Szukam diety pomocnej w walce z trądzikiem

[duchowy]

Tak jak w temacie mam trądzik i ciągle się zastanawiam co jeść a co nie możecie podać link do forum albo tematu bo ja nie moge znaleźć tematu żebybyło wszystko i na temat np czy jeść cytrusy żółty ser jogurty itp itd czy picie zielonej herbaty coś daje czy można jesc miód proszę o odp

[garden_d]

Ja kiedy walczyłam z trądzikiem wyeliminowałam cukier(słodycze etc.), keczup, ser żółty, kakao(+czekolada ale to zaliczyłam do cukru) i generalnie zaczęłam zdrowo się odżywiać, żadnych fast foodów itd. Pomoże, ale trzeba być konsekwentnym. Jedyny lek, który zadziałał na moją skórę to właśnie dieta. Teraz jest bardzo ok

[xox]

według medycyny chińskiej powinno się wyeliminować:
słodycze (czekoladę, cukier itp.), potrawy tłuste i smażone, kiełbasy, orzechy i alkohol.
stosuję się do tego (mam jedynie problem z wyeliminowaniem słodyczy ) od kilku dni i piję mieszankę ziołową. zobaczymy jakie będą efekty

[misterybusiness]

Jaka to ta mieszanka ziołowa? Z czego się składa i gdzie się można zaopatrzyć?

[xox]

Napisane przez misterybusiness

Jaka to ta mieszanka ziołowa? Z czego się składa i gdzie się można zaopatrzyć?

niestety nie jestem pewna, czy mogę publikować to w internecie, bo jest to specjalnie wymyślona mieszanka ziół

ale jeśli chodzi o zioła na ten problem to dobre są: znamiona kukurydzy i mniszek lekarski, niestety w smaku są bardzo gorzkie i ledwo można to wypić, przynajmniej w moim przypadku

[Lexie]

Napisane przez xox

według medycyny chińskiej powinno się wyeliminować:
słodycze (czekoladę, cukier itp.), potrawy tłuste i smażone, kiełbasy, orzechy i alkohol.
stosuję się do tego (mam jedynie problem z wyeliminowaniem słodyczy ) od kilku dni i piję mieszankę ziołową. zobaczymy jakie będą efekty

Hm, no w sumie jak wyeliminowałam wszystkie te rzeczy, a dodatkowo też inne węglowodany takie jak makaron, pieczywo, ziemniaki itp... Zrobiłam to ze względu na dietę a nie na skórę, ale fakt, że u mnie bardzo dobrze wpłynęło na cerę Aczkolwiek uważam, że nie ma co eliminować smażenia w ogóle, tylko samo smażenie na tłuszczu. Można smażyć bez niego.

[xox]

Napisane przez lexie

Hm, no w sumie jak wyeliminowałam wszystkie te rzeczy, a dodatkowo też inne węglowodany takie jak makaron, pieczywo, ziemniaki itp... Zrobiłam to ze względu na dietę a nie na skórę, ale fakt, że u mnie bardzo dobrze wpłynęło na cerę Aczkolwiek uważam, że nie ma co eliminować smażenia w ogóle, tylko samo smażenie na tłuszczu. Można smażyć bez niego.

dzięki za odpowiedź na pewno zmotywuje mnie do dalszego stosowania się do tych zasad

[Diamond_boy]

Witaj

ja jestem już dwa lata po kuracji i wolny od tego przekleństwa.

kiedyś nie wierzyłem że dieta ma wpływ na skórę, jednak odkąd się pozbyłem trądzika zacząłem o nią dbać holistycznie i pierwsze co zaobserwowałem to że jedzenie sztucznych i czysto chemicznych produktów powoduje mi wysyp pryszczy(nie jest ich dużo) więc nie jem wszystkiego co sztuczne czyli : wszelakie orenżady, cole, cukierki ,mcdonaldy słowem wszystko co jest chemicznie stworzone do jedzenia to trzymam z dala od siebie!!!!! i to działa . wystarczy że raz się najem na imprezie czipsów i popiję redbula z wódką i na drugi dzień mam pamiątkę !!

a jak unikam sztuczności to mam święty spokój . oczywiście też bez przesady, można zjeść raz na jakiś czas coś słodkiego czy wypić fante, jednakże bardzo sporadycznie i małych ilościach.

tylko trzeba na to patrzeć w każdym sensie żywienia , jeśli robimy obiad to też zwracamy uwagę czy nie jest on robiony z tony sztucznych dodatków(jak sztuczna panierka czy pseudo sosy pełne chemii) a na śniadanko to można sobie darować margarynę(co ostatnio zresztą udowodniono że te przetworzone tłuszcze nie mają żadnych właściwości żywieniowych i przechodzą przez nas prosto do toalety) a kupić masło!!!

jeśli się w miarę pilnuję to mam święty spokój!

[xox]

Napisane przez Diamond_boy

Witaj

ja jestem już dwa lata po kuracji i wolny od tego przekleństwa.

kiedyś nie wierzyłem że dieta ma wpływ na skórę, jednak odkąd się pozbyłem trądzika zacząłem o nią dbać holistycznie i pierwsze co zaobserwowałem to że jedzenie sztucznych i czysto chemicznych produktów powoduje mi wysyp pryszczy(nie jest ich dużo) więc nie jem wszystkiego co sztuczne czyli : wszelakie orenżady, cole, cukierki ,mcdonaldy słowem wszystko co jest chemicznie stworzone do jedzenia to trzymam z dala od siebie!!!!! i to działa . wystarczy że raz się najem na imprezie czipsów i popiję redbula z wódką i na drugi dzień mam pamiątkę !!

a jak unikam sztuczności to mam święty spokój . oczywiście też bez przesady, można zjeść raz na jakiś czas coś słodkiego czy wypić fante, jednakże bardzo sporadycznie i małych ilościach.

tylko trzeba na to patrzeć w każdym sensie żywienia , jeśli robimy obiad to też zwracamy uwagę czy nie jest on robiony z tony sztucznych dodatków(jak sztuczna panierka czy pseudo sosy pełne chemii) a na śniadanko to można sobie darować margarynę(co ostatnio zresztą udowodniono że te przetworzone tłuszcze nie mają żadnych właściwości żywieniowych i przechodzą przez nas prosto do toalety) a kupić masło!!!

jeśli się w miarę pilnuję to mam święty spokój!

[PanzerKitty]

Ja również zauważyłam związek między dietą a cerą. Nie jem żółtych serów, musztardy, gotowych surówek typu witaminka (ze względu na dodawany do nich ocet) słodyczy, pierogów,masła no i tak dalej i tak dalej W ogóle to teraz do żarcia pakują samą chemię

[xox]

Napisane przez PanzerKitty

Ja również zauważyłam związek między dietą a cerą. Nie jem żółtych serów, musztardy, gotowych surówek typu witaminka (ze względu na dodawany do nich ocet) słodyczy, pierogów,masła no i tak dalej i tak dalej W ogóle to teraz do żarcia pakują samą chemię

a czemu pierogów i masła nie? tak, niestety większość produktów dostępnych w sklepach jest nieźle przetworzonych…

[PanzerKitty]

Napisane przez xox

a czemu pierogów i masła nie? tak, niestety większość produktów dostępnych w sklepach jest nieźle przetworzonych…

Po pierogach mnie wysypywało po maśle też nawet po jajecznicy na maśle pojawiało mi się zawsze klika nowych zmian. Teraz jest lepiej z moją cerą, przeszłam na pielęgnacje biochemiczną, trzymam dietę choć czasami jest ciężko Czytałam kiedyś taki artykuł w którym mądra pani napisała,że trądzik to choroba cywilizacyjna, spowodowana złym trybem życia i złym odżywianiem. Powiedz dlaczego plemiona żyjące w dżungli albo na wyspach nie mają trądziku? Nie znają cukru, nie znają soli, jedzą naturalne nie przetworzone produkty Ostatnio odkryłam wspaniały sok marchewkowy taki świeżo wyciśniety 500ml butelka ważność tylko 3 dni jest pyszny teraz piję tylko czerwona herbatke, zielona herbate, te soki marchewkowe , skrzyp albo mineralną jest coraz lepiej i boję się żeby to nie była tylko chwilowa poprawa.