Nowa garderoba - zupełnie od podstaw.

[Pani Filifionka]

Witajcie! Nadchodzi wiosna, a co za tym idzie chęć zmian i generalnych porządków. Parę dni temu krytycznie spojrzałam na zawartość swojej szafy pod względem tego jak co leży, jak na mnie wygląda i w jakim jest stanie. 3/4 rzeczy poszło na śmietnik, głównie ze względu na zniszczenia. To, co zostało i nadaje się do noszenia, w większości albo do siebie nie pasuje, albo źle się w tym czuje, albo po prostu wisi i tego nie noszę, bo mi się nie podoba. Zostało naprawdę mało rzeczy, w których czuję się dobrze i w których mogę jeszcze chodzić. Postanowiłam coś z tym zrobić.

Jako, że ostatnio napłynęło mi trochę gotówki, mogę pozwolić sobie na odświeżenie swojej garderoby. Pomyślałam, że na skompletowanie szafy na nowo mogę przeznaczyć ok. 500zł. I tu chciałabym poradzić się Was. Co najlepiej kupić za tę kwotę? Zaznaczę, że zależy mi na:

1. Ubraniach dobrej jakości, które będę mogła nosić długo.
2. Klasycznych, ale nie nudnych krojach. Absolutnie nie chcę podążać za modą i być na czasie.
3. Ubraniach gładkich, bez natłoku wzorów i pstrokacizny .
4. Dobranych kolorystycznie i fasonem tak, by pasowały do siebie i można z nich było tworzyć wiele zestawów.
5. Jakości, a nie ilości. Nie potrzebuję obszernej szafy, wystarczy że będę czuć się komfortowo z taką ilością i nie będę się martwiła, że nie nadążę np. z praniem .
6. Świeżym, delikatnym i dziewczęcym wyglądzie.

Jeśli będę musiała wydać więcej, jestem w stanie zastanowić się nad tym.

Jeszcze parę zastrzeżeń, które być może ułatwią Wam w doradzeniu mi:
1. Bardzo lubię chodzić w spódnicach i na pewno chciałabym mieć choć jedną w szafie.
2. Do kupienia nie wliczam na razie okryć wierzchnich, torebek i butów, bo te mam. Jakby podanie fasonów i kolorów w czymś pomogło, to oczywiście podam .
3. Wolę bardziej elegancki niż sportowy styl, ale bez przesady.
4. Jestem wysoka, mam blond włosy i niebieskie oczy. Lat 21.
5. Cenię ponad wszystko minimalizm! Myślę, że to może dużo ułatwić.


Zakładam ten wątek, bo jestem idiotą pod względem stroju, kompletnie nie umiem się ubierać, a chciałabym dobrze wyglądać. Mam nadzieję, że coś mi doradzicie i wesprzecie modowego ignoranta .

[winyl]

Ja na pewno zaczęłabym od porządnych jeansów - taki fason jak lubisz (w moim przypadku bylyby to na pewno czarne rurki biodrówki, ale jak na biodrówki z wysokim stanem :P <nie lubię mieć spodni pod szyję, ale takich, które ledwie mi tyłek zasłaniają też nie >). Polecam Lee i Wranglery - niezniszczalne . Za to odradzam Big Star - drogie, a jakość kiepska.
Poza tym na pewno kupiłabym bokserki - przynajmniej czarną, białą i w jakimś kolorze (ulubionym), dłuższą białą koszulę, czarny i kolorowy kardigan, najlepiej długi (i tu mogę polecić kardigany z Zary ). Skoro lubisz spódnice, to na pewno też jakąś sobie kupisz, nie wiem jakie fasony Ci się podobają, ale z tym sobie już pewnie poradzisz .

No i to by były takie najbardziej podstawowe podstawy mojej nowej szafy . Jeśli chcesz inwestować w jakość, to pewnie już na wiele więcej by tych 500zł nie starczyło. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam .

[Pani Filifionka]

Dziękuję za pierwszą odpowiedź i rady !

Z jeansami firmy Lee mam kiepskie wspomnienia. Kupiłam tam swego czasu dwie pary i dwie po jakimś czasie noszenia rozciągnęły się naprawdę sporo. W ogóle to u mnie częsty problem, dlatego nie lubię kupować spodni. Czym się kierować przy zakupie żeby mieć pewność, że spodnie posłużą mi dłużej? Obecnie mam czarne z New Yorkera, ale nie nadają się praktycznie do noszenia, bo kolor sprał się zupełnie i wygląda to okropnie.

Jeśli chodzi o bokserki to zawsze mam problem z wystającym biustonoszem. Noszę dość duży rozmiar i ciężko mi dostać go pod kolor bluzki albo z odpinanymi ramiączkami. Co w takiej sytuacji? Wystające ramiączka nie wyglądają chyba zbyt ciekawie .

Zary nie ma u mnie w mieście niestety .

W takim razie na pewno powinnam kupić:
1. Spodnie (jeansy, prawdopodobnie czarne).
2. Spódnicę (czarną?).
3. Białą, czarną i kolorową górę (fason?).
4. Dwa kardigany - czarny i kolorowy.

No właśnie, i co zrobić żeby to nie wyglądało zbyt przeciętnie i nudno? I czy nie za dużo czerni?

[201606210931]

Napisane przez Pani Filifionka

Dziękuję za pierwszą odpowiedź i rady !

Z jeansami firmy Lee mam kiepskie wspomnienia. Kupiłam tam swego czasu dwie pary i dwie po jakimś czasie noszenia rozciągnęły się naprawdę sporo. W ogóle to u mnie częsty problem, dlatego nie lubię kupować spodni. Czym się kierować przy zakupie żeby mieć pewność, że spodnie posłużą mi dłużej? Obecnie mam czarne z New Yorkera, ale nie nadają się praktycznie do noszenia, bo kolor sprał się zupełnie i wygląda to okropnie.

Jeśli chodzi o bokserki to zawsze mam problem z wystającym biustonoszem. Noszę dość duży rozmiar i ciężko mi dostać go pod kolor bluzki albo z odpinanymi ramiączkami. Co w takiej sytuacji? Wystające ramiączka nie wyglądają chyba zbyt ciekawie .

Zary nie ma u mnie w mieście niestety .

W takim razie na pewno powinnam kupić:
1. Spodnie (jeansy, prawdopodobnie czarne).
2. Spódnicę (czarną?).
3. Białą, czarną i kolorową górę (fason?).
4. Dwa kardigany - czarny i kolorowy.

No właśnie, i co zrobić żeby to nie wyglądało zbyt przeciętnie i nudno? I czy nie za dużo czerni?

może zamiast czerni wybierz odcienie szarości, beże. Też są neutralnymi kolorami, łatwymi do zestawienia.

co do spranego koloru spodni, jeżeli nie są zniszczone, to możesz je ufarbować barwnikiem do tkanin. Ja tak robię ze swoimi i są jak nowe.
A co do bokserek, to w stanikach możesz samodzielnie zrobić odpinane ramiączka i zakładać na krzyż pod bokserki. Ewentualnie są do kupienia takie klipsy ściągające ramiączk, o coś takiego: http://www.allegro.pl/item952958362_...ry_okazja.html

[All_that_jazz]

Wrzuć fotki twarzy i sylwetki to się coś wymyśli. Bo figura figurze nie równa, blond blondowi też nie.
W ciemno możesz celować w modne błękity i granat oraz w szarości, niektóre pastele i beże-ale tu musisz uważać,żeby nie wyglądać blado. Te barwy trzeba dobrać do karnacji i włosów.
Co do stylu modna jest dżinsowa sportowa elegancja, która jest w zasadzie ponadczasowa, styl marynarski, styl safari, kobiece pastele i może coś z tego sobie wybierzesz. Dobrym zakupem może być np. beżowa albo dżinsowa szmizjerka. Może pasuje ci czerń- zależy jaki masz blond i karnację.
Chcesz jakości to szukaj dobrych, wytrzymałych tkanin- kaszmir ( sama nie kupuję swetrów z bawełny a jedynie z wełny z domieszkami akrylu i z kaszmiru), jedwab ( jeden jedwabny top w szafie to naprawdę dobry zakup; na pewno lepszy niż tandetna bawełniana bokserka. Jeśli już jakaś bokserka to polecam taką z wbudowanym stanikiem, z porządnej tkaniny i ładnie wykończoną. Niektóre z Victoria's secret są fajne.), gabardyna, welur, gruby sztruks, dżins o wyższej jakości, tkaniny ze sztucznymi domieszkami zamiast czystej bawełny, jeśli bawełna to o wyższej gramaturze i nie z Chin.
A to ile na to wydasz zależy od tego co i gdzie kupisz.

[Trah]

wydaje mi się, że spodnie możesz zawsze zareklamować.
a czy odpowiednio o nie dbasz?

a co do biustonosza- polecam wątek z dobrze dobranymi biustonoszami. jej naprawdę dużo sklepów, które mają świetne staniki. również z odpinanymi ramiączkami

Możesz kupić sobie klasyczną marynarkę, ładna bokserka, będzie się z nią fajnie prezentować.

a czy robiłaś sobie analizę kolorystyczną? bo moim zdaniem, jesteś zbyt młoda, żeby ubierać się tak bardzo klasycznie i tylko na czarno lub biało.

[All_that_jazz]

Napisane przez Pani Filifionka

Dziękuję za pierwszą odpowiedź i rady !

Z jeansami firmy Lee mam kiepskie wspomnienia. Kupiłam tam swego czasu dwie pary i dwie po jakimś czasie noszenia rozciągnęły się naprawdę sporo. W ogóle to u mnie częsty problem, dlatego nie lubię kupować spodni. Czym się kierować przy zakupie żeby mieć pewność, że spodnie posłużą mi dłużej? Obecnie mam czarne z New Yorkera, ale nie nadają się praktycznie do noszenia, bo kolor sprał się zupełnie i wygląda to okropnie.

Ja noszę dżinsy Big Star i wiem, że drogie ale jak dla mnie jakościowo najlepsze.
Mam obecnie 3 pary, jedne znoszone po domu i 2 nowsze i sprawdzają się świetnie.
Nie tracą koloru jedynie materiał się normalnie po pewnym czasie zużywa.
Ale trwa to latami a nie miesiącami. Ja piorę w pralce w płynie perła do ciemnych kolorów na lewej stronie i jest Ok.

Jeśli chodzi o bokserki to zawsze mam problem z wystającym biustonoszem. Noszę dość duży rozmiar i ciężko mi dostać go pod kolor bluzki albo z odpinanymi ramiączkami. Co w takiej sytuacji? Wystające ramiączka nie wyglądają chyba zbyt ciekawie .

Poszukać specjalistycznego sklepu w sieci, dobry stanik to podstawa bo decyduje o sylwetce, są różne konstrukcje, także z ramiączkami na brzuchu a nie na ramionach, są na taśmie silikonowej, są przezroczyste silikonowe ramiączka.I nic nie musi wystawać ale grunt to dobrze dobrać rozmiar.Od tego powinnaś zacząć.

Zary nie ma u mnie w mieście niestety .
To się ciesz bo zara to tania chińszczyzna. Już lepszej jakości są ciuchy japan style z allegro. Polskie firmy szyją z lepszych tkanin.

W takim razie na pewno powinnam kupić:
1. Spodnie (jeansy, prawdopodobnie czarne).- może być ciemny albo średni granat
2. Spódnicę (czarną?).-niekoniecznie, blondynkom pasują szarości i miodowe beże, czerń na ogół gasi blask blondynki a ciepły beż i żółty podkreśla barwę włosów
3. Białą, czarną i kolorową górę (fason?).-oj nie za mocno, wyjdziesz blada. Góra pastele albo żywe kolory, może trochę czerni i szarości ale nie przesadź bo wyjdziesz blada jak topielica. fason zależy od figury
4. Dwa kardigany - czarny i kolorowy.- jak dla blondynki ja bym celowała w szary i czerwony albo w modny błękit królewski.

No właśnie, i co zrobić żeby to nie wyglądało zbyt przeciętnie i nudno? I czy nie za dużo czerni?

Żeby nie było przeciętnie i nudno? Określić swoją sylwetkę i typ kolorystyczny na początek, potem znaleźć swój styl a dopiero potem na zakupy. Proste ciuchy w pasujących do ciebie kolorach czyli nie za dużo wzorków (im mniej tym ciuchy będą bardziej uniwersalne i dające większe możliwości tworzenia różnych kombinacji kolorystycznych i stylistycznych ) i o fasonach dopasowanych do twojej sylwetki jako podstawa szafy a fantazyjne dodatki do stworzenia z nich prawdziwych kreacji.

[aggie82]

Moją podstawą garderoby ostatnimi czasy są dzinsowe ciemnogranatowe rurki, szare kozaki z eko skóry, czarny kardigan i różne tuniki pod kardigan na zmianę. Do dłuższych tunik zakładam też czarne getry i wtedy dodaję czarne zamszowe kozaczki bez obcasów. Czaję się też na jasnoszarą marynarkę z podwijanymi rękawami, gdybym nie miała tuzina innych pewnie już bym ją kupiła Moja reszta ubrań leży w szafie i czeka na lepsze czasy

[lifeisbeautiful]

Widzę, że obie jesteśmy w podobnej sytuacji, ja też postanowiłam na wiosnę zmienić moja garderobę. Wprawdzie jestem trochę młodsza, ale też lubię się ubierać klasycznie i cenię minimalizm.

Jak już kilka osób wspominało ważne są dobrze dobrane spodnie, najlepiej jeansy, bo jak sama napisałaś czarne materialne spodnie szybko się spierają. Nie polecę Ci konkretnego sklepu, bo nie wiem jakie masz w swoim mieście, ale na pewno w wielu sieciówkach można kupić porządne jeansy do 100 złotych.

Kolejna rzecz to kardigan. Kupując go koniecznie "zmacaj" dokładnie materiał i sprawdź skład, aby mieć pewność, że nie skudli się po kilku praniach.

Marynarka. Świetna rzecz i do eleganckiego stroju jak i okrycie wierzchne za wiosnę. Jeżeli boisz się wyglądać jak starsza pani, to proponuję kupić taką z dresowego materiału. Nie jest aż tak poważna, a nadaje casualowego look'u.

Ja także zachęcam do białej bokserki (najlepiej tej z h&m) - super klasyczna bluzka, bardzo przydatna.

Piszesz, że lubisz spódnice - ja też Na pewno przyda się czarna, ale warto byłoby kupić także mniej zobowiązującą. Pomyśl nad jeansową - ten materiał to hit sezonu.

Krótkie spodenki na lato możesz zyskać przerabiając stare jeansy Zaoszczędzisz co nie co, a efekt jest czasami lepszy niż gdybyś kupowała w sklepie.

Fajnym pomysłem jest też zakup czarnego kapelusza. Z własnego doświadczenia wiem, że dzięki niemu nawet zwykła biała bokserka i skórzana ramoneska wyglądają stylowo

Apaszki i chusty - to kolejna rzecz, która według mnie często "robi" strój. Ceny niektórych w sklepach są czasami przerażające (100 złotych za apaszkę w zarze), ale spokojnie znajdziesz ich pełno w second handach.

I tysiące innych rzeczy:bluzki, bieliznę, dodatki. Przed tobą ciężka praca w kompletowaniu szafy marzeń. Życzę wytrwałości, powodzenia i... pieniędzy

[Pani Filifionka]

Dziękuję za ogromny odzew !

Napisane przez Hipokryzja

może zamiast czerni wybierz odcienie szarości, beże. Też są neutralnymi kolorami, łatwymi do zestawienia.

co do spranego koloru spodni, jeżeli nie są zniszczone, to możesz je ufarbować barwnikiem do tkanin. Ja tak robię ze swoimi i są jak nowe.
A co do bokserek, to w stanikach możesz samodzielnie zrobić odpinane ramiączka i zakładać na krzyż pod bokserki. Ewentualnie są do kupienia takie klipsy ściągające ramiączk, o coś takiego: http://www.allegro.pl/item952958362_...ry_okazja.html

Mam problem z kolorami. Z jednej strony ich nadmiar powoduje problem z zestawieniem, a z drugiej strony wydaje mi się, że w jednych jest mi dobrze, ale za to drugie wypada mieć, bo eleganckie (typu czarne, białe), ale niekoniecznie dobrze się w nich czuję.

Nie pomyślałam o farbowaniu, a wydaje się to być niezłym pomysłem, szczególnie że są jeszcze w dobrym stanie (prócz koloru). I dziękuję za rady dotyczące ramiączek .

Napisane przez All_that_jazz

Wrzuć fotki twarzy i sylwetki to się coś wymyśli. Bo figura figurze nie równa, blond blondowi też nie.
W ciemno możesz celować w modne błękity i granat oraz w szarości, niektóre pastele i beże-ale tu musisz uważać,żeby nie wyglądać blado. Te barwy trzeba dobrać do karnacji i włosów.
Co do stylu modna jest dżinsowa sportowa elegancja, która jest w zasadzie ponadczasowa, styl marynarski, styl safari, kobiece pastele i może coś z tego sobie wybierzesz. Dobrym zakupem może być np. beżowa albo dżinsowa szmizjerka. Może pasuje ci czerń- zależy jaki masz blond i karnację.
Chcesz jakości to szukaj dobrych, wytrzymałych tkanin- kaszmir ( sama nie kupuję swetrów z bawełny a jedynie z wełny z domieszkami akrylu i z kaszmiru), jedwab ( jeden jedwabny top w szafie to naprawdę dobry zakup; na pewno lepszy niż tandetna bawełniana bokserka. Jeśli już jakaś bokserka to polecam taką z wbudowanym stanikiem, z porządnej tkaniny i ładnie wykończoną. Niektóre z Victoria's secret są fajne.), gabardyna, welur, gruby sztruks, dżins o wyższej jakości, tkaniny ze sztucznymi domieszkami zamiast czystej bawełny, jeśli bawełna to o wyższej gramaturze i nie z Chin.
A to ile na to wydasz zależy od tego co i gdzie kupisz.

Dziękuję za wszystkie rady! Na pewno z nich skorzystam. Fotki wrzucam poniżej. Teraz mam krótsze włosy, bo musiałam je ściąć, ale kolor pozostał ten sam. Ludzie się często się pytają, czy farbuję, bo mam pełno jasnych pasemek. Mnie się zawsze wydaje, że kolor moich włosów zupełnie nie pasuje mi do karnacji, włosy są ciepłe a karnacja chłodna. Ale może mi się wydaje? Nie umiem niestety określić swojego typu kolorystycznego. Wydaje mi się jednak, że kiepsko wyglądam w jaskrawych kolorach.

Napisane przez Trah

wydaje mi się, że spodnie możesz zawsze zareklamować.
a czy odpowiednio o nie dbasz?

a co do biustonosza- polecam wątek z dobrze dobranymi biustonoszami. jej naprawdę dużo sklepów, które mają świetne staniki. również z odpinanymi ramiączkami

Możesz kupić sobie klasyczną marynarkę, ładna bokserka, będzie się z nią fajnie prezentować.

a czy robiłaś sobie analizę kolorystyczną? bo moim zdaniem, jesteś zbyt młoda, żeby ubierać się tak bardzo klasycznie i tylko na czarno lub biało.

Nie reklamowałam, ale raczej nie mam już paragonu. Na szczęście nie zapłaciłam za nie dużo.
Czy masz na myśli wątek na modowym dotyczący biustonoszów?
Analizy kolorystycznej nie robiłam, tzn. próbowałam kiedyś, ale odpadałam na pytaniach typu "w jakich kolorach ci dobrze?", bo nie umiałam tego stwierdzić.

Napisane przez All_that_jazz

Żeby nie było przeciętnie i nudno? Określić swoją sylwetkę i typ kolorystyczny na początek, potem znaleźć swój styl a dopiero potem na zakupy. Proste ciuchy w pasujących do ciebie kolorach czyli nie za dużo wzorków (im mniej tym ciuchy będą bardziej uniwersalne i dające większe możliwości tworzenia różnych kombinacji kolorystycznych i stylistycznych ) i o fasonach dopasowanych do twojej sylwetki jako podstawa szafy a fantazyjne dodatki do stworzenia z nich prawdziwych kreacji.

Tak się składa że nie lubię wzorków. Wolę proste, jednolite rzeczy, ale przez to łatwo o nudę. Co do figury to wydaje mi się, że mam dość skrajną, to chyba klepsydra. Bardzo problematyczna niestety.

Napisane przez aggie82

Moją podstawą garderoby ostatnimi czasy są dzinsowe ciemnogranatowe rurki, szare kozaki z eko skóry, czarny kardigan i różne tuniki pod kardigan na zmianę. Do dłuższych tunik zakładam też czarne getry i wtedy dodaję czarne zamszowe kozaczki bez obcasów. Czaję się też na jasnoszarą marynarkę z podwijanymi rękawami, gdybym nie miała tuzina innych pewnie już bym ją kupiła Moja reszta ubrań leży w szafie i czeka na lepsze czasy

Bardzo fajne pomysły na proste zestawienia, dziękuję !

Napisane przez lifeisbeautiful

Widzę, że obie jesteśmy w podobnej sytuacji, ja też postanowiłam na wiosnę zmienić moja garderobę. Wprawdzie jestem trochę młodsza, ale też lubię się ubierać klasycznie i cenię minimalizm.

Jak już kilka osób wspominało ważne są dobrze dobrane spodnie, najlepiej jeansy, bo jak sama napisałaś czarne materialne spodnie szybko się spierają. Nie polecę Ci konkretnego sklepu, bo nie wiem jakie masz w swoim mieście, ale na pewno w wielu sieciówkach można kupić porządne jeansy do 100 złotych.

Kolejna rzecz to kardigan. Kupując go koniecznie "zmacaj" dokładnie materiał i sprawdź skład, aby mieć pewność, że nie skudli się po kilku praniach.

Marynarka. Świetna rzecz i do eleganckiego stroju jak i okrycie wierzchne za wiosnę. Jeżeli boisz się wyglądać jak starsza pani, to proponuję kupić taką z dresowego materiału. Nie jest aż tak poważna, a nadaje casualowego look'u.

Ja także zachęcam do białej bokserki (najlepiej tej z h&m) - super klasyczna bluzka, bardzo przydatna.

Piszesz, że lubisz spódnice - ja też Na pewno przyda się czarna, ale warto byłoby kupić także mniej zobowiązującą. Pomyśl nad jeansową - ten materiał to hit sezonu.

Krótkie spodenki na lato możesz zyskać przerabiając stare jeansy Zaoszczędzisz co nie co, a efekt jest czasami lepszy niż gdybyś kupowała w sklepie.

Fajnym pomysłem jest też zakup czarnego kapelusza. Z własnego doświadczenia wiem, że dzięki niemu nawet zwykła biała bokserka i skórzana ramoneska wyglądają stylowo

Apaszki i chusty - to kolejna rzecz, która według mnie często "robi" strój. Ceny niektórych w sklepach są czasami przerażające (100 złotych za apaszkę w zarze), ale spokojnie znajdziesz ich pełno w second handach.

I tysiące innych rzeczy:bluzki, bieliznę, dodatki. Przed tobą ciężka praca w kompletowaniu szafy marzeń. Życzę wytrwałości, powodzenia i... pieniędzy

Spodnie to podstawa, masz rację. I pewnie one zostaną kupione w pierwszej kolejności, bo to już taka podstawa podstaw .

Z materiałami mam problem, nie zawsze umiem ocenić czy są dobre. Na pewno będę się kierować radami All_that_jazz, ale nie zawsze jest to łatwe. Szkoda, że na metkach nie ma informacji o tym, jaki to np. typ materiału, a nie tylko, że to bawełna i koniec.

Marynarki mi się podobają, ale są dwa zasadnicze problemy, przez które ich nie kupuję: moja wąska talia i długie ręce. Przez to praktycznie niemożliwe jest znalezienie takiej, w której czuję się dobrze.

Dziękuję za rady i życzenia powodzenia, na pewno się przyda . Mam nadzieję, że uda mi się zrobić to w miarę szybko, bezboleśnie i że będę ostatecznie zadowolona .

[Trah]

Napisane przez Pani Filifionka

Nie reklamowałam, ale raczej nie mam już paragonu. Na szczęście nie zapłaciłam za nie dużo.
Czy masz na myśli wątek na modowym dotyczący biustonoszów?
Analizy kolorystycznej nie robiłam, tzn. próbowałam kiedyś, ale odpadałam na pytaniach typu "w jakich kolorach ci dobrze?", bo nie umiałam tego stwierdzić.

chodzi mi o ten wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=358303&page=166

kiedyś widziałam tutaj na wizażu, wątek, w którym dziewczyny pomagały w analizie kolorystycznej.
ja kiedyś taką przeszłam i uwierz mi na słowo: bardzo ułatwiło to moje życie

[Pani Filifionka]

Dziękuję za link . Już znalazłam adres sklepu w moim mieście, więc na pewno się tam przejdę i poradzę w sprawie biustonosza .

Co do typu kolorystycznego, to wydaje mi się, że jestem wiosną, ale nie potrafię tego stwierdzić na pewno. Czy ktoś mógłby mi w tym pomóc? Myślę, że faktycznie ułatwiłoby mi to dobór kolorów. Ostatnio próbowałam stwierdzić w jakich kolorach mi dobrze i doszłam do wniosku, że podobam się sobie właściwie tylko w błękitnym i przygaszonej czerwieni, ale i tego właściwie nie jestem pewna. A nawet nie mam kogo na żywo o to zapytać .

[aggie82]

Napisane przez Pani Filifionka

Marynarki mi się podobają, ale są dwa zasadnicze problemy, przez które ich nie kupuję: moja wąska talia i długie ręce. Przez to praktycznie niemożliwe jest znalezienie takiej, w której czuję się dobrze.

Mam ten sam problem, dlatego sugeruję taką z podwijanymi rękawami, są bardzo modne. Szarą widziałam ostatnio Cubusie, Reserved i chyba C&A

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez Pani Filifionka

Co do typu kolorystycznego, to wydaje mi się, że jestem wiosną, ale nie potrafię tego stwierdzić na pewno. Czy ktoś mógłby mi w tym pomóc? Myślę, że faktycznie ułatwiłoby mi to dobór kolorów. Ostatnio próbowałam stwierdzić w jakich kolorach mi dobrze i doszłam do wniosku, że podobam się sobie właściwie tylko w błękitnym i przygaszonej czerwieni, ale i tego właściwie nie jestem pewna. A nawet nie mam kogo na żywo o to zapytać .

Moim zdaniem ze względu na jasne włosy jesteś albo latem albo wiosną. Większe prawdopodobieństwo, że jesteś latem - statystyki pokazują, że wiosen w Polsce jest naprawdę bardzo mało. Najlepiej przyłóż do siebie coś w kolorze żółtym, ale takim ciepłym i zobacz czy wyglądasz na chorą Lato będzie wyglądać okropnie w tym kolorze: blado, smutno, wszystkie nierówności na cerze podkreślone. Później załóż taki stłumiony, mleczny granat (żywy jest dla zimy) i zobacz czy wyglądasz lepiej, jak tak, to najprawdopodobniej tak jak większość z nas będziesz latem I daj znać jak wyniki analizy

[Pani Filifionka]

Napisane przez aggie82

Mam ten sam problem, dlatego sugeruję taką z podwijanymi rękawami, są bardzo modne. Szarą widziałam ostatnio Cubusie, Reserved i chyba C&A

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------


Moim zdaniem ze względu na jasne włosy jesteś albo latem albo wiosną. Większe prawdopodobieństwo, że jesteś latem - statystyki pokazują, że wiosen w Polsce jest naprawdę bardzo mało. Najlepiej przyłóż do siebie coś w kolorze żółtym, ale takim ciepłym i zobacz czy wyglądasz na chorą Lato będzie wyglądać okropnie w tym kolorze: blado, smutno, wszystkie nierówności na cerze podkreślone. Później załóż taki stłumiony, mleczny granat (żywy jest dla zimy) i zobacz czy wyglądasz lepiej, jak tak, to najprawdopodobniej tak jak większość z nas będziesz latem I daj znać jak wyniki analizy

Dziękuję . Rozejrzę się za tymi marynarkami na pewno, przymierzę i zobaczę jak wyglądam.
Co masz na myśli pisząc mleczny granat? Nie jestem pewna, czy wyobrażam sobie właściwy kolor. O ile jakiś granat jeszcze może bym znalazła, tak żółtego w szafie nie mam, nigdy nie czułam się w nim dobrze, może to o czymś świadczy? Muszę w takim razie iść do sklepu i przymierzyć, nie ma chyba innego sposobu na sprawdzenie .

[winyl]

Tylko w sklepie ciężko ocenić, przy takim sztucznym świetle :P.

[Pani Filifionka]

Chyba nie mam wyboru, lepszy rydz niż nic . Ale czuję, że w żółci będzie mi źle. Czyli lato? Skomplikowane to .

[Pani Filifionka]

Podnoszę, może jeszcze ktoś ma jakieś pomysły/rady ? W weekend prawdopodobnie pochodzę po sklepach, ale na razie będę się tylko rozglądać.

[aggie82]

Mowiac o mlecznym granacie mialam na mysli ten https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1268765575.
No to jesteś latem. Jakbyś szukała sobie kiedykolwiek czegoś w żółci to bierz tą kanarkową, jest chłodna. Buziak

[Pani Filifionka]

Tak jak pisałam - byłam w galerii, pochodziłam po sklepach i jestem rozczarowana . Nie znalazłam dosłownie nic godnego uwagi, wszystko jest cienkie aż prześwituje, zmechacone już na wieszakach, niesamowicie drogie albo po prostu brzydkie, kiczowate i tandetne. Właściwie brak prostych krojów, stonowanych barw, wszędzie to samo. W jakich sklepach szukać takich ubrań o jakich pisałam wyżej?

Byłam w Orsayu, New Yorkerze, C&A, Cameieu, Diversie, Pretty Girl i pewnie gdzieś jeszcze, tylko nie pamiętam.

Byłabym naprawdę wdzięczna, gdybyście trochę mi pomogły i podały konkretne sklepy w których są proste, dobrej jakości ubrania. A może allegro?

Bardzo proszę o jakieś rady .

[MilciaAa]

Na allegro znalazłam bokserki http://allegro.pl/item958736702_rewe...nie_kolor.html
są tanie, moim zdaniem warto kupić dwie/trzy (nie wiem jak z ich jakością bo jeszcze ich nie kupowałam).
Jeśli lubisz - kup marynarkę, tylko taką boyfriend blazer, a nie babciną ja je pokochałam i kupiłam już 4
okrycia wierzchnie - ramoneski, jeśli nie lubisz, to może jakiś ładny prosty płaszczyk?
co do jeansów - w sieciówkach na przecenach są dość tanie [ok. 60zł w zarze]
sweterki dorwiesz na bazarku albo w chińskim centrum
a tak poza tym to poszukaj na allegro

[theoneandonly]

Napisane przez Pani Filifionka

Tak jak pisałam - byłam w galerii, pochodziłam po sklepach i jestem rozczarowana . Nie znalazłam dosłownie nic godnego uwagi, wszystko jest cienkie aż prześwituje, zmechacone już na wieszakach, niesamowicie drogie albo po prostu brzydkie, kiczowate i tandetne. Właściwie brak prostych krojów, stonowanych barw, wszędzie to samo. W jakich sklepach szukać takich ubrań o jakich pisałam wyżej?

Byłam w Orsayu, New Yorkerze, C&A, Cameieu, Diversie, Pretty Girl i pewnie gdzieś jeszcze, tylko nie pamiętam.

Byłabym naprawdę wdzięczna, gdybyście trochę mi pomogły i podały konkretne sklepy w których są proste, dobrej jakości ubrania. A może allegro?

Bardzo proszę o jakieś rady .

To może poczekaj jednak na wyprzedaże.
Pisałaś, że masz budżet w wysokości 500 zł- teraz przy normalnych cenach można bardzo szybko przepuścić te pieniądze i tak naprawdę nic nie kupić

[anusiakk_kk]

widze ze nie jestem sama tez odświeżam swoja szafę zaczęłam od jeansów i tu od razusie rozpędziłam 2 pary:
-jeansy przetarte granatowe rurki
-jeansy marmurki jasne


teraz zamierzam kupic jakas tunike w stylu marynarskim, botki krótkie kolor czarny, botki typu peep toe bezowe lub szare, spódnica w kwiatki szukam szukam i nie moge takiej znaleźć...;/ a i blazer,koniecznie kolor szary iii niebieski/granat

[Pani Filifionka]

Napisane przez MilciaAa

Na allegro znalazłam bokserki http://allegro.pl/item958736702_rewe...nie_kolor.html
są tanie, moim zdaniem warto kupić dwie/trzy (nie wiem jak z ich jakością bo jeszcze ich nie kupowałam).
Jeśli lubisz - kup marynarkę, tylko taką boyfriend blazer, a nie babciną ja je pokochałam i kupiłam już 4
okrycia wierzchnie - ramoneski, jeśli nie lubisz, to może jakiś ładny prosty płaszczyk?
co do jeansów - w sieciówkach na przecenach są dość tanie [ok. 60zł w zarze]
sweterki dorwiesz na bazarku albo w chińskim centrum
a tak poza tym to poszukaj na allegro

Dzięki za link do bokserek. Nie jestem pewna, czy chcę mieć je w szafie, jeszcze muszę to rozważyć .
Z marynarką jest bardzo ciężko, wszystkie na mnie wiszą - mam bardzo wąską talię, a lubię, jak jest podkreślona.
Okrycia wierzchnie w tej chwili mam, wymienię je prawdopodobnie dopiero na jesieni.
Dzięki za pomysły mimo wszystko .

Napisane przez theoneandonly

To może poczekaj jednak na wyprzedaże.
Pisałaś, że masz budżet w wysokości 500 zł- teraz przy normalnych cenach można bardzo szybko przepuścić te pieniądze i tak naprawdę nic nie kupić

Ale to chyba dopiero w czerwcu, prawda? A ja niestety nie mam tyle czasu, naprawdę zostało mi bardzo mało rzeczy w szafie, a i one wołają o wymianę .

Byłam wczoraj na zakupach raz jeszcze, obeszłam chyba wszystkie możliwe sklepy i kupiłam... prostą czarną bluzkę z Croppa . I to by było na tyle. Dziewczyny, proszę o pomoc, gdzie mogę znaleźć proste, jednokolorowe (ale nie krzykliwe), dobrej jakości bluzki?

[Pani Filifionka]

W końcu znalazłam sporo prostych koszulek w H&M . Całkiem ładnych i wyglądających na porządne, a co najlepsze każda za 25zł tylko . Kupiłam też 2 pary spodni na allegro (33zł sztuka) i czarny, długi, rozpinany sweter w Housie.

Postawiłam na 4 kolory: czarny, szary-popielaty, granatowy-niebieski i brąz, bo w tych kolorach czuję się najlepiej. Myślę jeszcze o bordo, bo lubię się w nim, ale nie trafiłam na razie na ciekawe ubrania w tym kolorze. Wydaje mi się, że wszystkie te kolory świetnie się ze sobą komponują i pasują do siebie nawzajem, co pozwoli mi na wiele kombinacji. Wydałam 250zł i na razie się na tym zatrzymuję, zostawiłam sobie trochę starych ubrań, które także pasują i są jeszcze w niezłym stanie (np. czarną spódnicę, parę bluzek, spodnie które obetnę i będą krótkie na wiosnę-lato).

Większy problem będzie, kiedy zrobi się cieplej. Szukam jasnego koloru, który będzie pasował do wyżej wymienionych. Na razie przymierzałam parę kolorów, ale w żadnym nie czuję się dobrze. Raczej odpada biały, przybrudzony beż, żółty. We wszystkich czuję się blado, bez wyrazu albo podkreślają niedoskonałości skóry. Może macie pomysły, jaki kolor mógłby pasować do mojego typu urody?

[issa83]

Napisane przez Pani Filifionka

W końcu znalazłam sporo prostych koszulek w H&M . Całkiem ładnych i wyglądających na porządne, a co najlepsze każda za 25zł tylko . Kupiłam też 2 pary spodni na allegro (33zł sztuka) i czarny, długi, rozpinany sweter w Housie.

Postawiłam na 4 kolory: czarny, szary-popielaty, granatowy-niebieski i brąz, bo w tych kolorach czuję się najlepiej. Myślę jeszcze o bordo, bo lubię się w nim, ale nie trafiłam na razie na ciekawe ubrania w tym kolorze. Wydaje mi się, że wszystkie te kolory świetnie się ze sobą komponują i pasują do siebie nawzajem, co pozwoli mi na wiele kombinacji. Wydałam 250zł i na razie się na tym zatrzymuję, zostawiłam sobie trochę starych ubrań, które także pasują i są jeszcze w niezłym stanie (np. czarną spódnicę, parę bluzek, spodnie które obetnę i będą krótkie na wiosnę-lato).

Większy problem będzie, kiedy zrobi się cieplej. Szukam jasnego koloru, który będzie pasował do wyżej wymienionych. Na razie przymierzałam parę kolorów, ale w żadnym nie czuję się dobrze. Raczej odpada biały, przybrudzony beż, żółty. We wszystkich czuję się blado, bez wyrazu albo podkreślają niedoskonałości skóry. Może macie pomysły, jaki kolor mógłby pasować do mojego typu urody?

może dodasz fotki kupionych ubrań?
Mam podobny typ urody do Ciebie, jasna cera identyczny kolor włosów, ja najlepiej się czuje w róznych odcieniach niebieskiego, błękitach, turkusach, fioletach, szarościach, czarnym, pasuje mi też ostatnio modny pudrowy róż, źle wyglądam w żółtym niektórych odcieniach zielonego, pomarańczowym, beżowym. Czerwony też jest dobrym kolorem tylko trzeba dobrać odpowiedni odcień.

[Pani Filifionka]

Większość bluzek jest najzwyklejsza, z okrągłym dekoltem i krótkim rękawem. Mam zamiar postawić na dodatki . Z ciekawszych są na pewno te dwie:
http://files.hm.com/media/products/8...00_14_8714.jpg
http://files.hm.com/media/products/8...07_23_0338.jpg

A spodnie: http://img02.allegroimg.pl/photos/or...1/25/958112565 i http://img02.allegroimg.pl/photos/or...7/49/957474925, są dość mało eleganckie , ale ja rzadko noszę spodnie i po prostu chciałam mieć coś w szafie. Można je podpiąć i zrobić z nich 7/8 i myślę, że tak najczęściej będę je nosić, szczególnie że wiosna idzie .

Kurcze, a mnie w pudrowym różu jest okropnie! Szkoda, bo mi się bardzo ten kolor podoba. Muszę się jeszcze zobaczyć w jasnych szarościach, może to będzie to.

Może ma ktoś jakieś pomysły dotyczące dodadków? Na razie planuję kupić parę broszek-kwiatków i ciekawych kolczyków, żeby jakoś uzupełnić te trochę nudnawe kroje . Mam gruby czarny pasek na talię, planuję go nosić do czarnego swetra, fajnie to wygląda.

[aggie82]

I jak Ci poszło kompletowanie szafy? Ja nigdy nie mam odwagi pozbyć się zbędnych rzeczy i tak wiszą i się kurzą...

[Pani Filifionka]

Napisane przez aggie82

I jak Ci poszło kompletowanie szafy? Ja nigdy nie mam odwagi pozbyć się zbędnych rzeczy i tak wiszą i się kurzą...

Podbijam wątek po roku, ponieważ ostatnio znowu robiłam rewolucję w szafie - przytyłam i w wiele ubrań przestałam się po prostu mieścić. Przy okazji odpowiadam na pytanie .

Nie udało mi się skompletować szafy, niestety, ale przez rok dużo się w niej zmieniło. Na pewno zaczęłam bardziej przyglądać się temu, czy dobrze w czymś wyglądam, czy pasuje do mojej figury itp. - choć wiem, że nadal popełniam mnóstwo błędów.
Na pewno zaczęłam też stawiać na prostotę, wcześniej zdarzało mi się przedobrzyć, np. kolorystycznie lub z dodatkami, co docierało do mnie zazwyczaj po fakcie .

Właściwie jestem w podobnej, a nawet gorszej sytuacji niż rok temu. Została mi para jeansów, w których dobrze się czuję, jedna jeansowa, rozkloszowana spódnica , którą kupiłam niedawno i jedna czarna, bardziej elegancka. Do tego parę bluzek, które prawie do niczego mi teraz nie pasują i parę rozpinanych swetrów. Jeśli chodzi o ilość, to czuję się z nią świetnie. Gdyby jeszcze wszystko do siebie pasowało na każdy możliwy sposób, to nic bym już nie zmieniała .

Nauczyłam się jeszcze tak kupować ubrania, by pasowała mi do nich jedna torebka i od pół roku noszę czarną, klasyczną, sporą, która już trochę się wysłużyła. I powiem Wam, że czuję się z tym świetnie - miałam dość ciągłego przepakowywania rzeczy z torby do torby . Potrzebna mi tylko jakaś mała torebka na wyjście. Podobnie zrobiłam z butami, choć te zmieniam w zależności od okazji i pogody, rzecz jasna.

[Little miau miau]

Ja bym to załatwiła tak:

1 Fajne, dobrze leżące klasyczne jeansy - ale musisz wybrać dobrze ilość elastanu. Większość dzinoswych gaci rozciąga się i spada z tyłka po pierwszym praniu - więc wybrałabym sztywniejsze np. lekko rozszerzane - sztwne rurki nie są wygodne. Elastyczne rurki = spadochron na dupie po kilku razach.

Do tego dobrałabym parę lub dwie tkaninowych legginsów jakie ma teraz np H&M. Kosztują 40 zł mozesz kupic np granat i beż - stonowane w kolorach, do koszul, dłuższych bluzek, do wsadzenia w cholewkę buta.

2 Dobrej jakości t-shirty, bokserki itp - czarne, szare/pudrowe i białe. Kilka sztuk. JA wybrałabym luźniejsze i zakrywające pupę - będą dobre i do legginsów i do zwykłych spodni.

3 Z pewnością kupiłabym dwa żakiety. Jeden może być z dzianiny. Jeśli wolisz klasykę kupiłabym np czarny, dłuższy i jeden jakiś słodszy, mniejszy. Fajne jakościowo żakiety są w Mohito. Wg mnie leżą lepiej niż z Zary, oni mają dużo officowych ubrań i poza dzianinami i innymi bzdetami warto tam kupić "bejziki". Również lasyczną spódnicę kupiłabym tam. Gładką w czarnym lub innym stonowanym kolorze (np beżowym, brązie...zależy w czym czujesz się dobrze i co lubisz).

4 Swetry i kardigany. Przydadzą się w każdej szafie. Nie mogę polecić firmy bo sama szukam czegoś co nie będzie mechacącą się szmatką za kupę kasy a znów nie chcę też czegoś bardzo długiego i obcisłego bo nie służy to figurze. Warto wybrać coś lepszej jakości i grubszego moim zdaniem.

To chyba tyle Reszta to buty, torebki, pierścionki, wisiorki i akcesoria na głowę - przy spokojnej garderobie będą cię wyróżniać. Do tego fajna fryzura plus zadbane dłonie i jesteś lala

[L_V]

Napisane przez Little miau miau

Ja bym to załatwiła tak:

Do tego dobrałabym parę lub dwie tkaninowych legginsów jakie ma teraz np H&M. Kosztują 40 zł mozesz kupic np granat i beż - stonowane w kolorach, do koszul, dłuższych bluzek, do wsadzenia w cholewkę buta.

Tkaninowe legginsy? A cóż to takiego jest?

Tkanina to jest rodzaj materiału z jakiego szyje się np, koszule czy marynarki. Jeans jest tkaniną.
Chyba mialas na myśli dzianinowe legginsy. W życiu nie widziałam tkaninowych Mało tego, nie wyobrażam sobie uszycia takich, bez wielkiej ilości zaszewek.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzianina

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tkanina