Grupa krwi i zgoda na pobranie organów.

[grLui]

Problem jak w temacie, chodzi mi dokładnie o to, że w razie wypadku czy jakiegoś zdarzenia losowego pozostawić po sobie oświadczenie, że zgadzam się na pobranie organów - czy taka naklejka na dowodzie osobistym jest w ogole dla kogokolwiek wiążąca, czy coś takie wystarczy? Druga sprawa to grupa krwi, gdzie najlepiej umieścić taką informację? Czy ratownicy patrzą na dowód osobistym w takim momencie?

Dzięki za pomoc

[Ashaai]

Napisane przez grLui

Problem jak w temacie, chodzi mi dokładnie o to, że w razie wypadku czy jakiegoś zdarzenia losowego pozostawić po sobie oświadczenie, że zgadzam się na pobranie organów - czy taka naklejka na dowodzie osobistym jest w ogole dla kogokolwiek wiążąca, czy coś takie wystarczy? Druga sprawa to grupa krwi, gdzie najlepiej umieścić taką informację? Czy ratownicy patrzą na dowód osobistym w takim momencie?

Dzięki za pomoc

Z tego co się orientuję taka naklejka nie jest w żaden sposób wiążąca. Twoja rodzina tak czy siak musi wyrazić zgodę na pobranie organów od Ciebie, taka naklejka może jedynie służyć za informację że taka była Twoja wola. Bo np pomyśl: zawsze mógł Cię ktoś napaść, zamordować i włożyć taką karteczkę do Twojego portfela , co wtedy?
Grupa krwi- są takie specjalne karty które można kupić na internecie, można tam wpisać grupę krwi a także numery ICE, takie coś najlepiej nosić przy sobie , wraz z dokumentami. O ile numery ICE są bardzo ważne, ciężko mi powiedzieć co z grupą krwi, w razie wypadku i konieczności przetoczenia Ci krwi i tak muszą wykonać badania na grupę, nie mogą ryzykować przetoczenia Ci złej krwi na podstawie karteczki w portfelu.

[paula78]

Takie info i o krwi i oddaniu organów jest ew informacja dla rodziny .
Szpital na tej podstawie nie ma prawa podać ci krwi lub pobrać narządy.
Krew musza sprawdzić a o organy pytaja rodziny.

[Bayje]

Jeżeli nie chcesz by Twoje organy były pobrane to musisz być zarejestrowana w centralnym rejestrze sprzeciwów.
A jeżeli chcesz to wątpie by była potrzebna jakakolwiek zgoda chyba że Twoi rodzice są przeciwni takiej opcji wtedy musisz mieć taką zgodę i wtedy nawet jak Twoi rodzice się nie zgadzają to lekarze respektują Twoja wole.

[asiulkaa]

Jeśli chodzi o pobranie organów to z automatu jeżeli się nie sprzeciwiłaś i nie wpisałaś do rejestru sprzeciwów to wyrażasz zgodę, ale lekarze zazwyczaj i tak pytają rodzinę dlatego powinnaś przede wszystkim porozmawiać z rodzin ze taka jest Twoja wola żeby oddać organy.

Co do grupy krwi to jak były dowody książeczkowe to lekarz wbijał taką informację, ale to też nie na podstawie wpisu z książeczki zdrowia dziecka lecz trzeba wykonać dwa badania krwi oznaczające grupę. Obecnie najlepiej wybrać się do regionalnego centrum krwiodawstwa i krwiolecznictwa, jak oddasz kilka razy krew do odpowiednię kartę wydadzą Ci za darmo, można też dostać ją wcześniej ale trzeba zapłacić. Taką kartę nosi się z dowodem osobistym.

[kitkulka]

Napisane przez Ashaai

Z tego co się orientuję taka naklejka nie jest w żaden sposób wiążąca. Twoja rodzina tak czy siak musi wyrazić zgodę na pobranie organów od Ciebie, taka naklejka może jedynie służyć za informację że taka była Twoja wola. Bo np pomyśl: zawsze mógł Cię ktoś napaść, zamordować i włożyć taką karteczkę do Twojego portfela , co wtedy?
Grupa krwi- są takie specjalne karty które można kupić na internecie, można tam wpisać grupę krwi a także numery ICE, takie coś najlepiej nosić przy sobie , wraz z dokumentami. O ile numery ICE są bardzo ważne, ciężko mi powiedzieć co z grupą krwi, w razie wypadku i konieczności przetoczenia Ci krwi i tak muszą wykonać badania na grupę, nie mogą ryzykować przetoczenia Ci złej krwi na podstawie karteczki w portfelu.

No nie, nie musi wyrażać zgody, bo to wola właściciela, że tak powiem. Rodzinę należy jedynie poinformować o tym, że chce się oddać organy po śmierci, a w portfelu nosić oświadczenie woli (czytałam o tym ostatnio sporo), ale wiadomo, że karteczkę wyrzucić można, a rodzina tak czy siak może się nie zgodzić, więc koło się zamyka

Co do grupy krwi to ja w portfelu noszę kartkę z napisaną grupą oraz pieczątką laboratorium i kobiety, która badanie krwi przeprowadzała.

[Binolka]

ja sie kiedys nad tym zastanawiałam ale tyle sie słyszy blisko mojej miejscowosci o wycinaniu nerek i pozostawianiu ofiar samym sobie ze zrezygnowałam z tego pomysłu boję sie po prostu ze znajdzie sie bogata osoba która zapłaci dużo kasy zebym np w przypadu wypadku (moze trafic zupełnie przypadkowo na mnie) będzie chciała moje organy kupić a lekarze zamiast ratować moje życie do ostniego tchnienia pozwolą mi umrzec na rzecz tego kogos moze to zbyt filmowo brzmi ale tyle sie tego nasłuchałam juz ze nie podpiszę takiej kartki wolępowiedzieć rodzinie że sie na to zgadzam niż żeby ktoś o tym wiedział trzeci ...

[Ashaai]

Napisane przez kitkulka

No nie, nie musi wyrażać zgody, bo to wola właściciela, że tak powiem. Rodzinę należy jedynie poinformować o tym, że chce się oddać organy po śmierci, a w portfelu nosić oświadczenie woli (czytałam o tym ostatnio sporo), ale wiadomo, że karteczkę wyrzucić można, a rodzina tak czy siak może się nie zgodzić, więc koło się zamyka

Co do grupy krwi to ja w portfelu noszę kartkę z napisaną grupą oraz pieczątką laboratorium i kobiety, która badanie krwi przeprowadzała.

Chyba nie do końca tak jest... Karteczka w Twoim portfelu nie ma zupełnie znaczenia. Generalnie każdy tak naprawdę jest dawcą jeśli się nadaje ale lekarze mimo wszystko pytają o zgodę rodzinę. Jeśli mimo Twojej karteczki w portfelu rodzina nie zgodzi się to lekarz nie pobierze narządów,nawet jeśli taka była wola właściciela.

EDIT: doczytałam trochę. Faktycznie opinie są trochę podzielone w tym temacie. Po 1. jeśli nie zgłosiło się sprzeciwu lekarz ma prawo pobrać narządy nawet wbrew woli rodziny. Po 2. nawet jeśli posiada się karteczkę lekarz i tak musi sprawdzić w rejestrze czy nie zgłosiło się sprzeciwu po 3. faktycznie lekarze respektują te karteczki aczkolwiek wiem z życia że jeśli rodzina nie wyrazi zgody lekarze czasem nie pobierają tych narządów. Mój kolega gdy zmarł po wypadku też posiadał taką karteczkę, rozpacz rodziny wielka i brak zgody na pobranie narządów, lekarz uszanował ich wolę ale na szczęście rodzina zmieniła decyzję i śmierć chłopaka uratowała bodajże 4 inne osoby.