|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 3
|
Jaka dieta?
Witajcie Kobietki,
Chcialabym dobrac sobie odpopwiednia diete i mam problem bo jest ich naprawde duzo. Powiem Wam na czym mi zalezy: nie chce sie glodowac, chce zeby to byla zdrowa dieta, racjonalna. zaczynam chodzic na aerobic 2x w tygodniu i silownie 2x w tygodniu (kondycja kiepska). W ciagu dnia raczej siedze w pracy, wiec tryb siedzacy. (okolo 12.00 po porannym sniadaniu juz mnie skreca z glodu, do domu wracam dopiero okolo 19.00). wszytsko idzie mi w brzuch - ten gorny i dolny )oraz biodra i uda. Biore tabletki wiec moze i to ma jakies znaczenie. slyszalam gdzies o diecie antyhormonalej, ktora pozwala pozbyc sie cellulitu (ja mam w najgorszym miejscu - na brzuchu).Moze uda Wam sie podpowiedziec mi jaka diete stosowac?? Z gory dzieki Klonik |
|
|
|
|
#2 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 17
|
Re: Jaka dieta?
Witam
Nie jestem zwolenniczką diet uważam doprowadzają one człowieka do rozpaczy i choroby psychicznej a później jeszcze efekt jojo. Najbardziej optymalnym sposobem odżywiania się jest jedzenie co 3-4 godziny małych posiłków. Napisałaś ze koło 12 jesteś już głodna - to normalne! Jeżeli jesz śniadanie np. o 8 to o 11 trzeba coś zjeść (najlepiej przygotowywać takie posiłkii w domu - np. sałatka, kanapki, owoce,warzywa jogurty - jest dużo możliwości, ja osobiście ciągle noszę przy sobie marchewki). Jesteś w domu koło 19 - a to odpowiednia pora na kolację najlepiej coś lekkiego na ciepło np. ryba lu pierś z kurczaka + warzywa jakieś. Jeżeli chodzi o brzuszek to aerobik jest świetnym pomysłem, jeszcze brzuszki dołożyć i będzie extra. Ja zawsze wszystkim na poprawienie kondycji brzucha polecam ćwiczenia Pilatesa. Powodzenia |
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
|
Jaka dieta dla mnie??
Czesc dziewczyny!
Przejrzalam mnostwo watkow o dietach i mam metlik w glowie. Nie wiem ktora wybrac, ktora bedzie dobra dla moich potrzeb, dlatego prosze was o pomoc. Opisze najpierw siebie: - mam 22 lata - waze ok 74 kilo przy wzroscie 168 - obecnie przebywam za granica gdzie opiekuje sie dzieckiem 2 letnim, nie mam tutaj roweru ani rolek, niestety moj przyjazd jest trosze "szarpany" tzn ze wracam do Polski na swieta znowu przyjezdzam znowu wracam na wakacje. dlatego tez moj tryb zycia jest niestabilny no i w ogole nie cwicze bo nie mam tak naprawde gdzie i jak. - jadam o roznych porach - moja zmora sa slodycze - pochlaniam je w ogromnej ilosci - bedac w LO zrezygnowalam ze slodyczy na 2 tygodnie bardzo duzo schudlam lecz wrocilam do nich a z nimi efekt jo-jo. Od tamtej pory czyli jakie 4 lata nie moge sie pozbierac i ich nie jesc. Jest coraz gorzej Prosze pomozcie znalezc mi cos co mnie nasyci i sprawi ze waga wreszcie pojdzie w dol.
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
|
|
|
|
#4 |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Po 1 - jedzac słodycze napewno nie schudneisz, to pierwsza i podstawowa sprawa.
Po 2 - konieczny jest ruch, systematyczny, trwający ponad 20 minut (dopierowtedy zaczyna się spalać tłuszczyk) Po 3 - regularne posiłki, musisz pokombinować niestety. Po 4 - mniej tłuszczu i cukru, zero słodyczy, jak już wspominałam, dużo mineralki, dużo zieleniny wszelkiego rodzaju ![]() Po 5 - nie schodź poniżej 1000 kcal (unikniesz jo-jo, trawienia mięśni, ataków głodu) Po 6 - małe ale częste posiłki, co 2,5 - 3 godziny. To na początek
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Dziekuje...
Slodycze precz!! Dzisiaj juz nic nie wezme do paszczy. Ruch - bede cwiczyc z Mala bo ona lubi sie ruszac. A co do cwiczen - jaka pora dnia jest najlepsza. Czytalam kiedys ze najlepiej jest rano zaraz po przebudzeniu, ewentualnie 1-2 godz. przed posilkiem. Niedlugo w Hadze bedzie Salsa wiec sie z bratowa zapisze
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Zgadzam sie, precz ze słodyczami!!! i więcej ruchu. Idz z małą na spacerek. Jak możesz w domu to tez pocwicz.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
czesc Yoolcia
wybralam diete plaz poludniowych...narazie przygotuje menu na 2 tygodnie pierwszej fazy...mam nadzieje ze wytrwam
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Frecia przyłanczam się do Ciebie. Powiedziałam sobie dość od jutra, ale nieeeee DOŚĆ OD TERAZ
od tej chwili żadnych słodyczy, za mineralną już się wzięłam za jakiś czas oprócz rowerka treningowego przerzucę się na zwykły i będę godzinami jeździć, a no i bieganie dorzucę do tego. W domku mam też specjalną płytkę z aerobikiem to też poćwiczę. Może zdążę choć trochę do lata
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Frecia 28 i beat@ - brawo, trzymam za was kciuki
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Jejku jak milo ze ktos chce sie ze mna odchudzac
Ale mowie ja narazie zero slodyczy!!!! Musze poczytac co i jak z ta dieta poludnia zeby nie bylo niespodzianek. Beatko bedziemy sie razem wspierac Bardzo bardzo sie ciesze, ze sie do mnie przylaczasz kurcze a dzij na obiadek zapiekanka z makaronem :/ jak na zlosc pysznosci
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
a u mnie właśnie frytki są, takie pyszne mniam
ciągle się mnie pytają czy nie chcę trochę. No baaa jasne ze chcę, mogłabym wszystkie zjeść, ale niee nie złamię się Musimy się nawzajem wspierać |
|
|
|
|
#12 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Ja jestem aktualnie na zywieniu u mojego brata i nie chce go naciagac na "moje" jedzenie...dopiero od wrzesnia bede mieszkac na swoim
i wtedy dieta napewno pojdzie w ruch. Teraz zero slodyczy, alkoholu - choc jak wroce to przyjaciolka na piwko wyciagnie, zero pizzy, zero frytek, zero lodow - choc w zamrazarce takie pyszne leza. I co najwazniejsze wiecej spacerow.
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
I jak Beatko Ci idzie?? Ja zaczelam dzien od ruchu
i nie tknelam nic slodkiego wstalam troszke pozno wiec nie mogal juz zjesc sniadanka wiec zjadlam pomidorka. Nie wiem czy wytrzymam do obiadu - mam o 17 :/ moze zjem w miedzy czasie jeszcze cukinie ugotowana...i dam rade.
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Także podobnie jak ty zaczęłam dzień od ruchu
Moją przyjaciółką stała się mineralna słodyczy 0 powoli robię się głodna ale wytrzymam do obiadku, dziś zjem troszkę mniejszą porcję i tak już zostawię. Za chwilkę idę do miasta, i oczywiście butelka wody w torebkę
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Ja po wode musze skoczyc
Na obiadek chinszczyzna ale ja bez ryzu sam kurczaczek z wazywkami...A co zjadlam: pomidorek, salatka z rukoli + serek zolty+ orzeszki teraz do obiadu
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
ja właśnie pędzę na obiadek. Dziś wyjątkowo mama nie zrobiła drugiego dania, więc zjem samą zupkę i oczywiście jak zawsze mineralna
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Hi hi...hmmm w sumie to zaczelam sie zastanawiac nad sensem diety gdyz moim glownym problemem sa slodycze i aktualnie brak ruchu ale juz sie to niedlugo zmieni gdyz przywioze sobie rolki i rower do Holandii i bede wykac
![]() Pojde do dietetyka zeby doradzil mi co mam jesc i w jakich ilosciach gdyz uwazam ze wszystko jest orgainzmowi potrzebne oprocz za duzej ilosci slodyczy pizzy i innych tlusciutkich rzeczy.
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 57
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Hej Frecia!
Myślę, że zrezygnowanie ze słodyczy to najlepszy pomysł. Na początku będzie cięzko, bardzo ciężko i musisz się na to przygotować. Ale ważne żebyś właśnie wtedy wytrwała. Najlepszym rozwiązaniem będzie niejedzenie słodyczyczy w ogóle, a nie wmawianie sobie, że jedna kosteczka gorzkiej czekolady nie zaszkodzi, choćby nawet taka była prawda. Zobaczysz, że po 3 miesiącach nie będzie ciągneło Cię do czekolady i innych słodkości. Tak, lodów! Wbrew pozorom nie są takie kaloryczne. Wiesz, że Zapp Algidy ma tylko 84 kcal? A jaki jest pyyyyszny Warto więc czasem zgrzeszyć. Ja też jestem na diecie, więc możemy się razem wspierać. Chociaż ciężko mówić o diecie, po prostu przejęłam już taki sposób odżywiania i nie wyobrażam sobie wrócić kiedykolwiek do jedzenia chipsów, hamburgerów, ciast czy tortów. Nigdy nie byłam gruba, ale teraz ważę 52,5 kg przy wzroście 167 cm. Chciałabym zrzucić jeszcze ze 3 kg A jak przyjadę do Holandii to możemy razem wybierać się na rowerek, rolki czy bieganie. (chociaż jeszcze trochę czasu minie zanim przyjadę )PS. Na Twoim miejscu zrezygnowałabym z tego żółtego sera i orzeszków, a zjadła troszke ryżu. Jestem z Tobą słońce! |
|
|
|
|
#19 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
A gdzie mieszkasz w Holandii bo ja w Hadze. Bardzo chetnie bym pojezdzila z kims na rowerku i super by bylo jezeli bys mieszkala w Hadze
A orzeszkow nie bylo duzo i serka jeden plasterek. 3 miesiace bez slodyczy :/ jejku niewiarygodnie duzo...a co do lodow czytalam ze nawet sa zdrowe i wlasnie nie kaloryczne tak jak sie wydake. Najbardziej kaloryczny lod to MAGNUM - akurat nie lubie...a Zappa uwielbiam...Miss twoja waga jest idealna. Moj TZ powiedzialby nawet ze jestes za chuda ja chce zejsc narazie do 60 a pozniej to sie pomysli. Mam nadzieje, ze do czerwca 2007 schudne chociaz 10 kilo i bede mogla wlozyc wymarzona suknie sluba bo narazie nawet nie przymierazm zadnej nie chce sie zdolowac. Wiecie nawet na zakupy nie mam ochoty...to straszne ze czlowiek przez swoja proznosc i obrzarstwo tak cierpi a najgorsze jest to ze nie potrafie sie zmobilizowac...pobyt w Holandii mi nie sluzy tak na marginesie bo nie mam nawet z kim wychodzic na spacery na zakupy poprostu siedze w domu mam nadzieje ze sie to zmieni jak juz tu zamieszkam.
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
no wytrzymać 3 miesiące bez słodyczy to ciężko jest ale się da
![]() Za to marzec był tragiczny ciąglę mi się słodkiego chciało . Codziennie łaziłam do sklepu po pączki ale teraz koniec, bez słodyczy da się żyć. inni dają radę to ja też dam czasem sobie myślę (może to akurat nie jest odpowiednie porównanie) że to tak jak bym miała cukrzycę hehe cukrzykom nie wolno słodkiego i wytrzymują, to ja wytrzymam także Nom i jutro pędzę do garażu doprowadzić do ładu mój rowerek. Nie ma na co czekać, trzeba jeździć Frecia, hmmmto nie jest zły pomysł. Moze i ja się do dietetyka wybiorę. Zawsze to lepiej niż samemu. Potem się jeszcze okaże że mojemu organizmowi czegoś brakuje, popadnę w anemię i jeszcze bądą mi kazali szpinak jeść bleeeeeTak, jutro poszukam gdzie tu u mnie jakiś dietetyk jest
|
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 57
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Heh, problem w tym, że jeszcze tam nie mieszkam.
Na razie zostaje 1,5 miesiąca w Polsce (matura), a 1 czerwca przeprowadzam się do Anglii. No i po około roku i odłożeniu odpowiedniej sumy pewnie przeprowadzę się (oby) do Holandii na studia. Może nawet pamiętasz jak mówiłam o moim marzeniu studiowania w tym kraju w wątku "Holandia".Tak więc te spacerki i rowerki muszą dobry rok poczekać. A to jak orzeszków i serka nie było dużo to wybaczam. 3 miesiące to nie aż tak dużo jak się wydaje, ja czekolady nie jem bodajże od 5-ciu i żyje. Naprawdę, początki są najtrudniejsze, potem już jest z górki. Ale potrzebna jest dobra mobilizacja. Wyobraź sobie jak ślicznie będziesz wyglądała za te 3 miesiące bez słodyczy. A jak na początku będzie ci źle to żal się nam tutaj... ja pamiętam jak na początku chodziłam i marudziłam że tak się poświęcam, że nie jem słodyczy, ze chodze głodna, a nie widać efektów. Doskonale Cię rozumiem z tymi zakupami. Jeszcze niedawno gdy chciałam kupic spodnie to chodziłam po sklepach bezskutecznie i zawsze wychodziłam z przymierzalni ze łzami w oczach. Ważyłam wtedy 57 kg i nie mogłam na siebie patrzeć w lustrze. Nie chce żeby brzmiało to jak hipokryzja, bo zdaje sobie sprawe ze Ty pewnie teraz oddałabyś wiele żeby miec te 57 kg, ale dla mnie to była tragedia. Głównie z powodu siostry, która ma 173 cm wzrostu, dłuuugie, szczupłe nogi, wazy 53 kg i na dodatek może do woli się obżerać i nic nie idzie jej w "boczki" Tylko takiej pozazdrościć. I ona była moją największą motywacją. Hehe, gdyby Twój TZ mnie zobaczył na pewno by tak nie stwierdził. Może jestem szczupła, ale na pewno nie bardzo szczupła, ani nie chuda. Moją zmorą są nogi Ale mam nadzieję, że jeszcze mi schudną, nie wiem jak ale muszą. A jak patrzę na laski w mojej klasie, to nabieram motywacji.A moze jakaś dyskoteka? Dyskoteka jest lepsza od siłowni. Godzina tanca to 600 spalonych kalorii.
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jaka dieta dla mnie??
Nie mam z kim na ta dyskoteke przynajmniej narazie
Masz racje ja bym wiele dala zeby wazyc 57 kilo tyle wazylam w 2 klasie LO i tez myslalam ze jestem gruba ze mam faldy tluszczu. Teraz wiem ze to byla moja idealna waga i idealny rozmiar 36-38 na dzien dzisiejszy wacha sie on miedzy 40 - 42. Jak przytylam:- zle tabletki antykonncepcyjne - wyjazd do Anglii - za duzo dobrych rzeczy do jedzenia, inny klimat i sie poprzestawial organizmI w sumie to tyle. Przez 2,5 roku szkoly policealnej chodzilam reguralnie na samoobrone - cwiczylam az sie pot lal - i nie moglam schudnac choc moj sposob zywienia sie nie zmienil i styl zycia od LO. Poprostu cos w moim organizmie jest nie tak i chce sie dowiedziec co. Szkoda ze jeszcze Cie tutaj nie ma poszukam dziewczyn z Hagii moze ktoras sie skusi na rower lub rolki
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
|
|
|
|
#23 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1
|
jaka dieta?
W czerwcu koleżanka bierze ślub i chciała bym do tego czasu schudnąć 10-12kg. Co polecacie by tyle schudnąć w takim czasie?
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 244
|
Dot.: jaka dieta?
Cytat:
![]() Ogólnie ja polecam zawsze wizytę u dietetyczki, w celu dobrania indywidualnego jadłospisu - tak to, gdyż - (a już zwłaszcza nie posiadając wystarczającej takiej wiedzy i podpierając się na 'specjalistycznych' poradach co poniektórych 'cioć-dobra-rada' ) - można niechcący zrobić sobie (nie)małe 'kuku'... ...^^' |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2
|
Dot.: jaka dieta?
Również polecałbym wizytę u dietetyka. Ale oprócz dobrze rozpisanej diety polecał zestaw ćwiczeń, które pomogą nam osiągnąć wymarzony efekt. I proszę nie wierzyć w diety 1000 kcal bo tylko wyniszczacie swój organizm.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: jaka dieta?
A ja dla odmiany polecę albo 10 PŻ, albo MŻ, albo zdrową redukcję.
No, chyba, że stać ją na DOBREGO dietetyka, który nie będzie miał specjalnej diety dla niej w momencie, w którym ona powie "dzień dobry"
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
|
|
|
|
#27 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 676
|
Dot.: jaka dieta?
To ja się dołączę, żeby nie zakładać kolejnego wątku. Chciałabym stracić jakieś 5-6 kg ale nie jest to niestety zbyt proste. Od lat choruję na niedoczynność tarczycy i do tego dochodzi nietolerancja laktozy. Chciałam się skusić na dietę Dukana ale nie wiem czy podołam z tą laktozą. W moim mieście nie ma dobrego dietetyka na fundusz a prywatnie mnie nie stać.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: jaka dieta?
Może spróbuj SB, Montignaca, albo po prostu zdrowej R?
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
|
|
|
|
#29 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 676
|
Dot.: jaka dieta?
Dzięki za odpowiedź. O SB kiedyś czytałam ale ona chyba ma jako przeciwwskazanie hipoglikemię i u mnie raczej odpada. Poczytam o diecie Montignaca a o tej ostatnie nie słyszałam nawet
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2
|
Dot.: jaka dieta?
Ja bym polecił stronkę figura.co
Tam znajdziesz dietetyka i trenera do ćwiczeń rozpisanych tylko pod Ciebie. Jak wiadomo nie ma nic za darmo ale stronka dopiero ruszyła i ma wielki potencjał. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:02.



)oraz biodra i uda. Biore tabletki wiec moze i to ma jakies znaczenie. slyszalam gdzies o diecie antyhormonalej, ktora pozwala pozbyc sie cellulitu (ja mam w najgorszym miejscu - na brzuchu).


Prosze pomozcie znalezc mi cos co mnie nasyci i sprawi ze waga wreszcie pojdzie w dol.




od tej chwili żadnych słodyczy, za mineralną już się wzięłam

Nigdy nie byłam gruba, ale teraz ważę 52,5 kg przy wzroście 167 cm. Chciałabym zrzucić jeszcze ze 3 kg
. Codziennie łaziłam do sklepu po pączki
ale teraz koniec, bez słodyczy da się żyć. inni dają radę to ja też dam


