Środki przeczyszczające...

[Dorotk@]

nigdy takich nie stosowałam, czy wspomagają dietę. wiem że są niebezbieczne, ale dlaczego.

[maja101]

Są niebezpieczne bo uzależniają. hmmm.... Po prostu jak je ostawisz to nie możesz zrobić kupy Lepsza jest zielona, czerwona czy jeszcze jakaś inna. Tylko nie "figury" i tego typu świństwa.

[koko]

wiecie co?ja wiem o tym wszystkim,że niby wszelkie figury na dłuższą metę psują przemianę materii, jednak sama jestem anty-przykładem.kiedys jak miałam z trawieniem problemy, zaczęłam pić figurę.po jakimś czasie(ok.3 miesiącach) ją odstawiłam, a przemiana materii pozostała super! nie wiem jakim cudem się to stało, ale po tym jak przestałam ją pić, trawię jak nienormalna. nie wiem czemu...widać to sprawa indywidualna.

[koko]

ale zaraz zaraz...oto z czego składa się "figura": liść senesu, owoc bzu czarnego, skórki jabłkowe, kwiat hibiskusa, owoc róży.więc co jest w tym złego? nie bardzo rozumiem.

[Smok]

No właśnie ten senes albo kruszyna, obie działaja przeczyszczająco i rozleniwiją przemine materii i układ trawienny, nie wolno tego stosować w ciąży, podczas okresu, z tym nie ma żartów, lepiej rzeczywiście zielona lub czerwona herbatka.

[Smok]

Niektóre tego typu specyfiki informują, że nie wolno tego stosować dłużej niż 10 dni.

[sarimatha]

Nie mam pojęcia ja stosowałam takie herbatki i jakoś troche musze powiedziec efekty były 3 kilo a przy moim tłuszczyku tu i ówdzie to cud no może dlatego że stosowałam z dietką dużo białka roślinnego + ryby na parze no i pół godziny rowerku dziennie.Jakiś skutków ubocznych nie zauważyłam i do tej pory nie wiem jakie one sa i co powoduje zbyt długie stosowanie .Niech mi tez ktoś to powie !!!
koko napisał(a):

[smoczek]

Żeby pojawiły się skutki uboczne trzeba herbatke stosować długo. Natomiast jeśli już są to nie jest to tylko kwestia zaparć, ale także awitaminoz, bo wszystko co ma działanie przeczyszczające sprawia, że organizm mniej czerpie z jedzenia-także witamin i minerałów. Myślę, że jeśli ktoś ma na takiej herbatce efekty, to nie jest to tylko kwestia picia tego specyfiku , ale także, może nawet nieświadomej, zmiany nawyków żywieniowych

[Kasiarzyna]

Ja czytałam w pewnym artykule ze pewna babka uzywala srodkow przeczyszczajacych prze pare miesiecy.Czula sie slabo i poszla do lekarza.Lekarz jej powiedzial ze wyplukala sobie wszystkie mineraly i cos tam.Dlatego tez te rzeczy przeczyszczajace sa niebezpieczne.

[sarenka]

oj tak, oczyszczają organizm z soli mineralnych i witamin brrr. nie wolno ich kategorycznie stosować, gdy bierze się pigułki antykoncepcyjne, bo dzidziuś może się pojawić nieoczekiwanie.

[Smok]

Popieram, to szczególnie niebezpieczne sporty, dlatego ich nie próbuję.

[koko]

no dobrze, ale pomyślmy: załóżmy że są dwie osoby-obie mają tak samo rewelacyjne trawienie, z tym że jedna osiąga je za pomoca herbatek typu "figura", a drugiej bozia tak dała.obie mają przemianę materii niesłychanie szybką.a więc logicznie rzecz biorąc obu grozi awitaminoza, itp.
to nie jest tak, że tylko ta pijąca herbatki przeczyszczające jest na to wszystko narażona, ale ta o naturalnie zabójczo dobrym trawieniu też.albo odwrotnie- obu nic nie grozi.trawienie to trawienie.
poza tym istnieją inne "wspomagacze" trawienia,np. ciemny chleb ziarnisty też ma w jakims tam stopniu działanie przeczyszczające w odróżnieniu od pieczywa białego.czy to znaczy, że mam go nie jeść? nie-on jest przecież zdrowy.a przytoczony wyżej skład figury tez jest w 100% naturalny.gorzej gdyby to była chemia.i co z tym począć?
a co do tabletek antykoncepcyjnych i herbatek przeczyszczających to nie do końca jest tak.pigułki wchłaniają się ok. 2 godzin.a więc szybko.nie ma więc większych szans, że herbatka wypłucze tabletke, zanim ona się wchłonie.poza tym idąc tym tropem, należałoby zabronić łykać tabletki także tym którzy naturalnie przemianę materii mają na wysokim poziomie.
takie jest moje zdanie, może coś przeoczyłam i stąd takie wnioski.

[lejka]

Hm... ale wydaje mi się, że przy szybkim trwaieniu trwaią się tylko te rzeczy, co mają się strwaić, a minerały są przyswajane - herbatki nie tyle je trwaią, co wypłukują i na tym polega różnica...

[Smok]

Trochę się mylisz, przykład z ciemnym chlebem jest nie najlepszy, bo błonnik w nim zawarty tylko usprawinia perystaltyke jelit i wspomaga nie tyle trawienie, co po prostu moim zdaniem ułatwia wypróżnianie, ale to nie żaden efekt przeczyszcający, piszesz, że figura jest ok, bo to nie chemia, ale natura, ale naturalny składnik kryszyna bąź senes działa przeczyszczająco, jest przecież wiele ziół, które naturalne, ale moga szkodzić, choc to nie chemia. Nie generalizowałabym tak, acha nie porównuj efektów działania herbatek przeczyszczających do efektów działania naturalnej szybkiej przemiany materii u niektórych osób, to nie to samo i myslę, że tym drugim to nie grozi awitaminoza, bo tu działają mechanizmy regulujące oragnizm samoistnie, a nie wymuszone. Tak myslę.

[sarenka]

mi się wydaje, że co innego NATURALNE szybkie trawienie a co innego pobudzone sztucznie. to po pierwsze.

po drugie: są osoby, które mają odmienny problem - właśnie "za szybkie przelatywanie pokarmu przez układ pokarmowy" [i męczą się z odmienną profilaktyką] - wydaje mi się, że człowiek wie [po obserwacjach] co wolno mu jeść i w jakiej ilości. co powoduje u niego zaparcie a co przeciwny skutek.

a po trzecie: wg. mnie [jak najbardziej subiektywna opinia] herbatka przeczyszcająca ma uzasadnienie, kiedy stosuje się ją sporadycznie w szczególnych przypadkach.

[sarenka]

ja jeszcze nigdy żadnej nie wypiłam

[smoczek]

Mam wrażenie, że mylisz dwie rzeczy-przemianę materii(spalanie) i kwestie szybkości przechodzenia jedzenia przez układ pokarmowy. Osoby o, jak mówisz, szybkiej przemianie materii po prostu mają większe zapotrzebowanie energetyczne i więcej "spalają" a kwestia łatwości wypróżniania nijak ma się do tego. Te herbatki o działaniu przeczyszczającym NIE przyspieszają przemiany materii, w sensie spalania większej ilości energii, ale usprawniają wydalanie jedzenia z organizmu, a to niestety GROZI awitaminozą i problemami z wypróżnianiem w przyszłości.
Co do produktów naturalnych, to kurara tez jest w 100% naturalna
Ciemne pieczywo, otręby, jarzyny itp działaja łagodniej i przede wszystkim systematycznie, jak miotełka, która cały czas szoruje jelita od wewnątrz, a herbatki jedynie sprawiają, że stolec jest wydalany szybciej i bezproblemowo, ale NIE dostarczają większych ilości potrzebnego błonnika, który jest konieczny w diecie.To dwie zupełnie różne rzeczy Przemiane materii już bardziej podnosi kawa.

[koko]

kajam się przed wami...pewnie macie rację.no dobra- NA PEWNO macie. już się nie mądrze.
ale ma pytanie-o ile działanie figury jest że tak powiem-mechaniczne, to co np. z preparatem typu forlax?podobno działanie forlaxu jest osmotyczne, dociera do przyczyny złego trawienia, usprawnia sam proces.czy to jest więc bezpieczne? producent zapewnia,że niby nie uzależnia.

[sarenka]

Smoczku z tym pomyleniem to było do mnie? specjalnie napisałam po pierwsze [trawienie] i po drugie ['przelatywnie'], aby rozdzielić te kwestie .

może niezbyt klarownie się wyraziłam. nie zagłębiając się w tematykę "trawienie", "przyspieszenie wydalania" - chciałam napisać, że nie można porównywać "wrodzonych" zdolności organizmu do tych wywoływanych sztucznie [niezależnie od merytoryki wypowiedzi] i mówić, że to mniej więcej to samo...

punkt 2 dotyczył problemów z wydalaniem

a punkt 3. to moja opnia na temat herbatek

[smoczek]

yyy, nie Miało być do Koko-tak przynajmniej odpisywałam Może jak sie ogląda cały wątek na raz, to nie widac co do kogo albo to ja się pomyliłam

[sarenka]

u mnie wygląda, że do mnie. zresztą nieistotne .


istotne jest meritum sprawy. herbatki przeczyszczające są be. i co ja mam powiedzieć koleżankom, które bedąc na diecie popijają takowe każdego dnia [np. od 2 miesięcy..]

[koko]

dzięki smoczku za wyjaśnienie całej kwestii.zawsze coś mi tu nie grało, dlatego jakieś takie wnioski mi się nasuwały, nie tego...
a jak z tym forlaxem?orientujecie się?

[Agentka]

polec im Jelonku moj przepis ze sliwkami na kupke

serio mówie, no

[sarenka]

polecę ..ale niektórzy wierzą, że są złe i dobre herbatki odchudzające brrr

[Agentka]

jeju- to powiedz im kochanie, ze zalane na noc 4 sliweczki przegotowaną wodą, to najnowszy hit mody, moze uwierzą

ja nie wiem, po co kobity sie tak katują..jak kiedys mialam kłopoty z .. ekhmm..kupką i sobie toto zaserwowałam, to tak mnie bolał brzuch, ze stwierdziłam, ze wole pic wiecej wody min i sliwkami sie wspomóc, otrebów walić do jedzonka i efekt miec , niz skrecac sie z bólu okropnego, po to tylko zeby na kibelek isc ale byłam młoda i głupia, poza tym nazarłam sie jagód, które uwielbiam, ale niestety one są raczej na brak kupy

[sarenka]

a ja się w piątek najadłam czereśni i winem zapiłam i całą sobotę leżałam w łóżku, bo mnie skręcało z bólu. miałam iść na 2 imprezki.. ojoj. nienawidzę wymiotować..

chociaż z dugiej strony było miło, bo mój Patyk_Marcin karmił mnie sucharkami i banankami i poił..

[Agentka]

o kurna Jelonku to musiało bolec..

dobrze, ze Patyk taki romantyczny i opiekunczy ja bym musiała najpierw Ti zasilanie od kompa wyłaczyc zartuje Ti mi kiedys zycie uratował, wiec mysle ze nie byłoby tak zle..

ale juz ci dzis lepiej ?

[sarenka]

dziś już zdrowiutka, ale czereśnie mijam z daleka

[koko]

dobrze ,że nie jestem z takich co nerwowe są i obrażalskie.czy to do mnie przytyk sarenko, że:
sarenka napisał(a):
> ..ale niektórzy wierzą, że są złe i dobre herbatki odchudzające brrr
ja nic takiego nie powiedziałam, chociaz może to tak wygląda.pytam o forlax, bo moja mama ma problemy z trawieniem, a moj babcia nawet zmarła w konsekwencji wieloletnich problemów tego typu, więc pytam o ten specyfik teoretycznie.nie jest on kolejna herbatka, to lek.poza tym nie mam kłopotów z trawieniem(wbrew pozorom), a zreszta-to nie mój wątek , więc nie wiem co ja tu w ogole robię tak często.chcialam troche podyskutowac,a dyskusja chyba na tym polega, ze dyskutanci maja inne zdanie.to wszystko.

[sarenka]

nie Koko. absolutnie!!! przysięgam, że nie piłam do Ciebie!!! pisałam o moich znajomych co to umiaru w diecie nie znają.