|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 25
|
rozstanie
Odrazu zaznaczam, że ten post nie jest po to, aby się nad sobą użalać, po prostu potrzebuję rady, wsparcia, a nie chce tym się dzielić z bliskimi. Dziś zerwał ze mną chłopak. Ale od początku spotkaliśmy się dziś jak to zwykle bywa no i jakoś wyszło tak, że się posprzeczaliśmy i on wyszedł. Potem patrze wiadomość na komunikatorze : " to koniec " . Nie odpisałam nic, nie chcę się poniżać, ale jest mi ciężko. byliśmy ze sobą 3 lata i pół roku i naprawdę nie wiem co o tym mam myśleć. Mam cichą nadzieje, że odezwie się w walentynki, ale czy to realne, skoro zrywa ze mną w taki idiotyczny sposób? Jest we mnie tyle bólu i żalu, że nie potrafię tego pomieścić. Ale zniosę to, nawet jeśli to definitywny koniec. Nie dam sobą pomiatać, ani nie będę robic z siebie idiotki narzucając się mu. To on zerwał więc to on powinien się odezwać jeśli mnie kocha. A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jak sobie radzicie w takich beznadziejnych sytuacjach? pozdrawiam...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: rozstanie
w takim razie witam w klubie, przeżywam obecnie to samo ;] nie mogę zrozumieć, po prostu nie potrafię znaleźć odpowiedzi na to wszystko ... jednego dnia dla kogos jesteś podobno najważniejszą osobą, a za kilka dni totalka olewka. Nie pojmuję, no ale dobra.
tak więc obecnie jestem w rozsypce, rozrywa mnie z żalu ![]() ale z drugiej strony no właśnie ... rozum swoje, a serce swoje. i najgorsze w tym wszystkim jest to, że przez tego typu akcje jestem totalnie uprzedzona do facetów, nawet na kumpli dziś patrzyłam wilkiem ![]() zaraz idę spać, ale już teraz wiem że ponad godzina będzie zarezerwowana na atak natrętnych myśli, pewnie się rozryczę i ze zmęczenia w końcu zasnę ... i tak co noc.
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2011-02-07 o 22:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: rozstanie
My rozstawaliśmy się już kilka razy, ale wydaję mi się, że teraz to już tak na serio, a on był praktycznie najbliższą osobą w moim życiu. Życie jest niesprawiedliwe...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: rozstanie
skoro wyszedł, to nie była sprzeczka, ale prawdziwa burza
![]() Może się nie odezwać, jeśli czeka na przeprosiny z twojej strony.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: rozstanie
ja widzę dwa wyjścia..
albo to było coś więcej niż zwykłe posprzeczanie się albo chłopak szukał okazji żeby ucieć i wykorzystał pierwszą lepszą no bo w to że po 3 latach po byle sprzeczce wyszedł i zerwał to nie uwierzę w tym drugim wypadku - nie ma na co liczyć ale... ale jeżeli to ten pierwszy przypadek to ja bym się na twoim miejscu zastanowiła co ja mam na sumieniu że się to skończyło jak skończyło
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2011-02-08 o 00:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: rozstanie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Rozeznanie
|
Dot.: rozstanie
Cytat:
![]() mnie facet zostawił olewając, nie odzywając się przez dwa tygodnie w ogóle, a jak próbowałam z nim rozmawiać to mówił że on nie wie czego chce, jest zniechęcony bla bla bla.. liczyło się tylko jego samopoczucie to się wkurzyłam i przestałam się odzywać, ii tak już od 2 tygodni cisza nadal.. Nikt ich nie zrozumie :/ Może się odezwie jak zrozumie co stracił, ale nie liczyłabym że to będą walentynki ![]() ![]() A jeśli już kilka razy się rozstawaliście (tak jak ja ze swoim ex) to nie wracaj do niego, chyba że da Ci takie solidne podstawy do uwierzenia że się zmienił.. wg mych doświadczeń oni się nie zmieniają, wręcz z każdym rozstaniem są gorsi :/ u mnie koleś tym razem przegiął wszelkie granice i mimo że żal mi, serce tego nie chce to rozum swoje już lepiej wie ![]() WhiteCherry, <przytul> dasz radę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: rozstanie
Do osób wyżej, nie chcę sie zaglebiać konkretnie o co się pokłociliśmy. No i może nie warto wracac do siebie, ale akurat my jestesmy takim typem ze czesto zrywamy i czesto do siebie wracamy.
Płakalam wczoraj jak głupia, położyłam się ze słuchawkami w uszach z zamuloną muzyką i myślą, że to nie może być prawda, że co ja teraz zrobię etc. Typowa histeria dosłownie. Wylałam chyba tysiąc łez, budziłam się w nocy, ale to już za mną. Nie odezwę się za chiny ludowe, bo dla mnie to nielogiczne, że on zrywa ze mną a ja lece jak pies i proszę o wybaczenie, niech to on zrozumie ze to błąd i drugiej takiej nie znajdzie. Czekam do walentynek, czyli do poniedziałku, jeśli nie wykaże inicjatywy trudno, pocierpie, ale ten etap będzie zamknięty. Jeśli się odezwie zobaczymy co bedzie dalej. Co to za czasy zeby kobiecie bardziej zalezało niż facetowi, widze to nawet po kumpelach z klasy jak sa zdesperowane, a to przeciez facet ma walczyc o kobiete co nie ? Tymczasem będę się dobrze bawić i korzystać z życia singielki, czas na klub, znajomych, karaoke i inne przyjemności. Dość bycia ofiarą losu ze słabą psychiką, którą można w łatwy i banalny sposób złamać. Muszę się ogarnąć i nie wracać do jakiś głupich wspomnień, bo to przecież przeszłość i nie wróci. Uf , ale sie rozpisałam - musiałam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Rozeznanie
|
Dot.: rozstanie
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5
|
Dot.: rozstanie
A ja ze swoim rozstałam się w połowie grudnia i powiem Wam że najgorszy jest pierwszy miesiąc, potem to już z górki. Najważniejsze to być twardą. Faceci to świnie i totalni ignoranci! Prędzej czy później wszystko wychodzi w praniu. Żaden nie zasługuje aby dziewczyna się za nim uganiała. Ot co!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:48.