Ale są to pełne rodziny, więc obowiązek spełniony