Sukienka na wesele ;D

[11encore11]

Hej mam problem bo nie wiem jakiego koloru i jakie mniej wiecej bym mogla kupic dodatki i buty do tej sukienki ;/ a wybieram się w niej na wesele, które odbędzie się na początku maja więc już za jakis tydzien! oO myslałam o butach np. w jakims kolorze cielistym z zakrytymi palcami.. ale nie mam pojecia. ;/ oto sukienka:
hmprod.jpg

[Vivienne]

Wiem, że różnie się mówi, ale ja uważam, że w białej sukience na wesele po prostu nie wypada iść i już. To kolor PM.

Poza tym w złym wątku umieściłaś wątek. Od tego jest forum Moda i szafa....

[11encore11]

tak zdaje sobie sprawe, że nie wypada iśc w białej sukience na wesele ale sukienka była kupywana na ostatnią chwilę i na prawde nie moglam nic innego znalezc

aa oka dzieki, jestem tu nowa to za bardzo nie ogarniam jeszcze tego forum

[Dotka90]

Ja bym postawiła na jakieś kontrastowe dodatki, żeby właśnie złamać tę biel, która powinna być zarezerwowana dla PM.
Poza tym moim zdaniem buty w kolorze cielistym spowodowałyby, że całość będzie blada i nijaka.

[Sherezada]

będzie ok , tylko postaw na kolorowe dodatki, może czerwone buty i torebka? do tego delikatny makijaż oczu, ale za to zaszalej z czerwona szminką?? i jakiś fajny naszyjnik.

[EmaMija]

Kontrastowe dodatki, żeby nie wyglądać jak Pani młoda, może jakiś pasek, żeby przełamać długą linię bieli

[gramwzielone]

Tak szczerze to ja wolałabym nie pójść na wesele niż popełnić taki nietakt i pójść w białej sukience na czyjś ślub.

I ze względu na to że komuny już dawno nie ma i nawet w małych miasteczkach jest mnóstwo sklepów z ciuchami markowych lub nie, bazarków i ryneczków, że w obecnych czasach możemy kupować przez internet i stron z ciuchami są tysiące, nie mówiąc już że zazwyczaj ma się w szafie przynajmniej jedną sukieneczkę, a jeśli nawet nie, to możliwe, że któraś z koleżanek, znajomych, kuzynek ma coś w naszym rozmiarze - w życiu nie uwierzę że nie było innej możliwości.

Można próbować z jakąś jaskrawą szarfą, paskiem, naszyjnikiem, torebką, butami, ale czegokolwiek nie zrobiłabyś i tak będzie niesmacznie ze względu na charakter uroczystości.

[sweetish]

Koniecznie trzeba dodac do tego zesauw jakies kolory, bo na biało na slub isc nie mozesz! Jako panna młoda byłabym mega .... zdenerwowana gdybym zobaczyla gdzies konkurencje A tak na powaznie... poszperałam troszke w sieci i znalazłam takie inspiracje(kolorystyczne! ).

klik1
klik2
klik3

Osobiście widziałabym ten zestaw jeszcze z motywami kwiatowymi w pasku/na butach/branzoletkach..

[Karinio]

Ja bym dodała jakieś czerwone dodatki,typu buty,naszyjnik i pasek.
Popieram posty powyżej,troche nietaktem jest iść w białej kiecce na czyjeś wesele.

[sweetish]

Napisane przez gramwzielone

Tak szczerze to ja wolałabym nie pójść na wesele niż popełnić taki nietakt i pójść w białej sukience na czyjś ślub.

I ze względu na to że komuny już dawno nie ma i nawet w małych miasteczkach jest mnóstwo sklepów z ciuchami markowych lub nie, bazarków i ryneczków, że w obecnych czasach możemy kupować przez internet i stron z ciuchami są tysiące, nie mówiąc już że zazwyczaj ma się w szafie przynajmniej jedną sukieneczkę, a jeśli nawet nie, to możliwe, że któraś z koleżanek, znajomych, kuzynek ma coś w naszym rozmiarze - w życiu nie uwierzę że nie było innej możliwości.

Można próbować z jakąś jaskrawą szarfą, paskiem, naszyjnikiem, torebką, butami, ale czegokolwiek nie zrobiłabyś i tak będzie niesmacznie ze względu na charakter uroczystości.

W sumie racja

[patrysiowa_]

Napisane przez gramwzielone

Tak szczerze to ja wolałabym nie pójść na wesele niż popełnić taki nietakt i pójść w białej sukience na czyjś ślub.

I ze względu na to że komuny już dawno nie ma i nawet w małych miasteczkach jest mnóstwo sklepów z ciuchami markowych lub nie, bazarków i ryneczków, że w obecnych czasach możemy kupować przez internet i stron z ciuchami są tysiące, nie mówiąc już że zazwyczaj ma się w szafie przynajmniej jedną sukieneczkę, a jeśli nawet nie, to możliwe, że któraś z koleżanek, znajomych, kuzynek ma coś w naszym rozmiarze - w życiu nie uwierzę że nie było innej możliwości.

Można próbować z jakąś jaskrawą szarfą, paskiem, naszyjnikiem, torebką, butami, ale czegokolwiek nie zrobiłabyś i tak będzie niesmacznie ze względu na charakter uroczystości.

mysle to samo.

[11encore11]

Napisane przez gramwzielone

Tak szczerze to ja wolałabym nie pójść na wesele niż popełnić taki nietakt i pójść w białej sukience na czyjś ślub.

I ze względu na to że komuny już dawno nie ma i nawet w małych miasteczkach jest mnóstwo sklepów z ciuchami markowych lub nie, bazarków i ryneczków, że w obecnych czasach możemy kupować przez internet i stron z ciuchami są tysiące, nie mówiąc już że zazwyczaj ma się w szafie przynajmniej jedną sukieneczkę, a jeśli nawet nie, to możliwe, że któraś z koleżanek, znajomych, kuzynek ma coś w naszym rozmiarze - w życiu nie uwierzę że nie było innej możliwości.

Można próbować z jakąś jaskrawą szarfą, paskiem, naszyjnikiem, torebką, butami, ale czegokolwiek nie zrobiłabyś i tak będzie niesmacznie ze względu na charakter uroczystości.

widzisz tylko w tym problem, że ja miałam na kupno sukienki jakies 30 min (czyli wleciec do jednego sklepu i wyleciec) i musialam wyjezdzac.. a na miejscu nie mam jak i kiedy pojsc po ta sukienke .. co do znajomych, kuzynek itp. to tak (kuzynki wszystkie ida na wesele) i mam tylko 3 kolezanki w swoim rozmiarze w tym jedna wyjechala, druga za bardzo nie ma ale sie juz z nia umowilam i z trzecia, ze jak wroce to zeby mi cos daly ) ale co jak co zgadzam sie z ta opinia, lecz roznie wychodzi w zyciu..

dziekuje za rady na pewno sie przydadza ;*

[musso4]

nie założyłabym białej sukienki na czyjeś wesele, to jednak kolor panny młodej

[Rodzynka1989]

Napisane przez gramwzielone

Tak szczerze to ja wolałabym nie pójść na wesele niż popełnić taki nietakt i pójść w białej sukience na czyjś ślub.

I ze względu na to że komuny już dawno nie ma i nawet w małych miasteczkach jest mnóstwo sklepów z ciuchami markowych lub nie, bazarków i ryneczków, że w obecnych czasach możemy kupować przez internet i stron z ciuchami są tysiące, nie mówiąc już że zazwyczaj ma się w szafie przynajmniej jedną sukieneczkę, a jeśli nawet nie, to możliwe, że któraś z koleżanek, znajomych, kuzynek ma coś w naszym rozmiarze - w życiu nie uwierzę że nie było innej możliwości.

Można próbować z jakąś jaskrawą szarfą, paskiem, naszyjnikiem, torebką, butami, ale czegokolwiek nie zrobiłabyś i tak będzie niesmacznie ze względu na charakter uroczystości.

Od razu pomyślałam tak samo.

A jeśli już koniecznie się upierasz, żeby w niej pójść, to radzę Ci tak:
- Do bieli pasuje wszystko, każdy inny kolor, ale postawiłabym tak jak dziewczyny wyżej pisały na jakiś intensywny. Może fiolet? Albo wiosennie - zieleń.
- Z jakiegoś szala/apaszki zrobiłabym szarfę w talii i kokardę na plecach.
- Do tego odpowiednio fioletowe/zielone szpilki, kopertówka.
- Makijaż i biżuteria. Tu już dowolnie, zależy od Twojej urody i tego jakie kolory dodatków wybierzesz.

[_groooszek_]

Napisane przez gramwzielone

Tak szczerze to ja wolałabym nie pójść na wesele niż popełnić taki nietakt i pójść w białej sukience na czyjś ślub.

Nic dodać nic ując

[ChocoMonster]

Czerwone dodatki i będzie ok

[spiniaa]

normalnie nie moge jak widze biala sukienke na wesele, moze najpierw spytalabys o zdanie panny mlodej czy jej nie przeszkadza? ja bylam nie dawno panna mloda i tak Ci szczerze powiem ze jakbym zobaczyla na swoim weselu dziewczyne w bieli to bym chyba wyprosila (zwlaszcza ze sama pozniej sie przebieralam dla wygody i mialam podobna do tej ktora pokazujesz wiec to juz w ogole bylby zart)

[mon88]

też bym nie poszła w białej sukience
jest tyle innych kolorów, że spokojnie można wybrać coś innego

ale jak już się tak uparłaś to może zapytaj panny młodej o zdanie, bo może się dziewczyna wkurzyć

no i na pewno nie ubieraj cielistych butów tylko postaw na kolor, żeby jednak choć trochę odróżniać się od panny młodej

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Dotka90

Ja bym postawiła na jakieś kontrastowe dodatki, żeby właśnie złamać tę biel, która powinna być zarezerwowana dla PM.

Teraz i panny młode mają często kontrastowe dodatki, np. kolorowe buty

Autorko - kiepski pomysł z tą białą sukienką. Może jeszcze znajdziesz coś innego, pożyczysz od kogoś np.?

[lupinka]

jeszcze nic straconego! wrzuć do gara z barwnikiem i zafarbuj a tak serio: może jest jeszcze możliwość zwrotu/wymiany? jeśli bardzo chcesz iść w tej sukience to podpisuję się pod słowami poprzedniczek, przełamuj jakimś kontrastującym kolorem, ale licz się też z tym, że możesz się spotkać z różnymi reakcjami, bo b. dużo osób przestrzega zasady biały tylko dla PM.

btw. czy tą sukienkę kupiłaś w H&M? mierzyłam tam identyczną w kolorze cegły

[acidka]

Popieram wcześniejsze wypowiedzi - w białej sukience nie wybrałabym się na wesele (tak samo, jak w czarnej, chociaż widzę, że coraz więcej kobiet je wybiera).
Jak sama piszesz, masz jeszcze tydzień, więc warto spróbować kupić/pożyczyć od kogoś inną sukienkę. Gdyby to się nie udało, ja postawiłabym chyba na jakieś dodatki w więcej niż jednym kolorze, żeby możliwie najbardziej ożywić Twój strój...

[201610310857]

jakież żywe kolory, czerwony? chabrowy? Zielony?

[Nyaa]

Też jestem zdania, że kontrastowe dodatki byłyby najlepsze. Co do koloru sukienki - jest taki zwyczaj, że tylko panna młoda ma być w bieli, ale na moim weselu moja świadkowa miała białą sukienkę. Pewnie wszystkich to zadziwi, jeśli nie zaszokuje, ale mi to kompletnie nie przeszkadzało.

[SexiChic]

Napisane przez gramwzielone

Tak szczerze to ja wolałabym nie pójść na wesele niż popełnić taki nietakt i pójść w białej sukience na czyjś ślub.

I ze względu na to że komuny już dawno nie ma i nawet w małych miasteczkach jest mnóstwo sklepów z ciuchami markowych lub nie, bazarków i ryneczków, że w obecnych czasach możemy kupować przez internet i stron z ciuchami są tysiące, nie mówiąc już że zazwyczaj ma się w szafie przynajmniej jedną sukieneczkę, a jeśli nawet nie, to możliwe, że któraś z koleżanek, znajomych, kuzynek ma coś w naszym rozmiarze - w życiu nie uwierzę że nie było innej możliwości.

Można próbować z jakąś jaskrawą szarfą, paskiem, naszyjnikiem, torebką, butami, ale czegokolwiek nie zrobiłabyś i tak będzie niesmacznie ze względu na charakter uroczystości.

Napisane przez spiniaa

normalnie nie moge jak widze biala sukienke na wesele, moze najpierw spytalabys o zdanie panny mlodej czy jej nie przeszkadza? ja bylam nie dawno panna mloda i tak Ci szczerze powiem ze jakbym zobaczyla na swoim weselu dziewczyne w bieli to bym chyba wyprosila (zwlaszcza ze sama pozniej sie przebieralam dla wygody i mialam podobna do tej ktora pokazujesz wiec to juz w ogole bylby zart)

Całkowicie się z Wami zgadzam

A tydzień to jeszcze mnóstwo czasu na kupno sukienki i radziłabym zakupić coś w innym kolorze.

[Ofelia 20]

Napisane przez gramwzielone

Tak szczerze to ja wolałabym nie pójść na wesele niż popełnić taki nietakt i pójść w białej sukience na czyjś ślub.

I ze względu na to że komuny już dawno nie ma i nawet w małych miasteczkach jest mnóstwo sklepów z ciuchami markowych lub nie, bazarków i ryneczków, że w obecnych czasach możemy kupować przez internet i stron z ciuchami są tysiące, nie mówiąc już że zazwyczaj ma się w szafie przynajmniej jedną sukieneczkę, a jeśli nawet nie, to możliwe, że któraś z koleżanek, znajomych, kuzynek ma coś w naszym rozmiarze - w życiu nie uwierzę że nie było innej możliwości.

Można próbować z jakąś jaskrawą szarfą, paskiem, naszyjnikiem, torebką, butami, ale czegokolwiek nie zrobiłabyś i tak będzie niesmacznie ze względu na charakter uroczystości.

Tak samo myśle.

Ciuchów jest naprawdę dużo, można wybrać coś innego niż biel... . Gługio by mi było iść w białej sukience na wesele. Zastanów się dobrze, może coś jeszcze wykombinujesz, pożyczysz lub kupisz innego a te białą zostawisz sobie na inną okazje. Tak jak napisała gramwzielone zazwyczaj każda z nas ma jakąs kiecke w szafie. Już bym wolała iść w małej czarnej i dobrać do tego fajne dodatki (chociaż niby w czarnych też się na wesela nie chodzi, ale już dużo lepsze i taktowniejsza niż biała kiecka)

A jeżeli już się uparłaś na te białą, to absolutnie zadnych cielistych kolorów, chcesz być drugą panną młodą? Buty, torebka, pasek (żeby przełamać biel) w jakimś wyrazistym kolorze. Wiekszość będzie pasować, a ja osobiście pewnie bym wybrała czerwony albo fioletowy ewentualnie intesywna zieleń, chabrowy też był by niezły.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez Nyaa

Też jestem zdania, że kontrastowe dodatki byłyby najlepsze. Co do koloru sukienki - jest taki zwyczaj, że tylko panna młoda ma być w bieli, ale na moim weselu moja świadkowa miała białą sukienkę. Pewnie wszystkich to zadziwi, jeśli nie zaszokuje, ale mi to kompletnie nie przeszkadzało.

Ale zapewne wiedziałaś wcześniej, że świadkowa w bieli się wybiera? Jakby Ci to przeszkadzało, to byś jej powiedziała, a ponieważ nie miałaś z tym problemu, to wszyscy szęśliwi i zadowoleni ale niewiadomo co na to, ta panna młoda

[zjedzmniebejbe]

Ja spróbowałam zafarbować taką kieckę, zależy ile kosztowała.. chociaż na jakiś delikatny róż, błękit.. Albo jechać i oddać kieckę czy wymienić na inną

[tobiaszowa]

Nie wiem czemu ale moim zdaniem troszkę przesadzacie. Wiadomo,że to nie jest najlepszy zakup,ale jak już tak się stało i kupiła taką a nie inną kieckę to może skupmy się na dodatkach aniżeli farbować teraz sukienkę,no kurde...A druga rzecz-niech kupi nową,no nie każdego na to stać.

Do rzeczy-jak byłam na weselach i ktoś miał jakąś białą sukienkę to raczej każdy miał to gdzieś i nie skupiał się na gościu,który mówiąc szczerze nie jest jakimś tam najważniejszym i siedzi bardzo możliwe w zupełnie innym stoliku niż panna młoda. Ta sukienka nie jest wcale taka elegancka żeby miała przyciągnąć do siebie uwagę innych ludzi. Zresztą mam wrazenie,ze coraz mniej osob juz w takich kategoriach mysli.

Skoro panny młode coraz częściej wybierają kolorowe buty a nawet i sukienki to czemu nie...

Z jednym się zgadzam-na pewno bialej sukienki bym nie kupila,ale tez nie robilabym z tego takiej tragedii...
Jak tu ktos napisal,ze jakby zobaczyl na swoim weselu osobe w bialej sukience to by takiego goscia wyprosil to mnie zamurowalo...bez przesady,myslalam,ze liczy się coś więcej.

Apropo,za tydzien mam wesele i wlasnie jutro jade po sukienke. Najgorzej,że nic mi się nie podoba,wszędzie tylko te cekinki,sukienki na jedno ramie...eh,ja wolalabym cos skromnego,klasycznego.

I w sumie to nawet nie wiedzialam,ze nie chodzi sie w czarnych sukienkach na wesele,tyle juz osob widzialam,ze sama sobie mialam zakupic

Nie wiem,moze jakis mocny niebieski wybiore,obym cos spotkala!

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

[lilka_vanilka]

Ja już bym poszła w spodniach nawet, tylko nie w tej bieli... Bo i tak niczym jej nie przełamiesz.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez lilka_vanilka

Ja już bym poszła w spodniach nawet, tylko nie w tej bieli... Bo i tak niczym jej nie przełamiesz.

a potrafi ktoś wyjasnić,dlaczego ta biel dla goscia jest zła?
Gdyby ktoś wybierał sie w białej,balowej sukni to ok,rozumiem... Dwie PM na wesleu ,mogłoby być zabawnie
Ale zwykła biała sukienka to serio taki problem?
Na swoim własnym slubie miałam suknie ecru,a jedna z zaproszonych dziewczyn długą,białą. Ani mnie to ziebiło ani grzało.

[Deesy]

ja nie wyznaje tej zasady, ze "biel tylko dla panny mlodej". Biala sukienke jako baze dla stroju spokojnie mozna zalozyc, ALE do tego kolorowe dodatki. Ja zalozylabym fioletowe/szafirowe buty, duze kolczyki w tym kolorze i bransoletka.