|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1
|
walczyć czy lepiej odpuścić?
[FONT="Arial"]Mam konto na wizażu już od dawna, ale założyłam nowe, bo chciałam pozostać całkiem anonimowa. Moja sprawa dotyczy oczywiście spraw sercowych...
Poznaliśmy się ponad 1,5 roku temu na imprezie, ale znaliśmy się już wcześniej z widzenia. Wtedy między nami zaiskrzyło, cały wieczór byliśmy razem, pocałunki, taniec ogólnie było magicznie. Później oczywiście smsy, spotkania, niby wszystko ok. Od początku czułam, że mu zależy, bardzo się starał, zabiegał o spotkania itd. Był inny niż wszyscy faceci z którymi wcześniej się spotykałam. Mogłam mu wszystko powiedzieć, potrafiliśmy rozmawiać, mieliśmy podobne poglądy i gusta. Wcześniej moje znajomości z facetami opierały się głównie na chemii, pożądaniu, a tu było inaczej. Nie przywykłam do takiej sytuacji dlatego traktowałam go jak kumpla, a później jak niechcianego adoratora... Wtedy na imprezie potrzebowałam bliskości, a po wszystkim czułam, że to jednak nie to. Zachowywałam się okropnie olewałam go, byłam momentami niemiła, uszczypliwa, unikałam spotkań. Nie potrafiłam się zaangażować. Prawda jest taka, że byłam zakochana (a raczej tak mi się wtedy wydawało) w innym, z którym wiedziałam, że nie ułożę sobie życia, ale coś mnie do niego ciągnęło. Mimo wszystko on nie odpuszczał, znosił wszystkie moje humory i fochy.. Dwukrotnie wyznawał mi, że zależy mu na mnie i chciałby czegoś więcej. Ja dwukrotnie dawałam mu kosza. Za drugim razem powiedziałam mu, że zależy mi na kimś (jak jeszcze myślałam o tamtym)i że nie potrafię być z nikim innym. Po tej rozmowie zmienił się. Rzadziej się odzywał, nawet jak się spotykaliśmy to widziałam, że nie jest już tak jak kiedyś. Paradoksalnie wtedy zaczęłam odczuwać jego brak, początkowo nie jako faceta, ale jako przyjaciela, kogoś do pogadania. Przed nikim nie umiałam się otworzyć tak jak przed nim. Z czasem przewartościowałam swoje oczekiwania odnośnie facetów. Zrozumiałam, ze związek to nie tylko chemia, seks, ale przede wszystkim zrozumienie i rozmowa. Właśnie wtedy poczułam, że moglibyśmy stworzyć coś fajnego i że jest najbardziej wartościowym człowiekiem jakiego spotkałam i właśnie wtedy dowiedziałam się, że już się z kimś spotyka... Teraz spotykamy się raczej sporadycznie, piszemy do siebie czasem, ale jest zupełnie inaczej niż kiedyś. Odpowiada mi raczej zdawkowo, czasem mam wrażenie, że tylko z grzeczności. Tak bardzo nie chcę go stracić (o ile już to się nie stało), ale czuję, że to nieuniknione. Tu właśnie zaczyna się mój problem. Kompletnie nie wiem co teraz mam robić. Z jednej strony chciałabym walczyć, bo czuję, że jak odpuszczę to stracę coś bardzo ważnego, a w tym momencie naprawdę mi na nim zależy. Jednak z drugiej wiem, że to jak się wszystko między nami potoczyło to tylko i wyłącznie moja wina i jeśli zaczął sobie układać życie to może powinnam dać mu spokój. Serce jedno, rozum drugie. Nie wiem czego od Was oczekuję...porady, sprowadzenia na ziemię czy po prostu wysłuchania.. a może ktoś był w podobnej sytuacji i jakoś mnie wesprze? Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki i słowa (także krytyki). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 911
|
Dot.: walczyć czy lepiej odpuścić?
Byłam w podobnej sytuacji... I odpuściłam, a po jakimś czasie on się znowu do mnie odezwał i teraz jesteśmy razem.
Nie potrafię Ci doradzić nic sensownego, bo nie wiem na ile "głębokie" było jego uczucie względem Ciebie. Jeżeli jest pewna a nie tylko zazdrosna bo się z kimś spotyka to delikatnie daj mu do zrozumienia, że Ci na nim zależy. Jak nic z tym nie zrobi to odpuść. Ja bym tak zrobiła. Powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
|
Dot.: walczyć czy lepiej odpuścić?
Powiedz mu dokładnie to co tutaj napisałaś i zostaw wolną rękę, więcej chyba nic nie zdziałasz.. Jak nie masz odwagi porozmawiać o tym z nim w 4 oczy, spróbuj może napisać..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 75
|
Dot.: walczyć czy lepiej odpuścić?
Trudno coś poradzić, bo swoją szansę już miałaś. Teraz on spotyka się z kimś innym. Jednak myślę, że warto byłoby z nim porozmawiać, w jakiś sposób zasugerować, że zależy Ci na nim. Jeśli nadal będzie mu na Tobie zależało, to z pewnością coś z tym zrobi.
Życzę powodzenia, jakąkolwiek decyzję podejmiesz ![]()
__________________
"Sometimes you have to be apart from people you love,
but that doesn't make you love them any less. Sometimes you love them more." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:46.