Czy warto brnąć? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-22, 23:40   #1
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64

Czy warto brnąć?


Witajcie! Jest już ta godzina, a ja nie mogę spać... Myślę nad sensownością mojego "związku".. Za 2,5 miesiąca ślub, a dla mnie Nasz związek do porażka.... Dziś znów się pokłóciliśmy.. On chrapie obok a ja siedzę przy laptopie i szlocham... Czy takie "coś" ma szansę?
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 23:47   #2
Pafit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 179
Dot.: Czy warto brnąć?

Ale ja chyba czegoś nie rozumiem...przeszkadza Ci to, że on chrapie ? Nic innego nie napisałaś. Mogę z tego jedynie wywnioskować, że on chrapie, a Ty przeżywasz. Aaa, no i kłótnie...jak mamy Ci pomóc nie znając nawet powodu tych kłótni ? Chyba, że dotyczą one chrapania. Przepraszam, ale skąd Wizażanki mają wiedzieć, czy macie szansę?? Może zamiast szlochać przed kompem, mogłabyś obudzić chrapiącego i królewicza i z nim porozmawiać.
__________________
Mój cel: Hiszpania
Pafit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 23:59   #3
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

Sorki, że tak ogólnikowo napisałam... Po prostu jestem z lekka załamana a dużo by można pisać... Nie chodzi o chrapanie. Pokłóciliśmy się, On widział, że płaczę, ale wcale ale to wcale go to nie wzruszyło... Położył się i poszedł spać... Ostatnio była taka sytuacja, że coś mu nie spasowało i po prostu wyszedł z domu... Jak spytałam gdzie, to odparł, że na spacer i trzasnął drzwiami nie zabierając telefonu... Dziś jak się pokłóciliśmy powiedziałam, że może mam zrobić tak jak On ostatnio, to stwierdził, że nauczył się tego ode mnie 9raz tak zrobiłam, ale wyszłam z telefonem i za 5 minut wrociłam - On po jakichś 45 minutach)... Powiedziałam Mu, że myślałam że jest mądrzejszy, ale jak chce to możemy stosować takie techniki i spytałam, czy chce żebym k..... wyszła sobie? Nie no brak słów. Odparł jedynie, że On tak się do mnie nigdy nie zwracał... Nie widzi natomiast tego, że mnie niszczy.... Coraz cześciej uważam, że ten ślub nie ma sensu... Jesteśmy w trakcie zapraszania gości, a prawie codziennie płaczę....

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Przykro mi jest, że już dawno straciłam swoich przyjaciól... Mialam przyjaciółkę, która straciłam przed 8 laty, gdy znalazła sobie chłopaka... natomiast przyjaciela w postaci mojego narzeczonego straciłam już spory czas temu.... Odkąd zamieszkaliśmy razem nie umiemy normalnie rozmawiać... wszystko idzie no tak. mamy takie charaktery, że po takich kłótniach następują kilkudniowe ciche dni.... Ile tak można? Czy to ma sens? Czy to się kiedyś zmieni?
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:06   #4
Pafit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 179
Dot.: Czy warto brnąć?

Rozmawiałaś z nim na spokojnie? Wydaję mi się, że wina leży po obu stronach. Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie że Wasze rozmowy = docinki i wychodzenie z domu, kiedy problem przerasta. Po ślubie też tak będzie? A ja będziecie mieć dziecko? Też będziecie wychodzić i odwalać takie numery na oczach własnego dziecka? Patrz trochę w przyszłość...jeśli teraz jest tak, jak jest to co dopiero potem ? Może na ślubie jak Wam się coś nie spodoba, to też jedno wyjdzie i wróci za godzinę? Proszę o jedno ! Bez tłumaczeń, typu: wychodzi, żeby się uspokoić, czy wyładować. Widocznie w głowie coś siedzi.

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

Nad zmianami w charakterze powinno się pracować przed ślubem. Później to już za późno...masz mało czasu, ale próbuj...ale nie licz na cuda, bo z jego strony nie widać zaangażowania.
__________________
Mój cel: Hiszpania
Pafit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:11   #5
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

Właśnie tego się boję... jaka będzie Nasza przyszłość... u moich rodziców jest taka sytuacja, że jak się pokłócą to tata się potrafi nawet miesiąc nie odzywać... mama zawsze mi powtarza, że jeśli facet odpierdzielałby mi takie numery przed ślubem to lepiej kopnąć takiego "muła" za wczasu.... kiedyś myślałam, że jesteśmy dla siebie stworzeni... jednak zmieniam zdanie coraz mocniej.... jesteśmy ze sobą ponad 7 lat... Może już nasza miłość przeminęła... Mieszkamy ze sobą a śpiąc nawet się nie przytulamy.... On się wypnie na swoją stronę i śpi a ja cierpię.. Rozmawiałam z Nim kiedyś o tym, że mnie taka "znieczulica" boli, ale tylko przez kolejne 2 dni było może inaczej, a potem z powrotem... Myślałam, że jak zamieszkamy razzem będziemy "bliżej"... Więcej rzeczy robić razem, spacerować, jeść kolacyjki na balkonie, bedą mnie spotykać róże na kanapie (tak jak to kiedyś słyszałam...), a tu nici Rozczarowanie zupełne... Gdybym miala jeszcze raz podjąć tę decyzję, nie zamieszkałabym wspólnie... Przynajmniej parę miesięcy więcej widziałabym szczęście w Jego oczach na mój widok w piątek wieczorem....
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:21   #6
Pafit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 179
Dot.: Czy warto brnąć?

Rutyna się wkradła. Jesteście ze sobą bardzo długo. Wiele par po takim stażu jest już dawno po ślubie, ale na temat. Bardzo dobrze zrobiłaś, że z nim zamieszkałaś, bo przynajmniej zobaczyłaś, co czekałoby Cię po ślubie.
- brak zainteresowania Twoją osobą
- brak zainteresowania Twoją osobą
- brak zainteresowania Twoją osobą
- brak zainteresowania Twoją osobą
Najgorsze, co może być. Widać, że masz wielkie wątpliwości. Miłość to już z pewnością nie jest, a bycie z kimś z przyzwyczajenia jest CHORE. Ile macie lat?
__________________
Mój cel: Hiszpania
Pafit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:23   #7
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

Ja 24, On 27 ....

Edytowane przez k0tus
Czas edycji: 2011-07-25 o 09:31
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-23, 00:28   #8
Pafit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 179
Dot.: Czy warto brnąć?

Jesteście już wystarczająco dojrzali, żeby spojrzeć prawdzie w oczy. Domyślam się, że po 7 latach jego obecność jest już normą i chyba tylko kwestią przyzwyczajenia. Mimo wszystko piękne lata przed Wami, a wiek Twojego partnera powinien wskazywać duże zainteresowanie swoją kobietą, seksem, a z tego co piszesz jego to nie interesuje. Może on kogoś poznał?
__________________
Mój cel: Hiszpania
Pafit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:34   #9
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

W jego przypadku raczej to nie wchodzi w grę.... Zresztą po pracy wraca do domu i siedzimy w nim cały czas... Co mogę dodać i pewnie Cię to bardzo zdziwi? Nie potrafimy sobie okazywać uczuć... Znaczy się, przez te wszystkie lata stwierdzenie "Kocham Cię" wyraziliśmy sobie tyle razy, że chyba na palcach jednej ręki by się zmieściło.... A odkąd zamieszkaliśmy razem to nie kojarzę, żebym w ogóle to usłyszała To przykre.... Sama też nie umiem tego mówić i tak narasta frustracja... Dziś spotkaliśmy się z kolegą, który jest sam i stwierdził, że Jemu to się poszczęściło w życiu... Tylko, że On w ogole tego nie docenia.. Może musimy sie rozstać dla naszego dobra? gdyby nie to, że ślub za pasem, połowa gości zaproszona, zakończyłabym to chyba... W styczniu już prawie zakończyliśmy Nasz związek, tak się pokłóciliśmy, ale jakoś poszło dalej.... I to był chyba duży błąd.....
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:39   #10
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Czy warto brnąć?

bez powaznej rozmowy sie nie obejdzie musisz powiedziec o swoich watpliwosciach narzeczonemu bo jak to sobie pozniej wyobrazasz? troche to dziwne ze nie pokazujecie sobie uczuc, w koncu jestescie dla siebie najblizszymi osobami...
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:43   #11
Pafit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 179
Dot.: Czy warto brnąć?

Skończ to. Dziewczyno, z tego co piszesz to miałaś 18 lat zaczynając być z Tż. Zaznałaś jakiegoś ciekawego życia towarzyskiego, czy przez 7 lat oglądałaś tv z lubym? Ale nie jest jeszcze za późno! Baw się, póki możesz. Poznasz jeszcze tylu wspaniałych facetów, którzy będę zainteresowani Twoją osobą. Na początku będziecie tęsknić...to tyle lat, jakby nie patrzeć. Jednak ciągnięcie tego na siłę jest absurdem. Słowo `kocham` wg moich rodziców nie powinno być często wypowiadane, gdyż traci na wartości. Pewne rzeczy powinno się wiedzieć bez słów i wątpliwości, co do uczuć partnera. Mimo wszystko słowo `kocham` mogłyby też zastąpić romantyczne gesty, o których Twój Tż tylko mówił.
__________________
Mój cel: Hiszpania
Pafit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-23, 00:52   #12
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

Naprawdę mam dosyć tych sytuacji.. Tylko, że ten ślub i w ogóle.... Jest ogólnie dobrym chłopakiem, gdyby nie ten upór w charakterze... Może nie jesteśmy sobie pisani. Też mi się wydaje, że to już bardziej przyzwyczajenie... Może potrzebna Nam jest inna chemia? Przez te parę miesięcy wspólnego mieszkania mogę to wspomnieć jedynie jako obowiązki... Praca sprzątanie goście spać i tak w kółko... Zaraz zaczynamy urlop a ja nie wiem już sama czy mam na niego taka ochote... Wczesniej marzylam każdego dnia, a teraz nie wiem czy nie wolałabym sama wyjechać....

---------- Dopisano o 01:52 ---------- Poprzedni post napisano o 01:50 ----------

Co do życia towarzyskiego na początku poznania tż... Na początku coś się jeszcze działo.. Jakaś pizza, soczek kino itp.? Od paru lat w sumie stagnacja... Spotykając się u mnie cały weekend głównie leżenie przez tv... Ale przynajmniej się wtedy przytulaliśmy... teraz zupełny brak bliskości... Jak już dochodzi do zbliżenia to zrobi co ma zrobić i spanie... Nie czuję żadnego uczucia... żadnego...
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:57   #13
Pafit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 179
Dot.: Czy warto brnąć?

Przez przygotowania do ślubu, nie odwołasz go? Na razie możecie go przynajmniej przesunąć i odpocząć od siebie. Patrz trochę na siebie ! Lepiej wtopić kasę, która poszła na przygotowania, niż wychodzić za mąż z przyzwyczajenia i tego, że już wszystko gotowe.

---------- Dopisano o 01:57 ---------- Poprzedni post napisano o 01:54 ----------

A powinien Cię chociaż przytulić i docenić. Co z niego za facet? Wsadzić, wyciągnąć i iść spać? A Ty zostajesz sama? Z reguły faceci szybko padają, ale powinien by Ci chociaż podziękować za wspaniałe chwile, pocałować, przytulić i wtedy iść spać. Uciekaj, dziewczyno. Ty powinnaś czuć motylki za każdym razem. Nie kochacie się.
__________________
Mój cel: Hiszpania
Pafit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:58   #14
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

Kiedyś nieustannie marzyłam o wspólnym zamieszkaniu... Wyobrażałam to sobie jako coś wspaniałego.. Nie myślalam, że sie aż tak pomyle... Zawsze wydawało mi się, że jak facetowi zalezy na partnerce, to stara się zorganizować wspólnie spedzany czas, stara się o nią drobnymi gestami.... Jak nieraz spotkalismy jakąś scenę w filmie, że mężczyzna zostawił np. kwiata na kanapnie na jej powitanie i ja wzdychałam na ten widok a moj tż "skad Ty wiesz co ja będę robił, przecież nie mieszkamy ze sobą?" No faktycznie. Nie pomyślalam, że będzie prawie nic nie robił... Owszem dostaję kwiaty na Dzień Kobiet, urodziny itp., Ale moim zdaniem to za malo, żeby grało...
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 00:59   #15
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Czy warto brnąć?

tak jak kolezanka radze Ci odwolac slub, bez sensu. a co jesli po slubie obudzisz sie pewnego dnia i okaze sie ze zrobilas najwieksze glupstwo w twoim zyciu? chyba ten slub jest tylko dlatego ze "oczekuja od was tego", a jak wygladaly zareczyny? i w ogole od lat nie sypiacie ze soba?
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:02   #16
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

W Naszym przypadku gdybyśmy chcieli odpocząć, to On musiałby wrócić do rodziców (=porażka) i nie skleciloby się to już... Zresztą w końcu mieszkamy razem , więc albo się sprawdziliśmy albo nie... Takie odpoczywanie od siebie nie wiem czy ma teraz sens...

---------- Dopisano o 02:02 ---------- Poprzedni post napisano o 02:00 ----------

Zaręczyny był akurat piękne.... Romantyczne, z ładną przemową, tradycyjne... Co do sypiania to pewnie Was zadziwię, ale nie sypiamy ze soba tak 100
procentow0...
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:05   #17
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Czy warto brnąć?

napewno rozstanie dobrze wam zrobi... oboje spojrzycie na ten zwiazek z dystansu i albo sie poprawi co jest raczej watpliwe albo sie rozejdziecie na dobre i moze w koncu oboje znajdziecie partnerow z ktorymi bedzie wam dobrze i to bedzie prawdziwa milosc a nie przyzwyczajenie..ale i tak czeka cie rozmowa z TŻ wiec radze porozmawiac o calej sytuacji jak najszybciej
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:05   #18
Pafit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 179
Dot.: Czy warto brnąć?

Tzn?
__________________
Mój cel: Hiszpania
Pafit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:08   #19
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Czy warto brnąć?

Cytat:
Napisane przez k0tus Pokaż wiadomość
Zaręczyny był akurat piękne.... Romantyczne, z ładną przemową, tradycyjne... Co do sypiania to pewnie Was zadziwię, ale nie sypiamy ze soba tak 100
procentow0...
czyli sexu ni ma?sypiać z kims a obok kogos to roznica
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:09   #20
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

Jest tylko petting i tym podobne.....
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:13   #21
Pafit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 179
Dot.: Czy warto brnąć?

Nie załamuj mnie...jesteście jeszcze tacy młodzi, że powinniście siebie pożądać nawzajem...
Odwołaj, dobrze Ci radzę. Tak już zawsze będzie...
__________________
Mój cel: Hiszpania
Pafit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:16   #22
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Czy warto brnąć?

Cytat:
Napisane przez k0tus Pokaż wiadomość
Jest tylko petting i tym podobne.....
dopiero teraz zauwazylam ze z Kalisza jestes:P

a skoro tylko petting to hmm nie chcecie uprawiac sexu przed slubem, z obawy o wpadke czy jeszcze jakis inny powod?
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:18   #23
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

No mamy swoje powody... Powiedzmy, że chodzi głównie o wpadkę... Pozdro dla Kaliszanki
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:22   #24
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Czy warto brnąć?

to co masz zamiar zrobic? podejmiesz jakies kroki? cokolwiek? postanowilas chociaz pogadac ze swoim TŻtem?
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:24   #25
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

Ciężko Nam rozmawiać.. Zaraz są obrazy, dąsy i koniec tematu... Ja już mam wniosek taki, wole się w ogole nie odzywać i nie wyrażać swojego zdania żeby czasem tż nie urazić....
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:27   #26
Pafit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 179
Dot.: Czy warto brnąć?

Boisz się go? Bywa agresywny, że milczysz?
__________________
Mój cel: Hiszpania
Pafit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:29   #27
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

Cytat:
Napisane przez Pafit Pokaż wiadomość
Boisz się go? Bywa agresywny, że milczysz?
Nie... Agresywny nie jest wcale i nie boję się go... Aczkolwiek jest czasami trochę wybuchowy i jak mam coś powiedziec nie tak i potem żyć w milczeniu przez tydzien to wolę nie mówić...
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-23, 01:31   #28
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Czy warto brnąć?

Cytat:
Napisane przez k0tus Pokaż wiadomość
Ciężko Nam rozmawiać.. Zaraz są obrazy, dąsy i koniec tematu... Ja już mam wniosek taki, wole się w ogole nie odzywać i nie wyrażać swojego zdania żeby czasem tż nie urazić....
bo jak cie pacne! kobieto rozmowa w zwiazku to podstawowa rzecz, przyznaje sie bez bicia ze na poczatku tez wolalam wszystko przemilczac ale to nas tylko od siebie odpychalo,jak nie chcesz mowic to chociaz wypisz wszystko na kartce, nie badz taka ze nic nie powiesz bo go urazisz,,sama siebie tym krzywdzisz, wkurz sie , krzyknij, moze zobaczy ze ma do czynienia z zywa istota a nie robotem czekajacym na jego rozkazy
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:33   #29
k0tus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 64
Dot.: Czy warto brnąć?

Hehe "krzyknij" dobre.. Czasami wystarczy, że głośniej coś powiem, a On już pyta czemu na niego krzycze... Ah... dużo by gadać.. Na dziś już kończe, bo głowa mi pęką i sama nie wiem czy z tych emocji czy od kompa... Idę spać żeby juz o tym wszystkim nie myślec... Dzięki za rozmowę. Pozdrawiam Was!!
k0tus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 01:36   #30
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Czy warto brnąć?

nie boj sie jego reakcji bo nie jestes do niego przyczepioną marionetka , moze krzyk sprowadzi go na ziemie? daj znac czy cos zrobilas i jak poszlo i spojrz egoistycznie na ta cala sytuacje!! Trzymam kciuki!!
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.