fajki bez problemu

[pierniko]

cześć a więc mam pytanie, gdzie w Warszawie (raczej w centrum) moge kupić fajki bez problemu? czyli gdzie nie pytają o dowód
bardzo prosze od odpowiedź
a i nie pytam sie o sposoby tylko o konkretne miejsca

[Asiaa90]

to chyba jakiś żart

[Paula SHIN]

dobry zart

[zawszeboska]

Podejrzewam, że w kiosku.

[kiciulka23]

Dowodziku się nie ma widzę Trudno, trzeba poczkeać do 8nastki, albo pojechać na warmię pod ruską granicę, fajeczki po 6zł od ruskich z przemytu

[blackamor]

Na pewno są jakieś kioski bądź sklepy w których właściciele bardziej patrzą na to by zarobić, a nie by stosować się do prawa i nie pozwalać młodocianym na zatrówanie własnego organizmu.



Nie boisz się raka, nie bój się że pani w kiosku zapyta o dowód.

[redroses]

Głupie pytanie.
Chcesz sobie niszczyć zdrowie w młodym wieku to niszcz, ale nikt zapewne się do tego nie przyczyni udzielajac Ci rady gdzie kupisz fajki bez dowodu !!

[pierniko]

spodziewałam sie takich odp ;/
ale już za rok 18 a to troche czasu
a poza tym pale sporadycznie, praktycznie wcale

[Hultaj]

Czyli pytasz o konkretne miejsca gdzie łamią prawo, tak?

[elisee15]

Napisane przez pierniko

spodziewałam sie takich odp ;/
ale już za rok 18 a to troche czasu
a poza tym pale sporadycznie, praktycznie wcale

no tak, rok bez papierosów dla siedemnastolatki to nie do pomyślenia wręcz

[monyczkaaa]

Dziewczyny, zbastujcie... "zapomniał wół jak cielęciem był" .. Nie wierzę, że każda z Was czekała z papierosami, alkoholem i seksem do osiemnastki.

Ja Ci niestety nie pomogę, gdyż nie jestem z Wawy ale mogę podpowiedzieć abyś spróbowałą w małych kioskach, w których zazwyczaj sprzedają jedynie właściciele..

[pierniko]

Napisane przez monyczkaaa

Dziewczyny, zbastujcie... "zapomniał wół jak cielęciem był" .. Nie wierzę, że każda z Was czekała z papierosami, alkoholem i seksem do osiemnastki.

Ja Ci niestety nie pomogę, gdyż nie jestem z Wawy ale mogę podpowiedzieć abyś spróbowałą w małych kioskach, w których zazwyczaj sprzedają jedynie właściciele..

dzięki

w sumie rozumiem wasze oburzenie.
ale ja np nie jestem za tym żeby prosić jakieś żula żeby kupił, poprostu
czytałam kiedyś na wizażu jak ktoś napisał gdzie można, ale szukam i nie moge znaleźć
no ale widze wszyscy nastawieni przeciwko, trudno,,

[Hultaj]

Ale przecież ona się pyta, gdzie może coś nabyć (dla niej póki co) nielegalnie, no chyba, że ja coś źle zrozumiałam.

[vespertine_]

Tyaaa... Wielkie oburzenie bo szalona siedemnastka chce kupić fajki. No wyluzujcie, wątpię żeby dzięki waszemu moralizowaniu przestala się truć.

Z Wawy nie jestem, więc nie pomogę.

[Hultaj]

Papierosów nie palę i oczywiście nie popieram sprzedawania tychże nieletnim;
a komu nie pomożesz?

[kurakowa]

jakbym dzisiaj miała znowu 17 lat (i była mądrzejsza niż kiedyś ), to bym się bardzo cieszyła, gdyby mi nikt tych fajek nie sprzedał...teraz brakuje mi silnej woli, żeby rzucić, pieniędzy też mi na to szkoda... (a wtedy jeszcze można było je kupić za 3,5 zł )

[blackamor]

Napisane przez kurakowa

jakbym dzisiaj miała znowu 17 lat (i była mądrzejsza niż kiedyś ), to bym się bardzo cieszyła, gdyby mi nikt tych fajek nie sprzedał...teraz brakuje mi silnej woli, żeby rzucić, pieniędzy też mi na to szkoda... (a wtedy jeszcze można było je kupić za 3,5 zł )

to byly czasy..
i wlasnie trucizna powinna tyle kosztowac, 5zł, a nie kurde 10

[muszynianka]

ulica Okrężna 57

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

a tak serio no bez jaj ja w wieku 15 lat zdawałam sobie dokładnie sprawę ze szkodliwości palenia bo o tym się po prostu trąbiło, po wściekłych krowach był BOOM na raka płuc.

[dzustam]

Jakbym była właścicielem kioseczku z papierosami, to chyba porządnie bym się wkurzyła, gdyby się okazało, że dane mojej firmy figurują w tego typu wątku .

A pracownika uprzejmie sprzedającego fajki nieletnim chyba bym równie uprzejmie upomniała...

Równie dobrze właściciele tego typu kiosków i sklepów mogą sobie strzelić w nogę, zanosząc donos na samych siebie

[monius9]

omg, żeby się o takie rzeczy na forum pytać.. pod każdym gimnazjum, jak mniemam. na prawdę tak ciężko samemu znaleźć? a jak cię ktoś na głęboką pragę skieruje z załóżmy, jakiegoś żoliborza to będziesz przez pół miasta zasuwać?

i zgadzam sie z dzustam - myślę że taki uczynny sprzedawca mógłby dość szybko i na dość długo stracić koncesję [czy jak to się tam nazywa odnośnie fajków, chyba jest coś takiego jak pozwolenie na sprzedaż artukułów tytoniowych?] po takiej reklamie ;]

[plywok]

nie masz starszych znajomych? idź do koleżanki i poproś niech Ci kupi zapas fajek na dwa, trzy miesiąće (skoro rzadko palisz to Ci dwie,trzy paczki stykną )

[Sarrai]

Na stadionie od Rumunów No kto jak kto, ale oni Cię o dowód pytać nie będą.

[Lexie]

Napisane przez monyczkaaa

Dziewczyny, zbastujcie... "zapomniał wół jak cielęciem był" .. Nie wierzę, że każda z Was czekała z papierosami, alkoholem i seksem do osiemnastki.

A kto powiedział, że musi "każda" czekać... Ja tam czekałam, ba... Z seksem to nawet dłużej, a z papierosami "czekam" do tej pory

Autorka wyraźnie pyta o łamanie prawa, wątek zamykam, radzę się zająć ciekawszymi rzeczami, zwłaszcza jak się pali "prawie wcale".