|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 106
|
Cisza... bez powodu
Muszę się wygadać... po prostu
jakiś czas temu poznałam faceta. Poznaliśmy się przez internet (nie jestem zwolenniczką tego typu zawierania znajomości, no ale cóż... stało się) i całkiem fajnie nam się rozmawiało. Nawet więcej niż fajnie - chłopak miły, sympatyczny z poczuciem humoru, wszystko świetnie. I zaproponował spotkanie. W sumie nie miałam nic do stracenia więc się zgodziłam. Widzieliśmy swoje zdjęcia więc nie było tego problemu, że się nie poznamy czy coś I spotkaliśmy się... stres mnie zżerał jak cholera, ale jakoś poszło. Było fajnie, na pożegnanie usłyszałam "do zobaczenia" więc już w ogóle miło... i co? od tygodnia cisza... nic... wysłałam mu wiadomość jakieś dwa dni po spotkaniu w stylu "jak mija dzień?" ale bez odpowiedzi, a mógł się chociaż na gg odezwać... gościu się wypiął! Jestem w szoku, bo po pierwsze chyba nie tak się załatwia sprawę, jeśli nie chciał się więcej widywać mógł po prostu powiedzieć, po drugie nic... absolutnie nic nie wskazywało na to, że tak to się może skończyć, a po trzecie jest mi przykro, to pierwsza taka sytuacja dla mnie i nawet nie wiem jaki jest/był powód... I nie wiem co mam zrobić (?)Co o tym myślicie? mieliście podobną sytuację?
__________________
spodziewaj się cudów.
|
|
|
|
|
#2 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Mysle, ze nawet nie masz o czym myslec tylko powinnas sie tym wcale nie przejmowac. Facet nie odpisuje? To co? Nie bedziesz go przeciez ganiac, jego strata.
__________________
Szczęscie to podróż, a nie cel. |
|
|
|
|
#3 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Cytat:
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Cytat:
Dawno temu to było wprawdzie, no ale... ![]() Zwykle działa to tak samo, najpierw gg, fascynacja jakaś, spotkanie i nagle... cisza. Albo gwałtowne ochłodzenie kontaktu. Cóż, wniosek jest dość prosty, facet nie jest zainteresowany - zdarza się, trzeba to przełknąć i żyć dalej. Domyślam się, że gryzie Cię forma w jakiej to się rozegrało, zamiast wprost powiedzieć, nie zostawiając wątpliwości - słuchaj, spotkanie było miłe, ale niestety nie czułem chemii, wolałbym żebyśmy zostali znajomymi czy cokolwiek w tym stylu, to gość nagle milknie. Ale nie jest powiedziane, że każdy musi rozgrywać takie sytuacje z klasą szeroko pojętą Takie milknięcie jak u Ciebie miało miejsce jest dla mnie oznaką braku szacunku dla drugiego człowieka, więc w sumie nie ma sensu sobie zawracać głowy takim gościem... Któremu nawet nie chciało się powiedzieć "było miło, ale to nie to". Co masz robić? Nic Zupełnie nic. Zapomnieć o nim i tyle.
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 106
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Mimo wszystko trochę to nie fair...
I racja, nie zamierzam go ganiać :P ---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ---------- Cytat:
__________________
spodziewaj się cudów.
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Cisza... bez powodu
nie robic nic. facet nie ma ochoty na poglebienie znajomosci.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Najwyraźniej facet rzeczywiście nie jest zainteresowany bliższą znajomością. Nie przejmuj się tym, że się nie odzywa, po co Ci 'znajomy', który jest całkowicie pozbawiony jakiejkolwiek klasy.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
|
|
|
|
#8 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 106
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Cytat:
dzięki
__________________
spodziewaj się cudów.
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Cisza... bez powodu
A proszę, proszę
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Miałam tak parę razy i teraz z perspektywy czasu uważam, że dobrze się stało
Chociaż DOBRZE to mało powiedziane ![]() Tyle że mój "ostatni raz" wyglądał tak, że facet, z którym byłam wypiął się na mnie wraz z ostatnim smsem pisząc o zakończeniu ze mną związku... I więcej się nie odezwał. Tzn wtedy kiedy tego potrzebowałam. Cham i gnój, ale dzięki temu poznałam TEGO jedynego Także nie ma co się smucić i czego żałować Dobrze, że się zmył, teraz masz mnóstwo możliwości na poznawanie nowych osób i nieograniczanie się do jednego bubka
__________________
SARCASM - only one of the services I offer ![]() |
|
|
|
|
#11 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 106
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Cytat:
![]()
__________________
spodziewaj się cudów.
|
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Cytat:
Były też "znajomości" trwające bardzo krótki okres czasu, kiedy to facet chciał się spotkać, obejrzeć, ocenić i w razie czego się upłynnić nie pojawiając nigdy więcej. A jeśli coś takiego ma miejsce, to naprawdę nie ma się czym przejmować
__________________
SARCASM - only one of the services I offer ![]() |
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 140
|
Dot.: Cisza... bez powodu
No widocznie nie miał ochoty na dalszą znajomość. Po prostu - na żywo między wami nie zaiskrzyło. A facet widocznie nie chciał Cię urazić bądź po prostu nie miał odwagi powiedzieć Ci jak jest naprawdę i dlatego nie powiedział ci wprost, że z tej znajomości nic nie będzie. Szkoda tylko, że nie przemyślał tego, że takie zachowanie możesz odebrać jeszcze gorzejniż powiedzenie prawdy prosto w oczy... ;]
Nie ma się co przejmować, facet najwidoczniej jest zwykłym tchórzem
__________________
I mów tak więcej, jeszcze więcej ! I przytulaj mnie częściej i jeszcze częściej !
|
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 106
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Staram się
__________________
spodziewaj się cudów.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Cisza... bez powodu
hi hi hi
ja tak miałam za kazdym razem jak sie spotkałam przez internet, raz z mojej str takie postepowanie, raz z tej drugiej. Pamietam ze tylko raz mi bylo przykro, bo facet mi się spodobał ale cóż. Przestalam poznawać ludzi przez neta, bo kończyło sie totalnym niewypałem.TO znaczy po prostu ze milo sie pisalo, ale na zywo jednak nie jestes w jego typie, albo nie tak sobie Ciebie wyobrażał. Daj sobie siana. Takie jest ryzyko poznawania ludzi przez internet.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Cisza... bez powodu
widocznie to nie było to i "uciekł".
bywa i tak, nie można mieć pewności że facet na stówe bedzie chcial kontynuowac spotkania, znajomosc. przelknij to i zapomnij o tym frrajerze
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Nie przejmuj się. Chłopak widocznie nie był zainteresowany, ale to już jego strata
A tym bardziej powinnaś się cieszyć, że nic z tego nie wyszło, skoro chłopak nawet nie potrafił zachować się z klasą - nie napisał nawet jednego, wyjaśniającego smsa. Burak
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Cisza... bez powodu
napisałaś? napisałaś. to teraz czekaj
__________________
it's a fool's game
|
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 36
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Nie warto się kimś takim przejmować, jego strata
![]() Ostatnio spotkałam się z podobną sytuacją, ale jednak trochę inną. W sobotę na imprezie poznałam - wydawałoby się - super faceta. Miły, przystojny, w moim typie, widać było że mu się podobam. Wspólna koleżanka twierdziła że to fajny, ułożony chłopak. W sobotę było super, w niedzielę też (chciał się spotkać jak najszybciej), w poniedziałek cisza... we wtorek napisałam sms-a, w środę napisałam na gg, a odzewu dalej nie ma Też było mi przykro, ale po chwili stwierdziłam że to nie ja mam tutaj jakiś problem tylko trochę mi głupio, bo nie wiem o co chodzi
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 106
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Cytat:
święta prawda: ktoś tu ma problem
__________________
spodziewaj się cudów.
|
|
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 36
|
Dot.: Cisza... bez powodu
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 106
|
Dot.: Cisza... bez powodu
__________________
spodziewaj się cudów.
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Cisza... bez powodu
Czasem ludzie postępują w podobny sposób, bo: nie chce im się tłumaczyć, że TO JEDNAK NIE TO, nie mają odwagi wytłumaczyć lub są zwyczajnie bez klasy. My baby często tak mamy, że dopytujemy (nie jest to chwalebne, ale jednak tak robimy), co się stało, przecież było fajnie, itd. Facet woli zwyczajnie wszystko zerwać 1 cięciem, by mieć spokój. Zdarza się to także i w mniej lub bardziej poważnych związkach (sama kiedyś zostałam po prostu olana po pół roku. Chłop miał inną. Zwyczajnie przestał się odzywać, nie obierał fona, nie odpisywał na moje: co się stało? Nic ci nie jest? I inne takie tam naiwne pytania). Jakikolwiek jednak nie byłby powód, nie warto zaprzątać sobie myśli kimś takim. Ileż to razy ja słyszałam "do zobaczenia", czy "do następnego razu", a potem cisza... Życie
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:44.



jakiś czas temu poznałam faceta. Poznaliśmy się przez internet (nie jestem zwolenniczką tego typu zawierania znajomości, no ale cóż... stało się) i całkiem fajnie nam się rozmawiało. Nawet więcej niż fajnie - chłopak miły, sympatyczny z poczuciem humoru, wszystko świetnie. I zaproponował spotkanie. W sumie nie miałam nic do stracenia więc się zgodziłam. Widzieliśmy swoje zdjęcia więc nie było tego problemu, że się nie poznamy czy coś




Dawno temu to było wprawdzie, no ale... 






masz prawo wiedzieć co jesz.

