Czy mam o niego walczyć...? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-04-07, 14:54   #1
Sharmen
Przyczajenie
 
Avatar Sharmen
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 28

Czy mam o niego walczyć...?


Witam serdecznie i na wstępie dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pomoc.
Jestem ze swoim facetem dopiero 3 miesiące, a już coś się zaczyna psuć... Było jak w bajce, dziwiłam się, że tacy mężczyźni jeszcze istnieją, dziękowałam Losowi za taki dar. Ostatnio mieliśmy kryzys spowodowany tym, że jego zdaniem robiłam problem ze wszystkiego, "czepiałam się". Owszem, zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem idealną partnerką, czasem miewam dni, w których każda sytuacja wywołuje małą burzę, ale nigdy nie zrobilam mu afery z powodu błahostki. Przez tydzień się nie widzieliśmy, mówil, że musi to przemyśleć. Po tygodniu się spotkaliśmy, było wspaniale, ale... Ale. Od tego momentu jest inaczej. Jest oziębły, nie zdobywa mnie jak wcześniej. nie, nie jestem księżniczką, którą trzeba tak traktować, ale mile słowo od czasu do czasu to chyba nie wielki problem?
Zapytałam się go czy to, co do mnie czuje to pociąg seksualny, pożądanie, czy też coś głębszego? Odpowiedział, że nie umie odpowiedzieć na to pytanie, jest mu ze mną dobrze, ale boi się używać wielkich słów, których mógłby później żałować. Wiem, że ma za sobą 3letni związek, później kilka krótszych, trochę perypetii, przez które może się bać. Zapytałam się czy traktuje mnie poważnie, powiedział "tak, myślę, że tak". Czy on nie powinien tego WIEDZIEĆ?
Dzisiaj mu powiedziałam, że jest inny, że coś się zmieniło. Powiedział, że sam tego nie wie, więc nie powie mi jak jest, ale że on jest "normalny, taki jak zawsze". Kiedyś mówił mi, jak mnie uwielbia, jaka jestem cudowna. Teraz muszę to na nim wymuszać. Pytać się go czy mnie lubi, żałosne. Mówi, że nie ukrywa, że potrzebuje czasu, nie obiecuje mi, że to miłość na zawsze, ale mu zależy. Ja wszystko rozumiem... Po prostu chcialabym czuć się ważna.
Co powinnam zrobić?
__________________
Miej marzenia,
marzenia zamieniaj w plany,
a plany w działania...

Akcja: odchudzanie!
70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60


xoxo
Sharmen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 15:18   #2
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Cytat:
Napisane przez Sharmen Pokaż wiadomość
Witam serdecznie i na wstępie dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pomoc.
Jestem ze swoim facetem dopiero 3 miesiące, a już coś się zaczyna psuć... Było jak w bajce, dziwiłam się, że tacy mężczyźni jeszcze istnieją, dziękowałam Losowi za taki dar. Ostatnio mieliśmy kryzys spowodowany tym, że jego zdaniem robiłam problem ze wszystkiego, "czepiałam się". Owszem, zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem idealną partnerką, czasem miewam dni, w których każda sytuacja wywołuje małą burzę, ale nigdy nie zrobilam mu afery z powodu błahostki. Przez tydzień się nie widzieliśmy, mówil, że musi to przemyśleć. Po tygodniu się spotkaliśmy, było wspaniale, ale... Ale. Od tego momentu jest inaczej. Jest oziębły, nie zdobywa mnie jak wcześniej. nie, nie jestem księżniczką, którą trzeba tak traktować, ale mile słowo od czasu do czasu to chyba nie wielki problem?
Zapytałam się go czy to, co do mnie czuje to pociąg seksualny, pożądanie, czy też coś głębszego? Odpowiedział, że nie umie odpowiedzieć na to pytanie, jest mu ze mną dobrze, ale boi się używać wielkich słów, których mógłby później żałować. Wiem, że ma za sobą 3letni związek, później kilka krótszych, trochę perypetii, przez które może się bać. Zapytałam się czy traktuje mnie poważnie, powiedział "tak, myślę, że tak". Czy on nie powinien tego WIEDZIEĆ?
Dzisiaj mu powiedziałam, że jest inny, że coś się zmieniło. Powiedział, że sam tego nie wie, więc nie powie mi jak jest, ale że on jest "normalny, taki jak zawsze". Kiedyś mówił mi, jak mnie uwielbia, jaka jestem cudowna. Teraz muszę to na nim wymuszać. Pytać się go czy mnie lubi, żałosne. Mówi, że nie ukrywa, że potrzebuje czasu, nie obiecuje mi, że to miłość na zawsze, ale mu zależy. Ja wszystko rozumiem... Po prostu chcialabym czuć się ważna.
Co powinnam zrobić?
I znow wszystko na szybko... znacie sie 3 miesiace, a juz oczekujesz od niego niewiadomo jakich wyznan. Strasznie na niego naciskasz, a tego nikt nie lubi. Jak bedzie gotowy to sam Ci powie co czuje.
A jesli zobaczysz, ze miedzy wami nie ma zadnej chemii, to nie warto byc z kims na sile. To, ze pod wplywem zauroczenia ktos wydawal sie idealny, nie znaczy, ze jest taki naprawde.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 15:22   #3
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Czy masz o niego walczyc?

Oczywiscie, ze NIE!
To on ma walczyc o ciebie jesli juz jakas bitwa ma sie rozegrac!
__________________
1. Rzucilam palenie.
koralik24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 15:33   #4
Sharmen
Przyczajenie
 
Avatar Sharmen
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 28
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Chemia jest. Z mojej strony jest też już zalążek uczucia, duże zauroczenie, które kiełkuje. Zależy mi bardzo, on mówi, że jemu też. Chciałabym po prostu to czuć... Czuć, że będzie dobrze.
__________________
Miej marzenia,
marzenia zamieniaj w plany,
a plany w działania...

Akcja: odchudzanie!
70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60


xoxo
Sharmen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 15:34   #5
Miss Ameryka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Nie pytaj go o takie rzeczy, zachowuj sie normalnie, na luzie. Znacie sie dopiero 3 miesiace, wiec nie nastawiaj sie, ze to Twoj jedyny, na cale zycie, bo odnioslam wrazenie, ze tak myslisz. Macie jeszcze duzo czasu, zeby sie poznac lepiej i zeby zauroczenie przerodzilo sie w cos glebszego. Mysle,ze takimi ciaglymi pytaniami zrazisz go do siebie, on poczuje sie zmuszony do decydowania, kiedy jeszcze musi Cie lepiej poznac i wszystko przemyslec. Badz soba, powodzenia Wam zycze
Miss Ameryka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 15:45   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Autorko wątku, nie obraź się - to tylko moje zdanie, subiektywna opinia, ale wydaje mi się, że Ty nie masz pojęcia czym jest związek (partnerski) dwojga ludzi, że przechodzisz bardzo szybko od "znam Cię" do "chyba Cię kocham", a nie mam w tym prostego, ale jakże ważnego "lubię Cię, chcę się z Tobą zaprzyjaźnić, bo fajny z Ciebie człowiek". Najpierw robisz facetowi jazdy (nie wymieniłaś konkretnych powodów, więc pewnie ich za bardzo nie ma), a teraz się dziwisz, że jest jak jest. Cóż. I jeszcze to, że on ma Cię zdobywać. A co? Ty jesteś oblężona twierdza, czy jak? Niestety, jedna osoba zniesie kilka lat jazd, a druga się zniechęci po kilku, a nawet po jednej. Tym bardziej, że znajomość jest bardzo świeża - to są tylko 3 miesiące, więc czego się spodziewałaś - że obojętnie co zrobisz, to facet i tak będzie trwał przy Tobie jak jakiś pies-przewodnik?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 15:49   #7
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-04-07, 15:51   #8
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

A co głębszego może czuć do Ciebie facet po 3 miesiącach znajomości?
I btw. po co wymuszasz jakiekolwiek wyznania? Po co tak naciskasz? Jak będzie chciał, to sam Ci coś powie.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 16:05   #9
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Byłabym w stanie zrozumieć Twoje wymagania po 3 latach związku, ale p 3 miesiącach? Nie jestem, wybacz. I tak Ci już dużo powiedział jak na te 3 miesiące. Chyba za dużo.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 16:16   #10
Niqsiaaa
Zadomowienie
 
Avatar Niqsiaaa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Nie gniewaj się, ale jeśli na mnie ktoś wywierałby presję w stylu 'lubisz mnie? jestem cudowny? jestem Twoim najlepszym chłopakiem?' to uciekałabym gdzie pieprz rośnie, zmieniłabym numery i kolor włosów. Takie zabieganie o uczucia to dla mnie odarcie samej siebie z dumy i szacunku do siebie.
Niqsiaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 16:47   #11
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Cytat:
Napisane przez Sharmen Pokaż wiadomość
Chemia jest. Z mojej strony jest też już zalążek uczucia, duże zauroczenie, które kiełkuje. Zależy mi bardzo, on mówi, że jemu też. Chciałabym po prostu to czuć... Czuć, że będzie dobrze.
Pogadaj z nim o tym i przestan go za ramie szarpac i pytac "a kochasz mnie juz?"...
Jako osoba, ktora byla w zwiakach z kobietami moge smialo powiedziec, ze to NAJBARDZIEJ MECZACA rzecz jaka sobie mozna wyobrazic...
Wieczne: a kochasz mnie? a podobam ci sie? a dobrze ci ze mna? i mizia sie do ramienia, wtula i probuje wymusic niewiadomo co... wiesz co wtedy po glowie chodzi? "kocham cie ale mam cie juz dosyc!"
Jeszcze jak do tego dodasz wieczne wtulanie sie i wogole efekt potrzeby pluszowego misia z guziczkiem ktory mowi "i love you" to jedyne co sie chce to przez okno wyskoczyc zeby juz nie musiec tego wiecej znosic
Daj jemu i sobie wiecej PRZESTRZENI.
Odejdzie? Znaczy, ze cie nie chce i nie bedzie chcial.
Zostanie? Znaczy, ze cie kocha i chce z toba byc...
Milosc to nie pluszowy mis jak to w pewnej piosence spiewaja
Kwiatki, komplementy, przytulanki i wieczne buziaczki nie sa jedynymi dowodami milosci...
Jak ktos potrzebuje wiecznie kogos zapewniac o swoich uczuciach to czesto znaczy, ze sam nie jest tych uczuc do konca pewny... Slychanie kilka razy dziennie "kocham cie" z czasem kazdemu sie przeje i traci na znaczeniu...
__________________
1. Rzucilam palenie.

Edytowane przez koralik24
Czas edycji: 2011-04-07 o 19:41
koralik24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-07, 16:58   #12
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Autorko wątku, nie obraź się - to tylko moje zdanie, subiektywna opinia, ale wydaje mi się, że Ty nie masz pojęcia czym jest związek (partnerski) dwojga ludzi, że przechodzisz bardzo szybko od "znam Cię" do "chyba Cię kocham", a nie mam w tym prostego, ale jakże ważnego "lubię Cię, chcę się z Tobą zaprzyjaźnić, bo fajny z Ciebie człowiek". Najpierw robisz facetowi jazdy (nie wymieniłaś konkretnych powodów, więc pewnie ich za bardzo nie ma), a teraz się dziwisz, że jest jak jest. Cóż. I jeszcze to, że on ma Cię zdobywać. A co? Ty jesteś oblężona twierdza, czy jak? Niestety, jedna osoba zniesie kilka lat jazd, a druga się zniechęci po kilku, a nawet po jednej. Tym bardziej, że znajomość jest bardzo świeża - to są tylko 3 miesiące, więc czego się spodziewałaś - że obojętnie co zrobisz, to facet i tak będzie trwał przy Tobie jak jakiś pies-przewodnik?

podzielam Twoje zdanie .

Wcale bym się nie zdziwiła jak by się okazało, że facet ma JUŻ dość (na co wzkazywałoby jego zachowanie).
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 16:59   #13
Wisnia34
Zadomowienie
 
Avatar Wisnia34
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

mam wrażenie, że podchodzisz do tego świeżego związku histerycznie.
proponuję wyluzować i nie przepytywać gościa z uczuć.
Wisnia34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 17:06   #14
andziutek
Zadomowienie
 
Avatar andziutek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 296
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Cytat:
Napisane przez Sharmen Pokaż wiadomość
Co powinnam zrobić?

Daj mu czas, absolutnie na nic naciskaj. To są dopiero początki, nie oczekuj więc Bóg wie czego.

Jak tak dalej pójdzie nie zdziwiłabym się gdyby chłopina po prostu zwiał. Sama bym tak na

jego miejscu zrobiła. Po przeczytaniu Twojego posta zawiało wręcz desperacją. Wyluzuj.
__________________
''W każdym detalu, akordzie i dźwięku
Bez Ciebie życie nie miało by sensu...
Nic bez Muzyki
Wszystko dla Muzyki...''

OSTR- 'Pegaz'

Edytowane przez andziutek
Czas edycji: 2011-04-07 o 17:11
andziutek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 17:28   #15
AndziakK
Przyczajenie
 
Avatar AndziakK
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 11
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

To dopiero 3 miesiące, nie wiem na jaki etap weszliście. Ale jeżeli teraz się nie układa to myślę że nic z tego nie będzie. Taki mały cytat " W tym cały ambaras, żeby dwoje chciało naraz"
AndziakK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-04-07, 20:03   #16
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Nic z tego nie będzie....skoro on juz po 3 miesiącach się wycofuje.
Całkiem możliwe, że sama do tego doprowadziłaś.
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 20:06   #17
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Odpowiadam zgodnie z przeświadczeniem na pytanie z tytułu wątku.
Nie, nie masz o niego walczyć. Masz walczyć o siebie. Tyle przed tobą i to nie jest tak, że nikogo innego już nie będzie, chociaż teraz tak myślisz.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 23:00   #18
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

A ja po części rozumiem zachowanie autorki. Sama często czuję strach związany z tym, że ktoś ode mnie odejdzie, zostawi mnie bez słowa wyjaśnień, przywiązuje się do ludzi i zawsze czuje ten niepokój, że ktoś mnie zrani. Chyba stąd to upominanie się o komplementy, wyznania, jakieś zapewnienia?
Ja jednak staram się to w sobie dusić. Nigdy na nikogo nie naciskam, bo wychodzę z założenia, że nie ma co prosić się o uczucia. Bardzo możliwe, że chłopak poczuł presje i ciut desperacji z Twojej strony..

Miałam z facetem po dwóch miesiącach niezbyt czystą sytuacje, kryzys czy nie-kryzys, jakkolwiek to zwał, szczerze mówiąc wtedy nie sądziłam, że da się to uratować - nie czułam się bezpiecznie ani stabilnie, nie byłam pewna, ile on jest w stanie mi dać, chciałam mu zadać masę pytań. Ale nigdy nie pytałam, nie dopominałam się, nie prosiłam, jedynie czekałam, bo wyszłam z założenia, że jeżeli z jego strony nie ma uczuć - to się za chwile rozpadnie. Spotykamy się już 5 miesięcy, obeszło się bez wielkich wyznań, bez pytań czy mnie lubi - po prostu w pewnym momencie poczułam, że mu zależy. Nie naciskaj, daj mu czas, naprawdę.
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-07, 23:25   #19
cheloni
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 263
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Bardzo możliwe, że chłopak poczuł presje i ciut desperacji z Twojej strony.. .
Ciut desperacji? Gdyby ktos po 3 miesiacach tak na mnie naciskal to poczulabym sie maksymalnie osaczona. Po 3 miesiacach kryzys? Nie wyobrazam sobie, ze mozna miec kryzys na samym poczatku zwiazku, to po prostu swiadczy o tym, ze ten zwiazek nie ma przyszlosci...

Edytowane przez cheloni
Czas edycji: 2011-04-08 o 00:16
cheloni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-07, 23:57   #20
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Cytat:
Napisane przez cheloni Pokaż wiadomość
Ciut depresji? Gdyby ktos po 3 miesiacach tak na mnie naciskal to poczulabym sie maksymalnie osaczona. Po 3 miesiacach kryzys? Nie wyobrazam sobie, ze mozna miec kryzys na samym poczatku zwiazku, to po prostu swiadczy o tym, ze ten zwiazek nie ma przyszlosci...
Nie wiem jak to wyglądało, więc nie będę nazywać jej chorą desperatką

A co do kryzysu - zależy jak kto rozumie słowo kryzys
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-08, 00:15   #21
cheloni
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 263
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Nie wiem jak to wyglądało, więc nie będę nazywać jej chorą desperatką

A co do kryzysu - zależy jak kto rozumie słowo kryzys
Nie nazwalam nikogo chora desperatka. Autorka sama uzyla slowa "kryzys", nie wiem w jakim stopniu byl to kryzys ale dla mnie to slowo oznacza jakis powazny problem z ktorym ciezko sobie poradzic, skumulowanie negatywnych emocji itd, dlatego nie sadze, ze zwiazek, ktory po 3! miesiacach przezywa kryzys, ma dobre rokowania na przyszlosc...
cheloni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-08, 12:13   #22
Kayrie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 87
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

A ja powiem tak: z moim pierwszym facetem też miałam problemy jakoś mniej więcej 4 miesiące po tym jak zaczęliśmy ze sobą być. Pojawiły się wątpliwości bardziej z jego strony, że jak już mamy problem to nie ma to sensu, nie uda się. Porozmawialiśmy, powiedziałam, że jak nie spróbujemy, to się nie dowiemy czy ten związek ma sens czy nie. Fakt nie udało się, ale z zupełnie innego powodu. Byliśmy ze sobą prawie 2 lata, po czym po prostu on zakochał się w innej. Może i nam się nie udało, ale ja nie żałuję, bo z perspektywy czasu widzę, że to miało sens. Sama się dużo nauczyłam, od jakiegoś czasu się z nim od nowa może nie przyjaźnię, ale kumpluję i sam też mi przyznał rację. Mimo że się nie udało, to chociaż spróbowaliśmy.
Kayrie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-08, 14:53   #23
dorusss90
Zakorzenienie
 
Avatar dorusss90
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 765
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Trochę za krótko jesteście razem, na początku zawsze jest bajecznie. Potem zaczynają się jakieś drobne sprzeczki i już nie jest tak kolorowo. Trzeba razem przejść przez wszystko. Za krótki związek żeby mówić o niewiadomo jakich wielkich uczuciach. Czas, czas, czas.
__________________

dorusss90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-08, 15:15   #24
kreizi_baska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 225
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Jesteście dopiero na etapie poznawania się... Jestes trochę zbyt niecierpliwa. Nie oczekuj od niego wyznań miłości itp.
Facet nie chce się śpieszyć, i dobrze. Ty weź z niego przykład. Zanim naprawdę się poznacie, minie trochę czasu.
Lepiej chyba poczekać, przekonać się, niż potem żałować, że nic nie wyszło przez nacisk, którejś ze stron, nie sądzisz...?
kreizi_baska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-12, 18:47   #25
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

po 3miesiącach może jeszcze nie wiedzieć czy kocha, ale MUSI być pewny, że to na poważnie.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-12, 19:18   #26
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Cytat:
Napisane przez Sharmen Pokaż wiadomość
Witam serdecznie i na wstępie dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pomoc.
Jestem ze swoim facetem dopiero 3 miesiące, a już coś się zaczyna psuć... Było jak w bajce, dziwiłam się, że tacy mężczyźni jeszcze istnieją, dziękowałam Losowi za taki dar. Ostatnio mieliśmy kryzys spowodowany tym, że jego zdaniem robiłam problem ze wszystkiego, "czepiałam się". Owszem, zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem idealną partnerką, czasem miewam dni, w których każda sytuacja wywołuje małą burzę, ale nigdy nie zrobilam mu afery z powodu błahostki. Przez tydzień się nie widzieliśmy, mówil, że musi to przemyśleć. Po tygodniu się spotkaliśmy, było wspaniale, ale... Ale. Od tego momentu jest inaczej. Jest oziębły, nie zdobywa mnie jak wcześniej. nie, nie jestem księżniczką, którą trzeba tak traktować, ale mile słowo od czasu do czasu to chyba nie wielki problem?
Zapytałam się go czy to, co do mnie czuje to pociąg seksualny, pożądanie, czy też coś głębszego? Odpowiedział, że nie umie odpowiedzieć na to pytanie, jest mu ze mną dobrze, ale boi się używać wielkich słów, których mógłby później żałować. Wiem, że ma za sobą 3letni związek, później kilka krótszych, trochę perypetii, przez które może się bać. Zapytałam się czy traktuje mnie poważnie, powiedział "tak, myślę, że tak". Czy on nie powinien tego WIEDZIEĆ?
Dzisiaj mu powiedziałam, że jest inny, że coś się zmieniło. Powiedział, że sam tego nie wie, więc nie powie mi jak jest, ale że on jest "normalny, taki jak zawsze". Kiedyś mówił mi, jak mnie uwielbia, jaka jestem cudowna. Teraz muszę to na nim wymuszać. Pytać się go czy mnie lubi, żałosne. Mówi, że nie ukrywa, że potrzebuje czasu, nie obiecuje mi, że to miłość na zawsze, ale mu zależy. Ja wszystko rozumiem... Po prostu chcialabym czuć się ważna.


Co powinnam zrobić?
Kochana, powinnaś unikać pogrubionych zdań.

Nie stawiaj w centrum swojego wrzechświata tego pana, pozwól rozwijać się waszej relacji, nie wymuszaj nic na nim (i na nikim innym - przecież nikt tego nie lubi).
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-12, 19:27   #27
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Czy mam o niego walczyć...?

Dziewczyny mają rację, powinnaś to wiedziec skoro byłas z kimś 3 lata.
3 miesiące to mało, wysię dopiero tak naprawdę poznajecie. Nie naciskaj a będzie dobrze Chyba żaden facet nie lubi kobiety bluszcza
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.