wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-17, 14:11   #1
charliz
Przyczajenie
 
Avatar charliz
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 10

wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!


Witajcie, mam pewien problem i chciałabym poznać zdanie osób obiektywnych takie jak Wy.
Koleżanka bierze niebawem slub. Ja jestem z moim TŻem co prawda bardzo krótko - 2 miesiące, no ale to już jest oczywiste,że to on będziemoją osobą towarzyszącą i nie wyobrażam sobie inaczej.
Problem co prawda nie tkwi w tym,że jakieś 3 lata on spotykał się właśnie z tą moją kolezanką, oboje uważają że to było, minęło, nie pasowali do siebie i tyle, oboje nie mają problemu z tym, by być na jednym weselu, podobnie jak ja.
Jednak narzeczony mojej koleżanki stwierdził, że niestety, ale on sobie nie życzy mojego TŻa na swoim ślubie i przyjęciu i nie będzie mógł przyjść.

Ok, rozumiem, jego dzień, impreza, on decyduje. Ale czy nie uważacie,że to jest trochę dziecinne podejście?
Nie chcę isć bez TŻa, obojętnie czy sama czy z jakimś kolegą, to TŻ jest moim partnerem.. koleżanka mówi że mnie rozumie, ale ma nadzieję,że na wesele przyjdę. No a to przecież moja koleżanka, nie mogę nie pójść... i nie wiem co robić
__________________
pracuję nad sobą!



M. <3
charliz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:15   #2
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez charliz Pokaż wiadomość
Witajcie, mam pewien problem i chciałabym poznać zdanie osób obiektywnych takie jak Wy.
Koleżanka bierze niebawem slub. Ja jestem z moim TŻem co prawda bardzo krótko - 2 miesiące, no ale to już jest oczywiste,że to on będziemoją osobą towarzyszącą i nie wyobrażam sobie inaczej.
Problem co prawda nie tkwi w tym,że jakieś 3 lata on spotykał się właśnie z tą moją kolezanką, oboje uważają że to było, minęło, nie pasowali do siebie i tyle, oboje nie mają problemu z tym, by być na jednym weselu, podobnie jak ja.
Jednak narzeczony mojej koleżanki stwierdził, że niestety, ale on sobie nie życzy mojego TŻa na swoim ślubie i przyjęciu i nie będzie mógł przyjść.

Ok, rozumiem, jego dzień, impreza, on decyduje. Ale czy nie uważacie,że to jest trochę dziecinne podejście?
Nie chcę isć bez TŻa, obojętnie czy sama czy z jakimś kolegą, to TŻ jest moim partnerem.. koleżanka mówi że mnie rozumie, ale ma nadzieję,że na wesele przyjdę. No a to przecież moja koleżanka, nie mogę nie pójść... i nie wiem co robić
To jest ich wesele wiec uszanuj wole pana mlodego. Widzisz ja na swoim slubie nie chcialabym widziec bylej mojego TZta.

Zaprosili cie- przeciez mozesz isc sama. Nie tworz sztucznych problemow, zwlaszcza ze jestescie z soba 2 miesiace.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:24   #3
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

A co na to wszystko Twój facet? chce żebyś poszła np sama?
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:29   #4
Leonie21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 255
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

a dostałaś zaproszenie z osobą towarzyszącą?
__________________
Leonie21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:38   #5
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

To jest ICH wesele i maja prawo decydowac kogo chcą zaprosic/widzieć, a kogo nie.
Pan Młody ma prawo nie miec ochoty widzieć byłego swojej narzeczonej.

Wy jesteście dopiero dwa iesiące, zatem :
-możesz iśc na wesele sama
-iśc z kolezanką
-nie iść.

Na pewno nie idź w tpwarzystwie swojego TŻ, bo może to doprowadzic do wielu krępującychsytuacji, jezeli nie awantury (w zależności od tempreamentu Pana Młodego i Twojego TŻ).
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:41   #6
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Moim zdaniem powinnaś iść bez chłopaka (bo nie rozumiem sformułowania TŻ po dwóch miesiącach znajomości), nie wiem czy z kolegą czy sama, to już jak uważasz. Ja podobnie jak kennedy nie chciałabym zobaczyć na swoim ślubie jakiejś byłej swojego faceta. A skoro koleżanka jest Ci bliska to nie pójść na ślub nie wypada.
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:43   #7
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 737
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Idź na ślub. Złoż życzenia, przynieś prezent.

Ja bym sobie darowała wesele. W sumie kotleta możesz zjeść w domu.

Pan młody może sobie kogoś życzyć lub nie życzyć na własnym ślubie - ale skoro jest szczęśliwy i wie, że narzeczona jest z nim również szczęśliwa, to nie powinno być problemu. Ale skoro jest...

Sytuacja niezbyt miła, bo zostałaś odgórnie pozbawiona partnera na wesele. Ja bym się nie płaszczyła i nie pląsała po parkiecie pod dyktando pana młodego - ale to ja, ta sytuacja wydawałaby mi się lekko niesprawiedliwa, chociaż uszanowałabym decyzję pana młodego i na pewno nie robiłabym mu na złość przyprowadzając osobę niemile widzianą.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:45   #8
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

W takiej sytuacji pewnie poszłabym na sam ślub.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:52   #9
ineczkaxD
Raczkowanie
 
Avatar ineczkaxD
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 306
GG do ineczkaxD
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Idź na ślub. Złoż życzenia, przynieś prezent.

Ja bym sobie darowała wesele. W sumie kotleta możesz zjeść w domu.

Pan młody może sobie kogoś życzyć lub nie życzyć na własnym ślubie - ale skoro jest szczęśliwy i wie, że narzeczona jest z nim również szczęśliwa, to nie powinno być problemu. Ale skoro jest...

Sytuacja niezbyt miła, bo zostałaś odgórnie pozbawiona partnera na wesele. Ja bym się nie płaszczyła i nie pląsała po parkiecie pod dyktando pana młodego - ale to ja, ta sytuacja wydawałaby mi się lekko niesprawiedliwa, chociaż uszanowałabym decyzję pana młodego i na pewno nie robiłabym mu na złość przyprowadzając osobę niemile widzianą.
Zrobiłabym dokładnie tak samo jak dzustam.
Wydaje mi się, że Pan Młody rzeczywiście przesadza. W końcu związek Twojej koleżanki z TŻ juz dawno się skończył i oboje są teraz w szczęśliwych związkach.
Ale to jego ślub i ma prawo decydować kto ma się na nim pojawić, a kto nie...
__________________
"Piękno kobiety nie przejawia się w ubraniach, które nosi, w jej figurze lub sposobie w jaki układa włosy. Piękno kobiety musi być widoczne w oczach, ponieważ są one drzwiami do jej serca – miejsca gdzie mieszka miłość."
- Audrey Hepburn
ineczkaxD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:57   #10
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Słusznie czy nie, Pan Młody swoje powody ma i należy to uszanować. Idź sama. Ale nie zabieraj kolegów, kuzynów, nikogo - sama.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:57   #11
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 420
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Ja bym poszła na sam ślub, dała kwiatki czy co tam chcesz i zwinęła żagle do domu
__________________
Jeśli kopiuję, to tylko w punktach ksero,
Gdy ktoś powiela kogoś,
Uważam go za zero,
Mówię prawdę szczerą,
Bo nie lubię, gdy ktoś kłamie,
Służę pomocą, nie na każde zawołanie,
Mam własne zdanie i szereg racji,
Niezmienna niezależnie od miejsca, czasu i akcji


Reggae


BLESS!
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 14:59   #12
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

A co pan młody by zrobił gdyby nie wiedział ,że masz zamiar przyjść z byłym jego przyszłej żony ?
zarygluje drzwi czy wezwie dresiarzy ,żeby byłego wyprosić ?

Panna młoda powinna to załatwic i ustawić przyszłego męża do pionu szczegolnie ,że to przeszłość nie z zeszłej środy tylko sprzed kilku lat.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:02   #13
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 8 987
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Idź na ślub. Złoż życzenia, przynieś prezent.

Ja bym sobie darowała wesele. W sumie kotleta możesz zjeść w domu.

Pan młody może sobie kogoś życzyć lub nie życzyć na własnym ślubie - ale skoro jest szczęśliwy i wie, że narzeczona jest z nim również szczęśliwa, to nie powinno być problemu. Ale skoro jest...

Sytuacja niezbyt miła, bo zostałaś odgórnie pozbawiona partnera na wesele. Ja bym się nie płaszczyła i nie pląsała po parkiecie pod dyktando pana młodego - ale to ja, ta sytuacja wydawałaby mi się lekko niesprawiedliwa, chociaż uszanowałabym decyzję pana młodego i na pewno nie robiłabym mu na złość przyprowadzając osobę niemile widzianą.
ja to samo
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:02   #14
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 469
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Idź na ślub. Złoż życzenia, przynieś prezent.

Ja bym sobie darowała wesele. W sumie kotleta możesz zjeść w domu.

Pan młody może sobie kogoś życzyć lub nie życzyć na własnym ślubie - ale skoro jest szczęśliwy i wie, że narzeczona jest z nim również szczęśliwa, to nie powinno być problemu. Ale skoro jest...

Sytuacja niezbyt miła, bo zostałaś odgórnie pozbawiona partnera na wesele. Ja bym się nie płaszczyła i nie pląsała po parkiecie pod dyktando pana młodego - ale to ja, ta sytuacja wydawałaby mi się lekko niesprawiedliwa, chociaż uszanowałabym decyzję pana młodego i na pewno nie robiłabym mu na złość przyprowadzając osobę niemile widzianą.
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
W takiej sytuacji pewnie poszłabym na sam ślub.

Ja również poszłabym na sam ślub.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:07   #15
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Idź na ślub. Złoż życzenia, przynieś prezent.

Ja bym sobie darowała wesele. W sumie kotleta możesz zjeść w domu.

Pan młody może sobie kogoś życzyć lub nie życzyć na własnym ślubie - ale skoro jest szczęśliwy i wie, że narzeczona jest z nim również szczęśliwa, to nie powinno być problemu. Ale skoro jest...

Sytuacja niezbyt miła, bo zostałaś odgórnie pozbawiona partnera na wesele. Ja bym się nie płaszczyła i nie pląsała po parkiecie pod dyktando pana młodego - ale to ja, ta sytuacja wydawałaby mi się lekko niesprawiedliwa, chociaż uszanowałabym decyzję pana młodego i na pewno nie robiłabym mu na złość przyprowadzając osobę niemile widzianą.
Dokładnie, zgadzam się w pełni. Pan młody ma prawo sobie czegoś tam nie życzyć (chociaż, na marginesie, mógłby się zastanowić w jakiej kłopotliwej sytuacji stawia tym samym trzy inne osoby, w tym swoją narzeczoną), ale gość też nie ma obowiązku tańczyć jak pan młody zagra i robić wszystkiego po jego myśli. Ja w takiej sytuacji poszłabym tylko na ślub, a wesele bym olała. Czułabym się też urażona takim potraktowaniem, właśnie "pozbawieniem mnie z góry partnera" na tym ich weselu.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:08   #16
tranqil babe
Wtajemniczenie
 
Avatar tranqil babe
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 961
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Moim zdaniem zdanie Pana modego co do jego WŁASNEGO ślubu jest ważniejsze niz widzimisię gości, a niechęć do zapraszania byłego zony-całkowicie dla mnie zrozumiała. Uszanuj to , dziecinne byłoby upieranie sie ze to sprawa nieważna, jak widać dla głównego zainteresowanego jest ważna.
Jak ci to nie pasuje nie idź( choć strzelanie focha pt. "nie chcecie mojego lubego to ja was oleje" jest dla mnie wybitnie niepoważne), to jest przede wszystkim ich wesele i mogą sobie je zorganizować w nawet najdziwniejszy sposób a ze gościowi się to nie podoba, no sorry.

A tka na marginesie, wiekszosc moich znajomych jest po slubie i do głowy by im nie przyszlo zapraszać byłych, większość znanych mi ludzi uznaje to za dziwne wiec nie demonizujemy tego Pana młodego
__________________
wymianka
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post25485480
E.L.F, smashbox, minerały,soir de lune itp.



Edytowane przez tranqil babe
Czas edycji: 2011-03-17 o 15:14
tranqil babe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:09   #17
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Dla mnie zachowanie narzeczonego koleżanki jest niegrzeczne i świadczy o jakiejś utajonej zazdrości.
Twój TŻ jest z Tobą, a z koleżanką żeni się narzeczony, więc w czym rzecz?
Jeśli zaprosili Cię z osobą towarzyszącą, tzn. że do Ciebie należy wybór z kim iść, chyba, że postawili Ci warunki: "zapraszamy X z osobą towarzyszącą, pod warunkiem, że to nie będzie Y".
Dziecinne i żenujące.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:11   #18
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

ja bym pewnie poszla tylko na slub do kosciola,a na wesele juz nie.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:18   #19
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Dla mnie zachowanie narzeczonego koleżanki jest niegrzeczne i świadczy o jakiejś utajonej zazdrości.
Twój TŻ jest z Tobą, a z koleżanką żeni się narzeczony, więc w czym rzecz?
Jeśli zaprosili Cię z osobą towarzyszącą, tzn. że do Ciebie należy wybór z kim iść, chyba, że postawili Ci warunki: "zapraszamy X z osobą towarzyszącą, pod warunkiem, że to nie będzie Y".
Dziecinne i żenujące.
Dokładnie. Dorośli ludzie, ślub biorą a tu taka dziecinada jak dzieci w przedszkolu. Żenujące, niedojrzałe i podejrzane
Poszłabym na sam ślub a wesele olała.

PS. Może się boi iście hollywoodzkiego scenariusza: Czy bierzesz X za męża? <chwila ciszy, zbliżenie na twarz Panny Młodej, ona patrzy na Pana Młodego, ale nagle odwraca się i krzyczy> Nie! Zawsze kochałam tylko Y! - tłum wstrzymuje oddech - a Panna Młoda wybiega za rękę z Y z kościoła, wsiadają do samochodu i odjeżdżają w stronę zachodzącego słońca
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:22   #20
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

A co na to Twój chłopak? Jakie jest jego zdanie? 2 miesiące to bardzo świeży związek, więc w tej sytuacji na pewno porozmawiałabym z chłopakiem i w zależności od sytuacji:

-poszłabym na wesele sama, ale zapewne zawinęłabym się przed północą
-poszłabym na sam ślub

Na pewno nie poszłabym z chłopakiem na siłę, bo to nie w porządku, już nie ważne, że zachowanie pana młodego jest dziecinne, ale to jego dzień i ma prawo do takich zachcianek, szczególnie, że rodziną nie jesteście. Ja też bym nie chciała na swoim weselu osób, których zwyczajnie nie lubię, wątpię, żeby tu chodziło o zazdrość. Po prostu facet nie chce mieć na własnym ślubie gościa, który go wpienia i ja to całkowicie rozumiem.

Edytowane przez Fubizka
Czas edycji: 2011-03-17 o 15:25
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:30   #21
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

ale przesadzacie brałyście już ślub ,ze oceniacie ze to dziecinada ze pan młody czegoś wymaga
ja jakbym miała widzieć na swoim weselu eks laske tż nawet po 10 latach od zerwania tobym wolała wogóle go nie wyprawiać

a autorka postu sama do kościoła z kwiatami i po sprawie
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:32   #22
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 632
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez Leonie21 Pokaż wiadomość
a dostałaś zaproszenie z osobą towarzyszącą?
mnie też zastanawia odpowiedź na to pytanie...

Bo jeśli nie - to wszystko jest ok

Ale jeśli tak - to według mnie jest to kompletny brak taktu ze strony pana młodego...
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:38   #23
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

brakt taktu to ja raczej widze po stronie autorki wątku która stawia parę młodą w niezrecznej sytuacji--to ich dzień nie jej!
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:40   #24
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 681
GG do Impersona
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

A ja chyba nie do końca zrozumiałam- czy oni byli razem 3 lata temu, czy byli razem 3 lata?
Jesli była to nic nie znacząca, krótka znajomość 3 lata temu, to faktycznie bez sensu, ale jeśli byli 3 lata, to jestem w stanie zrozumieć pana młodego.
Zresztą, w sumie nawet jeśli byli krótko, to pan młody ma prawo nie chcieć dzielić swojego szczęśliwego dnia z kimś, kto wcześniej dzielił w pewien sposób tę strefę intymności jego żony, która należy wyłącznie do niego. Wiadomo, że nie da się wykreślić przeszłości partnera, ale nikt nie ma obowiązku przyjaźnić się i mieć ochotę utrzymywać kontakty z byłymi swojej drugiej połowy, a wesele to jest taka chwila jedynie dla osób bliskich, z którymi chcemy dzielić się swoim szczęściem.
Dla mnie obecność chłopaka autorki byłaby niestosowna i nie na miejscu.
Zresztą na mój ślub równiez przyszła była dziewczyna mojego męża, towarzyszyła swojej mamie, która była bliską osobą rodziny i zarówno dla mnie, jak i TŻ było to trochę niesmaczne, chociaż nie zawracaliśmy tym sobie jakoś specjalnie głowy i nie ruszyło nas to bardzo, ale jednak jakiś niesmak był.

Autorko- moim zdaniem, jeśli czujesz, że Cię to obraża, czy pójście bez chłopaka nie wchodzi w grę, to nie idź. Najgorsze co można zrobić, to robienie afery, czy naciski pana młodego ze strony narzeczonej, bo w ten sposób zakłóca się tylko ich szczęśliwy dzień. To oni mają się czuć najbardziej komfortowo w tej sytuacji i to o nich powinno się w takim dniu myśleć. Rozumiem, że jest Ci przykro, że chciałabyś być ze swoim chłopakiem, że zabawa bez niego nie będzie taka fajna, jak mogłaby być z nim, ale może jednak też będzie fajnie? Może będą też inni znajomi, z którymi będziesz się świetnie bawić. Jeśli nie, to idź na sam ślub, ale nie obrażaj się, bo nie ma o co.

Edytowane przez Impersona
Czas edycji: 2011-03-17 o 15:42
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:44   #25
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 132
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Może narzeczony ma powody by go nie lubić. Nie wnikaj, nie mieszaj. Przyjdź bez niego, to nie twój dzień, nie musisz być najważniejsza. Zachowaj klasę i nie drąż w przeszłości. Możesz się dowiedzieć czegoś nieciekawego.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:45   #26
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 346
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Nie rozumiem do końca oburzenia niektórych osób, które twierdzą, ze zachowanie pana młodego jest niekulturalne. Ja również nie chciałabym gościć na swoim ślubie byłej dziewczyny mojego narzeczonego, niezależnie ile czasu temu się rozstali i niezależnie jak bardzo byłabym pewna uczuć mojego faceta do mnie - byłaby to po prostu dla mnie dziwna i niekomfortowa sytuacja... a podczas własnego ślubu nie chciałabym odczuwać niepotrzebnego dyskomfortu.
Co innego gdyby ta była dziewczyna okazałaby się żona jakiegoś mojego przyjaciela - wtedy byłabym się w stanie przełamać, żeby nie robić nikomu przykrości... ale jeśli mowa o 2-miesięcznym związku, to byłabym bardzo niechętna.
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:46   #27
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
brakt taktu to ja raczej widze po stronie autorki wątku która stawia parę młodą w niezrecznej sytuacji--to ich dzień nie jej!
Dokladnie tak.
Dlatego nie warto rozkminiac czy to z sensem czy bez sensu zapraszac ciebie bez Tzta.

Nawet jesli Pan mlody keiruje sie jakas zazdroscia to jest jego prawo .
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:48   #28
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 412
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Ale zazdrośnik z tego młodego, dajcie spokój

Ja bym poszła na sam ślub. Oczywiście bez chłopaka skoro jego obecność byłaby taką straszliwą solą w oku dla młodego Wesele darowałabym sobie.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:50   #29
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 632
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
brakt taktu to ja raczej widze po stronie autorki wątku która stawia parę młodą w niezrecznej sytuacji--to ich dzień nie jej!
nie rozumiem co to ma do mojej wypowiedzi

jeśli dali jej zaproszenie z osobą towarzyszącą, absolutnie nie mają prawa jej wybierać z kim przyjdzie

dlatego kwestia czy dostała zaproszenie z osobą towarzyszącą czy bez jest bardzo istotna

Edytowane przez agusiajnw
Czas edycji: 2011-03-17 o 15:51
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 15:54   #30
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: wesele, TŻ, osoba towarzysząca - problem?!

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
nie rozumiem co to ma do mojej wypowiedzi

jeśli dali jej zaproszenie z osobą towarzyszącą, absolutnie nie mają prawa jej wybierać z kim przyjdzie

dlatego kwestia czy dostała zaproszenie z osobą towarzyszącą czy bez jest bardzo istotna
jakby chcieli widzieć na swoim slubie eksów mogli ich zaprosić
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.