|
|||||||
| Notka |
|
| Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Utrecht
Wiadomości: 1 498
|
Czy fryzjerka miala racje ? :(
Witam.Postaram sie po krotce opowiedziec moja historie...
Zapuszczam wlosy,ktore wczesniej farbowalam pare lat na blond (tylko odrosty)ale dzis juz sa cale naturalne.Udalo mi sie maxymalnie zapuscic pare cm.poza zapiecie stanika i na tym koniec-wlosy na tej dlugosci zawsze sie rozdwajaly i kruszyly-co wygladalo bardzo nieestetycznie.Pytalam sie fryzjerki,co moge zrobic,zeby moc bardziej zapuscic wlosy (chcialabym do pasa ) ale,zeby koncowki byly zdrowe.Fryzjerka powiedziala,ze nie mam zadnych szans,bo taki mam rodzaj wlosa,ktory na tej dlugosci zawsze bedzie sie kruszyl Myslalam,ze sie porycze..We wrzesniu scielam jakies 5-6cm. i przedwczoraj jakies 7cm.Teraz wlosy siegaja mi za ramiona (nadal jestem w szoku ) chyba z 15 lat temu mialam tak krotkie Postanowilam jednak zawalczyc i dlatego tyle scielam-juz mam cale naturalne wlosy (choc po bokach jest jeszcze troche pokruszonych 1cm.farbowancow ).Czy Waszym zdaniem fryzjerka ma racje Naprawde nie mam szans miec zdrowych wlosow do pasa,nawet jesli bede je pielegnowac maxymalnie jak tylko moge ? Wlasnie wtarlam olejek arganowy (matko jak on smierdzi ) i chce ostro zabrac sie za pielegnacje koncowek.
|
|
|
|
|
#2 |
|
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 448
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Wg mnie staranna pielęgnacja końcówek i ochrona włosów przed mechanicznym ocieraniem może dużo dać
__________________
Bridezilla ![]() |
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Zgadzam się. Włosy rozdwajają się na skutek nie tylko np. nadmiernej suchości ale przede wszystkim na skutek otarć mechanicznych. Dlatego można je od czasu do czasu upinać (jeśli oczywiście nie powoduje to u Ciebie bólu skalpu i nie osłabia cebulek), można zabezpieczać silikonowo-olejowym serum itd., a przede wszystkim regularnie podcinać (u wielu wizażanek świetnie sprawdza się podcinanie co 3 miesiące o 1cm, albo podcinanie jak tylko znajdzie się jakieś zniszczenia).
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Utrecht
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Cytat:
Czyli moze nie powinnam tracic nadzieji Wlasnie sie zastanawiam,czy powodem kruszenia sie koncowek nie jest wlasnie to ''mechaniczne scieranie'' bo spie w rozpuszczonych wlosach a sen mam niespokojny-co chwile sie obracam.Ciezko mi sie spalo w koku ale poswiece sie Druga rzecz,to moja praca....Pracuje w chlodni (2st.C) i wlosy nosze rozpuszczone,bo mnie grzeja-ktos moze powiedziec,ze czapke powinnam nosic ale czy caloroczne noszenie czapki nie pogorszy stanu moich wlosow W pracy caly czas chodze,ruszam sie,schylam i wiadomo wlosy razem ze mna No i wiem,ze ciepla woda tez nie wplywa korzystnie na wlosy ale wiecie,jak czlowiek wroci z tak zimnej pracy,to az marzy o cieplym prysznicu..Suszarke i prostownice uzylam w tym roku moze z 4razy ale tez zrezygnuje calkowicie.Mam nadzieje,ze uda mi sie mimo zdania fryzjerki..Wlosy mam juz w 99% naturalne,wiec moze moje naturalne koncowki beda silniejsze od farbowanych ![]() Viekki dziekuje za odpowiedz Troche sie obawiam jak to bedzie,bo ja nie znosze spietych wlosow po prostu zle wygladam,gdy sa upiete...W domu nie ma problemu,poza domem w sumie tez dam rade ale w pracy,gdzie jest tylu ludzi,to chce wygladac jak czlowiek No ale nie po to tak radykalnie scielam wlosy,zeby teraz sie dolowac Musze zrobic wszystko,zeby udowodnic fryzjerce,ze jednak moge miec zdrowe i dlugie do pasa wlosy
Edytowane przez trihomonas Czas edycji: 2013-12-20 o 10:30 |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 393
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
wg mnie są fryzjerzy i fryzjerzy . pielęgnuj je i wyciśnij z tej pielęgnacji ile się da, a włosy na pewno Ci się odwdzięczą : )
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 187
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Trihomonas miałam podobny problem. Walczyłam około półtora roku. Tez regularnie podcinałam końcówki, nawet skróciłam o 10 cm, a końce nadal się rozdwajały. 2 tygodnie po podcięciu pojawiały się kolejne rozdwojone. Żaden fryzjer nie był mi w stanie pomóc. Zrezygnowałam zupełnie z farb chemicznych i zaczęłam włosy farbować henną w 100%ach naturalną bez sztucznych barwników. Po kilku miesiącach od odstawienia farb, końcówki nareszcie przestały się rozdwajać
Polecam Ci, abyś spróbowała regularnie, 1-2 w tygodniu, nakładać maski intensywnie nawilżające i odżywcze. Świetne efekty przynoszą maski z sokiem z aloesu , olejami roślinnymi (kokosowy, rycynowy, arganowy, z nasion krokosza barwierskiego, lniany). Polecam również wcierki do skóry głowy z eksraktem z kasztanowca, z kofeiną, czarną rzepą (pobudzają krążenie i odżywiają cebulki). Mnie pomogło. Trzymam kciuki !
Edytowane przez AniaLB Czas edycji: 2013-12-20 o 13:44 |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 480
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Ja zapuszczam od 6 lat moje włosy i... przez pierwsze 3 lata nie urosły nic, zupełnie nic, mimo że było widać odrost... Zastanawiałam się jak to możliwe. Ano właśnie, włosy były rozjaśniane, umyte czym popadnie. Rosły, ale od dołu kruszyly się okrutnie i odpadały.
Przestałam rozjaśniać, zainteresowałam się olejkami, kupiłam jedwab, używałam delikatniejszych szamponow i po kolejnych 3 latach włosy są długie- na awatarze jest zdjęcie moich włosów sprzed ponad roku, obecnie są jeszcze dłuższe więc zawsze warto o nie dbać.
__________________
Zapuszczam włosy! cel-do talii ![]() Stoję jeszcze w progu zatrzaśniętych drzwi słyszę jeszcze słowa nieistotne już... Edytowane przez BlackSabbath Czas edycji: 2013-12-20 o 18:58 Powód: błąd literówka |
|
|
|
|
#8 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Cytat:
uzywasz jakis silikonow na wlosy?mysle,ze powinnas -zabezpiecza wlosy przed mechanicznymi otarciami, jak i przed temperaturą |
|
|
|
|
|
#9 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Utrecht
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Cytat:
obym tylko wytrwala ![]() Cytat:
wlasnie zaopatrzylam sie w 2 maski l'oreala,ktore moje farbowane wlosy uwielbialy-zobaczymy jak naturelki na nie zareaguja mam jeszcze olejek arganowy a takze wspomagam sie biosilika.Szampony i odzywki kupuje w sklepach ze zdrowa zywnoscia i naturalnymi kosmetykami..Mam tez Beauty Oil z Schwarzkopf i mysle,ze sie nada na koncowki przed wyjsciem na mroz.Mam nadzieje,ze nie obciaze wlosow,bo wiadomo-co za duzo,to nie zdrowo.Wygrzebalam jeszcze wcierke z Radicala-moze sie przyda...Cytat:
Tez pamietam,jak zastanawialam sie,czemu moje wlosy stoja w miejscu a one sie kruszyly niemilosiernie,wiec moglam sobie czekac i czekac![]() Zastanawiam sie nad kupnem nozyczek do wlosow...Wiem,ze nozyczki musza byc fryzjerskie-nie byle jakie,bo te potrafia niszczyc koncowki.Chce miec swoje,bo moja fryzjerka codziennie jezdzi po ludziach prywatnie obcinac wlosy i w sumie nie mam pewnosci,czy te nozyczki,ktorymi scina sa w dobrym stanie ![]() Nocna Nimfa hmm uzywalam roznych jedwabii ale nigdy regularnie-ot jak mi sie zachcialo..Teraz jednak po radykalnym scieciu,bede to robic bardzo regularnie i mam nadzieje,ze za pol roku bede mogla sie pochwalic zdrowymi wlosami.. Edytowane przez trihomonas Czas edycji: 2013-12-21 o 12:43 |
|||
|
|
|
|
#10 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Nie ma szans by zdrowy, zabezpieczany silikonami czy olejem włos nie mógł rosnąć. Także maksymalnie pielęgnuj, dostarczaj składniki odżywcze i po każdym myciu zabezpieczaj końcówki. Z naciskiem na po każdym.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 442
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
fryzjerki nie rozumieją że 10cm nie jest równe 2cm, cieniowanie to nie to samo co cięcie na prosto, dla nich wszystkie włosy dłuższe niż za ramiona są zniszczone i trzeba ściąć, loki trzeba wyprostować, a zniszczone włosy "regeneruje" silikon i maska dove - naprawdę wierzysz takiej osobie?
|
|
|
|
|
#12 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Utrecht
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Cytat:
Mysle,ze po ok.pol roku bede mogla cos powiedziec,czy ta moja pielegnacja zadziala Szkoda tylko,ze w tym przypadku trzeba tak duzo czasu,gdy normalnie wydaje mi sie,czas ucieka dosc szybko...Cale 3 lata czekalam,zeby miec swoje naturalne wlosy i teraz z kolejne 2,zeby byly tak dlugie jakbym tego chciala-przeciez to jest dolujace ale nie poddam sie ![]() Cytat:
i scinam na prosto ) i mam nadzieje,ze naturalne-nie beda tak podatne na uszkodzenia mechaniczne jak te farbowane.Ilez to rzeczy czlowiek nie wie czasem Ja np. nie wiedzialam,ze istnieje cos takiego jak ''przeproteinowanie'' a moje 2 maski zawieraja proteiny Jednak przez ostatnie 2lata naprawde niewiele robilam z wlosami-produkty,ktorych uzywalam raczej protein nie posiadaly,wiec mam nadzieje,ze te dwie maski mi nie zaszkodza
|
||
|
|
|
|
#13 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Cytat:
zniszczone było tylko 3) i wycieniowała
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 244
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Czasami jest tak, ze włosy rosną do pewnej dlugosci, a potem po prostu przestają. Nie znaczy to jednak, ze musi byc tak i w twoim przypadku. Myśle, ze powinnas postawić na naprawde intensywną regenerację, zrezygnować z prostownicy, szuszarki, farbowania i wszelkich eksperymentów. Co do kosmetyków, poczytaj sobie bloga anwen, znajdziesz tam także wiele przydatnych rad.
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 465
|
Dot.: Czy fryzjerka miala racje ? :(
Każdy ma inną długość włosa, po której włos przestaje rosnąć. Tego się nie da przeskoczyć. Ale jeśli miałaś włosy, które kruszyły się na końcach, to odpowiednią pielęgnacją możesz coś wskórać. Raczej bym jednak nie liczyła na drastyczną różnicę. Chyba, że po prostu zawsze obcinałaś wlosy na tej długości, w takim wypadku raczej nie wiesz jaka jest naprawdę twoja naturalna długość włosa.
Moim skromnym zdaniem, jeśli masz determinację do starannej pielęgnacji, to lepiej się skup an celu, jakim są piękne, silne i błyszczące włosy, a zapuszczanie potraktuj jako eksperyment - ile urosną, tyle urosną, sama się przekonasz. Uważam, ze zbytnie nastawianie się na długość, której się nigdy nie miało mija się z celem, bo biologii się nie przeskoczy, a szkoda rozczarowań. ---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ---------- Cytat:
Na przykład ja mam włosy o wiele dłuższe niż twoje, mimo że są podniszczone. Farbowałam, rozjaśniałam i są do pasa. Jak byłam nastolatką i nie farbowałam, były takiej samej długości i też zawsze były zniszczone na końcach. Jak miałam krótkie, też się rozdwajały. Z łysej pały do pasa rosły mi niecałe trzy lata, w sumie nie pamiętam. Mojej mamie też rosną szybko i nie rozdwajają się ani nie kruszą, ale nigdy nie sięgały dalej niż trochę za łopatki. A znam osoby, którym tak wolno rosną włosy, że odrosty muszą sobie poprawiać bardzo rzadko. Na pewno w wypadku kruszenia się na końcach i tracenia przez to długości warto pielęgnować, ale nie nastawiajcie się, że zrobią się od tego Bóg wie jak dłuższe. Przede wszystkim nie dajcie sobie podcinać fryzjerom włosów, jeśli wam zależy na każdym centymetrze, bo hodujecie starannie a przemądrzały "fachowiec" obetnie wam lekką ręką efekt wielu miesięcy starań. Już lepiej sobie kupić dobre nożyczki i samej obcinać. przy kruszeniu się i łamaniu warto zrezygnować z chemicznych farb oraz układania ciepłem (lokówki, prostownice, termoloki, gorąca szuszarka), środków do układania (często wysuszają), ostrożnie i jak najrzadziej czesać, jak najczęściej nosić związane lub spięte (unikać gumek z metalową skuwką).
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:53.



Myslalam,ze sie porycze..We wrzesniu scielam jakies 5-6cm. i przedwczoraj jakies 7cm.Teraz wlosy siegaja mi za ramiona (nadal jestem w szoku ) chyba z 15 lat temu mialam tak krotkie
Postanowilam jednak zawalczyc i dlatego tyle scielam-juz mam cale naturalne wlosy (choc po bokach jest jeszcze troche pokruszonych 1cm.farbowancow
).Czy Waszym zdaniem fryzjerka ma racje
Naprawde nie mam szans miec zdrowych wlosow do pasa,nawet jesli bede je pielegnowac maxymalnie jak tylko moge ? Wlasnie wtarlam olejek arganowy (matko jak on smierdzi ) i chce ostro zabrac sie za pielegnacje koncowek.




Wlasnie sie zastanawiam,czy powodem kruszenia sie koncowek nie jest wlasnie to ''mechaniczne scieranie'' bo spie w rozpuszczonych wlosach a sen mam niespokojny-co chwile sie obracam.Ciezko mi sie spalo w koku ale poswiece sie 









