Włochy- wizażanki z Włoch zbierzmy się w jednym miejscu:)

[marmotta]

Witam wszystkie włoskie emigrantki. Przeszukałam forum i takiego konkretnie topiku nie znalazłam.Chciałabym, abyśmy mogły spotykać się w jednym konkretnym miejscu i wymieniać swoimi doświadczeniami, radami a także zwyczajnie poplotkować
ja mieszkam we Włoszech ponad rok. pracuję, spędzam czas z TZ no i poszukuję bratnich dusz, bo niestety emigracyjna samotność doskwiera

zapraszam, mam nadzieję,że znajdzie się jakaś większa grupka

[mery812]

witaj marmotta
dobry pomysl z tym nowym watkiem...
jesli chodzi o mnie to mieszkam na poludniu, provincia di Foggia...

pozdrawiam!

[marmotta]

Napisane przez mery812

witaj marmotta
dobry pomysl z tym nowym watkiem...
jesli chodzi o mnie to mieszkam na poludniu, provincia di Foggia...

pozdrawiam!

witaj mery

mam nadzieję,że powoli się tu rozkręci
a jak długo już jesteś we włoszech? i jak się odnajdujesz?ja muszę przyznać,że z czasem coraz lepiej, ale na początku to była porażka..

[inaikait]

Hej dziewczyny!

Ja mieszkam od 1,5 roku z TZ w Ligurii. Rzeczywiscie poczatki ciezkie. Co tej pory lapie sie jeszcze na malych zalamkach obserwujac tu ludzi, ich mentalnosc czy po prostu teskniac do swoich w PL. Moze rzeczywiscie byloby razniej dzielic sie tym z innymi

Pozdrawiam Was serdecznie!

[cuciola]

czesc dziewczyny!
mieszkam w miejscowosci Pavia,4o km od Mediolanu i studiuje tutaj prawo. Wyjechalam,bo jak jeszcze bylam w gimnazjum to poznalam chlopaka Wlocha ktory przewrocil mi swiat do gory nogami nadal jestesmy razem

bardzo chetnie z wami popisze!

[marmotta]

Napisane przez inaikait

Hej dziewczyny!

Ja mieszkam od 1,5 roku z TZ w Ligurii. Rzeczywiscie poczatki ciezkie. Co tej pory lapie sie jeszcze na malych zalamkach obserwujac tu ludzi, ich mentalnosc czy po prostu teskniac do swoich w PL. Moze rzeczywiscie byloby razniej dzielic sie tym z innymi

Pozdrawiam Was serdecznie!

witam, witam i cieszę się,że nas tu przybywaja też jestem tu od mniej więcej 1,5 roku i też mam załamki od czasu do czasu i też wkurza mnie mentalność-to się odnalazłyśmy a pracujesz czy siedzisz w domku?

Napisane przez cuciola

czesc dziewczyny!
mieszkam w miejscowosci Pavia,4o km od Mediolanu i studiuje tutaj prawo. Wyjechalam,bo jak jeszcze bylam w gimnazjum to poznalam chlopaka Wlocha ktory przewrocil mi swiat do gory nogami nadal jestesmy razem

bardzo chetnie z wami popisze!

a my już się poznałyśmy na jakimś innym wątku wow, prawo to ciężkie studia, ja już na szczęście swoje mam za sobą. a w Pavii jeszcze niestety nie byłam, chociaż wiem,że to nie aż tak super daleko ode mnie

[Romanaccia]

Romanaccia,mieszkam we wloszech od 7 lat od 2 (przekletych) w Rzymie ,pracuje jako tlumacz i prowadze malutki hotelik niedaleko centrum rzymu .... w ciagu calego mojego pobytu we wloszech mialam bardzo,zle to bardzo znikomy kontakt z polakami,moze dlatego,ze wcale ich nie szukalam....
w kazdym razie nie poznalam tu wielu rodakow....

witam

[inaikait]

Napisane przez marmotta

witam, witam i cieszę się,że nas tu przybywaja też jestem tu od mniej więcej 1,5 roku i też mam załamki od czasu do czasu i też wkurza mnie mentalność-to się odnalazłyśmy a pracujesz czy siedzisz w domku?

Jeszcze nie pracuje niestety. Mieszkamy w niewielkim miescie wiec nie jest z tym latwo. Jestesmy w trakcie poszukiwania nowego mieszkanka wiec pewnie nie bede na razie zbyt czesto na watku, ale chetnie poczytam Wasze opowiesci

[marmotta]

Napisane przez Romanaccia

Romanaccia,mieszkam we wloszech od 7 lat od 2 (przekletych) w Rzymie ,pracuje jako tlumacz i prowadze malutki hotelik niedaleko centrum rzymu .... w ciagu calego mojego pobytu we wloszech mialam bardzo,zle to bardzo znikomy kontakt z polakami,moze dlatego,ze wcale ich nie szukalam....
w kazdym razie nie poznalam tu wielu rodakow....

witam

witamy, witamya dlaczego tak bardzo rzymu nie lubisz?ze względu na ludzi czy miejsca?

Napisane przez inaikait

Jeszcze nie pracuje niestety. Mieszkamy w niewielkim miescie wiec nie jest z tym latwo. Jestesmy w trakcie poszukiwania nowego mieszkanka wiec pewnie nie bede na razie zbyt czesto na watku, ale chetnie poczytam Wasze opowiesci

powodzenia w szukaniu pracy i mieszkanka

a ile lat macie dziewczyny? ja mam 26

[inaikait]

powodzenia w szukaniu pracy i mieszkanka

a ile lat macie dziewczyny? ja mam 26

Dziekuje!

Ja rowniez 26

[mery812]

ja mam 27lat, od 2oo2 we wloszech, z moim tz juz minelo 6lat- w styczniu byl cywilny, a w grudniu mamy koscielny...

Marmotta... jesli chodzi o to odnajdywanie sie , to roznie bywa...
raz jest lepiej raz gorzej, ja juz jestem tyle czasu a mimo wszystko zdarzaja mi sie ciezkie dni... ja staram sie jak najczesciej jezdzic do polski ,za miesiac znow lece

[marmotta]

Napisane przez inaikait

Dziekuje!

Ja rowniez 26

piękny wiek a szukałaś już pracy? myslę,że nie warto się poddawać, tylko szukać, wysyłać i zawozić cv gdzie się da, a w końcu los się uśmiechnie.

Napisane przez mery812

ja mam 27lat, od 2oo2 we wloszech, z moim tz juz minelo 6lat- w styczniu byl cywilny, a w grudniu mamy koscielny...

Marmotta... jesli chodzi o to odnajdywanie sie , to roznie bywa...
raz jest lepiej raz gorzej, ja juz jestem tyle czasu a mimo wszystko zdarzaja mi sie ciezkie dni... ja staram sie jak najczesciej jezdzic do polski ,za miesiac znow lece

a przyjechałaś do włoch ze względu na TZ?
a do Polski jadę na swieta i bede 16 dni

[cuciola]

Ciao!!!

a my już się poznałyśmy na jakimś innym wątku wow, prawo to ciężkie studia, ja już na szczęście swoje mam za sobą. a w Pavii jeszcze niestety nie byłam, chociaż wiem,że to nie aż tak super daleko ode mnie

tak tak zgadza sie
prawo studne studia no ale najgorsze juz chyba za mna! wlasnie przedwczoraj zdalam kolejny egzamin i ciesze sie bo w poniedzialek zaczynaja sie wyklady wiec codziennie bede znowu na uczelni i w centrum. Bo mozna zeswirowac codziennie w domu nad ksiazkami!!!

a ile lat macie dziewczyny? ja mam 26

w grudniu 23

wlasnie na dniach bede zamawiac samolot na 28 grudnia do 10 stycznia! juz nie moge sie doczekac!

[małeSłoneczko]

hej, mam nadzieje ze ten watek sie rozwinie.. bo rozpoczeo tutaj tyle watkow na temat emigrantek z Wloch, ze powstal chaos i mi sie odechcialo pisac

ale wracajac do rzeczy- ja mieszkam na poludniu , ktore jest uwazane za ta gorsza czesc wloch ( czego wogole nie moge zrozumiec- jak moze istniec cos takiego jak rasizm wsrod obywateli tego samego kraju) i jak na razie opiekuje sie moja malutka coreczka. Jak trosze podrosnie to mam chec zaczac studia, ale nie wiem czy to mozliwe ( dom, maz , dziecko i jesli sie uda to praca)
ogolnie z TZ mamy nasz maly bisnesik
mam 23 lata( co pewnie was zszokuje, bo juz bobaska mam )
polakow tutaj znam malo, ale na szczescie mieszka w Wloszech mojha ciotka z rodzinka-czyli nie jest zle

[Romanaccia]

Napisane przez marmotta

witamy, witamya dlaczego tak bardzo rzymu nie lubisz?ze względu na ludzi czy miejsca?



powodzenia w szukaniu pracy i mieszkanka

a ile lat macie dziewczyny? ja mam 26

Ze wzgledu na bardzo specyficzna atmosfere miasta (trudo to opisac) i mentalnosc ludzi.... rzym jak i rzymianie sa strasznie chaotyczni ,pogmatwani,kazdy tu robi co chce nie zwracajac uwagi na innych,rzymianie sa znani we wloszech z ....chamstwa ! ... no i niestety ogolnie tak wlasnie jest ... a ja nienawidze chamstwa .... pozatym korki,w ktorych stoisz po 2 godziny ,bo tyle zajmuje przejazd z jednej dzielnicy do drugiej.... brod i smrod ,ale sa tez i plusy

Ja mam 25 lat

[małeSłoneczko]

Napisane przez Romanaccia

Ze wzgledu na bardzo specyficzna atmosfere miasta (trudo to opisac) i mentalnosc ludzi.... rzym jak i rzymianie sa strasznie chaotyczni ,pogmatwani,kazdy tu robi co chce nie zwracajac uwagi na innych,rzymianie sa znani we wloszech z ....chamstwa ! ... no i niestety ogolnie tak wlasnie jest ... a ja nienawidze chamstwa .... pozatym korki,w ktorych stoisz po 2 godziny ,bo tyle zajmuje przejazd z jednej dzielnicy do drugiej.... brod i smrod ,ale sa tez i plusy

Ja mam 25 lat

ja Rzym zapamietalam inaczej ale moze dlatego ze byla tylko dwa razy i tylko na kilka dni mieszkalam na ulicy Po centrum mi sie nie podobalo za bardzo za duzo ludzi, tlok - masakrawg mnie ta chaotycznosc tyczy sie tez poludnia

[cuciola]

hej, mam nadzieje ze ten watek sie rozwinie.. bo rozpoczeo tutaj tyle watkow na temat emigrantek z Wloch, ze powstal chaos i mi sie odechcialo pisac

wlasnie! moze tym razem sie uda pisac w jednym miejscu ja juz dodalam do ulubionych

małeSłoneczko gratuluje coreczki! tez mam kolezanki,ktore maja juz dzieci. i wcale mnie to nie dziwi. Bycie mloda mama tez ma plusy

ja zwiedzilam Rzym w tym roku i po prostu sie zakochalam. Gdzie sie nie obejrzysz to sztuka. No i mniam najlepsza carbonara z calych Wloch!

wlasnie uporzadkowalam sobie szafe,troche chlodniej sie zrobilo wiec pochowalam bluzeczki na ramiaczkach i mam juz teraz jesienna szafe

[Romanaccia]

Napisane przez małeSłoneczko

ja Rzym zapamietalam inaczej ale moze dlatego ze byla tylko dwa razy i tylko na kilka dni mieszkalam na ulicy Po centrum mi sie nie podobalo za bardzo za duzo ludzi, tlok - masakrawg mnie ta chaotycznosc tyczy sie tez poludnia

Musze zaznaczyc,ze w Rzymie tylko centrum jest ladne.... cala reszta to kompletna masakra ...

Cuciola - gdybys poza centrum Rzymu wyjechala to dopiero bys sztuke zobaczyla

[cuciola]

a widzialam np faceta ktory worek ze smieciami wiozl sobie na masce samochodu to to dopiero sztuka

[Romanaccia]

Napisane przez cuciola

a widzialam np faceta ktory worek ze smieciami wiozl sobie na masce samochodu to to dopiero sztuka

haha

[cuciola]

Skoro jestesmy na wizazu to macie moze jakies ulubione wloskie kosmetyki?
ja ostatnio pokochalam kolorowke Kiko. No i jak dobrze ze sa szampony Ultra Dolce

jak czesto jezdzicie/lecicie do Polski?

[Romanaccia]

Napisane przez cuciola

Skoro jestesmy na wizazu to macie moze jakies ulubione wloskie kosmetyki?
ja ostatnio pokochalam kolorowke Kiko. No i jak dobrze ze sa szampony Ultra Dolce

jak czesto jezdzicie/lecicie do Polski?

Ja nie znosze wloskic kosmetykow,pomijajac juz fakt,ze wybor jest raczej ubogi,nie majazbyt wiele firm kosmetycznych.... dlatego ja zawsze przywoze sobie kosmetyki z Polski,albo mama mi je przysyla...
z braku laku siegam po Nivea ,albo Loreal ... nie mam zaufania do tych wloskich,zwlaszcza kremow czy balsamow.... unikam ich jak ognia...

[cuciola]

tez mam takie wrazenie ze wybor jest maly i tez robie zapasy w Polsce. Probowalam conieco Bottega Verde,w marketach powszechne marki kosmetykow,nic specjalnego

[Romanaccia]

Napisane przez cuciola

tez mam takie wrazenie ze wybor jest maly i tez robie zapasy w Polsce. Probowalam conieco Bottega Verde,w marketach powszechne marki kosmetykow,nic specjalnego

mam wrazenie,ze polskie kosmEtyki sa delikatniejsze ,te wloskie nie nadaja sie w wrazliweJ skory.... przynajmniej z moich doswiadczen tak wynika
pozatym te nasze sa ....lepsze ,dlatego zaopatruje sie w polsce,nawet w ozywki Czy szampony do wlosow .... i nie moge zyc bez oliwki Bambino

[marmotta]

Napisane przez cuciola

Ciao!!!


tak tak zgadza sie
prawo studne studia no ale najgorsze juz chyba za mna! wlasnie przedwczoraj zdalam kolejny egzamin i ciesze sie bo w poniedzialek zaczynaja sie wyklady wiec codziennie bede znowu na uczelni i w centrum. Bo mozna zeswirowac codziennie w domu nad ksiazkami!!!


w grudniu 23

wlasnie na dniach bede zamawiac samolot na 28 grudnia do 10 stycznia! juz nie moge sie doczekac!

Napisane przez małeSłoneczko

hej, mam nadzieje ze ten watek sie rozwinie.. bo rozpoczeo tutaj tyle watkow na temat emigrantek z Wloch, ze powstal chaos i mi sie odechcialo pisac

ale wracajac do rzeczy- ja mieszkam na poludniu , ktore jest uwazane za ta gorsza czesc wloch ( czego wogole nie moge zrozumiec- jak moze istniec cos takiego jak rasizm wsrod obywateli tego samego kraju) i jak na razie opiekuje sie moja malutka coreczka. Jak trosze podrosnie to mam chec zaczac studia, ale nie wiem czy to mozliwe ( dom, maz , dziecko i jesli sie uda to praca)
ogolnie z TZ mamy nasz maly bisnesik
mam 23 lata( co pewnie was zszokuje, bo juz bobaska mam )
polakow tutaj znam malo, ale na szczescie mieszka w Wloszech mojha ciotka z rodzinka-czyli nie jest zle

witam, witamja też mam nadzieję, że się rozwinie, bo faktycznie niezły chaos...co do podziału na pn i pd, to rzeczywiście tak jest.myślę,że to przez to,że włochy się tak późno zjednoczyły i nie czują się jednym narodem.

Napisane przez Romanaccia

Ze wzgledu na bardzo specyficzna atmosfere miasta (trudo to opisac) i mentalnosc ludzi.... rzym jak i rzymianie sa strasznie chaotyczni ,pogmatwani,kazdy tu robi co chce nie zwracajac uwagi na innych,rzymianie sa znani we wloszech z ....chamstwa ! ... no i niestety ogolnie tak wlasnie jest ... a ja nienawidze chamstwa .... pozatym korki,w ktorych stoisz po 2 godziny ,bo tyle zajmuje przejazd z jednej dzielnicy do drugiej.... brod i smrod ,ale sa tez i plusy

Ja mam 25 lat

ja niestety nigdy w Rzymie nie byłam, mam nadzieję,że w najbliższym czasie uda mi się tam dotrzeć.
a nie możesz się z rzymu wyprowadzić, jeśli tak bardzo Ci się nie podoba?

Napisane przez cuciola

Skoro jestesmy na wizazu to macie moze jakies ulubione wloskie kosmetyki?
ja ostatnio pokochalam kolorowke Kiko. No i jak dobrze ze sa szampony Ultra Dolce

jak czesto jezdzicie/lecicie do Polski?

co do kosmetyków to odkryłam świetne profesjonalne kosmetyki do włosów z.one concept, kupuję u fryzjera. poza tym lubię wszelkie aloesowe kremy do twarzy, ale i taj jednak większość przywoże z polski.
kolorówka- lakiery do paznokci kiko są fajne (coś jak inglot)

[Romanaccia]

Moglabym sie wyprowadzic i nawet nosze sie z takim zamiarem,ale NIESTETY zbyt wiele mnie tu trzyma ... otworzylam B&B z przyjaciolmi ,zainwestowalam w to pieniadze,pracuje jako tlumacz.... mam tu przyjaciol... jak to zostawie,to gdzie indziej musialabym zaczynac wszystko od nowa... od zera i z niczym....

[marmotta]

Napisane przez Romanaccia

Moglabym sie wyprowadzic i nawet nosze sie z takim zamiarem,ale NIESTETY zbyt wiele mnie tu trzyma ... otworzylam B&B z przyjaciolmi ,zainwestowalam w to pieniadze,pracuje jako tlumacz.... mam tu przyjaciol... jak to zostawie,to gdzie indziej musialabym zaczynac wszystko od nowa... od zera i z niczym....

czyli nie ma sensu...może kiedyś się do Rzymu przyzwyczaisz

a mam takie pytanie do zamężnych dziewczyn- brałyście ślub w Polsce czy we Włoszech? i czy zmieniłyście nazwisko po ślubie?słyszałam,że niezłe z tym zamieszanie..

[Romanaccia]

Napisane przez marmotta

czyli nie ma sensu...może kiedyś się do Rzymu przyzwyczaisz..

Oj czarno to widze ,czarno...

[NoLQa]

Hej, moge sie dolaczyc? Mam 18 i juz chyba od 5 lat mieszkam w Mediolanie a dokladnie niedaleko Mediolanu. Miloby bylo z wami troche pogadac

[marmotta]

Napisane przez NoLQa

Hej, moge sie dolaczyc? Mam 18 i juz chyba od 5 lat mieszkam w Mediolanie a dokladnie niedaleko Mediolanu. Miloby bylo z wami troche pogadac

jasne, że możesz witamy
a jak to się stało,że jesteś we włoszech?