Wesprzyjcie, proszę...;( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-04-28, 21:03   #1
Zbrodnia19
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 19

Wesprzyjcie, proszę...;(


Hej Wizażanki Mam mały problem...może zacznę od początku...
Zawsze byłam świetną uczennicą, w podstawówce i gimnazjum- średnia ponad 5..wiele nagród itp. W liceum słabiej mi szło, ale przynosiłam 3,4,5.Niestety ostatnio (jestem w 3 klasie liceum) opuściłam się...i tu pojawia się problem- moja mama. O ile mnie oceny nie przeszkadzają( nie mam zadnej 2 na koniec), mojej mamie baaardzo.Zrobiła straszną afere o te kilka trójek...Juztro jest zakończenie a ja boję się wrócić ze świadectwem do domu, bo o ocenach wie, ale o tym, że załatwilam sobie zwolnienie z wf-u i będę miala dobre zachowanie to nie...Boję się, nawet tego, że wyrzuci mnie z domu...błagam pomóżcie, co ja mam robić? Wiem, że to moja wina, ale musiałam się komuś wygadać, bo stres mnie wykańcza...;(;(;(
Zbrodnia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 21:08   #2
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Jeśli z powodu takiej pierdoły, jak dobre zachowanie czy kilka 3, matka jest w stanie wywalić cię z domu- to kij z taką matką, ruszaj w świat.
Rozumiałabym stres, gdybyś na koniec miała nieodpowiednie zachowanie (bo jak z takim świadectwem gdzieś iść?) i groziło ci powtarzanie klasy (sama wściekłabym się na swego syna w takim wypadku), a ona nic by wcześniej nie wiedziała. Ale to nie jest powodem aż takiego stresu.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 21:09   #3
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

No to chwilkę ,tobie oceny nie przeszkadzaja więc gdzie tu twoja wina ?w czym zawiniłaś ?
w olaniu nauki -owszem ,ale uczysz się dla siebie-strasznie wyświechtany frazes ale prawdziwy .
Dlaczego zrezygnowałaś z lepszego świadectwa ?szczególnie w ostatniej klasie ?

Co zrobić ?idż i o tym powiedz bo jutro matka dostanie szału .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2011-04-28 o 21:12
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 21:09   #4
blackamor
Zakorzenienie
 
Avatar blackamor
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Powiedz, że to żart albo prowokacja..?
__________________
Podpis w remoncie.
blackamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 21:15   #5
Zbrodnia19
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 19
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

blackamor- bardzo bym chciała, żeby to był żart, ale niestety nie jest...;( Moja mam ma fioła na tym punkcie...
paula78- Właściwie sama nie wiem...wiem, że stać mnie na więcej, ale po prostu mi się nie chciało, uznałam, że matura jest ważniejsza niż oceny...
Niestety nie przewiziałam konsekwencji...;(
Zbrodnia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 21:16   #6
boooomba
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Może już teraz przygotuj na to mamę?
Ale chyba nie myślisz, że wyrzuci Cię z takiego powodu z domu...
To nie jest koniec świata.
Bierz się za naukę do matury i obiecaj, że wówczas dasz z siebie wszystko
boooomba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 21:18   #7
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Ale matura JEST ważniejsza od ocen na świadectwie, ba- często zdarza się, że oceny nie odzwierciedlają faktycznej wiedzy zdającego. To maturę, nie oceny bierze się pod uwagę przy rekrutacji na studia. Bo mogę zrozumieć, że olałaś oceny, ale jeśli olałaś też przygotowania do matury- to skrzywdziłaś przede wszystkim siebie; matka może się wściekać, ale i tak konsekwencje takiego zachowania w maturalnej klasie tylko ty poniesiesz.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-04-28, 21:24   #8
blackamor
Zakorzenienie
 
Avatar blackamor
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez Zbrodnia19 Pokaż wiadomość
blackamor- bardzo bym chciała, żeby to był żart, ale niestety nie jest...;( Moja mam ma fioła na tym punkcie...
paula78- Właściwie sama nie wiem...wiem, że stać mnie na więcej, ale po prostu mi się nie chciało, uznałam, że matura jest ważniejsza niż oceny...
Niestety nie przewiziałam konsekwencji...;(
Współczuję.
Cóż.. Na pewno nie wyrzuci Cię z domu Może być zła, ale Ty zachowaj spokój i powiedz, że zdajesz sobie sprawę ze swojego błędu i za to lepiej przygotujesz się do matury. Powiedz, że jesteś już na tyle duża, żeby samemu ponosić konsekwencje za swoje czyny i wymierzać sobie kary.
__________________
Podpis w remoncie.
blackamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 21:30   #9
Zbrodnia19
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 19
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Gyby to bylo takie proste...
Ona jest tak wybuchowa..nie zdziwię się jak mnie uderzy
Albo nie bedzie sie odzywac tydzien...;(
Zbrodnia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 21:38   #10
blackamor
Zakorzenienie
 
Avatar blackamor
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez Zbrodnia19 Pokaż wiadomość
Gyby to bylo takie proste...
Ona jest tak wybuchowa..nie zdziwię się jak mnie uderzy
Albo nie bedzie sie odzywac tydzien...;(
no to, to jest chore
__________________
Podpis w remoncie.
blackamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 22:06   #11
whitechocolateraspberry
Zadomowienie
 
Avatar whitechocolateraspberry
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Ja mysle, ze ty przesadzasz.
Jestem w stanie uwierzyc, ze twoja mama ma fioła na punkcie nauki, ale już na pewno nie wyrzuci cie z domu z powodu dobrego zachowania (ja miałam w 2 klasie LO nawet nieodpowiednie i nikt mi nic nie zrobił) i jakichś trójek. Moze ma takie sposoby mobilizacji i motywacji ciebie i mysli, ze jak pokrzyczy to zaczniesz sie uczyc, ale juz na pewno nie wierze, zeby wyrzuciła cie z domu bo musiałaby być chora psychicznie i miec jakies skrajnie chore ambicje...
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy.
whitechocolateraspberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 22:15   #12
Harmonija
Rozeznanie
 
Avatar Harmonija
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez Zbrodnia19 Pokaż wiadomość
Boję się, nawet tego, że wyrzuci mnie z domu...;(
zartujesz

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Cytat:
Napisane przez blackamor Pokaż wiadomość
Powiedz, że to żart albo prowokacja..?
oo taaaak.
__________________

Nalej Serce, nalej...




Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.
Harmonija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 22:36   #13
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Żyjecie w idealnym świecie, że takie zachowania matki wydają się wam byc na tyle nieprawdopodobne, że to na pewno prowo?

Co do autorki: trudno musisz przeżyc. Co do w-efu nie wiem po co kombinowałaś. Co do zachowania za co masz obniżone? Czy po prostu ciężko było dostac wzorowe? Tak czy siak przygotuj sobie w głowie rozmowę z matką jutro. Powiedz, że skupiłaś się na maturze. Burza przejdzie i będzie po burzy.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 22:41   #14
blackamor
Zakorzenienie
 
Avatar blackamor
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Żyjecie w idealnym świecie, że takie zachowania matki wydają się wam byc na tyle nieprawdopodobne, że to na pewno prowo?

Co do autorki: trudno musisz przeżyc. Co do w-efu nie wiem po co kombinowałaś. Co do zachowania za co masz obniżone? Czy po prostu ciężko było dostac wzorowe? Tak czy siak przygotuj sobie w głowie rozmowę z matką jutro. Powiedz, że skupiłaś się na maturze. Burza przejdzie i będzie po burzy.
Tak, bo Autorka nie ma 8 lat, tylko 19.
Rodzice mogą to skomentować, ale bez przesady
__________________
Podpis w remoncie.
blackamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 23:04   #15
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez Zbrodnia19 Pokaż wiadomość
blackamor- bardzo bym chciała, żeby to był żart, ale niestety nie jest...;( Moja mam ma fioła na tym punkcie...
paula78- Właściwie sama nie wiem...wiem, że stać mnie na więcej, ale po prostu mi się nie chciało, uznałam, że matura jest ważniejsza niż oceny...
Niestety nie przewiziałam konsekwencji...;(
ale matura jest wazniejsza od swiadectwa
w kazdym LO jest inny poziom nauczania. Sa surowe szkoly i sa bardziej light'cikowe. Kazda uczelnia o tym wie. Zas matura jest jedna i ta sama.

Edit:
Powiedz jej, ze swiadectwo masz tak dobre, ze pokazesz jej je w oprawie wraz z wynikami z matury aby byla z ciebie podwojnie dumna naraz!
To ci powinno zapewnic spokoj do matury i pozwoli ci sie skupic na nauce
A potem - poczekaj z wynikami z matury i swiadectwem na informacje gdzie sie na studia dostalas. I zaprezentuj jej wszystko wtedy na raz. Nawet jak sie wkurzy to za chiwile bedziesz ja miala czym uspokoic!

A w pracy, nikt na swiadectwo z LO nie patrzy tylko co najwyzej na mature. I nie na wyniki tylko fakt ze jest. A jak masz studia skonczone to matura sie wogole nie liczy.
__________________
1. Rzucilam palenie.

Edytowane przez koralik24
Czas edycji: 2011-04-28 o 23:11
koralik24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 00:22   #16
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez blackamor Pokaż wiadomość
Tak, bo Autorka nie ma 8 lat, tylko 19.
Rodzice mogą to skomentować, ale bez przesady
Przyjaciółkę 19 letnią rodzice wyrzucili z domu bo nie chciała pójśc na germanistykę a na anglistykę. Robili jej awantury w domu o każdą ocenę poniżej 4.

Ja osobiście nie raz i nie dwa dostałam od matki w twarz za tzw. brak szacunku. Z czego nie miało znaczenia czy nie mówiłam nic, czy próbowałam ją uspokoic, czy powiedziałabym co tylko chce usłyszec byle nie zaogniac sprawy. Od dostawałam bo na kimś musiała się wyżyc.

Dobra koleżanka ma ojca, który mówi do niej: spierd**** stąd, nie chcę na Ciebie patrzec. Nie dlatego, że go wkurzyła. Po prostu miała byc chłopcem i jakoś nie wyszło.

A.le jak czytam takich ludzi jak ty to się cieszę. Bo to znaczy, że istnieją jeszcze normalni rodzice na świecie i ludzie, którzy mieli normalne życie rodzinne. To dobrze, bo daje nadzieję na to, że to jest możliwe.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 06:08   #17
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Przyjaciółkę 19 letnią rodzice wyrzucili z domu bo nie chciała pójśc na germanistykę a na anglistykę. Robili jej awantury w domu o każdą ocenę poniżej 4.

Ja osobiście nie raz i nie dwa dostałam od matki w twarz za tzw. brak szacunku. Z czego nie miało znaczenia czy nie mówiłam nic, czy próbowałam ją uspokoic, czy powiedziałabym co tylko chce usłyszec byle nie zaogniac sprawy. Od dostawałam bo na kimś musiała się wyżyc.

Dobra koleżanka ma ojca, który mówi do niej: spierd**** stąd, nie chcę na Ciebie patrzec. Nie dlatego, że go wkurzyła. Po prostu miała byc chłopcem i jakoś nie wyszło.

A.le jak czytam takich ludzi jak ty to się cieszę. Bo to znaczy, że istnieją jeszcze normalni rodzice na świecie i ludzie, którzy mieli normalne życie rodzinne. To dobrze, bo daje nadzieję na to, że to jest możliwe.
Zgadzam się

moi rodzice mieli Autorko bardzo podobne podejscie do Twojej mamy, ale ja nigdy nie pozwoliłam sobie na 3 na swiadectwie czy zachowanie inne niz wzorowe. U mnie awantura byla o tę jedną, jedyną 4 na świadectwie maturalnym....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 06:13   #18
Annie1441
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

ta no.. moją koleżanką ojciec wyzywa i bije bo jest 'gruba' (a wcale nie jest)
Annie1441 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 07:47   #19
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
ta no.. moją koleżanką ojciec wyzywa i bije bo jest 'gruba' (a wcale nie jest)
A jakby była, to miałby prawo ją bić i wyzywać?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-29, 09:38   #20
whitechocolateraspberry
Zadomowienie
 
Avatar whitechocolateraspberry
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Ale to wszystko co opisujecie wynika z jakichś chorych ambicji rodziców, moja siostra cioteczna (właściwie obie siostry) ma np. matkę (moja ciotka), która też po prostu ma fioła na punkcie nauki, w gimnazjum musiała w 3 klasie siedzieć i od początku roku rozwiązywać codziennie inny test gimnazjalny! W liceum musiała zdawać co najmniej 3 przedmioty na rozszerzeniu, żeby dostać się na dobre studia, od 5 roku życia rodzice kazali uczyć się jej angielskiego a jak miała 11 lat już musiała czytać książki po angielsku, ale pomimo, że matury wcale rewelacyjnie nie zdała i nie dostała się na najlepsze studia, tylko na troche gorsze, to rodzice jej z domu nie wywalili. Robili awantury o każdą 2, ojciec ją kiedys nawet zbił za zrobienie błędu ortograficznego w 2 klasie podstawówki, ale to wynikało z ich ambicji i tego, że chcieli jak najlepiej i chcieli, aby ona zyskała jak najlepsze wykształcenie tylko po prostu obrali bardzo złą drogę, bo mujsiała się ciągle uczyć i wręcz ją zmuszali do tego.

A znam jeszcze lepszy przykład. Znam pewną kobietę, ok. 46 lat, ma jedyną 5letnią córkę, której już teraz wybrała szkoły uniwersytety i już jej planuje przyszłość! Dziewczynka miała 2 latka jak pierwszy raz poszła do szkoły Matka już jej nawet stronę internetową założyła ;] I opisuje tam wszystko do jakiej szkoły to dziecko chodzi itp... ogranicza ją strasznie, ciekawe co zrobi jak to dziecko np. wybierze sobie inny zawód w przyszłości.

Także są niestety takie przypadki... ale mysle, że matka autorki nie wywali jej z domu, po prostu ma takie chore ambicje, ale żeby wywalić własne dziecko z domu musiałaby dodatkowo nie mieć chyba uczuc i sumienia. Zreszta w momencie, kiedy wywaliłaby Cie z domu musiałabys isc do pracy a nie na studia, a przeciez ona chyba tego nie chce ;D
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy.
whitechocolateraspberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 10:14   #21
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez whitechocolateraspberry Pokaż wiadomość
Ale to wszystko co opisujecie wynika z jakichś chorych ambicji rodziców, moja siostra cioteczna (właściwie obie siostry) ma np. matkę (moja ciotka), która też po prostu ma fioła na punkcie nauki, w gimnazjum musiała w 3 klasie siedzieć i od początku roku rozwiązywać codziennie inny test gimnazjalny! W liceum musiała zdawać co najmniej 3 przedmioty na rozszerzeniu, żeby dostać się na dobre studia, od 5 roku życia rodzice kazali uczyć się jej angielskiego a jak miała 11 lat już musiała czytać książki po angielsku, ale pomimo, że matury wcale rewelacyjnie nie zdała i nie dostała się na najlepsze studia, tylko na troche gorsze, to rodzice jej z domu nie wywalili. Robili awantury o każdą 2, ojciec ją kiedys nawet zbił za zrobienie błędu ortograficznego w 2 klasie podstawówki, ale to wynikało z ich ambicji i tego, że chcieli jak najlepiej i chcieli, aby ona zyskała jak najlepsze wykształcenie tylko po prostu obrali bardzo złą drogę, bo mujsiała się ciągle uczyć i wręcz ją zmuszali do tego.

A znam jeszcze lepszy przykład. Znam pewną kobietę, ok. 46 lat, ma jedyną 5letnią córkę, której już teraz wybrała szkoły uniwersytety i już jej planuje przyszłość! Dziewczynka miała 2 latka jak pierwszy raz poszła do szkoły Matka już jej nawet stronę internetową założyła ;] I opisuje tam wszystko do jakiej szkoły to dziecko chodzi itp... ogranicza ją strasznie, ciekawe co zrobi jak to dziecko np. wybierze sobie inny zawód w przyszłości.

Także są niestety takie przypadki... ale mysle, że matka autorki nie wywali jej z domu, po prostu ma takie chore ambicje, ale żeby wywalić własne dziecko z domu musiałaby dodatkowo nie mieć chyba uczuc i sumienia. Zreszta w momencie, kiedy wywaliłaby Cie z domu musiałabys isc do pracy a nie na studia, a przeciez ona chyba tego nie chce ;D

Wiesz co jest najgorsze? Że ja dopiero całkiem niedawno uswiadomiłam sobie, że nie u wszystkich tak jest i to, co na punkcie ocen działo się w moim domu normalne nie było
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 12:47   #22
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Moja koleżanka miała takie sytuacje ze swoja mama i ojczymem. Może głupia rada bo nie rozwiąże sytuacji,ale ... Poszłyśmy z nią do faceta,który pracował w ksero i miał inne takie bajery, za 5 dych podrobił świadectwo i wszyscy byli zadowoleni. Dziewczyna nauczona doświadczeniem bo rok wcześniej ze łzami w oczach wracała do domu,awantura na całego,a ona przez pewien czas mieszkała u babci bo w domu nie miała życia. A to wszystko przez niespełnione ambicje rodziców.
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 15:10   #23
blackamor
Zakorzenienie
 
Avatar blackamor
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Przyjaciółkę 19 letnią rodzice wyrzucili z domu bo nie chciała pójśc na germanistykę a na anglistykę. Robili jej awantury w domu o każdą ocenę poniżej 4.

Ja osobiście nie raz i nie dwa dostałam od matki w twarz za tzw. brak szacunku. Z czego nie miało znaczenia czy nie mówiłam nic, czy próbowałam ją uspokoic, czy powiedziałabym co tylko chce usłyszec byle nie zaogniac sprawy. Od dostawałam bo na kimś musiała się wyżyc.

Dobra koleżanka ma ojca, który mówi do niej: spierd**** stąd, nie chcę na Ciebie patrzec. Nie dlatego, że go wkurzyła. Po prostu miała byc chłopcem i jakoś nie wyszło.

A.le jak czytam takich ludzi jak ty to się cieszę. Bo to znaczy, że istnieją jeszcze normalni rodzice na świecie i ludzie, którzy mieli normalne życie rodzinne. To dobrze, bo daje nadzieję na to, że to jest możliwe.
Wpółczuję takiej sytuacji w domu Tobie jak i koleżankom
__________________
Podpis w remoncie.
blackamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-04-29, 15:54   #24
isi rici
Zadomowienie
 
Avatar isi rici
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka...
Wiadomości: 1 079
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Ja miałam koleźankę w klasie, której rodzice mieli fioła na punkcie nauki i dobrych ocen. Czerwone paski, oceny celujące były na porządku dziennym.
Potrafiła błagac, podlizywać się byle tylko zdobyć lepsze oceny. Bo rodzice...
Co tam u niej słychać po 6 latach?
Widziałam ją raz...
Smutne, zmęczone oczy...

I to jest fair? Uczymy się dla siebie nie dla rodziców...
Nie wyobrażam sobie nękać psychicznie moje dziecko za 4 na świadectwie...

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Moja koleżanka miała takie sytuacje ze swoja mama i ojczymem. Może głupia rada bo nie rozwiąże sytuacji,ale ... Poszłyśmy z nią do faceta,który pracował w ksero i miał inne takie bajery, za 5 dych podrobił świadectwo i wszyscy byli zadowoleni. Dziewczyna nauczona doświadczeniem bo rok wcześniej ze łzami w oczach wracała do domu,awantura na całego,a ona przez pewien czas mieszkała u babci bo w domu nie miała życia. A to wszystko przez niespełnione ambicje rodziców.
Choć to nie fair, sama bym tak zrobiła. Byle mieć świety spokój...
Dobrze, że moi rodzice nie byli az tak wymagający...
__________________
Zapuszczam włoski:
Cel--->60 cm



isi rici jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 16:00   #25
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez isi rici Pokaż wiadomość
Ja miałam koleźankę w klasie, której rodzice mieli fioła na punkcie nauki i dobrych ocen. Czerwone paski, oceny celujące były na porządku dziennym.
Potrafiła błagac, podlizywać się byle tylko zdobyć lepsze oceny. Bo rodzice...
Co tam u niej słychać po 6 latach?
Widziałam ją raz...
Smutne, zmęczone oczy...

I to jest fair? Uczymy się dla siebie nie dla rodziców...
Nie wyobrażam sobie nękać psychicznie moje dziecko za 4 na świadectwie...
Hm, ja z jednej strony jestem zadowolona, że się uczyłam- bo nawyk został mi do dzis, uczyć się lubię (i dobrze, bo bym nie zdzierżyła na moich studiach ), ale rodzicom w życiu nie wybaczę tego, że dzieciństwa nie miałam... bo teraz dopiero widzę, że to trzeba być nieźle pieprznietym, żeby robić dziecku awanturę, że miało na świadectwie jedną 4, i to jeszcze z przedmiotu, który do niczego mu się w życiu nie przyda (zdawałam na maturze biologię, chemię i fizykę... a 4 miałam z historii ).

Ale widzac po sobie- wiem, że tacy rodzice istnieją i niestety wcale nie są tacy rzadcy. Ale to się da przeżyc. Szkoda tylko, że rodzice w ten sposób traktujący swoje dzieci (czy to jesli chodzi o oceny czy cokolwiek innego) nie myślą o tym, co będzie, gdy dzieci dorosną. Bo niestety może być tak jak u mnie- że nie mam ochoty na częstszy niz sporadyczny kontakt z moimi rodzicami.

__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 16:07   #26
isi rici
Zadomowienie
 
Avatar isi rici
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka...
Wiadomości: 1 079
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez whitechocolateraspberry Pokaż wiadomość
Ale to wszystko co opisujecie wynika z jakichś chorych ambicji rodziców, moja siostra cioteczna (właściwie obie siostry) ma np. matkę (moja ciotka), która też po prostu ma fioła na punkcie nauki, w gimnazjum musiała w 3 klasie siedzieć i od początku roku rozwiązywać codziennie inny test gimnazjalny! W liceum musiała zdawać co najmniej 3 przedmioty na rozszerzeniu, żeby dostać się na dobre studia, od 5 roku życia rodzice kazali uczyć się jej angielskiego a jak miała 11 lat już musiała czytać książki po angielsku, ale pomimo, że matury wcale rewelacyjnie nie zdała i nie dostała się na najlepsze studia, tylko na troche gorsze, to rodzice jej z domu nie wywalili. Robili awantury o każdą 2, ojciec ją kiedys nawet zbił za zrobienie błędu ortograficznego w 2 klasie podstawówki, ale to wynikało z ich ambicji i tego, że chcieli jak najlepiej i chcieli, aby ona zyskała jak najlepsze wykształcenie tylko po prostu obrali bardzo złą drogę, bo mujsiała się ciągle uczyć i wręcz ją zmuszali do tego.

A znam jeszcze lepszy przykład. Znam pewną kobietę, ok. 46 lat, ma jedyną 5letnią córkę, której już teraz wybrała szkoły uniwersytety i już jej planuje przyszłość! Dziewczynka miała 2 latka jak pierwszy raz poszła do szkoły Matka już jej nawet stronę internetową założyła ;] I opisuje tam wszystko do jakiej szkoły to dziecko chodzi itp... ogranicza ją strasznie, ciekawe co zrobi jak to dziecko np. wybierze sobie inny zawód w przyszłości.

Także są niestety takie przypadki... ale mysle, że matka autorki nie wywali jej z domu, po prostu ma takie chore ambicje, ale żeby wywalić własne dziecko z domu musiałaby dodatkowo nie mieć chyba uczuc i sumienia. Zreszta w momencie, kiedy wywaliłaby Cie z domu musiałabys isc do pracy a nie na studia, a przeciez ona chyba tego nie chce ;D
A później się ludzie dziwią, że młodzi ludzie popełniają samobójstwa czy wpadaja w jakieś problemy
Bo jak tu się uchronić przed taką matka???

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

[QUOTE=klempaa;26612411]Hm, ja z jednej strony jestem zadowolona, że się uczyłam- bo nawyk został mi do dzis, uczyć się lubię (i dobrze, bo bym nie zdzierżyła na moich studiach ), ale rodzicom w życiu nie wybaczę tego, że dzieciństwa nie miałam... bo teraz dopiero widzę, że to trzeba być nieźle pieprznietym, żeby robić dziecku awanturę, że miało na świadectwie jedną 4, i to jeszcze z przedmiotu, który do niczego mu się w życiu nie przyda (zdawałam na maturze biologię, chemię i fizykę... a 4 miałam z historii ).

Ale widzac po sobie- wiem, że tacy rodzice istnieją i niestety wcale nie są tacy rzadcy. Ale to się da przeżyc. Szkoda tylko, że rodzice w ten sposób traktujący swoje dzieci (czy to jesli chodzi o oceny czy cokolwiek innego) nie myślą o tym, co będzie, gdy dzieci dorosną. Bo niestety może być tak jak u mnie- że nie mam ochoty na częstszy niz sporadyczny kontakt z moimi rodzicami.

Niewiem czy się ze mną zgodzisz ale czasami mam wrażenie, że chodzi tu tez o wyścig. Byłam kiedyś z 7 letnią siostrzenicą na placu zabaw. Ciepło, słonecznie. Na ławeczkach siedzą kobietki i tak wychwalają się nawzajem swoimi dziecmi. Czego to nie osiągnęły, jak to piątki na świadectwie dostają. Może każdy rodzic chce dla dziecka jak najlepiej. Tylko czemu akurat wybierają tą złą drogę? Krzykiem, biciem nic nie zyskają.
Zmuszać do nauki, żeby pochwalic się innym- nie!
Pokazywać bez agresji i przymusu, że warto się dobrze uczyć bo to procentuje na przyszłość?- jak najbardziej.
__________________
Zapuszczam włoski:
Cel--->60 cm



isi rici jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 16:10   #27
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez isi rici Pokaż wiadomość
Niewiem czy się ze mną zgodzisz ale czasami mam wrażenie, że chodzi tu tez o wyścig. Byłam kiedyś z 7 letnią siostrzenicą na placu zabaw. Ciepło, słonecznie. Na ławeczkach siedzą kobietki i tak wychwalają się nawzajem swoimi dziecmi. Czego to nie osiągnęły, jak to piątki na świadectwie dostają. Może każdy rodzic chce dla dziecka jak najlepiej. Tylko czemu akurat wybierają tą złą drogę? Krzykiem, biciem nic nie zyskają.
Zmuszać do nauki, żeby pochwalic się innym- nie!
Pokazywać bez agresji i przymusu, że warto się dobrze uczyć bo to procentuje na przyszłość?- jak najbardziej.
Nie mam zielonego pojęcia, o co moim rodzicom chodziło- ale takie podejście miała cała moja rodzina. Jak przychodziłam do domu i mówiłam, ze dostałam 5, to było natychmiast pytanie "A dlaczego nie 6?". I to nie były żarty

Na szczęście teraz już mam to gdzieś.... ale cóż, relacji z rodzicami już raczej nie naprawię.... i sami sobie na to zasłużyli.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 16:50   #28
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez blackamor Pokaż wiadomość
Wpółczuję takiej sytuacji w domu Tobie jak i koleżankom

Wiesz mi to generalnie już zwisa. I tak niedługo się wyprowadzam, teraz pracuje w wymiarze 9h dziennie i mnie nie ma. Da się przeżyc.

Natomiast niestety wiem... że rodzice potrafią byc różni...
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-30, 20:43   #29
Iduna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 25
Dot.: Wesprzyjcie, proszę...;(

Cytat:
Napisane przez whitechocolateraspberry Pokaż wiadomość

A znam jeszcze lepszy przykład. Znam pewną kobietę, ok. 46 lat, ma jedyną 5letnią córkę, której już teraz wybrała szkoły uniwersytety i już jej planuje przyszłość! Dziewczynka miała 2 latka jak pierwszy raz poszła do szkoły Matka już jej nawet stronę internetową założyła ;] I opisuje tam wszystko do jakiej szkoły to dziecko chodzi itp... ogranicza ją strasznie, ciekawe co zrobi jak to dziecko np. wybierze sobie inny zawód w przyszłości.
Ta kobieta powinna sobie lepiej w Simsy pośmigać...
A jeśli chodzi o Ciebie droga Autorko - w podstawówce i gimnazjum też błyszczałam, ale w liceum postanowiłam skupić się na maturze i lepiej na tym wyszłam. Moja mama miała ambicje, żebym poszła w kierunku jej niespełnionych marzeń o przedmiotach ścisłych, a że zawsze noga byłam, to powiedziałam jej kiedyś, że po prostu nie umiem i tyle, że jestem lepsza w czymś innym. Zdziwiło mnie to, ale dotarło nie robiła więcej problemów
__________________
Iduna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.