Bez porporiny?

[dcd5eaca569bfd111d36c7b0d081eec8f169650b_60c3eaf1dc2e1]

Hej

Miałam dziś zrobić kolejną partię pięknych drewnianych pisanek dla mojej mamy Chciała, by były spękane crackle sottile, ale nie mam porporiny do wypełnienia spękań Tym bardziej, że porporiny mają z reguły kolory metaliczne, a ja potrzebuję szarą lub jakiś ugier jasny

Czy macie jakieś pomysły na to, czym zastąpić porporinę?

Moje hipotezy:

1. Czy może trochę ciemniejszej farby akrylowej, lekko rozcieńczonej i wtarcie jej szmatką w spękania da podobny efekt? A może z medium do akryli? Spękania nie muszą być mocno widoczne, mogą być tylko lekko zaakcentowane - takie trochę jakby skorupka była nadpęknięta.

2. A może pokrycie pisanki najpierw ciemną farbą, potem jasną i oba Stepy położyć na jasną farbę? Czy jasna farba spęka tak, by ukazać ciemniejszą spodnią warstwę, jak w przypadku spękań jednoskładnikowych???

3. A może macie jakąś swoją własną metodę, w przypadku, gdy zabraknie wam porporiny lub innego cuda do wtarcia?

Poradźcie coś, dziewczyny, bo jutro chciałabym te pisanki umieścić na stole
Wesołych Świąt wszystkim życzę!

[cycol11]

Najszybsza wersja to cienie do oczu zamiast proporiny lub farba ale olejna - powodzenia no i radosnych świąt.

[dcd5eaca569bfd111d36c7b0d081eec8f169650b_60c3eaf1dc2e1]

Napisane przez cycol11

Najszybsza wersja to cienie do oczu zamiast proporiny lub farba ale olejna - powodzenia no i radosnych świąt.

Super!! Mam kilka cieni, których już nie używam. Zdaje mi się, że je przeproszę hihi Dziękuję serdecznie!

[sioodemka]

jeszcze jedna uwaga - nie używaj absolutnie nic na bazie wody na crack (ani farb akrylowych, ani lakieru wodnego itp.) bo będziesz miała po craku i spękaniach

[dcd5eaca569bfd111d36c7b0d081eec8f169650b_60c3eaf1dc2e1]

Napisane przez sioodemka

jeszcze jedna uwaga - nie używaj absolutnie nic na bazie wody na crack (ani farb akrylowych, ani lakieru wodnego itp.) bo będziesz miała po craku i spękaniach

Dziękuję za radę Faktycznie, czytałam na forum, że sottile nie lubi wody i nawet wilgoci w powietrzu. Dobrze, że teraz są słoneczne dni, może wyschnie szybciej, bo już się doczekać nie mogę, żeby nałożyć step2
Kupię jakiś śmierdzący lakier w sprayu do zabezpieczenia - to powinno załatwić sprawę bez wody

[sioodemka]

step 2 nakładam już po ok 30 minutach... później czekam 24-48h żeby wetrzeć porporinę, pastę lub farbę olejną (ta ostatnia daje świetne efekty jest niedroga i najłatwiejsza w użyciu, jej nadmiar wystarczy zetrzeć szmatką)
Powodzenia i zaprezentuj koniecznie swoje efekty

[dcd5eaca569bfd111d36c7b0d081eec8f169650b_60c3eaf1dc2e1]

Napisane przez sioodemka

step 2 nakładam już po ok 30 minutach... później czekam 24-48h żeby wetrzeć porporinę, pastę lub farbę olejną (ta ostatnia daje świetne efekty jest niedroga i najłatwiejsza w użyciu, jej nadmiar wystarczy zetrzeć szmatką)
Powodzenia i zaprezentuj koniecznie swoje efekty

Własnie u mnie schnie step2... Już parę godzinek i jeszcze muszę się uzbroić w cierpliwość. Przez ten czas 'popełniłam' dwie butelki - nie mogłam się powstrzymać, znalazłam na strychu dwie duże butelki w kolorze... kobaltowym i walnęłam na nich ornamenty decu... Jeszcze pozostało mi wykonczenie.