Scent Bar XXVI

[Spoora]

Zapraszam Was do Baru dwudziestego szóstego
Zapraszam wszystkich razem i z osobna każdego

[kamena]

jakie tagi

[vesenka]

i idę dobić bar xxv

[Spoora]

Powinno się pisać "dopić"
Ves a Ty jak się w ogóle czujesz? Lepiej? Byłaś u dochtora?

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez kamena

jakie tagi

No so

[Ewusia_marchew]

no to heloł ponownie

Flo

[Polly_]

Napisane przez kamena

wcale nie wiem czy dobrze myślę
ale coś tam mi się kołacze że im bardziej sterylne środowisko dziecka tym łatwiej w późniejszym życiu o alergie, bo się układ odpornościowy nie naumiał bronić od małego
chyba że rzeczywiście alergia może być wrodzona, nie mam pojęcia
ale odczulić na własnego kota się można, są historie że alergik mieszkający z kotem na tego konkretnego kota się uodparnia i ma mniejsze objawy
ale jak mówię, w alergiach nie orientuję się jakoś konkretnie więc może bzdury piszę

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Spo, pospieszyłaś się, całe 3 posty przed czasem

ale z tą sterylnością to chodzi ogolnie o sterylnośc świata w ostatnich 10 leciach...

generalnie skłonnośc do alergi jest dziedziczna.
Alergia ujawnia się w momencie 1 kontaktu z alergenem, ale mozna sie uczulić poprzez długotrwałą ekspozycje na alergen, bardziej byłabym skłąnna uwierzyc ze mozna sie uczulic na własnego kota niz odczulić .
zreszta alergie są płynne.....moga same ustąpic, albo zamienic sie na inne, z wiekiem tez zmieniają sie objawy tak np ktos mógł sie dusic od kota, a po latach ma tylko katar sienny, ale to tylko zmiana objawu,a nie stopnia alergi.

tak pytam o tego kota, bo juz kilkakrotnie o tym słyszałam od ludzi, ale znikąd konkretow- na czy miałoby polegać to działanie zapobiegające.
Zwłaszcza ze ja sama chowałam sie z kotem, a alergia na koty ujawniła sie w wieku 7 lat.

Tak samo jak od urodzenia spałam na pierzu, a okazało sie za mam bardzo silną alergie na pierze.

[vesenka]

dobiłam

Napisane przez Spoora

A bo nikt nic nie pisze, to se poszłam bara założyć. A ja już po pracy więc mogę gadać Zróbta se przerwę To jeszcze idę obiad robic przy okazji

Obiad właśnie się robi w ilości hurtowej-ogromna patela sosu bolońskiego. Potem dorobię makaron, albo pyrki.
Fajna sprawa-ja se leżę z lapkiem, a obiad się robi

Napisane przez Spoora

Powinno się pisać "dopić"
Ves a Ty jak się w ogóle czujesz? Lepiej? Byłaś u dochtora?

nie mogę, lekarstwa biorę
Czuję się tak se. W końcu polazłam do lekarza. Okazało się,że mam zapalenie oskrzeli dostałam antybiotyk i L4.

[justynaneyman]

Odezwę się, jak mi będzie lepiej-na razie wyciskam z siebie uśmiech do nowego Baru.
Rozmnażajmy się! Jak to na wiosnę

[Spoora]

Napisane przez vesenka

Obiad właśnie się robi w ilości hurtowej-ogromna patela sosu bolońskiego. Potem dorobię makaron, albo pyrki.
Fajna sprawa-ja se leżę z lapkiem, a obiad się robi

Napisane przez vesenka

nie mogę, lekarstwa biorę
Czuję się tak se. W końcu polazłam do lekarza. Okazało się,że mam zapalenie oskrzeli dostałam antybiotyk i L4.

No widzisz dobrze, że polazłaś Kuruj się nie wyłaź już na żadne spacerki

Napisane przez justynaneyman

Odezwę się, jak mi będzie lepiej-na razie wyciskam z siebie uśmiech do nowego Baru.
Rozmnażajmy się! Jak to na wiosnę

Mów za siebie i Flo Czy kto tam jeszcze chciał? Polly?

[Maja102]

Napisane przez kamena

jakie tagi

już miałam się przyczepić, że oudy to nie o mnie i powinno coś o bebzonie być, ale widzę, że Spo pamiętała i o mnie

[Polly_]

Napisane przez Spoora

Mów za siebie i Flo Czy kto tam jeszcze chciał? Polly?

ja sie na wiosne nie rozmnazam odmawiam wspolpracy

[Redhaired Witch]

Nożyczki w tagach i vreth

Co do alergii - kompletnie się nie znam bo nie mam.
Jak dzieciak złapie w wieku 7 lat to trudno, się będzie odczulać czy cuś.
Ja się tylko martwię, że wniosę małe do chaty a ono spuchnie, dostanie bezdechu i takie tam. TŻ ma niby alergię na sierść ale jakoś na koty już nie, na królika czasem kichał. Tak więc boję się, że to dziedziczne.

A propos rozmnażania, fajnie jakby teraz Flo zajszła żeby była w Barze ciągłość jak ja urodzę Kto trzeci, może Maja?

Spo, tak, mam termin na 12-go a zaraz idę do lekarza, ale mi się chce
Wczoraj miałam przemyślenia, że być może to ostatni tydzień mojego życia i zaczęłam przed snem wymyślać epitafium ale zasnęłam. Zaproponowałam też TŻtowi żeby pojechać ostatni raz na Lofoty (ta, ciekawe za co i jaki samolot mnie przyjmie), ewentualnie przechlać debet. A najgorsze jest to, że niewiele mi życia zostało a on mi każe jeść codziennie biały ser i mięso. Chyba powinien odpuścić osobie, która jest jedną noga w grobie Dobra, żartuję, żartuję bo mnie zaraz opitolicie.

Idę do lekarza.

[vesenka]

Napisane przez Spoora

No widzisz dobrze, że polazłaś Kuruj się nie wyłaź już na żadne spacerki

sosik właściwie doszedł. Pyszniasty jest

Napisane przez Redhaired Witch

A propos rozmnażania, fajnie jakby teraz Flo zajszła żeby była w Barze ciągłość jak ja urodzę Kto trzeci, może Maja?

Teraz kolej na Flo i Ju

[kamena]

Napisane przez Polly_

ale z tą sterylnością to chodzi ogolnie o sterylnośc świata w ostatnich 10 leciach...

generalnie skłonnośc do alergi jest dziedziczna.
Alergia ujawnia się w momencie 1 kontaktu z alergenem, ale mozna sie uczulić poprzez długotrwałą ekspozycje na alergen, bardziej byłabym skłąnna uwierzyc ze mozna sie uczulic na własnego kota niz odczulić .
zreszta alergie są płynne.....moga same ustąpic, albo zamienic sie na inne, z wiekiem tez zmieniają sie objawy tak np ktos mógł sie dusic od kota, a po latach ma tylko katar sienny, ale to tylko zmiana objawu,a nie stopnia alergi.

tak pytam o tego kota, bo juz kilkakrotnie o tym słyszałam od ludzi, ale znikąd konkretow- na czy miałoby polegać to działanie zapobiegające.
Zwłaszcza ze ja sama chowałam sie z kotem, a alergia na koty ujawniła sie w wieku 7 lat.

Tak samo jak od urodzenia spałam na pierzu, a okazało sie za mam bardzo silną alergie na pierze.

a no to nie wiem, pewnie z alergią jak ze wszystkim, na dwoje babka itp. a wszystko i tak zależy od konkretnej osoby

działanie zapobiegające, nie wiem, może analogia do szczepionki albo odczulania właśnie? bo przecież odczula się alergenem?

a ze sterylnością to miałam wrażenie że chodzi o sterylność w chacie, odbakteryjnianie wszystkiego, żadnych zwierzątek, nie stykanie dziecka z niczym i nikim, itp. a nie sterylność świata, świat to chyba brudniejszy się właśnie zrobił?

Napisane przez vesenka

Obiad właśnie się robi w ilości hurtowej-ogromna patela sosu bolońskiego. Potem dorobię makaron, albo pyrki.
Fajna sprawa-ja se leżę z lapkiem, a obiad się robi

marzenie

nie mogę, lekarstwa biorę
Czuję się tak se. W końcu polazłam do lekarza. Okazało się,że mam zapalenie oskrzeli dostałam antybiotyk i L4.

kuruj się a następnym razem nie idź do pracy tylko po zwolnienie do lekarza

Napisane przez Redhaired Witch

A najgorsze jest to, że niewiele mi życia zostało a on mi każe jeść codziennie biały ser i mięso. Chyba powinien odpuścić osobie, która jest jedną noga w grobie .

[Betty83]

Napisane przez Polly_

ale z tą sterylnością to chodzi ogolnie o sterylnośc świata w ostatnich 10 leciach...

generalnie skłonnośc do alergi jest dziedziczna.
Alergia ujawnia się w momencie 1 kontaktu z alergenem, ale mozna sie uczulić poprzez długotrwałą ekspozycje na alergen, bardziej byłabym skłąnna uwierzyc ze mozna sie uczulic na własnego kota niz odczulić .
zreszta alergie są płynne.....moga same ustąpic, albo zamienic sie na inne, z wiekiem tez zmieniają sie objawy tak np ktos mógł sie dusic od kota, a po latach ma tylko katar sienny, ale to tylko zmiana objawu,a nie stopnia alergi.

tak pytam o tego kota, bo juz kilkakrotnie o tym słyszałam od ludzi, ale znikąd konkretow- na czy miałoby polegać to działanie zapobiegające.
Zwłaszcza ze ja sama chowałam sie z kotem, a alergia na koty ujawniła sie w wieku 7 lat.

Tak samo jak od urodzenia spałam na pierzu, a okazało sie za mam bardzo silną alergie na pierze.

Podatność na alergie się dziedziczy jednak...
Jeżeli alergikami są obydwoje rodzice ryzyko, że dziecko będzie miało alergię, wynosi 66%.
Jeżeli alergiczką jest tylko matka ryzko wystąpienia alergii u dziecka wynosi 40%.
Jeżeli alergikiem jest ojciec ryzyko odziedziczenia alergii przez dziecko wynosi 30%.

Napisane przez vesenka

nie mogę, lekarstwa biorę
Czuję się tak se. W końcu polazłam do lekarza. Okazało się,że mam zapalenie oskrzeli dostałam antybiotyk i L4.

oj, współczuję

Napisane przez justynaneyman

Odezwę się, jak mi będzie lepiej-na razie wyciskam z siebie uśmiech do nowego Baru.

Rozmnażajmy się! Jak to na wiosnę

ja już normę wyrobiłam



tagi



stawiam dzisiaj wszystkim co kto lubi
nawet ketchup na stanie
ale nie przyznam się z jakiej okazji...

[agnes_bdg]

Napisane przez Redhaired Witch

A propos rozmnażania, fajnie jakby teraz Flo zajszła żeby była w Barze ciągłość jak ja urodzę Kto trzeci, może Maja?

Trzymam kciuki za Flo
Myślę, że będzie dobrze

Na Maję bym nie liczyła

[Polly_]

Napisane przez kamena

działanie zapobiegające, nie wiem, może analogia do szczepionki albo odczulania właśnie? bo przecież odczula się alergenem?

no tak, ale sęk tkwi w dawce i przygotowaniu "mikrobów" w preparacie....w sumie ludzi nie szczepi sie na rózyczkę poprzez umieszczenie posród tłumu chorych


z ta sterylnością to chodzi o to ze organizm nie musi walczyc z bakteriami to walczy z nieszkodliwymi rzeczami-np buntuje sie przeciw kotom.
chodzi o to ze 50 lat temu nie było wc kaczek i kazdy nie odkazał wszystko wokół...

nie tak dawno czytałam tez o teori ze rozpowszechnienie mrożonek przyczyniło sie do wzrostu alergi na świecie....

[Maja102]

Napisane przez agnes_bdg

Na Maję bym nie liczyła

metal guys

[Betty83]

Napisane przez agnes_bdg

Trzymam kciuki za Flo
Myślę, że będzie dobrze

Na Maję bym nie liczyła

Maja się może jeszcze okazać Czarnym Koniem tego Baru
klamka jeszcze nie zapadła

[winter76]

żaden tag do mnie nie pasuje

[Polly_]

Napisane przez Betty83

Podatność na alergie się dziedziczy jednak...
Jeżeli alergikami są obydwoje rodzice ryzyko, że dziecko będzie miało alergię, wynosi 66%.
Jeżeli alergiczką jest tylko matka ryzko wystąpienia alergii u dziecka wynosi 40%.
Jeżeli alergikiem jest ojciec ryzyko odziedziczenia alergii przez dziecko wynosi 30%.

nom.....ale alergia najostrzej manifestuje sie w co drugim pokoleniu , tak ze nigdy nic nie wiadomo , zwłaszcza ze w czasach naszych dziadków tego nie diagnozowano

[Spoora]

Napisane przez Maja102

już miałam się przyczepić, że oudy to nie o mnie i powinno coś o bebzonie być, ale widzę, że Spo pamiętała i o mnie

Chciałam dla każdego coś wpisać, ale można tylko 5 tagów?

Wpisałam, więc za✂✂✂iste nożyczki bo to nas łączy, a no przecie perfum nie wpiszę

Napisane przez Polly_

ja sie na wiosne nie rozmnazam odmawiam wspolpracy

O Wolisz w zimę?

Napisane przez Redhaired Witch

Nożyczki w tagach i vreth

Napisane przez Redhaired Witch

A propos rozmnażania, fajnie jakby teraz Flo zajszła żeby była w Barze ciągłość jak ja urodzę Kto trzeci, może Maja?

Majeczko?

Napisane przez Redhaired Witch

Spo, tak, mam termin na 12-go a zaraz idę do lekarza, ale mi się chce
Wczoraj miałam przemyślenia, że być może to ostatni tydzień mojego życia i zaczęłam przed snem wymyślać epitafium ale zasnęłam. Zaproponowałam też TŻtowi żeby pojechać ostatni raz na Lofoty (ta, ciekawe za co i jaki samolot mnie przyjmie), ewentualnie przechlać debet. A najgorsze jest to, że niewiele mi życia zostało a on mi każe jeść codziennie biały ser i mięso. Chyba powinien odpuścić osobie, która jest jedną noga w grobie Dobra, żartuję, żartuję bo mnie zaraz opitolicie.

Eee nie opitolimy, masz rację








Boże niech Red już urodzi Bo zgłupiejemy tutaj z jej czarnymi scenariuszami

[Florens]

witam w Spoorym Barze



test negatywny

[winter76]

Napisane przez Florens

test negatywny

[Betty83]

Napisane przez Florens

witam w Spoorym Barze

jak Bar Spoory, to pewnie 6k postów zmieści...

test negatywny

[kamena]

Napisane przez Polly_

no tak, ale sęk tkwi w dawce i przygotowaniu "mikrobów" w preparacie....w sumie ludzi nie szczepi sie na rózyczkę poprzez umieszczenie posród tłumu chorych


z ta sterylnością to chodzi o to ze organizm nie musi walczyc z bakteriami to walczy z nieszkodliwymi rzeczami-np buntuje sie przeciw kotom.
chodzi o to ze 50 lat temu nie było wc kaczek i kazdy nie odkazał wszystko wokół...

nie tak dawno czytałam tez o teori ze rozpowszechnienie mrożonek przyczyniło sie do wzrostu alergi na świecie....

co do tej różyczki to oczywiście że tak, chodziło mi o taką bardziej ogólną analogię skąd sie może brać opinia o tym że w domach ze zwierzętami dzieci nie mają na zwierzęta uczulenia
ale to co piszesz o nie walczeniu z bakteriami.. w domach w których jest pies albo kot jest automatycznie więcej bakterii, może stąd ta hipotetyczna większa odporność? i ukierunkowanie układu odpornościowego na "właściwy" tor?

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez Florens

test negatywny

może jeszcze za wczesnie na test?

[Spoora]

Napisane przez vesenka

sosik właściwie doszedł. Pyszniasty jest

Smacznego

Napisane przez kamena

a no to nie wiem, pewnie z alergią jak ze wszystkim, na dwoje babka itp. a wszystko i tak zależy od konkretnej osoby

No właśnie, teraz można mieć na wszystko, w każdym wieku

Ma ktoś z Was na pyłki alergię? Mój brat cioteczny ma - maskara Zamiast wwąchiwać się we kwitnące wszystko, ten płacze, kicha itp

A taki zapach skoszonej trawy

Napisane przez Betty83

ja już normę wyrobiłam

Napisane przez Betty83

stawiam dzisiaj wszystkim co kto lubi
nawet ketchup na stanie
ale nie przyznam się z jakiej okazji...

Urodziny masz ?! Ja poproszę wodę niegazowaną

Napisane przez Polly_

nie tak dawno czytałam tez o teori ze rozpowszechnienie mrożonek przyczyniło sie do wzrostu alergi na świecie....

Ale why?

Napisane przez Maja102

metal guys

Zerknęłam szybko i już chciałam pisać, że Kirk Hammett tam jest

Napisane przez Betty83

Maja się może jeszcze okazać Czarnym Koniem tego Baru
klamka jeszcze nie zapadła

Pisze się 'nie opadła'

Napisane przez winter76

żaden tag do mnie nie pasuje

A nożyczkowałaś się?

[agnes_bdg]

Napisane przez Betty83

Maja się może jeszcze okazać Czarnym Koniem tego Baru
klamka jeszcze nie zapadła

w sumie to mnie już nic nie zdziwi

jak i Maja i obstawiam też Madziczkę
A tak poważnie - ktokolwiek to będzie będziemy gratulować i kochać jak swoje

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez Spoora

No właśnie, teraz można mieć na wszystko, w każdym wieku

Ma ktoś z Was na pyłki alergię? Mój brat cioteczny ma - maskara Zamiast wwąchiwać się we kwitnące wszystko, ten płacze, kicha itp

ja mam na trawy, dostałam dopiero w wieku chyba 26 lat

[Florens]

Napisane przez winter76

Napisane przez Betty83

jak Bar Spoory, to pewnie 6k postów zmieści...

Napisane przez kamena

może jeszcze za wczesnie na test?

nie za wcześnie




to teraz sobie wyobraźcie, że farmaceutka dała mi w gratisie próbkę witamin dla dzieci z książeczką do kolorowania cóż za nietakt

[kamena]

w czwartek zaczynam angielski już się boję.... w dodatku o 8 rano, masakabreska