Farbowane włosy, powrót do naturalności

[Skyrim]

Mam pewne pytanie. Moje naturalne włosy są koloru popielato-czekoladowego (jesienny kolor, brąz) coś takiego.
Niestety od wielu lat męczę włosy rozjaśniaczami, farbami, tonerami i wszystkim co możliwe, teraz chciałabym wrócić do naturalnego koloru, ale odrosty są jakby mysie, zupełnie nie jak moje naturalne..

Czy po tylu latach już nie powrócę do swojego dawnego koloru i włosy które odrosną będą mysie? czy to nie ma znaczenia i będą takie jak kiedyś?

Proszę o odpowiedz osoby która to przeszła bądz fryzjerki która się na tym zna

[karolcia017]

sama sie zastanawiam gdyz ja mecze wlosy od prawie 3 lat rozjasniaczami i farbami a mam wlosy jasnobrazowe tylko ze u mnie problem jest taki ze odrsot wydaje mi sie ciemniejszy niz moj naturalny...

[antidotum89]

Napisane przez karolcia017

sama sie zastanawiam gdyz ja mecze wlosy od prawie 3 lat rozjasniaczami i farbami a mam wlosy jasnobrazowe tylko ze u mnie problem jest taki ze odrsot wydaje mi sie ciemniejszy niz moj naturalny...

ciemniejszy moze sie wydawac poniewaz wlosy rozjasniaja sie od slonca, wiec odrost jeszcze sie nie rozjasnil jakbys dluzsze zapuscila to z epwnoscia zauwazylabys roznice

[Skyrim]

A co jeżeli odrost jest zupełnie innego koloru niż naturalne włosy kiedyś i o dużo jaśniejszym tonie? Chyba nikt mi nie powie że jak będą dłuższe to przyciemnieją.

Miałam już odrost może z 3cm i dalej był zupełnie innego koloru i tonu..
Bardzo mnie to niepokoi, ponieważ boję się, że będę miała mysie włosy, całkiem inne niż moje dawne

[ewalucja]

Moze juz zapomniałas jaki mialas kolor? Albo przy rozjaśnianych wyglądają mysio a wcale takie nie są? Poza tym kolor w ciągu zycia się nam zmienia. Nie ma co gdybać, twój naturalny kolor to kolor odrostów i to jest pewne

[Skyrim]

Dla mnie raczej nie jest to pewne..
Włosów nie mam rozjaśnianych, mam je mniej więcej w tonie takim jak kiedyś jeżeli chodzi o jasność/ciemność

Skąd wiem jaki kolor miałam kiedyś? hm, myślę że mam zdjęcia swoich naturalnych włosów i w życiu nie są one takie jak teraz, i też chyba to dziwne aby około czekoladowe włosy, bardziej w popiel, ciemne zmieniły się nagle na całkowicie jasne, myszowate włosy jak u typu lato (chronie się już - mam parę zdjęć z różnych aparatów, więc zanim powiecie że może aparat skłamał kolory.....)

Na prawdę mogę wręcz powiedzieć że jestem tym faktem przerażona..

(wolałabym jednak o wypowiedz osoby która tak jak mówiłam ma jakieś doświadczenie z tym niż domyślanie się i gdybanie innych osób, na prawdę jestem ciekawa tego czy długoletnie farbowanie mogło coś zmienić, bo pogdybać mogę sobie sama..co z resztą własnie robię)

[weegirl]

O matko, to żadne gdybanie. Włosy wydają się mysie, bo takie są w porównaniu z tymi, które zostały ufarbowane. A to, że są ciemniejsze nie jest winą farby, gdyż nie ma ona takiego wpływu na cebulki. Jest to kwestią tego, że włosy naturalnych blondynek ciemnieją z wiekiem i równie często, szarzeją. Jak się włosów nie farbuje, można tego nawet nie zauważyć.

I słusznie Ci też mówiła inna wizażanka, że odrosty są ciemniejsze również dlatego, że nie zdążyły się rozjaśnić od słońca. Przy czym wiadomo, że włosy u nasady słabiej się rozjaśniają od słońca niż końcówki, bo są dużo mniej zniszczone i pokryte ochronną warstwą łoju. Tak więc odrost nawet 5 cm nie będzie tak jasny, jakie mogłyby się wydawać włosy w ogóle nie ufarbowane.

Na koniec dodam, że włosy popielate zawsze będą się wydawać ciemniejsze od włosów w odrobinę cieplejszym kolorze- nieważne, czy naturalne, czy farbowane.

I nie, to nie jest moje gdybanie- sama mam kolor włosów średni/ciemny blond, nie raz schodziłam z farbowanych włosów. Jasne włosy z wiekiem po prostu stają się coraz ciemniejsze. I nie ma takiej możliwości, bo farba w jakiś magiczny sposób zmieniła Ci Twój naturalny kolor we włosach, które jeszcze nie wyrosły. Często jest tak, że małe dzieci mają jaśniutkie włosy, które bardzo powoli ciemnieją z wiekiem. I jak się ich nie farbuje, to nawet się tego całego procesu nie zauważa.

[ewalucja]

Skyrim ja nie gdybam, jestem pewna ze teraz tak wygląda twój naturalny kolor. Zmienia się on z wiekiem po prostu. Jednym ciemnieje innym się rozjaśnia. farba nie wpłynęła na Twój kolor. Ja mam naturaly kolor i długie włosy i widze dużą różnicę między końcówkami a wlosami przy skórze.

[Skyrim]

Napisane przez weegirl

O matko, to żadne gdybanie. Włosy wydają się mysie, bo takie są w porównaniu z tymi, które zostały ufarbowane. A to, że są ciemniejsze nie jest winą farby, gdyż nie ma ona takiego wpływu na cebulki. Jest to kwestią tego, że włosy naturalnych blondynek ciemnieją z wiekiem i równie często, szarzeją. Jak się włosów nie farbuje, można tego nawet nie zauważyć.

I słusznie Ci też mówiła inna wizażanka, że odrosty są ciemniejsze również dlatego, że nie zdążyły się rozjaśnić od słońca. Przy czym wiadomo, że włosy u nasady słabiej się rozjaśniają od słońca niż końcówki, bo są dużo mniej zniszczone i pokryte ochronną warstwą łoju. Tak więc odrost nawet 5 cm nie będzie tak jasny, jakie mogłyby się wydawać włosy w ogóle nie ufarbowane.

Na koniec dodam, że włosy popielate zawsze będą się wydawać ciemniejsze od włosów w odrobinę cieplejszym kolorze- nieważne, czy naturalne, czy farbowane.

I nie, to nie jest moje gdybanie- sama mam kolor włosów średni/ciemny blond, nie raz schodziłam z farbowanych włosów. Jasne włosy z wiekiem po prostu stają się coraz ciemniejsze. I nie ma takiej możliwości, bo farba w jakiś magiczny sposób zmieniła Ci Twój naturalny kolor we włosach, które jeszcze nie wyrosły. Często jest tak, że małe dzieci mają jaśniutkie włosy, które bardzo powoli ciemnieją z wiekiem. I jak się ich nie farbuje, to nawet się tego całego procesu nie zauważa.

Pomyliłaś post koleżanki z moim postem.
Ja nie mam odrostów ciemniejszych od moich poprzednich naturalnych tylko jaśniejsze i to właśnie jest dla mnie dziwne.
A co do dzieciństwa ja miałam odwrotnie, miałam czarne które potem mi jaśniały aż do takiej popielatej czekolady że tak powiem i takie się utrzymywały.

Chodzi o to że moje odrosty są o duuużo jaśniejsze i mają całkiem inny kolor niż moje naturalne poprzednie, i jak, od czego wyjaśniały? od słońca? w skórze? bo mnie włosy jaśniały od słońca od nie wiem..może 5-6 roku życia na zimę były ciemniejsze.

Chodzi mi też o to, że boję się, że np włosy że tak powiem pierwsze niefarbowane mają na przykład pasemka, piękny kolor a kiedy się je pofarbuje i odrosną to nie są już tak bogate że się tak wyrażę jak całkiem pierwsze, nie wiem ale mam takie zdanie i myślę że coś w tym jest na przykładzie mojej koleżanki i dziewczyny którą znam z widzenia.

[weegirl]

Ok, pomyliłam faktycznie- mój błąd. No to ja Ci nie pomogę, niestety. I nie będę gdybać Bo farba nie może mieć wpływu na kolor włosów, które jeszcze nie wyrosły, za to może istnieć szereg innych czynników. Ale ja się na włosach ciemnych nie znam. Moja siostra jest ciemną szatynką i jej włosy mocno zjaśniały z wiekiem, ale nie wiązało się to u niej z farbowaniem.

[emylkaZ]

Napisane przez Skyrim

Chodzi o to że moje odrosty są o duuużo jaśniejsze i mają całkiem inny kolor niż moje naturalne poprzednie, i jak, od czego wyjaśniały? od słońca? w skórze? bo mnie włosy jaśniały od słońca od nie wiem..może 5-6 roku życia na zimę były ciemniejsze.

Ja mam podobnie. Jako małe dziecko miałam baardzo ciemny brąz, potem byłam taką szatynką, następnie wiele lat włosy farbowałam. Teraz moje odrosty są w kolorze ciemnego blondu (tak je określiła fryzjerka) i sama widzę, że są dziwnie jasne, a nigdy takich nie miałam. Widocznie kolor mi się zmienił, nie wiedzieć czemu.

[Skyrim]

Matko..mam nadzieję że jeżeli to da się to jakoś odwrócić czy coś..płukankami , szczerze miałam śliczny kolor a teraz mam mieć jakiś mysi blond

No nic czekam jeszcze na inne osoby

[Skyrim]

up

[ewalucja]

Skyrim Wiem że płukanki z orzecha włoskiego przyciemniają włosy i z kory dębowej. Może warto popróbować? I olej rycynowy przy dłuższym stosowaniu też zmienia kolor. Poszperaj po wątkach, jest taki o powracaniu do naturalnych włosów, może tam dziewczyny spotkały się z czymś takim jak u ciebie i coś podpowiedzą.

[Skyrim]

Wiem właśnie że kora z dębu i orzecha włoskiego, rycyna ma podobno podzielone wypowiedzi i w sumie to wciera się ją tylko w skalp...chyba..kurcze no nie wiem..

[ewalucja]

Rycyne można dodawac do maseczek i dawać na całe włosy, tylko warto ja lekko podgrzać bo wtedy lepiej sie rozprowadza. Trzymam kciuki za pozytywne efekty

[Skyrim]

Myślę, że i tak najbliższe rezultaty i coś kiedy zaczne robić z tymi włosami będzie dopiero za jakieś 2 lata..jak mi odrosną..

[201607040946]

Napisane przez ewalucja

Rycyne można dodawac do maseczek i dawać na całe włosy, tylko warto ja lekko podgrzać bo wtedy lepiej sie rozprowadza. Trzymam kciuki za pozytywne efekty

rycyna nie przyciemnia nic a nic może komuś minimalnie...

[Meadow]

ja myślę, że rycyna daje taki efekt przyciemnienia jak ktoś ma bardzo pootwierane łuski, bo przez olejek rycynowy czy każdy inny to się domyka i wyglądają na ciemniejsze