Nie wiem co tak naprawdę chcę w życiu robić

Birgul350 · 2011-03-02, 19:06

Dziewczyny pomóżcie,
Chyba już był podobny wątek ale jakoś nie potrafię go znaleźć. W kwietniu skończę 36 lat, a od czasu 35 urodzin dopadła mnie jakaś totalna beznadzieja. Zrobiłam podsumowanie mojego życia zawodowego i zamarłam. Ja dotąd tak naprawdę nigdy nie miałam satysfakcjonującej mnie pracy, od początku tkwię w administracji, której nigdy nie lubiłam. Nawet jeżeli w międzyczasie trafiało się coś innego to i tak początkowo interesująca praca po jakimś czasie sprowadzała się do czysto administracyjnych zadań. Od roku odnajduję siebie, czytam "mądre" książki, poradniki, chodzę do doradców zawodowych, kilka razy do psychologa, byłam nawet kilka razy u wróżki ale nic to nie dało. Nadal nie wiem, a może nie potrafię sobie uświadomić, co chcę robić i w czym tak naprawdę jestem dobra. Wiem jedno - nie chcę już pracować w korporacji, w biurze i 8 godzin przed komputerem bo takie były moje dotychczasowe prace. Chcę czegoś kreatywnego i niezależnego. Mam ogromną potrzebę niezależności. Najlepszy byłyby własny biznes ale jak go założyć jak się samemu nie wie co chce się robić w życiu. Męczy mnie to potwornie, nie potrafię się niczym cieszyć, stałam się jeszcze bardziej nerwowa, niemiła dla męża i dzieci, czuję się niedowartościowana bo to naprawdę ważna strefa życia dla mnie, nie potrafię być tylko mamą. Jeżeli przeżywałyście coś podobnego podzielcie się proszę doświadczeniami. Jak sobie z tym radzić, może jakieś sprawdzone pomysły. Proszę o radę...

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2011-03-02, 20:01

Cytat:

Napisane przez Birgul350

Dziewczyny pomóżcie,
Chyba już był podobny wątek ale jakoś nie potrafię go znaleźć. W kwietniu skończę 36 lat, a od czasu 35 urodzin dopadła mnie jakaś totalna beznadzieja. Zrobiłam podsumowanie mojego życia zawodowego i zamarłam. Ja dotąd tak naprawdę nigdy nie miałam satysfakcjonującej mnie pracy, od początku tkwię w administracji, której nigdy nie lubiłam. Nawet jeżeli w międzyczasie trafiało się coś innego to i tak początkowo interesująca praca po jakimś czasie sprowadzała się do czysto administracyjnych zadań. Od roku odnajduję siebie, czytam "mądre" książki, poradniki, chodzę do doradców zawodowych, kilka razy do psychologa, byłam nawet kilka razy u wróżki ale nic to nie dało. Nadal nie wiem, a może nie potrafię sobie uświadomić, co chcę robić i w czym tak naprawdę jestem dobra. Wiem jedno - nie chcę już pracować w korporacji, w biurze i 8 godzin przed komputerem bo takie były moje dotychczasowe prace. Chcę czegoś kreatywnego i niezależnego. Mam ogromną potrzebę niezależności. Najlepszy byłyby własny biznes ale jak go założyć jak się samemu nie wie co chce się robić w życiu. Męczy mnie to potwornie, nie potrafię się niczym cieszyć, stałam się jeszcze bardziej nerwowa, niemiła dla męża i dzieci, czuję się niedowartościowana bo to naprawdę ważna strefa życia dla mnie, nie potrafię być tylko mamą. Jeżeli przeżywałyście coś podobnego podzielcie się proszę doświadczeniami. Jak sobie z tym radzić, może jakieś sprawdzone pomysły. Proszę o radę...

jak można doradzic kiedy sama nie wiesz co chcesz robic.....

to może inaczej;
co lubisz robic?

ja np. kocham modę i kosmetyki wiec zajmuje sie dodatkowo wizażem.

shiava · 2011-03-02, 20:10

Widzisz, ja np pracę w korporacji uwielbiam - w porównaniu do kolezanek. Wiekszosc osob ode mnie z firmy narzeka, znajomi pracujacy w innych korpo - tez.
Tylko że ludzie nic z tym nie robią - narzekaja, złorzeczą, ale dalej tu siedzą.

A wg mnie powinno sie pracowac tak, zeby codziennie rano chciało wstać, i z radoscia szlo do pracy.

Jedyna moja rada - wlasny biznes. Nikt Ci nie pomoze w ustaleniu "pomyslu na zycie" - to musisz "wymyslec" sama.
Zastanow sie, popytaj wsrod znajomych - wstepnie zorientuj sie czy Twoj pomysl sie przyjmie.
Polecam Ci TEN wątek na wizazu, dowiesz sie jak, gdzie i od czego zacząc, a dalej pojdzie prosto. Musisz jednak mieć pomysł, a nikt Ci go nie poda na tacy.

Zycze powodzenia!

cava · 2011-03-03, 07:23

Cytat:

Napisane przez Birgul350

Jak sobie z tym radzić, może jakieś sprawdzone pomysły. Proszę o radę...

Pomyśleć, co Cie interesuje, co Ci samo do głowy wchodzi.
Potem się zastanowić, czy są licencjaty o tym kierunku. Zrobić licencjat, może potem mgr i po prostu zmienić pracę.
najpierw popracować u kogoś, potem założyć swoja firmę jeśli nie boisz się odpowiedzialności i papierkologii.

W podobnym wieku tez miałam taka jazdę. Nie mogłam juz po prostu wykonywać swojego zawodu bo płakać mi się chciało na samą myśl że "znowu".

Mnie bardzo pomógł los - bywa bardzo przewrotny.
Ale zaczęłam sama- przemyślałam co lubię, w czym jestem dobra i na podstawie tego wyszukałam kursy dające nowy zawód.

mam wrażenie, ze bardzo często jest tak, ze po x latach wykonywania zawodu, nawet tego wymarzonego, człowiek się wypala i potrzebuje zmiany.

Ale zmiana sama nie przyjdzie, trzeba na nią zapracować.

A jak będziesz swoje frustracje wylewać na rodzinę zamiast zacząć robić coś konstruktywnego, to najszybciej doczekasz się rozwodu a nie zmiany kwalifikacji zawodowych!

Birgul350 · 2011-03-03, 13:47

A jak będziesz swoje frustracje wylewać na rodzinę zamiast zacząć robić coś konstruktywnego, to najszybciej doczekasz się rozwodu a nie zmiany kwalifikacji zawodowych![/QUOTE]

No coś w tym jest

. Moim marzeniem jednak jest mieć coś swojego ale myślę, że jeszcze nie jestem na to gotowa choć pomysłów wiele. Liczę na "pozytywny bieg zdarzeń" , że któregoś dnia się obudzę i doznam olśnienia. Wiem, marzenia uciętej głowy, póki co cały czas szukam..

Evaniesama · 2011-03-11, 12:38

Nie można liczyć na to, że coś zmieni się samo. Owszem zdarzają się przypadki, szczęśliwe zbiegi okoliczności i tak dalej... Ale i tak najlepiej liczyć na siebie i przede wszystkim zacząć coś robić. A najpierw zastanowić się CO...

emilka_wa · 2011-03-18, 00:08

Witajcie ;-)
Piszę do Wszystkich bo to moj pierwszy post na wizaz'u mimo, ze sledze od kilku lat i chciałabym sie po porostu przywitać.

Birgul, moja rada. Nie szukaj innych watków zeby znleźć natchnienie bo chyba nie tedy droga. Kazdy z nas jest inny i uwazam, ze powinnas szukać własnej drogi. Zrobiłas juz pierwszy krok, tj. masz swiadomośc, ze jest Ci zle i ze chcesz cos zmienić. Uwierz mi to już bardzo duzo

Moja propozycja to; jesli masz takie mozliwosci postaraj sie poszukać coach'a. Nie musi byc bardzo drogi - a wrecz przeciwnie, bo to pierwsze skojarzenie. Wg. zasad dobrej etyki coach pracujacy z osoba indywidulna powinien spotkać sie pierwszy raz z osoba zaintersowana bezpłatnie i potem obe strony decydują czy są zainteresowane. Jesli juz na pierwszym spotakniu choc troche odkryjesz co u Ciebie jest tzw. idee fix, to moze warto pomyslec o pracy z taka osobą.

Jesli nie masz na to czasu, srodków, lub nie masz takiego człowieczka pod reką, to poczytaj w necie o tym jak zrobić sobie samemu coaching. Niestety nie podam teraz konkretnych linków, ale mysle, ze znajdziesz sporo stron.

Zycze powodzenia i bede zagladała na forum

Birgul350 · 2011-03-19, 11:17

Emilka_wa dziękuję za radę. Już miałam kilka takich spotkań z doradcami zawodowymi ale rozumiem, że coach to jednak coś innego. Na razie pomagam sobie sama bo już dużo kasy na to "poznawanie siebie" wydałam (książki, kursy, szkoła, doradcy, profesjonalne CV, etc.) więc na tym chciałabym poprzestać. Postanowiłam szukać pracy w starym zawodzie, który kiedyś wykonywałam i chciałam wykonywać w dużej firmie produkcyjnej ale niestety przez przypadek trafiłam gdzie jestem i może tak miało być, że właśnie to dało mi do zrozumienia, że mam odnaleźć siebie i robić co chcę a nie co muszę. Szukam pracy już od jakiegoś czasu ale ciężko, zwłaszcza jeżeli szukamy pracy w konkretnym zawodzie, a nie jakiejkolwiek. Czy myślicie, że w dzisiejszych, trudnych czasach gdzie rynek pracy jest rynkiem pracodawcy, a nie pracownika można świadomie budować karierę i robić to co się chce, a nie musi? Jakie były Wasze sposoby na szukanie tej wymarzonej pracy?

emilka_wa · 2011-03-21, 15:29

Birgul,

Praca z coach'em to rzeczywiscie cos innego niż spotkanie z doradca zawodowym, zreszta nie musi byc zwiazane tylko z tematem dot. rozwoju zawodowego. Generalnie i w duzym uproszczeniu, coach to osoba, która przez umiejetne zadawanie pytan, doprowadza Ciebie sama do pewnych wniosków, potem do stworzenia jakiegos planu dzialania, i ostatecznie motywuje Cie zeby ten plan wykonac. Uwaga, coach nie doradza wprost, nie pomaga bezposrednnio np w znalezieniu pracy itd., nie uczy Cie nowych umiejetnosci, po prostu pomaga Ci odkryc Twoj potencjał. Brzmi to pewnie banalnie i moze smiesznie ale jesli osoba potrzebuje coacha i trafi na dobrego, to efekty moga byc rewelacyjne. Wiem bo sama miałam i okazało sie, ze po 10ciu latach pracy w finansach, i jakis tam sukcesach zawodowych, zupełnie nie chce tego robic

Jesli chodzi o rynek pracy to jestem mało w temacie, natomiast wiem, ze jest b. trudny od jakis 2 lat. Mysle jednak, ze nawet na takim rynku mozna swiadomie budowac swoja kariere, tylko że:
jak sama napisalas trzeba to robic swiadomie

i niestety byc bardzo konsekwentna w swoich dzialaniach, bo na takim rynku na efekty trzeba czasami czekac bardzo długo. Sama musisz sobie zadac pytanie czy warto...

trzeba tez byc dobrym w tym co sie robi bo konkurencja duza, a do tego nie wystarczy sama praca odtwórcza (tj.ciagle uczenie sie, bycie systematycznym itd) ale moim zdaniem powinna tez pojawic sie pasja, wtedy efekty sa najlepsze. Sama o tym pisalas

I ostatnia rzecz. Najczesciej na etapie zmiany, pojawia sie dylemat zwiazany z potrzeba poswiecenia juz wypracowanych rzeczy. Jesli przykładowo chcesz sie przekfalifikowac, zdarza sie, ze musisz zgodzic sie na prace na nizszym stanowisku lub za nizsza kase, lub zaczac kolejne studia potrzebne do uzupełnienia wiedzy, na których masz kolezanki i kolegów młodszych o nascie lat itd , itd

Wiele z takich poswiecen wiaze sie tez z bardzo prozaiczna ale jak wazna sprawa - pieniedzmi. Bo jesli masz dwojke dzieci i kredyt na mieszkanie, to muszisz byc bardzo pewna swoich planów zeby zaczac je realizowac.

Dlatego moja rada jest podobna do porzedniej. Jesli jestes pewna tego co chcesz robic, zrob plan - krok po kroku, przeanalizuj minusy i plusy i zacznij go realizować. Jesli chcesz mozesz nam wypisac na forum kolejne etapy i dawac info jak Ci idzie, moze to troche bardziej Cie zmobilizuje

2011-03-02, 19:06	#1
Birgul350 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 10	Nie wiem co tak naprawdę chcę w życiu robić Dziewczyny pomóżcie, Chyba już był podobny wątek ale jakoś nie potrafię go znaleźć. W kwietniu skończę 36 lat, a od czasu 35 urodzin dopadła mnie jakaś totalna beznadzieja. Zrobiłam podsumowanie mojego życia zawodowego i zamarłam. Ja dotąd tak naprawdę nigdy nie miałam satysfakcjonującej mnie pracy, od początku tkwię w administracji, której nigdy nie lubiłam. Nawet jeżeli w międzyczasie trafiało się coś innego to i tak początkowo interesująca praca po jakimś czasie sprowadzała się do czysto administracyjnych zadań. Od roku odnajduję siebie, czytam "mądre" książki, poradniki, chodzę do doradców zawodowych, kilka razy do psychologa, byłam nawet kilka razy u wróżki ale nic to nie dało. Nadal nie wiem, a może nie potrafię sobie uświadomić, co chcę robić i w czym tak naprawdę jestem dobra. Wiem jedno - nie chcę już pracować w korporacji, w biurze i 8 godzin przed komputerem bo takie były moje dotychczasowe prace. Chcę czegoś kreatywnego i niezależnego. Mam ogromną potrzebę niezależności. Najlepszy byłyby własny biznes ale jak go założyć jak się samemu nie wie co chce się robić w życiu. Męczy mnie to potwornie, nie potrafię się niczym cieszyć, stałam się jeszcze bardziej nerwowa, niemiła dla męża i dzieci, czuję się niedowartościowana bo to naprawdę ważna strefa życia dla mnie, nie potrafię być tylko mamą. Jeżeli przeżywałyście coś podobnego podzielcie się proszę doświadczeniami. Jak sobie z tym radzić, może jakieś sprawdzone pomysły. Proszę o radę...

2011-03-02, 20:10	#3
shiava Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 1 318	Dot.: Nie wiem co tak naprawdę chcę w życiu robić Widzisz, ja np pracę w korporacji uwielbiam - w porównaniu do kolezanek. Wiekszosc osob ode mnie z firmy narzeka, znajomi pracujacy w innych korpo - tez. Tylko że ludzie nic z tym nie robią - narzekaja, złorzeczą, ale dalej tu siedzą. A wg mnie powinno sie pracowac tak, zeby codziennie rano chciało wstać, i z radoscia szlo do pracy. Jedyna moja rada - wlasny biznes. Nikt Ci nie pomoze w ustaleniu "pomyslu na zycie" - to musisz "wymyslec" sama. Zastanow sie, popytaj wsrod znajomych - wstepnie zorientuj sie czy Twoj pomysl sie przyjmie. Polecam Ci TEN wątek na wizazu, dowiesz sie jak, gdzie i od czego zacząc, a dalej pojdzie prosto. Musisz jednak mieć pomysł, a nikt Ci go nie poda na tacy. Zycze powodzenia!

2011-03-03, 13:47	#5
Birgul350 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 10	Dot.: Nie wiem co tak naprawdę chcę w życiu robić A jak będziesz swoje frustracje wylewać na rodzinę zamiast zacząć robić coś konstruktywnego, to najszybciej doczekasz się rozwodu a nie zmiany kwalifikacji zawodowych![/QUOTE] No coś w tym jest. Moim marzeniem jednak jest mieć coś swojego ale myślę, że jeszcze nie jestem na to gotowa choć pomysłów wiele. Liczę na "pozytywny bieg zdarzeń" , że któregoś dnia się obudzę i doznam olśnienia. Wiem, marzenia uciętej głowy, póki co cały czas szukam..

2011-03-11, 12:38	#6
Evaniesama Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 142	Dot.: Nie wiem co tak naprawdę chcę w życiu robić Nie można liczyć na to, że coś zmieni się samo. Owszem zdarzają się przypadki, szczęśliwe zbiegi okoliczności i tak dalej... Ale i tak najlepiej liczyć na siebie i przede wszystkim zacząć coś robić. A najpierw zastanowić się CO... __________________ http://werandapelnaslonca.blogspot.com/

2011-03-18, 00:08	#7
emilka_wa Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 5	Dot.: Nie wiem co tak naprawdę chcę w życiu robić Witajcie ;-) Piszę do Wszystkich bo to moj pierwszy post na wizaz'u mimo, ze sledze od kilku lat i chciałabym sie po porostu przywitać. Birgul, moja rada. Nie szukaj innych watków zeby znleźć natchnienie bo chyba nie tedy droga. Kazdy z nas jest inny i uwazam, ze powinnas szukać własnej drogi. Zrobiłas juz pierwszy krok, tj. masz swiadomośc, ze jest Ci zle i ze chcesz cos zmienić. Uwierz mi to już bardzo duzo Moja propozycja to; jesli masz takie mozliwosci postaraj sie poszukać coach'a. Nie musi byc bardzo drogi - a wrecz przeciwnie, bo to pierwsze skojarzenie. Wg. zasad dobrej etyki coach pracujacy z osoba indywidulna powinien spotkać sie pierwszy raz z osoba zaintersowana bezpłatnie i potem obe strony decydują czy są zainteresowane. Jesli juz na pierwszym spotakniu choc troche odkryjesz co u Ciebie jest tzw. idee fix, to moze warto pomyslec o pracy z taka osobą. Jesli nie masz na to czasu, srodków, lub nie masz takiego człowieczka pod reką, to poczytaj w necie o tym jak zrobić sobie samemu coaching. Niestety nie podam teraz konkretnych linków, ale mysle, ze znajdziesz sporo stron. Zycze powodzenia i bede zagladała na forum

2011-03-19, 11:17	#8
Birgul350 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 10	Dot.: Nie wiem co tak naprawdę chcę w życiu robić Emilka_wa dziękuję za radę. Już miałam kilka takich spotkań z doradcami zawodowymi ale rozumiem, że coach to jednak coś innego. Na razie pomagam sobie sama bo już dużo kasy na to "poznawanie siebie" wydałam (książki, kursy, szkoła, doradcy, profesjonalne CV, etc.) więc na tym chciałabym poprzestać. Postanowiłam szukać pracy w starym zawodzie, który kiedyś wykonywałam i chciałam wykonywać w dużej firmie produkcyjnej ale niestety przez przypadek trafiłam gdzie jestem i może tak miało być, że właśnie to dało mi do zrozumienia, że mam odnaleźć siebie i robić co chcę a nie co muszę. Szukam pracy już od jakiegoś czasu ale ciężko, zwłaszcza jeżeli szukamy pracy w konkretnym zawodzie, a nie jakiejkolwiek. Czy myślicie, że w dzisiejszych, trudnych czasach gdzie rynek pracy jest rynkiem pracodawcy, a nie pracownika można świadomie budować karierę i robić to co się chce, a nie musi? Jakie były Wasze sposoby na szukanie tej wymarzonej pracy?

2011-03-21, 15:29	#9
emilka_wa Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 5	Dot.: Nie wiem co tak naprawdę chcę w życiu robić Birgul, Praca z coach'em to rzeczywiscie cos innego niż spotkanie z doradca zawodowym, zreszta nie musi byc zwiazane tylko z tematem dot. rozwoju zawodowego. Generalnie i w duzym uproszczeniu, coach to osoba, która przez umiejetne zadawanie pytan, doprowadza Ciebie sama do pewnych wniosków, potem do stworzenia jakiegos planu dzialania, i ostatecznie motywuje Cie zeby ten plan wykonac. Uwaga, coach nie doradza wprost, nie pomaga bezposrednnio np w znalezieniu pracy itd., nie uczy Cie nowych umiejetnosci, po prostu pomaga Ci odkryc Twoj potencjał. Brzmi to pewnie banalnie i moze smiesznie ale jesli osoba potrzebuje coacha i trafi na dobrego, to efekty moga byc rewelacyjne. Wiem bo sama miałam i okazało sie, ze po 10ciu latach pracy w finansach, i jakis tam sukcesach zawodowych, zupełnie nie chce tego robic Jesli chodzi o rynek pracy to jestem mało w temacie, natomiast wiem, ze jest b. trudny od jakis 2 lat. Mysle jednak, ze nawet na takim rynku mozna swiadomie budowac swoja kariere, tylko że: jak sama napisalas trzeba to robic swiadomie i niestety byc bardzo konsekwentna w swoich dzialaniach, bo na takim rynku na efekty trzeba czasami czekac bardzo długo. Sama musisz sobie zadac pytanie czy warto... trzeba tez byc dobrym w tym co sie robi bo konkurencja duza, a do tego nie wystarczy sama praca odtwórcza (tj.ciagle uczenie sie, bycie systematycznym itd) ale moim zdaniem powinna tez pojawic sie pasja, wtedy efekty sa najlepsze. Sama o tym pisalas I ostatnia rzecz. Najczesciej na etapie zmiany, pojawia sie dylemat zwiazany z potrzeba poswiecenia juz wypracowanych rzeczy. Jesli przykładowo chcesz sie przekfalifikowac, zdarza sie, ze musisz zgodzic sie na prace na nizszym stanowisku lub za nizsza kase, lub zaczac kolejne studia potrzebne do uzupełnienia wiedzy, na których masz kolezanki i kolegów młodszych o nascie lat itd , itd Wiele z takich poswiecen wiaze sie tez z bardzo prozaiczna ale jak wazna sprawa - pieniedzmi. Bo jesli masz dwojke dzieci i kredyt na mieszkanie, to muszisz byc bardzo pewna swoich planów zeby zaczac je realizowac. Dlatego moja rada jest podobna do porzedniej. Jesli jestes pewna tego co chcesz robic, zrob plan - krok po kroku, przeanalizuj minusy i plusy i zacznij go realizować. Jesli chcesz mozesz nam wypisac na forum kolejne etapy i dawac info jak Ci idzie, moze to troche bardziej Cie zmobilizuje

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)