Pilnie potrzebuje wsparcia... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-28, 19:31   #1
vodoska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 167

Pilnie potrzebuje wsparcia...


Prosiłam o porade, ktorej juz nie potrzebuje.
__________________
Nie uzywam tego konta. Nie uzywam zadnego, bo niestety na tym xIx wiecznym forum nie mozna usunac SWOJEGO WLASNEGO, PRYWATNEGO konta. !

Edytowane przez vodoska
Czas edycji: 2011-03-12 o 13:34 Powód: odtworzenie zniszczonej edycją wiadomości
vodoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-28, 19:42   #2
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

musisz być silna. sama widzisz, że ten związek raczej sensu nie ma... ale z toksycznych związków , paradoksalnie, często trudno się wyplątać, odejść. Ale trzeba, dla własnego dobra. Bądź silna, życzę powodzenia
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-28, 19:55   #3
Agnes!84!!
Rozeznanie
 
Avatar Agnes!84!!
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 874
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

Sama jasno to sobie przedstawiłaś. Mizernie wyglądają te plusy. Jesteś na jego utrzymaniu, więc uważa że może Tobą pomiatać. Potem będzie wymagał, żebyś podstawiała obiadki pod nos, bo mu się należy - przecież to on haruje i Cię utrzymuje. Jego zachowanie nie wróży nic dobrego. Nie planujesz z nim przyszłości, więc nie ciągnij tego.
Agnes!84!! jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-28, 20:17   #4
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

A jaki sens może mieć związek z facetem, który ma kłopoty z prawem???
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-28, 21:17   #5
vodoska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 167
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

Tak, to toksyczny zwiazek.
Mam wrazenie, ze zyje czasem tylko wyobrazeniem o nim a nie z tym, jaki jest naprawde.

Chce się rozstać, ale sie boje.
Cierpienia, samotnosci, braku znajomych i wszystkiego...
Nie wiem jak zyc z nim, ale nie wiem tez jak zyc bez niego...
__________________
Nie uzywam tego konta. Nie uzywam zadnego, bo niestety na tym xIx wiecznym forum nie mozna usunac SWOJEGO WLASNEGO, PRYWATNEGO konta. !
vodoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-28, 21:19   #6
Terrence
Raczkowanie
 
Avatar Terrence
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 427
GG do Terrence
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

Ale czekaj Vodoska, zaintrygowalas mnie. Dlaczego bedac z nim nie wezmiesz slubu, nie bedziesz miala dzieci ani nie odwiedzisz rodzinnego domu? To by troche naswietlilo sytuacje. Ale i bez tego wydaje mi sie , ze wiecej tu minusow niz plusow. Czy jestes gotowa na tak wielkie poswiecenie w imie milosci? Moze zacznij szukac pracy, jak znajdziesz to cie dowartosciuje i bedziesz miala sile odejsc? Powiem ci, ze jestem w troche podobnej sytuacji, tez sie poswiecilam w imie milosci i zaczynam zauwazac, ze nie dam rady, wiec planuje odwrot. Poboli i przestanie, tak sie ludze.
Terrence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-28, 21:25   #7
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

Cytat:
Napisane przez vodoska Pokaż wiadomość
Tak, to toksyczny zwiazek.
Mam wrazenie, ze zyje czasem tylko wyobrazeniem o nim a nie z tym, jaki jest naprawde.

Chce się rozstać, ale sie boje.
Cierpienia, samotnosci, braku znajomych i wszystkiego...
Nie wiem jak zyc z nim, ale nie wiem tez jak zyc bez niego...
- a schrzanienie sobie życia na amen nie boisz się? Bo mnie zawsze to intryguje, gdy czytam, w jak toksyczne związki potrafią wpakować się dziewczyny i jeszcze doszukują się tam na siłę miłości.
Poza tym, dlaczego niby nie możesz za niego wyjść, pokazać rodzicom?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-28, 21:48   #8
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

Problemy z prawem - tutaj powinna ci się włączyć syrena ostrzegawcza i wyć na cały głos!
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-01, 08:35   #9
vodoska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 167
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

Wiem, że powinna wyć, ale co zrobić, gdy ona właśnie nie bije?
Każdy zły incydent, zła wiadomość, czy złe słowo wywołuje u mnie szok, płacz, nerwy i załamanie. Po krótkim czasie przechodzi i po prostu sobie jest, tak na porządku dziennym. Nawet coś, co dla innych jest niewyobrażalne.
To jakiś problem z oceną sytuacji, odczuwaniem?
Bo że instynktu samozachowawczego mi brak to zauważyłam...
__________________
Nie uzywam tego konta. Nie uzywam zadnego, bo niestety na tym xIx wiecznym forum nie mozna usunac SWOJEGO WLASNEGO, PRYWATNEGO konta. !

Edytowane przez vodoska
Czas edycji: 2011-03-01 o 09:11
vodoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-01, 08:53   #10
Krakovianka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

Jakos tak ogolnikowo o twej sytuacji piszesz, ze nie da sie obiektywnie ogarnac.
Za to o emocjach piszesz wyraznie, a to juz dobry zank ze wiesz ze cos nie jest w porzadku. Wiec ja moge tylko doradzic, zebys sie wsluchala w ten wewnetrzny glos, ktory ci mowi ...no wlasnie co?
Krakovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-01, 09:07   #11
vodoska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 167
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

Tych uczuc, odczuc jest tyle, na dodatek sprzecznych, że sama nie wiem co TEN GŁOS chce mi powiedzieć..
__________________
Nie uzywam tego konta. Nie uzywam zadnego, bo niestety na tym xIx wiecznym forum nie mozna usunac SWOJEGO WLASNEGO, PRYWATNEGO konta. !
vodoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-01, 09:15   #12
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

Cytat:
Napisane przez vodoska Pokaż wiadomość
Wiem, że powinna wyć, ale co zrobić, gdy ona właśnie nie bije?
Każdy zły incydent, zła wiadomość, czy złe słowo wywołuje u mnie szok, płacz, nerwy i załamanie. Po krótkim czasie przechodzi i po prostu sobie jest, tak na porządku dziennym. Nawet coś, co dla innych jest niewyobrażalne.
To jakiś problem z oceną sytuacji, odczuwaniem?
Bo że instynktu samozachowawczego mi brak to zauważyłam...
No świetnie i co dalej z tym? Otrzeźwiejesz, gdy zaczniesz być ciągana po sądach (oby tylko w charakterze świadka)? Czy kiedy?

Psycholog, bo to, co opisujesz się w chwili poznania tego facet w Tobie nie zrodziło. Problem tkwi głębiej, w przeszłości, w Twoich relacjach rodzinnych, może w Twoim środowisku.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-01, 11:17   #13
zlosliwiec
Przyjaciel Wizaz.pl
 
Avatar zlosliwiec
 
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
Dot.: Pilnie potrzebuje wsparcia...

Cytat:
Napisane przez vodoska Pokaż wiadomość
Witam Kochane,
Mój związek sypał sie juz od jakiegoś czasu. Mieszkamy razem, spedzamy ze soba duzo czasu. Na weekendy on wyjezdza za granicę do pracy, a w niedziele-poniedzialek wraca.
Klocilismy sie ostatnio, myslalam nad odejsciem, ale nie potrafilam. Przywiazalam sie, uzaleznilam. Jestem DDA, ciagnie mnie tam, gdzie nie powinno. Kochalam i kocham za bardzo.

Totalnie posypalo sie w tej chwili, doslownie.
On jest za granica. Oczywiscie telefony, mile smsy zapewnienia o milosci.
Chwile temu zadzwonil ze wroci po polnocy, bo tak im zejdzie.
Za chwile mial prosbe i zadzwonil z jakiegos innego numeru.
Załapałam, ze to numer jego kuzyna, z ktorym jestesmy wszyscy wrogami, bo zrobil nam ogromna krzywde. Okazalo sie, ze TZ mu wybaczyl ostatnio i zabral ze soba (kilka juz razy) nic mi o tym nie mowiac. Na dodatek, oklamal mnie kilkakrotnie podczas rozmowy, ze to nie jest numer kuzyna. Dopiero po chwili napisal, ze jest, ze on jest z nimi, ze mam sie tym nie interesowac, nie moja sprawa i mam podziekowac sama sobie.
Teraz dodał, ze oklamal mnie przez to, ze ja chce za niego decydowac, ze go nie słucham. Oczywiscie, ja nie chciałam zeby mial kontakt z tym czlowiekiem po tym co nam zrobil, al jak mogl mnie tak bezczelnie oklamywac????! ;( Dodal, ze jak zaczne go sluchac i liczyc z tym co on chce, to nie bedzie musial klamac.
Zalamalam sie.
Nie wiem co robic.

Zrobilam sobie porownanie plusow i minusow tego zwiazku:

PLUSY:
- potrafi CZASEM sprawic, ze czuje sie mega szczesliwa
- mamy samodzielne mieszkanie, o ktorym zawsze marzyłam i moge tworzyc przytulne gniazdko

MINUSY:
- ciagle sie boje, ze zrobie cos nie tak, a on wtedy nie rozmawia, tylko się drze
- nie pracuje, bo nie mam jak (nie wazne czemu, ale naprawde nie moge) - on tego nie rozumie, mimo, że to przez niego, nie czuje sie z tym dobrze, bedac na jego utrzymaniu, poza tym wywiera na mnie presje i czasem czuje jakby mi wypominał
- on ma problemy z prawem, przez co i ja moge je kiedys mieć
- ciagle sie stresuje, martwie, nie mam wsparcia
- mam wrażenie, że wszytko jest tak jak on chce, a ja nie mam nic do gadania, bo przeciez jest dobrze
- tesknie za rodziną, ale boje sie samotności...

Jeśli z nim zostane, znow bede sie martwic czy mnie nie okłamuje (kiedy to robił, miał kontakty ze swoja ex, nie mowi mi wszystkiego), bać się wyrazić swoje zdanie, bać się kiedy sielanka się skończy.
Nigdy nie wezme z nim ślubu, nie będę mogła mieć dzieci, założyć normalne rodziny, odwiedzać rodzinne domy.

Jak odejde, to znów się załamie. Targają mną okropne uczucia.

Poza tym, kocham go, albo tak mi się wydaje...

Dziewczyny, błagam was, potrząśnijcie mną... otwórzcie oczy, albo pocieszcie. Jestem jedną wielką niewiadomą...
Proszę nie niszczyć forum!
zlosliwiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.