Plamienia:-(

[iza243]

Dziewczyny pomożcie miała któraś z was plamienia w ciąży i donosiła?
Dostałam w zeszłym poniedziałek rano brązowego plamienia:-(Od razu zadzwoniłam do lekarza kazał brać luteine 2x2 i leżeć.Plamienie ustąpiło było właściwie tylko rano.Na drugi dzień poszłam na bete wynik 1890 a z poprzedniego poniedziałku 806.Dzwoniłam do lekarza powiedział że wynik jest dobry i jak plamienia ustały mam dalej się oszczędzać i w ten poniedziałek na usg:-(
A im więcej czytam tym bardziej jestem przerażona:-(
Czy któraś z was miała takie plamienia i donosiła ciąże?

[Martarynka]

Napisane przez iza243

Dziewczyny pomożcie miała któraś z was plamienia w ciąży i donosiła?
Dostałam w zeszłym poniedziałek rano brązowego plamienia:-(Od razu zadzwoniłam do lekarza kazał brać luteine 2x2 i leżeć.Plamienie ustąpiło było właściwie tylko rano.Na drugi dzień poszłam na bete wynik 1890 a z poprzedniego poniedziałku 806.Dzwoniłam do lekarza powiedział że wynik jest dobry i jak plamienia ustały mam dalej się oszczędzać i w ten poniedziałek na usg:-(
A im więcej czytam tym bardziej jestem przerażona:-(
Czy któraś z was miała takie plamienia i donosiła ciąże?

Ja miałam brązowe plamienia na poczatku ciaży. Dostałam duphaston i mimo tego plamienia pojawialy się jeszcze przez kilka dni, czasami ustawały na 2 dni, a później znowu się pojawiały. Teraz jestem w 21 tygodniu ciązy, duphaston już dawno odstawiony, ciąża przebiega ksiązkowo, a o plamieniach to juz w ogole zapomniałam. A w którym tygodniu jesteś? I jak te plamienia wygladają? Tzn. czy są obfite? Czy boli Cię przy tym brzuch? Jaki mają kolor?

[iza243]

Jestem w ok 6-7 tygodniu.Plamienie było brązowe było tylko raz rano potem się juz nie powtórzyło po luteinie.Brzuch lekko mnie bolał ale zdenerwowałam sie wtedy i miałam od kilku dni stresy nie wiem czy to mogło mieć związek.Od poniedziałku wyluzowałam nie boli mnie już brzuch i nie ma plamień.Choć jak czytam o plamieniach to strasznie sie boje:-(

[Martarynka]

Napisane przez iza243

Jestem w ok 6-7 tygodniu.Plamienie było brązowe było tylko raz rano potem się juz nie powtórzyło po luteinie.Brzuch lekko mnie bolał ale zdenerwowałam sie wtedy i miałam od kilku dni stresy nie wiem czy to mogło mieć związek.Od poniedziałku wyluzowałam nie boli mnie już brzuch i nie ma plamień.Choć jak czytam o plamieniach to strasznie sie boje:-(

Iza a więc z czystym sumieniem mogę Cię uspokoić. U mnie plamienie wystąpilo też w tym samym czasie, 6-7 tydzień. Nawet wyladowałam w szpitalu z tego powodu. U mnie też nie było krwi tylko własnie brązowe plamienie, po duphastonie mi przeszło jak leżałam w szpitalu, a po powrocie do domu, mimo iż nadal brałam duphaston to pojawiło się jeszcze kilkakrotnie, czasami bardzo ciemnobrązowe, a czasami jasniejsze. Najgorzej jest gdy odczuwasz silne skurcze i zaczynasz plamic krwią, taka żywoczerwoną. Mi te plamienia pojawiały się praktycznie po każdym USG tak do ok. 12 tc. Moj lekarz mowi, że takie plamienia ma co druga jego pacjentka i nie maja one żadnego wpływu na dalszy przebieg ciązy. U Ciebie napewno też tak bedzie więc spokojnie, nie stresuj siebie i Maleństwa (choć wiem jakie to trudne).

[iza243]

Dziękuje ci bardzo za odpowiedzMam nadzieje ze będzie tak ja mówisz i wyjdzie w poniedziałek wszystko ok

[Martarynka]

No i przede wszystkim przestań czytać głupoty w internecie, tylko niepotrzebnie stresujesz Maluszka. Beta przyrasta prawidlowo wiec napewno wszystko jest dobrze, a plamienia poprostu czasem się zdarzają. Ja też strasznie sie stresowalam, tym bardziej, ze jak pojawiły sie te plamienia to na usg nie widać było jeszcze serduszka i na nastepne miałam przyjść dopiero za tydzień wiec to byl chyba najgorszy tydzień w moim życiu, a jak sie okazalo niepotrzebnie. Teraz już 21 tydzien, od niedawna czuje ruchy Maluszka i żaluje, ze na poczatku tak sie stresowałam i móje dzieciątko musiało ten stres przeżywać razem ze mną.

[bajka1807]

po co w ogole czytac i sie stresowac? czemu nie zaufasz lekarzowi ? takie nakrecanie sie niepotrzebne niczemu dobremu nie sluzy.

moja corka ma 20 miesiecy. w 6 tc mialam plamienia zywo czerwona krwia. dostalam duphaston i bylam na nim do 12tc. byl spokoj do 18tc wtedy wyladowalam w szpitalu z plamieniem i okazalo sie ze przyczyna jest lozysko nachadzace z lekka na ujscie szyjki. z wiekiem ciazy lozysko sie podnioslo i nie mialam juz problemow z plamieniem. a te na poczatku wynikaly z niskiego progesteronu. tak wiec naprawde nie masz sie czym martwic, dostalas leki, nic cie nie boli wiec nie stresuj sie niepotrzebnie. nie ma sensu sie nakrecac

[iza243]

No ja właśnie też nie widziałam jeszcze serduszka bo jak byłam u lekarza to był to 5 tydzień. Macie racje spróbuje przestać o tym myśleć żeby nie denerwować maluszka.

[Myysiaaa]

tak jak dziewczyny mówią nie denerwuj sie i nie czytaj
ja czytalam w pierwszej ciazy i wykrakałam sobie poronilam w 3miesiącu w drugą ciąże zaszłam po pol roku i znow w 11tc plamienie pomimo ze bralam luteine od początku na szczescie ciąże donosilam bez żadnych przeszkód córcia ma teraz 15miesiecy i smacznie sobie śpi obok mamusi
życzę szczęścia

[gosia261282]

Moja kolezanka tez miala plamienia we wczesnej ciazy,a teraz jest juz wszystko dobrze i minela polmetek.
Nie martw sie,stosuj do tego co mowi lekarz,na pewno bedzie dobrze.
No i jak dziewczyny pisza,nie czytaj glupot w necie,bo niepotrzebnie sie nakrecisz.
Spokojnej i radosnej ciazy zycze!

[mamad1]

Ja dostałam plamienia w ten sam dzień, kiedy robiłam test - 5 tydzień. Dostałam duphaston, przeleżałam w łóżku 5 tygodni. Reszta ciąży przebiegła prawidłowo. Urodziłam 8 dni przed terminem. Powodzenia!

[11022011]

TAK, JA

Plamienia miałam w 5 tc, 2 dni i tylko rano, przez wysiłek w pracy pomimo że fizycznie nie pracowałam
Od razu poleciałam do lekarza, a lekarz 'tak bywa' żeby się przygotować na najgorsze ogólnie bardzo mnie dr nastraszyła ale zrobiła usg z którego wyszło że mam krwiaka na kosmówce (czy jakoś tak, już nawet nie pamiętam)
kazała leżeć
leżałam 2 tyg i poszłam na najlepsze usg w mieście, krwiak dalej tam był ale tu z kolei lekarz poinformował mnie że to się zdarza i nie musi oznaczać to nic złego. kazał się nie wysiłkować.
oczywiście nie uwierzyłam, czytałam fora, artykuły i ryczałam, nie widziałam żadnej nadzieji, byłam pewna że to koniec mojej ciąży.
Zmieniłam lekarza, poszłam do poleconego przez koleżankę, zrobił następne usg, krwiak był, ten dr z kolei przepisał leki (oczywiście wcześniej się naczytałam że takie leki są beee, nieprawda!) brałam tabletki przez 2 tygodnie, kolejne usg, krwiak się wchłonął, nie było po nim śladu, no ale musiałam jeszcze leżeć do końca 13 tyg.
Dziś mam ponad roczne dziecko, zdrowiutkie, nie chorowało mi tfu tfu
także masz mnie za przykład, że wszystko się skończy dobrze, tylko musisz być pod opieką dobrego lekarza, który cię uspokoji i będzie wiedział co robić
i wiem że nie da się nie czytać tych for i artykułów, ale tam przeważnie piszą źle, a często wszystko kończy się wprost przeciwnie, dobrze jak u mnie
leż, odpoczywaj i się nie nadwyrężaj teraz, zero jakiegokolwiek wysiłku

[Ania ania23]

Z tymi plamieniami to niestety różnie jest. Ja jestem obecnie w 3 ciazy-dwie poroniłam-we wszystkich na początku plamiłam....
IZA 24 najważniejsze jest, ze beta rośnie a nie spada!!!!!!!! czyli, ze maluszek się rozwija, a jak bierzesz leki to na pewno sie wszystko dobrze skończy! trzymam kciuki!!!!

[Linka25]

Wiele z nas mamuś lipcowo - sierpniowych miało plamienia na początkowym etapie. A teraz mamy około 3 miesiecy do porodu

Mysl pozytywnie i stosuj sie do zaleceń

Ja osobiście miałam plamienie w 13 tc. ale spowodowane najprawdopodobniej badaniem cytologicznym.

[centipede]

Spieszę z pocieszeniem Jak byłam w takim okresie jak Ty, to zaczęły mi się plamienia. W sumie kilka razy miałam, dwa razy kilkudniowe, w tym raz plamiłam jasną krwią. Dostałam magnez, scopolan (bo do tego miałam bóle) i duphaston. Po pewnym czasie się uspokoiło i jesteśmy już w 9 miesiącu
Tylko nie czytaj nic na internecie! Ja tak sobie poczytałam i zaczęłam się strasznie stresować, później postanowiłam nic nie czytać tylko o wszystko pytać lekarza

Dużo zdrówka dla Waszej dwójki, będzie dobrze zobaczysz!

[79 Marta]

tez miałam brązowe plamienia , powodem był krwiak. Miałam się oszczędzać, brałam duphaston do poczucia 1 ruchów dziecka. Moje dziecię ma jużpółtora roku
oszczędzaj się, dużo odpoczywaj. I wierz w to,że będzie ok

[Anusia479]

Witam
plamienia nie musza oznaczać czegoś złego.
Ja zaczęłam plamić na brązowo w 8 tygodniu jakoś,pojechałam do gin,powiedziała,że czasami takie plamienia się zdarzają i dopóki nie ma żywej krwi to nie jest źle. I byłam na duphastonie,plamienia ustały.
Nie dawno wieczorem zobaczyłam na bieliźnie brudną krew,to już była brązowo-czerwona krew. Pojechałam na pogotowie,zostawili mnie w szpitalu,ale powiedzieli,że przyczyny plamień nie widzą i na drugi dzień wyszłam do domu. Nie czytałam durnych wpisów w internecie,bo każda ciąża przebiega inaczej.
Pojechałam do swojej gin i okazało się,że plamienia nie mają żadnego zagrożenia do ciąży,bo to poprostu łożysko nachodzi na ścianke i przy ocieraniu powstają plamienia. Ale jestem na duphastonie,czuje się dobrze. Czasami pobolewa mnie brzuch. A jestem teraz w 14 tygodniu i mam się poporstu oszczędzać bardzo. Więc spokojnie,nie czytaj żadnych wpisów w necie,odpoczywaj i bierz tabletki. Wstawaj jak już musisz i żadnego wysiłku do wizyty u gin. Spokojnie

[iza243]

Dziewczyny dziękuje wam bardzo za odpowiedziDam znać jutro po wizycie czy wszystko jest ok.

[gajqa]

to i ja się odezwę, im więcej 'dobrych' wieści tym lepiej

również dostałam plamienia w 7-8 tygodniu, w sumie to była krew a nie brązowe plamienie... zgłosiłam się wtedy na IP i wzieli mnie do szpitala.. tam dostawałam oczywiście duphaston, po szpitalu też jeszcze troche go brałam no i chyba w 12 tyg. coś koło tego pani dr kazała odstawić.. martwiłam się bardzo, że nie dotrzymam ciąży, a jednak... jestem już w 24tyg. i jest OK więc 3mam kciuki ! i nie denerwuj się bo to nic nie da (wiem wiem łatwo mówić a sama chodziłam jak bomba ) pozdrawiam

[rumianek79]

w 8 tc miałam plamienia. Luteina nie pomogła, dostałam Duphaston. W 12 tc dostałam krwotoku. Fakt, że prawie całą ciążę przeleżałam i urodziłam w 30 tc ale za to mam teraz dwie fantastyczne roczne córcie

[zielona1911]

ja mialam plamienia.krwawienia i Bog wie co jeszcze dostalam duphaston i musialam lezec,w szpitalu spedzilam 10dni. Mialam krwiaka i kosmowka sie odklejala. Teraz ciaza zdrowa,duphastonu juz nie jem. Dodam ze lekarze dawali male szanse. Zaczelam plamic/krwawic w 5 tyg i plamilam do 9tyg,lecialy nawet skrzepy wiec bylam przerazona,ale juz jest ok. Powodzenia

[Anusia479]

I jak po wizycie?

[iza243]

Hej
Byłam dziś na wizycie usg ok,nie widać jeszcze serduszka bo maleństwo jest młodsze jakiś 5 tydzień.
Lekarz nie znalazł przyczyny plamieńMam zmiejszyć luteine z 2x2 na 2x1.Troche się obawiam ze jak zmiejsze to plamienia się powtórzą

[agatka661]

powodzenia!

[iza243]

Dziękuje jestem dobrej mysli że plamienia się juź nie powtórzą

[Martarynka]

Napisane przez iza243

Dziękuje jestem dobrej mysli że plamienia się juź nie powtórzą

Powodzenia, nawet jak się powtórzą to nie panikuj od razu. Mi się powtarzały po kazdym USG. Kiedy masz następną wizyte?

[iza243]

Za jakieś 1,5 tygodnia bo musze iść po przedłużenie zwolnienia
Dziewczyny a jak brałyście luteine/duphaston to jak długo i w jakich dawakach?

[rumianek79]

Napisane przez iza243

Za jakieś 1,5 tygodnia bo musze iść po przedłużenie zwolnienia
Dziewczyny a jak brałyście luteine/duphaston to jak długo i w jakich dawakach?

Ja byłam na duphastonie do końca a i tak urodziłam wcześniej. No ale chyba nie mogę być miarodajna ze względu na "podwójny" ciężar. Póki co nie martw się i bierz luteinę. A nawet jak przestawią Cię na duphaston to też nie tragedia. To dla dobra maluszka

[Martarynka]

Ja brałam duphaston 3 razy dziennie po jednej tabletce. Po jakims czasie, nie pamiętam dokladnie miałam zmiejszoną dawke do 2 razy dziennie i brałam go do ok. 16 tc.

[centipede]

ja brałam chyba duphaston 3 razy dziennie po jednej tabletce gdzieś do 18tc, a od 24 tygodnia biorę luteinę dwa razy dziennie po dwie tabletki