Chcę kochać Ją bezinteresownie!

[uwagafacet]

Witajcie Drogie Wizażanki.

Biorę się za siebie i raz na zawsze chcę dawać ukochanej dziewczynie całego siebie. Chcę być dla niej najlepszym facetem a z każdym dniem być jeszcze lepszy. Aby było mi łatwiej, wypisałem pewnego rodzaju zasady wg których chcę postępować i kierować się nimi. To, o co proszę Was to pomysły na nowe lub/i skomentowanie czy jestem na dobrej drodze. Moim marzeniem jest danie Jej absolutnego szczęścia pamiętając, że jest to dziewczyna: z małym doświadczeniem, bardzo wrażliwa, z niemiłymi doświadczeniami z facetami z przeszłości, energiczna, bardzo potrzebująca czułości i namiętności.

Oto co do tej pory udało mi się wypisać:


Jak uszczęśliwić moją Ukochaną?

1) Kocham ją i jej zalety ale również mimo jej wad, bo każdy je ma
2) Zwracam się do niej zawsze czule i delikatnie
3) Jeśli zrobiła coś złego, przytulam ją i mówię, że nic się nie stało
4) Interesuje się tym co przeżywa, interesuje się jej życiem i problemami
5) Zawsze mówię jej prawdę i jestem szczery
6) Piszę i dzwonię do niej gdy tylko mam ochotę
7) Co najmniej raz dziennie mówię jej jak wiele dla mnie znaczy
8) Nie oczekuję wzajemności
9) Co najmniej raz na trzy spotkania witam ją jej ulubioną różą herbacianą
10) Jeśli mnie o coś poprosi, spełniam jej prośbę
11) Dzielę się z nią moimi przeżyciami jak również z uwagą słucham jej
12) Witając się z nią ja pierwszy ją przytulam i całuję
13) Gdy wychodzimy, ja pierwszy chwytam ją za rękę
14) Decydujemy wspólnie jak spędzamy czas i w jakim miejscu
15) Dążę do jak najlepszych relacji z jej rodziną
16) Chcę z każdym dniem być lepszy dla niej


Proszę o więcej i o komentarze, czy idę w dobrym kierunku. Wcześniej różnie to bywało, jednak OD TERAZ CHCĘ BYĆ DLA NIEJ NAJLEPSZYM FACETEM jakim mogę być.

Czy nie jest to wspaniały cel?

[3asiex]

A nie masz czegoś czasem za uszami że chcesz się zmienić?

[Silvena]

Napisane przez 3asiex

A nie masz czegoś czasem za uszami że chcesz się zmienić?

Też mi to przyszło do głowy

[Luba]

Podpucha jak nic.

Punkty 7 i 9 najlepsze są

[julcia 29]

Dziwne .......okazywanie uczuć według schematu ! To nijak ma się do życia...

[3asiex]

Napisane przez julcia 29

Dziwne .......okazywanie uczuć według schematu ! To nijak ma się do życia...

Dziwne??? Ciekawe co by było gdyby dziewczyna takiego idealnego faceta nie doceniła...

[uwagafacet]

Czekam na osoby, które dostrzegą w tym prawdziwie dobre intencje zamiast zastanawiać się "dlaczego". Jesteśmy ludźmi i każdy sposób jest dobry aby osiągnąć cel. Ja wierzę, że to mi pomoże. Proszę o odpowiedzi tych osób, które po prostu chcą pomóc w tym wspaniałym celu

[Luba]

17. W knajpie nie wyżeram ostatniego kawałka pizzy, tylko zostawiam go dla niej

[DO SKUTKU]

Fajnie ,ze chcesz sie zmienic i dac z siebie wszystko by kochana osoba byla z Toba szczesliwa.Obawiam sie jednak ,ze postepowac wg. schematu sie nie da.Wezmy np. punkt 3.....jesli zrobi cos zlego, ponizy cie ,obrazi,stracisz zaufanie to tylko kilka przykladow,pomyslisz pkt. 3 mowi, przytule i przebacze?....niemozliwe, zapomnij.Wszystko zalezy od sytuacji.Jasne,staraj sie byc dobrym czlowiekiem.Zyj tak by nikt nie plakal przez Ciebie,to moja dewiza,jak dotad sie sprawdza.W zyciu trzeba miec zasady,i tego raczej trzymaj sie.Nie rob drugiemu,co Tobie niemile,ot cala filozofia.Badz tolerancyjny,nie fochaj sie bez powodu,badz usmiechniety i przyjaznie nastawiony do zycia,wtedy bedziesz szczesliwy.Oczywiscie jest prawdopodobienstwo,ze ktos Cie skrzywdzi,ale za to Ty bedziesz mial czyste sumienie a takie sytuacje ucza jak postapic w przyszlosci.Zycze powodzenia i trzymaj sie.

[Trinette]

Napisane przez uwagafacet

Czekam na osoby, które dostrzegą w tym prawdziwie dobre intencje zamiast zastanawiać się "dlaczego". Jesteśmy ludźmi i każdy sposób jest dobry aby osiągnąć cel. Ja wierzę, że to mi pomoże. Proszę o odpowiedzi tych osób, które po prostu chcą pomóc w tym wspaniałym celu

Proponuje po prostu spytac partnerki, czy jest cos co jej bardzo w Tobie przeszkadza i dopiero wtedy zastanowic sie czy jestes w stanie to zmienic.

Dla mnie wiekszosc z wymienionych punktów jest naturalna

Jednak mozesz sobie dopisac "Zawsze otwieram kobiecie drzwi i wpuszczam ja pierwszą" + "Staram sie by nic nie dźwigała i noszę wszystko za nią (prócz damskiej torebki)"
Możesz również nauczyć się gotować, prać, prasować i sprzatac

[Silvena]

Traktuj ją tak, jak chciałbyś być traktowany. I tyle.

Ważne, żeby czuła się kochana, rozumiana, wiedziała, że Ci na niej zależy i że zawsze może liczyć na Twoje wsparcie. To są fundamenty, resztę już wypracujecie sobie indywidualnie. Nie ma sensu tworzyć schematu działania przed.

[paranojewedwojee]

Nie zgodziłabym się całkowicie co do punktu trzeciego.

" 3) Jeśli zrobiła coś złego, przytulam ją i mówię, że nic się nie stało "
Jeśli to jakaś błahostka, to ok. Rób tak, a jej napewno zrobi się milej. Ale jeśli to trochę poważniejsza sprawa to nie możecie tak tego załatwiać. Problemy są po to, żeby je rozwiązywać. Bo, gdy ją przytulisz i powiesz "kochanie, nic się nie stało." to ona nie ma wtedy nauczki na przyszłość, że ma tak więcej nie robić. Wtedy uważam, że powinniście porozmawiać, ale na spokojnie.


"4) Interesuje się tym co przeżywa, interesuje się jej życiem i problemami "
i tutaj Cię pochwalę. Ja na przykład lubię, gdy mój mężczyzna wysłuchuje co mam mu do powiedzenia, nawet jeśli to jest całkiem nie ważne. Umiejętność wysłuchania partnerki to podstawa


Miło, że witasz ją jej ulubioną różą. To romantyczne, a kobiety takie coś uwielbiają. Daję wielkiego plusa za punkt 12) i 13)
Powodzenia życzę!

[201803300917]

jeśli się kogoś kocha to nie potrzeba punktów do realizacji
różaraz na 3 spotkania, mówienie raz dziennie jak wiele znacz-- może po prostu bądź sobą, bez grafiku ,,miłych gestów". one wtedy tracą urok i przestają cieszyć
cześć rzeczy. które wymieniłeś jest za to naturalna, nie działa sie według planu litości
zagłaszcze i zanudzisz dziewczynę na śmierć. równie dobrze by mogla być z zaprogramowanym robotem. może trochę szczerości, emocji, luzu, naturalności? bo wybacz ale ja z takim facetem bym nie wytrzymała tygodnia
oby to było prowo
punkt 10 jest dobry- nie ma to jak prywatny niewolnik

[hula_hula]

Hm, tę różę co najmniej raz na trzy spotkania sobie odpuść, takie miłe gesty są fajne, ale w nadmiarze wszystko się nudzi. Nie każda dziewczyna lubi takie rzeczy, np dla mnie takie ciągłe obsypywanie kwiatkami jest trochę infantylne i dziecinne, no ale przecież znasz swoją dziewczynę, może jej się to podoba

Nie ma przepisu na idealnego partnera, dobry związek to kombinacja cech i starań obojga partnerów. Sam Rzymu nie zbudujesz Po prostu bądź na dla niej dobry.

[uwagafacet]

Moje Drogie,

Zrozumcie, że to są jedynie podstawy. Chcę o nich pamiętać. Nikt tu nie mówi o byciu robotem. Są to pewnego rodzaju pomoce, pomocne zdania, które wiadomo, że trzeba dostosować do konkretnej sytuacji.

PS: Tak, jeśli jest poważna sprawa to wiadomo, że chcę o tym z Nią porozmawiać. Ale bardzo często bywały błahostki więc o to chodzi.

[kreolkaa]

Przeraża mnie to, że to wszystko jest takie nienaturalne po co ci ta rozpiska? Takie zachowania powinny być automatyczne kiedy się kogoś kocha

[uwagafacet]

Napisane przez kreolkaa

Przeraża mnie to, że to wszystko jest takie nienaturalne po co ci ta rozpiska? Takie zachowania powinny być automatyczne kiedy się kogoś kocha

No to niech Cię przeraża. Ja wiem w jaki sposób funkcjonuję i wiem, że to mi pomoże. Bo miłości jest też potrzebna logika i racjonalność.

A powiedzcie, pomoże to, że w sytuacjach będę zachowywać się podobnie jak Ona? Kiedyś rozmawiałem z koleżanką, szczęśliwą żoną już. Powiedziała, że warto mówić tym samym językiem miłości jak partnerka. Bo pewnie skoro w sytuacji ona zachowała się tak to może znaczyć, że sama też tak by chciała, no nie?

I jeszcze coś.. czy napisanie jednego esa, a czasami paru każdego dnia to nie jest już za dużo? Bo ja swego czasu tak myślałem.. starałem się nie pisać codziennie "żeby się nie znudzić". Więc jak myślicie?

[kreolkaa]

Napisane przez uwagafacet

No to niech Cię przeraża. Ja wiem w jaki sposób funkcjonuję i wiem, że to mi pomoże. Bo miłości jest też potrzebna logika i racjonalność.

A powiedzcie, pomoże to, że w sytuacjach będę zachowywać się podobnie jak Ona? Kiedyś rozmawiałem z koleżanką, szczęśliwą żoną już. Powiedziała, że warto mówić tym samym językiem miłości jak partnerka. Bo pewnie skoro w sytuacji ona zachowała się tak to może znaczyć, że sama też tak by chciała, no nie?

I jeszcze coś.. czy napisanie jednego esa, a czasami paru każdego dnia to nie jest już za dużo? Bo ja swego czasu tak myślałem.. starałem się nie pisać codziennie "żeby się nie znudzić". Więc jak myślicie?

W miłości jest potrzebna logika, ale w innym sensie. Chodzi oto, żeby nie zwariować dla ukochanej osoby

Bądź po prostu sobą. Dostosowując się na każdym kroku do teoretycznych pragnień swojej dziewczyny, oszukujesz ją. Nie pokazujesz jaki jesteś naprawdę. Jeśli nie mówisz tym samym językiem miłości co ona, to prędzej czy później wyjdzie to na jaw Sztuczne wykalkulowane zachowanie jest najgorszym co możesz zrobić dla swojej ukochanej, przecież ona wyczuje, że twoje romantyczne gesty nie pochodzą od ciebie tylko z magicznej rozpiski zasugerowanej przez szczęśliwe mężatki i znajome z internetu

Jeśli masz ochotę napisać esa to napisz, nie masz ochoty pisać to nie pisz. Tu nie chodzi oto, żeby na siłę coś napisać, bo twoja dziewczyna oczekuje X esemesów dziennie

[sine.ira]

Padłam.

Ps. W łóżku też jesteś taki spontaniczny ?
Ps II. Dałam tę listę przeczytać TŻowi. Też padł. Dobrze się składa, bo pora odpowiednia...Avanti ! >>>> ucz się, chłopcze

[Trinette]

Napisane przez sine.ira

Padłam.

Ps. W łóżku też jesteś taki spontaniczny ?
Ps II. Dałam tę listę przeczytać TŻowi. Też padł. Dobrze się składa, bo pora odpowiednia...Avanti ! >>>> ucz się, chłopcze

W lozku tez obowiazuja pewne zasady np. nie wchodz do łóżka ukochanej w skarpetkach bo mozesz z niego wyleciec tak szybko jak wszedłes.

[Marta_88]

Napisane przez hula_hula

Hm, tę różę co najmniej raz na trzy spotkania sobie odpuść, takie miłe gesty są fajne, ale w nadmiarze wszystko się nudzi.

Oj nie wiem. Ja kiedyś od chłopaka zawsze dostawałam jakiś prezencik. Powtarzam: ZAWSZE. Na każde spotkanie przez parę miesięcy. I jakoś mi się nie nudziło.
Więc przy moim doświadczeniu róża na trzy spotkania wygląda bladziutko

Napisane przez uwagafacet

I jeszcze coś.. czy napisanie jednego esa, a czasami paru każdego dnia to nie jest już za dużo? Bo ja swego czasu tak myślałem.. starałem się nie pisać codziennie "żeby się nie znudzić". Więc jak myślicie?

Ja uważam, że to nie jest za dużo. Jest jak najbardziej na miejscu. Dziwne by było, jakbyś się nie odzywał cały dzień. Miło jest dostać rano: "miłego dnia" czy na dobranoc "słodkich snów". Czy w ciągu dnia np. "myślę o Tobie". Nie muszą to być jakieś wiersze czy zachęta do rozmowy smsowej. Wystarczy, że dasz znak, że myślisz, pamiętasz.

No chyba, że Twoja dziewczyna to taki typ, że tego nie lubi. Ale nie przypominam sobie przypadku, żeby zakochana dziewczyna mówiła: "po co on mi tyle tych smsów przysyła?"
Nie co pół godziny "co robisz", ale kilka jest dozwolonych i mile widzianych.

Chyba w tej liście nie było komplementów, a to też jest fajne (oczywiście nie sztucznie, nie schematycznie, nie za dużo, a będzie super)

POWODZENIA

[Pantera_1990]

Witam !

1) Jestem za.
2) Kompletny nonsens ! To przekracza ludzkie możliwości. Podczas rozmów na poważne tematy też będziesz taki słodziak ? Ona stwierdzi że nie traktujesz jej na poważnie. Pomyśl, dajmy na to: bierzecie wspólny kredyt, ona chce poważnie porozmawiać a ty czule i słodko do niej. Nie da rady moim zdaniem.
3) Nieee. Traktuj ją na poważnie a nie jak dziecko.
4) Jestem jak najbardziej za.
5) Jestem jak najbardziej za.
6) Ja bym dzwonił od czasu do czasu. Ale ja to ja.
7) Więcej spontaniczności.
8) Chyba w gruncie rzeczy tak. Lecz napisze: bez komentarza.
9) Spontaniczność ! Kwiaty jak najbardziej tak, ale dawanie ich raz na 3 dni to nuda ! Dawanie kiedy się tego nie spodziewa jest fajne.
10) Nonsens !
11) Jestem jak najbardziej za.
12) Jestem za.
13) Jestem za. Lecz ten punkt jest czasem ponad ludzkie możliwości. Wziąłeś pod uwagę np możliwość że oboje będziecie coś nieść ? hmn ?
14) Jestem za.
15) brrrrr teściowa
16) To chyba najważniejszy punkt. Bądź dla niej sobą. To najlepsze wyjście. Wilk syty i owca cała moim zdaniem.

W gruncie rzeczy, nie można ustawić miłości pod jakieś punkty. To się nie sprawdzi. Nie ma idealnego planu na miłość i z tego co wiem nikt jeszcze takiego nie opublikował. Bądź sobą, szanuj ją i traktuj jak normalną dziewczynę a wszystko powinno być dobrze.

[kreolkaa]

Napisane przez Trinette

W lozku tez obowiazuja pewne zasady np. nie wchodz do łóżka ukochanej w skarpetkach bo mozesz z niego wyleciec tak szybko jak wszedłes.

A ponadto prysznic rano i wieczorem, mycie zębów przed, gra wstępna conajmniej 10 minut + rozpiska tygodniowa, w które dni obowiązuje palcówka, a w które minetka

[normalnyFacet]

Napisane przez uwagafacet

Witajcie Drogie Wizażanki.

Biorę się za siebie i raz na zawsze chcę dawać ukochanej dziewczynie całego siebie. Chcę być dla niej najlepszym facetem a z każdym dniem być jeszcze lepszy. Aby było mi łatwiej, wypisałem pewnego rodzaju zasady wg których chcę postępować i kierować się nimi. To, o co proszę Was to pomysły na nowe lub/i skomentowanie czy jestem na dobrej drodze. Moim marzeniem jest danie Jej absolutnego szczęścia pamiętając, że jest to dziewczyna: z małym doświadczeniem, bardzo wrażliwa, z niemiłymi doświadczeniami z facetami z przeszłości, energiczna, bardzo potrzebująca czułości i namiętności.

Oto co do tej pory udało mi się wypisać:


Jak uszczęśliwić moją Ukochaną?

1) Kocham ją i jej zalety ale również mimo jej wad, bo każdy je ma
2) Zwracam się do niej zawsze czule i delikatnie
3) Jeśli zrobiła coś złego, przytulam ją i mówię, że nic się nie stało
4) Interesuje się tym co przeżywa, interesuje się jej życiem i problemami
5) Zawsze mówię jej prawdę i jestem szczery
6) Piszę i dzwonię do niej gdy tylko mam ochotę
7) Co najmniej raz dziennie mówię jej jak wiele dla mnie znaczy
8) Nie oczekuję wzajemności
9) Co najmniej raz na trzy spotkania witam ją jej ulubioną różą herbacianą
10) Jeśli mnie o coś poprosi, spełniam jej prośbę
11) Dzielę się z nią moimi przeżyciami jak również z uwagą słucham jej
12) Witając się z nią ja pierwszy ją przytulam i całuję
13) Gdy wychodzimy, ja pierwszy chwytam ją za rękę
14) Decydujemy wspólnie jak spędzamy czas i w jakim miejscu
15) Dążę do jak najlepszych relacji z jej rodziną
16) Chcę z każdym dniem być lepszy dla niej


Proszę o więcej i o komentarze, czy idę w dobrym kierunku. Wcześniej różnie to bywało, jednak OD TERAZ CHCĘ BYĆ DLA NIEJ NAJLEPSZYM FACETEM jakim mogę być.

Czy nie jest to wspaniały cel?

wiesz co za moich mlodych czasow takie CIAGLE traktowanie dziewczyny predzej czy pozniej sprowadzalo mnie do bycia jej "przyjaciolka z penisem" chlopie to nie sredniowiecze aby traktowac kobiete jak ksiezniczke !! kobieta potrzebuje cala palete emocji od szczescia do placzu....a bycie takim przesadnie slodkim i nad wyraz chaotycznie dobrym nie gwarantuje Ci bycia z jakas...Twoje pkt ze tak powiem wychodza od Ciebie a gdzie sa Twoje wymagania?? skoro masz zasady musisz miec tez zasady przeznaczone dla kobiety...ktore i ona musi przestrzegac...

[kreolkaa]

Napisane przez Marta_88

Oj nie wiem. Ja kiedyś od chłopaka zawsze dostawałam jakiś prezencik. Powtarzam: ZAWSZE. Na każde spotkanie przez parę miesięcy. I jakoś mi się nie nudziło.
Więc przy moim doświadczeniu róża na trzy spotkania wygląda bladziutko

A ja myślałam, że w dostawianiu prezentów najlepsza jest niespodzianka

No chyba, że Twoja dziewczyna to taki typ, że tego nie lubi. Ale nie przypominam sobie przypadku, żeby zakochana dziewczyna mówiła: "po co on mi tyle tych smsów przysyła?"
Nie co pół godziny "co robisz", ale kilka jest dozwolonych i mile widzianych.

Chyba w tej liście nie było komplementów, a to też jest fajne (oczywiście nie sztucznie, nie schematycznie, nie za dużo, a będzie super)

POWODZENIA

Ja jestem takim typem. Nie lubię nadmiernej upierdliwości, esemesów typu: 'mysle o tobie' , bo nie mam czasu na nie odpisywać, wolę telefon i bardziej konstruktywną komunikację

Te komplementy niestety będą już sztuczne i schematyczne, bo autor je zapewne wpisze w swoją rozpiskę i dokładnie zaplanuje co i jak powiedzieć. Naprawdę chciałabyś, żeby twój chłopak powiedział ci, że masz piękne oczy, bo przeczytał na wizaz.pl, że tak należy? Ja wolałabym, żeby mi tego wcale nie mówił jeśli tak nie myśli

[uwagafacet]

Może warto przestać myśleć w tak płaski sposób? Chłopak kierować się pewnymi wytycznymi a wy od razu gotowi mówić, że będzie jak robot wypełniał od a do z. Pytanie co to znaczy kochać w kwestii praktycznej. Kochać = być dla tej osoby najlepszy jaki tylko mogę? Fajnie, ale jeszcze konkretniej. I w ten sposób doszedłem do tych wytycznych. PS: Pewne jest, że wykażę się elastycznością.

[niunia136]

Napisane przez kreolkaa

A ponadto prysznic rano i wieczorem, mycie zębów przed, gra wstępna conajmniej 10 minut + rozpiska tygodniowa, w które dni obowiązuje palcówka, a w które minetka

[201803300917]

Napisane przez uwagafacet

Może warto przestać myśleć w tak płaski sposób? Chłopak kierować się pewnymi wytycznymi a wy od razu gotowi mówić, że będzie jak robot wypełniał od a do z. Pytanie co to znaczy kochać w kwestii praktycznej. Kochać = być dla tej osoby najlepszy jaki tylko mogę? Fajnie, ale jeszcze konkretniej. I w ten sposób doszedłem do tych wytycznych. PS: Pewne jest, że wykażę się elastycznością.

jesli kochasz to nie potrebujesz wytycznych. jestes dobry. po prostu. strasz sie. i wynika to z twojego serca a nie punktów.

[kreolkaa]

Napisane przez maconha89

jesli kochasz to nie potrebujesz wytycznych. jestes dobry. po prostu. strasz sie. i wynika to z twojego serca a nie punktów.

Dokładnie oto mi chodziło

[Le Tigre]

Napisane przez normalnyFacet

wiesz co za moich mlodych czasow takie CIAGLE traktowanie dziewczyny predzej czy pozniej sprowadzalo mnie do bycia jej "przyjaciolka z penisem" chlopie to nie sredniowiecze aby traktowac kobiete jak ksiezniczke !! kobieta potrzebuje cala palete emocji od szczescia do placzu....a bycie takim przesadnie slodkim i nad wyraz chaotycznie dobrym nie gwarantuje Ci bycia z jakas...Twoje pkt ze tak powiem wychodza od Ciebie a gdzie sa Twoje wymagania?? skoro masz zasady musisz miec tez zasady przeznaczone dla kobiety...ktore i ona musi przestrzegac...

Święte słowa. Od siebie dodam tylko tyle, że nie próbuj być idealny - nikt nie jest idealny, a ci, którzy starają się, zazwyczaj są cholernie irytujący. Wielu popełniło i popełnia ten błąd - chciało dla swoich ukochanych być ideałem. Tyle, że ideały są do kitu.