Pro-Test przeciw składnikom kosmetyków zaburzającym gospodarkę hormonalną

[ebena]

PROTEST

Chciałabym by wszyscy przeczytali protest i artykuł z nim związany, wątek dałam na ogólnym być moze bedzie większe zainteresowanie
tutaj link to kosmetyków , które zawierają substancje zaburzające gospodarkę hormonalną link


Po co ta kampania? Fundacja Pro-Test rozpoczęła kampanię: Pro-Test przeciw składnikom kosmetyków zaburzającym gospodarkę hormonalną w listopadzie 2009 r. Kampania ma kilka celów:

• Informowanie konsumentów o produktach zawierających substancje zaburzające gospodarkę hormonalną organizmu, tak aby każdy mógł dokonywać świadomych wyborów, stojąc przed półką sklepową. Konsumenci mają prawo wiedzieć, które z produktów przez nich używanych, zawierają podejrzany koktajl związków chemicznych. Będziemy o tym informować konsumentów, tworząc i publikując listę kosmetyków z ich zawartością. Lista będzie regularnie aktualizowana.
• Wpływanie na producentów kosmetyków, aby zaprzestali dodawania do swoich wyrobów podejrzanych substancji. Będziemy dowiadywać się, czy producenci, w których kosmetykach znajdują się te związki chemiczne, planują zrezygnować z ich stosowania. Będziemy pytać, kiedy to nastąpi.
• Poinformujemy polityków, zarówno z Polski, jak i UE, jak wiele kosmetyków dostępnych w sklepach zawiera substancje zakłócające gospodarkę hormonalną. Przedstawimy konsumentom stanowiska polityków na temat zakazania stosowania takich substancji.

[Neciak89]

Połowa znanych i dobrych kosmetyków. Dziękuję, postoję.

[paula78]

Żeby wpłynely na gosp. hor. to chyba trzeba by je jeśc latami a nie smarowac sie czyms co nie przenika głebiej.

ale nie znam sie biore to na chlopski rozum ,wole aby zajeli się cenami zywnosci niz kosmetykami ,ktorzy przeciez nie trzeba stosować.

[Wołodia]

Straszne, ze tyle wydawaloby sie uznanych firm, dodaje do kosmetykow takie skladniki! Dzieki za link do artykulu, warto wiedziec czym raczymy nasze ciala

[Neciak89]

Tyle ważniejszych rzeczy możnaby zrobić, zamiast czepiać się kosmetyków, których i tak dużo osób nie używa.

[wezyrka]

Mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o takie akcje, gdzie ktoś chgce protestować przeciwko czemuś, ale nie ma pewności, że to szkodzi. Przecież wpływ na gospodarkę hormonalną człowieka nie został udowodniony.

Napisane przez ebena

• Informowanie konsumentów o produktach zawierających substancje zaburzające gospodarkę hormonalną organizmu, tak aby każdy mógł dokonywać świadomych wyborów, stojąc przed półką sklepową. Konsumenci mają prawo wiedzieć, które z produktów przez nich używanych, zawierają podejrzany koktajl związków chemicznych. Będziemy o tym informować konsumentów, tworząc i publikując listę kosmetyków z ich zawartością. Lista będzie regularnie aktualizowana.

Skład chemiczny każdego kosmetyku jest widoczny na opakowaniu, więc każdy zainteresowany może sprawdzić. Jednak myślę, że dla zaintersowanych, taka lista może być przydatna, pod warunkiem, że będę DOKŁADNE nazwy i będzie aktualizowana co najmniej raz w miesiącu. W przeciwnym razie tylko wprowadzi zamęt. Lista, do której jest link jest mocno nieaktualna.
Już na samym początku listy znalazłam kosmetyki, których już dawno nie ma w sprzedaży. Avon wycofał już większość tych kosmetyków, które są na liście, napewno m.in.: Nawilżający krem do golenia dla mężczyzn, Skin So Soft Creamy Body Wash Nawilżający kremowy żel pod prysznic, Clearskin Anti-Blackheads Astrigent, Pore-Fection Maseczka oczyszczająca i zwężająca pory, Maseczka rewitalizująca z witaminami, Odświeżająca mgiełka do twarzy Marokańska Róża, Upiększający krem modelujący nogi, Foot Works Brasion Scrub Diamentowy scrub do stóp.
To jest jakieś 9 kosmetyków, których nie powinno tam być, bo nie można już ich zamówić.
Co do innych mam wątpliwości, bo na liście nie ma dokładnych nazw, a są to kosmetyki, których skład był zmieniany i nie wiem, czy szkodliwe składniki były w starych czy w nowych wersjach, więc tych nie wypisałam.

Jak mogę protestować przeciwko produkowaniu kosmetyków, które już nie są produkowane?

[Wołodia]

Napisane przez Neciak89

Tyle ważniejszych rzeczy możnaby zrobić, zamiast czepiać się kosmetyków, których i tak dużo osób nie używa.

Troche smieszne myslenie Po co robic cokolwiek, zapewne znajdzie sie cos wazniejszego.(Po co uzywac mydla<lub zastanawiac sie nad jego rodzajem> skoro i tak duzo osob go nie uzywa. Zarcik)
Wiem, ze w kosmetykach jest wiele "zlych" skladnikow i nie tylko tych zaburzajacych gospodarke hormonalna(i jak sie okazuje nie jest to do konca udowodnione), ale informacja jest wedlug mnie ciekawa i moze sie przydac

[Neciak89]

Napisane przez Wołodia

Troche smieszne myslenie Po co robic cokolwiek, zapewne znajdzie sie cos wazniejszego.(Po co uzywac mydla<lub zastanawiac sie nad jego rodzajem> skoro i tak duzo osob go nie uzywa. Zarcik)
Wiem, ze w kosmetykach jest wiele "zlych" skladnikow i nie tylko tych zaburzajacych gospodarke hormonalna(i jak sie okazuje nie jest to do konca udowodnione), ale informacja jest wedlug mnie ciekawa i moze sie przydac

Tylko, że takie problemowe składniki są teraz praktycznie wszędzie, dlatego nie rozumiem takiego roztrząsania.

[201803290936]

Szczerze? Nie rusza mnie to. Jak już napisała paula78 - zajął by się ktoś cenami żywności, czy innymi naprawdę leżącymi ludziom "na wątrobach" sprawami. Dopóki kosmetyki ekologiczne, naturalne mają takie ceny nie zamierzam zmieniać tego, czego używam. Zresztą z tego artykułu niewiele wynika - co jest tak naprawdę szkodliwe, w jakiej ilości etc.

[Pani Filifionka]

Znowu nagonka na te nieszczęsne parabeny... Jest wiele innych składników, które są o wiele częściej (i pewnie słuszniej) posądzane o negatywny wpływ na organizm.

[Malla]

O rany, ale nieprofesjonalny artykuł, co za brak kompetencji! Kompletnie mnie nie przekonuje, choć należę do osób, które zwracają uwagę na skład kosmetyków.

- Na niezbyt rozbudowanej liście "szkodliwych" produktów znajdują się praktycznie same kosmetyki z parabenami, które zawiera większość mazideł dostępnych na rynku.
- Lista składników zaburzających gospodarkę hormonalną jest krótka, podobnie jak i lista kosmetyków bez 17 szkodliwych substancji.
- Brakuje informacji o warunkach, w których podane substancje są szkodliwe (stężenie, częstotliwość stosowania itp.).

[ridja devojka]

Nie wiem, czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale sprawa nie jest błaha. Kosmetyków używamy wszyscy każdego dnia, od kilku do kilkunastu produktów dziennie, nie możemy uznawać, że nie mają wpływu na nasze zdrowie, jeśli zawierają szkodliwe substancje. Skóra to największy 'organ' naszego ciała, wchłania nie tylko kosmetyki, ale różne świństwa ze środowiska, na skórze też ujawniają się niektóre choroby.
Nie można nie zauważyć, że coraz więcej kobiet ma cellulit, problemy skórne (choroby skórne), wąsik, i inne problemy. Coraz więcej ludzi choruje na raka - to prawdziwa plaga. Nie możemy tego nie zauważać.

Wszystko co jemy, co pijemy, i czym się smarujemy, ma wpływ na nasze zdrowie. Nie musicie od razu podchodzić sceptycznie. Nie jest tak, że kosmetyki pozbawione większości tych szkodliwych substancji są zawsze drogie - wystarczy nauczyć się czytać składy, by wybierać jakościowo lepsze kosmetyki. Cena często nie gra roli.

Uf, tyle ode mnie Może ktoś tu jeszcze kiedyś zajrzy. Polecam wątki biochemiczne, gdzie można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o zdrowszej pielęgnacji.

[carolinascotties]

a ode mnie - http://www.youtube.com/watch?v=pfq000AF1i8