"Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-02, 20:19   #1
asia27100
Zakorzenienie
 
Avatar asia27100
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771

"Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...


Hej
Szukam osób do pogaduch, które mają podobnie jak ja..
Jestem typową "sową", czyli osobą, która potrafi do nocy oglądać tv, buszować po necie czy czytać, a rano (czyli tak do godz. 12 w południe) nie może się opamiętać i wstaje na ostatnią chwilę.
Strasznie mnie to denerwuje, gdyż wstaje po 6 do pracy i praktycznie nigdy nie mam okazji się porządnie umalować... Mam czas tylko na prysznic oraz tusz do rzęs i cień do brwi. Gromadzę kosmetyki, np.zakupiłam pędzle, podkład, puder, a nie mam kiedy tego używać bo rano w głowie mam zdanie "jeszcze tylko 5 minut"... i tak przez następne pół godziny...
Macie jakieś rady? a może znajdzie się więcej dziewczyn, które przez to "nie wyrabiają"?
__________________



asia27100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 20:44   #2
Hortencja
Zadomowienie
 
Avatar Hortencja
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 692
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Może po prostu zacznij wcześniej chodzić spać. Ja miałam taki okres w życiu jakoś w liceum, że siedziałam przed komputerem do 2, 3 w nocy przez co nie mogłam wstać na pierwszą lekcję, zazwyczaj chodziłam dopiero na drugą, lub trzecią Teraz, jeśli wiem, że na drugi dzień muszę wcześnie wstać, to kładę się koło 23, 24 spać. A jak mam wolne to siedzę dłużej, chociaż szkoda mi spać do południa i tak czy siak wstaję w miarę wcześnie.
__________________

2 more months...
Hortencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 21:01   #3
asia27100
Zakorzenienie
 
Avatar asia27100
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

w tym rzecz, że mogę pójść spać nawet o 20 a rano też być nieprzytomna... zapewne najlepsze byłoby samozaparcie że MUSZĘ wstać..ale.....eh...
__________________



asia27100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 21:04   #4
emelie
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 262
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Spanie za długo też dobre nie jest, a wydaje mi się, że pójście spać o 20 to trochę za wcześnie, nawet jak przed szóstą wstajesz
Ja też jestem taką sową, ale ze względu na szkołę przestawiłam się na tryb 7 - 8 godzinnego snu. Nie jestem wtedy nieprzytomna, gdy śpię dłużej albo krócej tak się dzieje. Musisz sobie po prostu znaleźć złoty środek, żeby stwierdzić, jaka ilość snu jest dla Ciebie odpowiednia.
A jeżeli to bycie nieprzytomnym dalej będzie się utrzymywać to polecam zrobienie jakichś podstawowych badań.
__________________

Edytowane przez emelie
Czas edycji: 2011-09-02 o 21:05
emelie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 21:07   #5
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Jeśli musisz wstać np. o 6 to nastaw sobie budzik na 5:30 i wtedy możesz sobie jeszcze pół godzinki poleżeć i podrzemać. Nastaw jednak drugi na właściwą godzinę w razie zaśnięcia
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 21:11   #6
asia27100
Zakorzenienie
 
Avatar asia27100
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Asienka tak robię jeden dzwoni o 5.50, i tak co 10 min, drugi po szóstej, a i tak jeszcze daje sobie "chwilę"
TŻ mówi że mnie w przyszłości wyrzuci z tymi moimi budzikami
__________________



asia27100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 21:12   #7
Osleidis
Rozeznanie
 
Avatar Osleidis
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: zza kurtyny
Wiadomości: 867
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Oj, mam to samo, nie ważne, o której bym zasnęła, to wstanie rano, np o 6 do szkoły jest dla mnie koszmarem.

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Jeśli musisz wstać np. o 6 to nastaw sobie budzik na 5:30 i wtedy możesz sobie jeszcze pół godzinki poleżeć i podrzemać. Nastaw jednak drugi na właściwą godzinę w razie zaśnięcia
Oj, u mnie to by nie zdało egzaminu. Ja zazwyczaj nastawiam 5 budzików w jednym telefonie (powtarzają się co 5 minut), i w drugim telefonie około 20 budzików, w odstępach czasu około 3 minuty, a powtarzające się co 5 minut, a też nie zawsze udaje mi się zwlec z łóżka...
Osleidis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-02, 21:19   #8
strzalka44
Wtajemniczenie
 
Avatar strzalka44
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 2 287
GG do strzalka44
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

No i odnalazłam wątek dla siebie
Mam, identycznie, o której bym się nie położyłam tak samo rano będę nie do życia
A najgorsze jest jeszcze to, że ja nie potrafię zasnąć wcześniej, choćbym nie wiem jak się w dzień zmęczyła. Jakiejś energii na noc dostaję!
Z budzikami mam podobnie jak Wy. Też ustawiam kilka z 5-10 min odstępami i też TŻ-t chce mnie wyrzucić z pokoju, zwłaszcza jak on ma wolne

Często też w dzień mam tak, że śpię prawie że na siedząco, a wieczorem jakieś dopalacze

Ahh i jeszcze zdarzało mi się zaspać nawet z tymi 5-6 budzikami i nawet nie pamiętałam czy któryś z nich wyłączyłam
Masakra jednym słowem.
__________________
... i ślubuję Ci ...

...Liwia ur. 3.05.2015, 3820 g, 58 cm...

Edytowane przez strzalka44
Czas edycji: 2011-09-02 o 21:20
strzalka44 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 21:24   #9
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Jeśli musisz wstać np. o 6 to nastaw sobie budzik na 5:30 i wtedy możesz sobie jeszcze pół godzinki poleżeć i podrzemać. Nastaw jednak drugi na właściwą godzinę w razie zaśnięcia
Robię tak


Cytat:
Napisane przez asia27100 Pokaż wiadomość
Asienka tak robię jeden dzwoni o 5.50, i tak co 10 min, drugi po szóstej, a i tak jeszcze daje sobie "chwilę"
TŻ mówi że mnie w przyszłości wyrzuci z tymi moimi budzikami
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 21:28   #10
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Cytat:
Napisane przez asia27100 Pokaż wiadomość
Asienka tak robię jeden dzwoni o 5.50, i tak co 10 min, drugi po szóstej, a i tak jeszcze daje sobie "chwilę"
TŻ mówi że mnie w przyszłości wyrzuci z tymi moimi budzikami
Cytat:
Napisane przez Osleidis Pokaż wiadomość
Oj, u mnie to by nie zdało egzaminu. Ja zazwyczaj nastawiam 5 budzików w jednym telefonie (powtarzają się co 5 minut), i w drugim telefonie około 20 budzików, w odstępach czasu około 3 minuty, a powtarzające się co 5 minut, a też nie zawsze udaje mi się zwlec z łóżka...
Ja też tak robię. Nastawiam 3 alarmy co 15 min. Chociaż od niedawna nie mam żadnego problemu ze wstawaniem rano i jeden budzik wystarcza. A czasami nawet nie jest potrzebny, bo budzę się przed nim. Tak mi się nagle odmieniło. Nie wiem sama dlaczego.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 21:40   #11
bo_inne_nicki_byly_zajete
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 802
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Mam dokladnie to samo. To bylo nie do pojecia dla mojej mamy, ktora spiaca byla juz o 20... Ja chodzilam spac kolo 24 a i tak zasypialam kolo 2. Teraz sie to zmienilo, bo przywyklam po prostu. Moj chlopak wstaje na 8 do pracy, budzi mnie i jak tak kilka miesiecy bylo, to jakos zaczelam czuc sie zmeczona wieczorem wczesniej. Fakt, nadal rano jestem nieprzytomna, ale jakos tak szybciej przytomnieje.
Dodatkowo zrobilam sobie sama 'motywator' do zwleczenia zwlok z wyrka. Nie jadam po 18 - dzieki temu latwiej mi zasnac, szybciej czuje sie zmeczona wieczorem, a rano szybciej wstaje, bo jestem tak glodna, ze nie wyleze, marzy mi sie sniadanie. Jak juz zjem, to jestem rozbudzona - mowie wam sówki, dziala!

Aha ja jeszcze nie dosc, ze sowa, to jeszcze strasznie niskocisnieniowa jestem, wiec potrafie caly dzien nieprzytomna byc
bo_inne_nicki_byly_zajete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-02, 21:41   #12
asia27100
Zakorzenienie
 
Avatar asia27100
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Cytat:
Ahh i jeszcze zdarzało mi się zaspać nawet z tymi 5-6 budzikami i nawet nie pamiętałam czy któryś z nich wyłączyłam
jezu.. tez tak pare razy mialam. obudzilam sie nagle z jakims niepokojem, patrze a tu jestem np. poł h spóźniona... oba budziki wyłączone, a ja nawet nie wiem że dzwoniły.. wtedy to nie mam problemu ze wstaniem, wystrarczy jeden (dosłowny ) wyskok z łóżka....

ja kiedys ustawialam budzik na 5 i sobie wesolo co 10 min dzwonił do 6.30 aż raczyłam powstać z pieleszy.... w miedzyczasie dochodziły jeszcze dwa inne... potem stwierdzilam, ze to przesada bo i tak nic nie daje.. zazdroszcze osobom, które po przebudzeniu już nie potrafią spać...
__________________



asia27100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 22:19   #13
wsiowy_gupek
Zakorzenienie
 
Avatar wsiowy_gupek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
GG do wsiowy_gupek
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Jezuuu ja taka jestem

Mogę siedzieć do 3 w nocy a spać do 13. Teraz mam wakcje i to praktykuje, ale jak jest rok akademicki to jest masakra...

Na szczęście nie miałamm zajęć codziennie, ale te 3 razy w tyg musiałam wstać o 6/7 i to była dla mnie tragedia (dodatkowo jeszcze ostatni rok byłam "dojezdzająca"). Później cały dzień chodziłam nieprzytomna, a i tak jakoś głupia wieczorem stwierdzałam "a posiedzę sobie, odeśpię na weekendzie".

Dodatkowo kwestia niewyrobności i zasypiania..

Dawniej ustawiałam budzik i kilka drzemek. Na początku po prostu jakimś cudem je wyłączałam przez sen, drzekma po drzemce aż w końcu się "kończyły", ale zaraz budziłam się właśnie z takim dziwnym niepokojem. Przestałam kiedy zaczynałam je przesypiać całkowicie nie słysząc ich i doszło do tego, że moja współlokatorka mi wchodziła do pokoju je wyłączać

Robiłam też tak że przestawiałam zegarek o 3 minuty, 5 minut. Doszłam do 17 bodajże i stwierdziłam, że to nic nie daje jedynie staje się mistrzem w liczeniu minus 3, minus 5 itd....


Zdarzało mi się nie raz obudzić o 12 stwierdzając, że:
1. zaspałam 5 godzin
2. zajęcia PÓŹNIEJSZEJ GRUPY własnie się skończyły


Najgorsze jest to, że ja OGROMNIE lubię, kocham spać. To moje hobby by mogło być normalne, byleby nie w godzinach 17:00- o2:00.
__________________
I'll kill Raszpla!!!
I swear, I'll kill her...


Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust.

Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...

Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem!

Edytowane przez wsiowy_gupek
Czas edycji: 2011-09-02 o 22:22
wsiowy_gupek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 23:37   #14
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Też tak mam

Najgorzej, że jak idę spać np. o 22-23, kładę się i nagle jestem totalnie rozbudzona. I u mnie senność pojawia się najwcześniej o 1
Chciałabym wstawać wcześniej, ale nie mogę, budzika nie słyszę, rodzicom mówię "już nie śpię, właśnie wstaję", a potem zasypiam i zapominam
Jedynie kot jest w stanie mnie obudzić tuleniem się do twarzy, ale wiadomo, raz jej się zachce tulić o 6 a raz o 10

Teraz już zaczęłam zajęcia, na szczęście na 15, ale potem studia i na pewno będzie coś na 8 Oby to było nieobowiązkowe bo wyrzucą mnie normalnie.

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------

A, dodam, że na szybkie zasypianie pomogła mi męczennica pita codziennie przez parę miesięcy, ale w zielarskim skończył się zapas, miałam przerwę i znowu jestem w punkcie wyjścia
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 23:57   #15
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Cytat:
Asienka tak robię jeden dzwoni o 5.50, i tak co 10 min, drugi po szóstej, a i tak jeszcze daje sobie "chwilę"
poszłam spać o 5 rano

najszczęśliwsza byłam gdy miałam zmianę wieczorną czyli na 17. o matko ale ja byłam szczęśliwa. powrót z pracy, kolacja późną nocą... ^^

całe życie z tym walczę ale nie wygram. po prostu nie wygram, to jest dla mnie mordęga - choćby nie wiem co się działo pójść spać o tej 22-23 to jest nierealne dla mnie.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 00:07   #16
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
całe życie z tym walczę ale nie wygram. po prostu nie wygram, to jest dla mnie mordęga - choćby nie wiem co się działo pójść spać o tej 22-23 to jest nierealne dla mnie.
a ja z tym po prostu nie walcze^^. jestem typowym nocnym markiem, uwielbiam siedziec wieczorami/nocami, z tym, ze jak nie pojde spac do jakiej 2.30 - 3.00, to potem mam ewidentnie problem z zasnieciem.
przy czym nie musze wstawac o 6.00, najwczesniej robie to okolo 6.45, a czesto bywa, ze wystarczy wstac mi o jakiejs 7.15. w tygodniu nie potrzebuje wiecej snu niz 6 godzin, jesli spie wiecej, potrafie sie obudzic z bolem glowy i przysypiac w pracy. zdarza mi sie w tygodniu spac okolo 5 godzin, jakies 4,5 to jednak dla mnie minimum.
przyznam, ze spanie w tygodniu 8 lub wiecej godzin jest dla mnie strata czasu. mimo, ze najczesciej po godzinie 22.00 bynajmniej prochu nie wymyslam.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 00:10   #17
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

ja niestety potrzebuję tych 8 godzin przynajmniej. i muszę z tym walczyć
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 00:16   #18
wsiowy_gupek
Zakorzenienie
 
Avatar wsiowy_gupek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
GG do wsiowy_gupek
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

A mi w sumie jest bez różnicy czy śpię 5 czy 12 godzin, bo tak samo się nie moge dobudzić, ale jak już się ogarnę to żyję
__________________
I'll kill Raszpla!!!
I swear, I'll kill her...


Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust.

Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...

Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem!
wsiowy_gupek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 00:22   #19
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

a to szczęśliwiec ze mnie od lat chodzę spać nad ranem a pracę ustawiłam sobie od wczesnych godzin popołudniowych i wszystko gra Tylko funkcjonuję inaczej niż reszta społeczeństwa i gdy idę "rano" o jakiejś 14 coś załatwić w jakimś urzędzie to wszyscy już powoli do domu się zbierają bo to pora obiadowa w końcu I nigdy nie mam tak, że szkoda dnia na sen, mi tam zawsze szkoda na sen nocy
Gdy trzeba jednak z jakiegoś powodu zwlec się rano (lekarz, remont, podróż) to mogę bez problemu funkcjonować sprawnie po dwóch godzinach snu ale po południu kładę się na kolejne dwie i wtedy znowu noc jest moja

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2011-09-03 o 00:25
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-03, 00:25   #20
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

o, to wspolczuje^^.

EDIT to do muszynianki bylo .
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 00:52   #21
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

mam nadzieję że z wiekiem mi się zmieni zapotrzebowanie na sen :P bo tyle to mimo wszystko jest sporo :P
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 01:38   #22
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

no, ja chyba potrzebowalam wiecej snu, jak bylam mlodsza - wiec jest nadzieja dla Ciebie.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 01:46   #23
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

mam wielką nadzieję bo to niesaaamowiiicie męczące co nie odeśpię między 2 a 7 odsypiam w dzień ;p i noc moja
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-03, 02:29   #24
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Nareszcie ktoś taki jak ja bo moi znajomi się trochę mi dziwią i nie mogą tego zrozumieć. Na szczęście szanują to i wiedzą, że wcześniej jak o 14 lepiej się ze mną nie kontaktować.
Ja to nocne buszowanie mam podobno od urodzenia. Już jako dziecko bawiłam się w nocy, później pochłaniałam książki zamiast spać. Dopóki chodziłam do szkoły to jakoś się zmuszałam do wstawania rano. Na studiach na wykłady wcześniej niż o 12 mimo szczerych chęci często nie chodziłam Rano słysząc budzik moją pierwszą myślą było "czy ja na pewno muszę wstać?". Gdy wszyscy narzekali, że jakieś zajęcia są wieczorem ja byłam szczęśliwa. Teraz mam "wolne", kończę pisać pracę magisterską i można sobie wyobrazić w jakich godzinach ją tworzę.
Nic na to nie poradzę. Naprawdę. Nie zliczę ile już razy próbowałam się przestawić na tryb dzienny. Udaje się na kilka dni, a potem nim się zorientuję znów jest środek nocy, a ja nie śpię. Budzików też nastawiam tysiące, a potem i tak biegam byle zdążyć(szczególnie na przystanek), malując się minimalnie, z rozwianym włosem, w ubraniach zestawionych przypadkowo mimo posiadania tylu pięknych rzeczy, zapominając o kolczykach, których naprawdę mam tonę i je uwielbiam. Mam ten problem, że nie potrafię myśleć, pracować w dzień. Za to ledwo się ciemno zrobi a ja czuję, że żyję.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 02:33   #25
summerisgone
Zakorzenienie
 
Avatar summerisgone
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 534
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Mam dokładnie ten sam problem. Rano (a raczej po poludniu) nie mogę się dobudzić, pół dnia chodzę jak śnieta a jak tylko zachodzi słońce - mega przypływ energii! I mogę siedzieć aż do świtu.
Przez to mam wiecznie problem ze wstaniem na konkretną godzine i mogę zaspać nawet na 14.

System budzikowy mam podobny do wielu z was ale nieco bardziej skomplikowany: jeśli mam wstać o 7 to co 5 minut dzwoni mi budzik koło mnie od 6.30 do 7.00 plus o 7.00 dzwoni budzik na drugim końcu pokoju, który obudziłby umarłego (ale mnie nie zawsze). Niestety mój organizm stworzył sobie system obronny i potrafie o tej 6.30 wstać, wyłączyć wszystkie budziki, pójść znowu spać i potem nawet tego nie pamiętać ;(

Dokładnie tak jak koleżanka wyżej buntowałam się (i dalej się buntuje) jak grupa chce przekładać zajecia na wcześniej. Właściwie jak czytam post daktylka to mam wrażenie że jest mój, tylko wiek się nie zgadza ;D

Edytowane przez summerisgone
Czas edycji: 2011-09-03 o 02:36
summerisgone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 02:45   #26
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
a to szczęśliwiec ze mnie od lat chodzę spać nad ranem a pracę ustawiłam sobie od wczesnych godzin popołudniowych i wszystko gra Tylko funkcjonuję inaczej niż reszta społeczeństwa i gdy idę "rano" o jakiejś 14 coś załatwić w jakimś urzędzie to wszyscy już powoli do domu się zbierają bo to pora obiadowa w końcu I nigdy nie mam tak, że szkoda dnia na sen, mi tam zawsze szkoda na sen nocy
Gdy trzeba jednak z jakiegoś powodu zwlec się rano (lekarz, remont, podróż) to mogę bez problemu funkcjonować sprawnie po dwóch godzinach snu ale po południu kładę się na kolejne dwie i wtedy znowu noc jest moja
Identyko Dwie godzinki w dzień i jak nowo narodzona.

Rany, jak ja się nie mogę doczekać, aż zacznę pracować w zawodzie, prywatna praktyka, wolny zawód ahhh <3

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Nareszcie ktoś taki jak ja bo moi znajomi się trochę mi dziwią i nie mogą tego zrozumieć. Na szczęście szanują to i wiedzą, że wcześniej jak o 14 lepiej się ze mną nie kontaktować.
Ja to nocne buszowanie mam podobno od urodzenia. Już jako dziecko bawiłam się w nocy, później pochłaniałam książki zamiast spać. Dopóki chodziłam do szkoły to jakoś się zmuszałam do wstawania rano. Na studiach na wykłady wcześniej niż o 12 mimo szczerych chęci często nie chodziłam Rano słysząc budzik moją pierwszą myślą było "czy ja na pewno muszę wstać?". Gdy wszyscy narzekali, że jakieś zajęcia są wieczorem ja byłam szczęśliwa. Teraz mam "wolne", kończę pisać pracę magisterską i można sobie wyobrazić w jakich godzinach ją tworzę.
Nic na to nie poradzę. Naprawdę. Nie zliczę ile już razy próbowałam się przestawić na tryb dzienny. Udaje się na kilka dni, a potem nim się zorientuję znów jest środek nocy, a ja nie śpię. Budzików też nastawiam tysiące, a potem i tak biegam byle zdążyć(szczególnie na przystanek), malując się minimalnie, z rozwianym włosem, w ubraniach zestawionych przypadkowo mimo posiadania tylu pięknych rzeczy, zapominając o kolczykach, których naprawdę mam tonę i je uwielbiam. Mam ten problem, że nie potrafię myśleć, pracować w dzień. Za to ledwo się ciemno zrobi a ja czuję, że żyję.
I często dojście do wniosku "Neeeee, mam jeszcze jedną nieobecność do wykorzystania, olewam" i dalej w kimę
Ja staram się zapisywać jak najpóźniej. Jadę w przeciwną stronę niż wszyscy, wracam wieczorkiem, cisza, spokój...
Tylko słabo jest, jak jakiegoś jednego dnia w tygodniu mam coś na 8:30 i najczęściej są to ćwiczenia, warsztaty. I nieobecności już wykorzystane...
Jezu, zaraz październik
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 02:53   #27
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Identyko Dwie godzinki w dzień i jak nowo narodzona.

Rany, jak ja się nie mogę doczekać, aż zacznę pracować w zawodzie, prywatna praktyka, wolny zawód ahhh <3



I często dojście do wniosku "Neeeee, mam jeszcze jedną nieobecność do wykorzystania, olewam" i dalej w kimę
Ja staram się zapisywać jak najpóźniej. Jadę w przeciwną stronę niż wszyscy, wracam wieczorkiem, cisza, spokój...
Tylko słabo jest, jak jakiegoś jednego dnia w tygodniu mam coś na 8:30 i najczęściej są to ćwiczenia, warsztaty. I nieobecności już wykorzystane...
Jezu, zaraz październik
I to chyba mnie "kręci" najbardziej. Cisza, spokój, ludzi mniej w autobusach itp. W ogole atmosfera inna.

Ja nie wiem co będzie jak na rano będę się musiała zwlekać codziennie. Miałam nadzieję, że w czasie praktyk w zeszłym roku (sąd) się przyzwyczaję to trafił mi się sympatyczny opiekun, który sam z siebie mówił mi, że mam przyjść jak się wyśpię, czyli ok. południa i nic z moich planów przemiany

W ogóle mam tak, że nawet jak mi się zachce spać wcześniej, to się nie położę, bo mi szkoda tak wcześnie
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2011-09-03 o 02:56
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-03, 02:59   #28
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

I słońce po gałach nie daje

No właśnie ja się boję co to będzie jak wyląduje w klinice/szpitalu i trafię na jakiegoś skowronka jako opiekuna co to same poranne dyżury bierze Masakra.

---------- Dopisano o 03:59 ---------- Poprzedni post napisano o 03:57 ----------

Tak chciałam jeszcze ostrzec, że sowy częściej zapadają na depresję. Ja mam teorię, że jest to spowodowane zwyczajnym deficytem światła dziennego ale ta teoria jeszcze nie jest sprawdzona. Sprawdzę w przyszłym roku
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 03:00   #29
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Identyko Dwie godzinki w dzień i jak nowo narodzona.
A do dzisiaj myślałam, że to tylko ja taki odmieniec na świecie po nocy maruję Miło mi, że jest nas więcej Zaraz zacznie świtać panienki, czas powoli kierować się w stronę łóżeczek Ja tam troszkę poćwiczę jeszcze co mi tam
O tak..mnie też ten błogi spokój pociąga i najlepiej mi się pracuje nocą
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 03:02   #30
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...

Tu jest taki wątek dla nocnych marków. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=539741 Trochę nam zdechł ale można reanimować

To ja na 'zaś' zapytam- są tu jakieś Warszawianki do przebadania w przyszłym roku?
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.