Znalazłam u partnera zdjęcia porno

[mnkaa]

Witam drogie Wizażystki.

Zwracam się do Was z następującym problemem - znalazłam zdjęcia porno w telefonie u partnera. Spróbuję jakoś to objaśnić....

A więc: Od pewnego czasu w moim świecie goszczą różne problemy, raz większe, raz mniejsze. Powoduje to, iż często nie mam czasu, ani głowy dla otaczającego mnie świata, w tym dla partnera. Na wstępie zaznaczam, że on się cholernie stara mi pomóc, próbował już praktycznie wszystkiego. Doceniam to co dla mnie robi, jestem mu wdzięczna, bez niego byłoby mi bardzo ciężko, ale... Mam problemy z okazywaniem uczuć, wdzięczności.. Czasem po prostu się blokuję i nawet gdy jego działania mi pomagają, podnoszą na duchu, to tego nie okazuję, nie daje po sobie poznać, że mi pomógł. Choć gdy chcę, to potrafię wszystko okazywać.
Wczoraj znalazłam u niego w telefonie dwa zdjęcia nagich kobiet, jedno z nich było strasznie zniesmaczające. Wcale się nie bronił przed dawaniem mi telefonu, nie wyrywał mi go z ręki, choć gdy je znalazłam, to zaczął się krępować.. Na początku zrobiłam dobrą minę do złej gry, śmiałam się z niego, powiedziałam, że to jego sprawa.. Lecz dziś we mnie wybuchło. Powiedziałam, że się go brzydzę, że już się do niego nie przytulę bez uczucia obrzydzenia, o kontakcie intymnym może zapomnieć.. Powiedziałam też dosłownie, że go ,,mniej kocham" Wytłumaczył mi się tym, że chciał w ten sposób zwrócić na siebie moją uwagę, że nie mam dla niego czasu, a jego próby idą na marne.. Powiedział, że jest zgubiony, że po prostu nie wie już jak może do mnie dotrzeć....

Nie wiem czy mu ufać, nie wiem czy mam powód żeby się na niego obrażać.. Jestem potwornie zła. Nawet nie wiem jakie konkretnie pytanie zadać..

[klaki]

Przeginasz. Facet może niezbyt dojrzale chce Ci pokazać, że On też potrzebuje kontaktu a Ty rzucasz focha i robisz awanturę o jakieś zdjęcia.

[klempaa]

Napisane przez mnkaa

Witam drogie Wizażystki.

Zwracam się do Was z następującym problemem - znalazłam zdjęcia porno w telefonie u partnera. Spróbuję jakoś to objaśnić....

A więc: Od pewnego czasu w moim świecie goszczą różne problemy, raz większe, raz mniejsze. Powoduje to, iż często nie mam czasu, ani głowy dla otaczającego mnie świata, w tym dla partnera. Na wstępie zaznaczam, że on się cholernie stara mi pomóc, próbował już praktycznie wszystkiego. Doceniam to co dla mnie robi, jestem mu wdzięczna, bez niego byłoby mi bardzo ciężko, ale... Mam problemy z okazywaniem uczuć, wdzięczności.. Czasem po prostu się blokuję i nawet gdy jego działania mi pomagają, podnoszą na duchu, to tego nie okazuję, nie daje po sobie poznać, że mi pomógł. Choć gdy chcę, to potrafię wszystko okazywać.
Wczoraj znalazłam u niego w telefonie dwa zdjęcia nagich kobiet, jedno z nich było strasznie zniesmaczające. Wcale się nie bronił przed dawaniem mi telefonu, nie wyrywał mi go z ręki, choć gdy je znalazłam, to zaczął się krępować.. Na początku zrobiłam dobrą minę do złej gry, śmiałam się z niego, powiedziałam, że to jego sprawa.. Lecz dziś we mnie wybuchło. Powiedziałam, że się go brzydzę, że już się do niego nie przytulę bez uczucia obrzydzenia, o kontakcie intymnym może zapomnieć.. Powiedziałam też dosłownie, że go ,,mniej kocham" Wytłumaczył mi się tym, że chciał w ten sposób zwrócić na siebie moją uwagę, że nie mam dla niego czasu, a jego próby idą na marne.. Powiedział, że jest zgubiony, że po prostu nie wie już jak może do mnie dotrzeć....

Nie wiem czy mu ufać, nie wiem czy mam powód żeby się na niego obrażać.. Jestem potwornie zła. Nawet nie wiem jakie konkretnie pytanie zadać..

Niezależnie od tego, jak bardzo Cię to dotknęło to mówienie takich rzeczy...

Powiem tak: gdyby mój Tż mi cos takiego powiedział, to wybawiłabym go od udręki przebywania z moją obrzydliwą osobą i odeszła. Zachowujesz się pa-sku-dnie.

Jak masz problem ze sobą to idź do psychologa a nie się na partnerze wyżywasz...

[Olenka_16]

Napisane przez mnkaa

Witam drogie Wizażystki.

Zwracam się do Was z następującym problemem - znalazłam zdjęcia porno w telefonie u partnera. Spróbuję jakoś to objaśnić....

A więc: Od pewnego czasu w moim świecie goszczą różne problemy, raz większe, raz mniejsze. Powoduje to, iż często nie mam czasu, ani głowy dla otaczającego mnie świata, w tym dla partnera. Na wstępie zaznaczam, że on się cholernie stara mi pomóc, próbował już praktycznie wszystkiego. Doceniam to co dla mnie robi, jestem mu wdzięczna, bez niego byłoby mi bardzo ciężko, ale... Mam problemy z okazywaniem uczuć, wdzięczności.. Czasem po prostu się blokuję i nawet gdy jego działania mi pomagają, podnoszą na duchu, to tego nie okazuję, nie daje po sobie poznać, że mi pomógł. Choć gdy chcę, to potrafię wszystko okazywać.
Wczoraj znalazłam u niego w telefonie dwa zdjęcia nagich kobiet, jedno z nich było strasznie zniesmaczające. Wcale się nie bronił przed dawaniem mi telefonu, nie wyrywał mi go z ręki, choć gdy je znalazłam, to zaczął się krępować.. Na początku zrobiłam dobrą minę do złej gry, śmiałam się z niego, powiedziałam, że to jego sprawa.. Lecz dziś we mnie wybuchło. Powiedziałam, że się go brzydzę, że już się do niego nie przytulę bez uczucia obrzydzenia, o kontakcie intymnym może zapomnieć.. Powiedziałam też dosłownie, że go ,,mniej kocham" Wytłumaczył mi się tym, że chciał w ten sposób zwrócić na siebie moją uwagę, że nie mam dla niego czasu, a jego próby idą na marne.. Powiedział, że jest zgubiony, że po prostu nie wie już jak może do mnie dotrzeć....

Nie wiem czy mu ufać, nie wiem czy mam powód żeby się na niego obrażać.. Jestem potwornie zła. Nawet nie wiem jakie konkretnie pytanie zadać..

No Ty chyba zwarowałas dziewczyno takie jazdy za dwa zdjecia porno...taki facet ma juz swoje lata i swoje potrzeby ..jesli nie poświęcasz mu czasu to oglada sobie zdjecia porno..dziwisz się? myslisz ze nawet jak facet ma zone to porno nie ogoląda..no sory...a i rozwaliło mnie jeszcze jedno jak mozesz mniej kochac faceta za dwa zdjecia porno??chyba jak się kocha to się kocha ze względu na wszystko a nie ze przestajesz kochac bo znalazlas w jego tel zdjecie pornoo. nie ogarniam tego.

[_Lena_]

A skąd miał te zdjęcia? Pewnie ściągnął z neta jakieś gołe laski... i o to ta cała afera?
Przecież to facet... każdy pewnie ma w telefonie takie fotki, albo na kompie przynajmniej...
My z TŻ oglądamy sobie pornoski, mój TŻ komentuje każdą panią czy mu się podoba czy nie... i co... też mam na niego być zła za to?

[ewelajna25]

Przesadziłaś i to bardzo. Jeśli Ci się nie podobała pornografia, mogłaś powiedzieć Mu normalnie, że dziwnie się czujesz że trzyma takie rzeczy w telefonie i nie rozumiesz, po co mu takie zdjęcia...Ale przecież nie zdradzał Cię ze zdjęciami i sam fakt ich trzymania nie upoważnia Cię do oceniania go w taki sposób.

[dopcia19]

Faktycznie dziwny sobie sposób wybrał na zwrócenie uwagi. Jeśli chciał wzbudzić Twoja zazdrość wystarczyłoby zdjęcie koleżanki, a nie gwiazdy porno Ale sądzę, że nie powinnaś mówić, że się go brzydzisz. Bez przesady. No dobrą sprawę chłopak nie zrobił nic strasznego. Może przegiął z tym zdjęciem, ale faceci już tacy są.

[p_misiowa]

Napisane przez mnkaa

Witam drogie Wizażystki.

Zwracam się do Was z następującym problemem - znalazłam zdjęcia porno w telefonie u partnera. Spróbuję jakoś to objaśnić....

A więc: Od pewnego czasu w moim świecie goszczą różne problemy, raz większe, raz mniejsze. Powoduje to, iż często nie mam czasu, ani głowy dla otaczającego mnie świata, w tym dla partnera. Na wstępie zaznaczam, że on się cholernie stara mi pomóc, próbował już praktycznie wszystkiego. Doceniam to co dla mnie robi, jestem mu wdzięczna, bez niego byłoby mi bardzo ciężko, ale... Mam problemy z okazywaniem uczuć, wdzięczności.. Czasem po prostu się blokuję i nawet gdy jego działania mi pomagają, podnoszą na duchu, to tego nie okazuję, nie daje po sobie poznać, że mi pomógł. Choć gdy chcę, to potrafię wszystko okazywać.
Wczoraj znalazłam u niego w telefonie dwa zdjęcia nagich kobiet, jedno z nich było strasznie zniesmaczające. Wcale się nie bronił przed dawaniem mi telefonu, nie wyrywał mi go z ręki, choć gdy je znalazłam, to zaczął się krępować.. Na początku zrobiłam dobrą minę do złej gry, śmiałam się z niego, powiedziałam, że to jego sprawa.. Lecz dziś we mnie wybuchło. Powiedziałam, że się go brzydzę, że już się do niego nie przytulę bez uczucia obrzydzenia, o kontakcie intymnym może zapomnieć.. Powiedziałam też dosłownie, że go ,,mniej kocham" Wytłumaczył mi się tym, że chciał w ten sposób zwrócić na siebie moją uwagę, że nie mam dla niego czasu, a jego próby idą na marne.. Powiedział, że jest zgubiony, że po prostu nie wie już jak może do mnie dotrzeć....

Nie wiem czy mu ufać, nie wiem czy mam powód żeby się na niego obrażać.. Jestem potwornie zła. Nawet nie wiem jakie konkretnie pytanie zadać..

Uważam, że nie masz powodów do puszczania fochów za coś takiego
Nie jesteś w stosunku do niego fair.
On cie wspiera i pomaga jak może a ty się nawet nie wysilasz na okazanie mu odrobiny uczucia
To zacznij miec te chęci i bądź wdzięczna facetowi za to jaki jest

[Niambie]

Przesadzasz, ja też lubię sobie czasem popatrzeć. Jeżeli "kochasz mniej" przez 2 zdjęcia jakiejś aktoreczki czy modelki z internetu, to zastanów się czy to na prawdę jest miłość. Przemyśl to i jeżeli dalej się będziesz go brzydzić to moja rada jest taka, żebyś odeszła, bo to nie ma sensu. Szkoda chłopaka.

[Anethka]

Powiedziałam, że się go brzydzę, że już się do niego nie przytulę bez uczucia obrzydzenia, o kontakcie intymnym może zapomnieć.. Powiedziałam też dosłownie, że go ,,mniej kocham"

Gdybym była Twoim TŻtem, to po tych słowach już byś mnie nie zobaczyła.

[Olenka_16]

Napisane przez Anethka

Gdybym była Twoim TŻtem, to po tych słowach już byś mnie nie zobaczyła.

święte słowa

[isi rici]

Nie znam Twojego chłopaka ale mu bardzo współczuje....

[sante]

normalny zdrowy facet i za pewne młody.Sytuacja nie jest miła dla ciebie i dla niego,ale jakoś mnie nie dziwi.To jak opisałaś siebie i swoje reakcje to ciesz się,ze masz jakiegoś faceta.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

a co oznacza czy mu ufać..?hmmm sądzę,że jesteś młodziutka i niedojrzała

[Gwiazdeczka1978]

A czyje te zdjęcia? Jak kolezanki z pracy, to ja bym sie wkurzyła

[hecate]

Musisz miec jakies kompleksy, niskie poczucie wartosci, ze robisz z igly, widly.
Zdjecia, porno? I co? I nic. Nawet jesli do nich 'ulzyl'. Piszesz, ze ci pomaga, wspiera a sama zachowalas sie koszmarnie.
Mniej go kochasz? Twoje uczucia chyba nigdy silne nie byly.
Dla mnie zwykla histeria, robienie awantury o nic! A slowa, jakie uzylas zapewne zranily go bardziej, niz ciebie te zdjecia.

Ja bym sie po czyms takim odsunela i zastanowila czy chce z toba kontynuowac znajomosc.

[0nasty0]

Moim zdaniem, powiedziałaś mu tak, ponieważ byłaś nieźle zdenerwowana. Sama tak raz powiedziałam do byłego w nerwach.
Jednak nie wiem, dlaczego Ty jesteś taka zła na Niego, skoro sama piszesz, że daje Ci dużo uczucia itp.?
Ja od mojego tego nie dostawałam, dlatego się tak wkurzyłam..

[liniaspecjalna]

Zdjęcia wydrukuj i opraw w ramkę

[julcia 29]

A czy to powód do awantur? przez jakieś dwa głupie zdjęcia ''mniej kochasz '' , śmiesznie i dziecinne ! Facet ma swoje potrzeby . Nie oszukujmy się , nie znam chłopa co by gołych babek nie ogłądał , no fakt dobrze ,że tylko ogląda a nie korzysta...

[hryzotemis]

Ok może i przegięłaś, ale jego wytłumaczenie jest żenujące...

[andzia1989r]

Czułości od Ciebie zero, seksu pewnie też, wdzięcznośc marnie a on Ci pomaga i pomaga i pomaga i wielkie nic z tego ma. Bo Tobie się tak rzadko CHCE mu to i owo okazac.

Zdjęcia zapewne miał bo przy masturbacji mężczyźni lubią miec bodziec wzrokowy. I tyle. Żadna tragedia w sumie.

Natomiast tragedią jest Twoje podejście do partnera, którego podobno kochasz i słowa, którymi go uraczyłaś.

Dramat. Zrób mu przysługę i uwolnij od swojej toksycznej osoby.

[0nasty0]

Napisane przez julcia 29

A czy to powód do awantur? przez jakieś dwa głupie zdjęcia ''mniej kochasz '' , śmiesznie i dziecinne ! Facet ma swoje potrzeby . Nie oszukujmy się , nie znam chłopa co by gołych babek nie ogłądał , no fakt dobrze ,że tylko ogląda a nie korzysta...

Daj spokój z tym dennym tłumaczeniem.. Włos mi się jeży na wzgórku jak takie rzeczy czytam

[Chatul]

Napisane przez mnkaa

Witam drogie Wizażystki.

Zwracam się do Was z następującym problemem - znalazłam zdjęcia porno w telefonie u partnera. Spróbuję jakoś to objaśnić....

A więc: Od pewnego czasu w moim świecie goszczą różne problemy, raz większe, raz mniejsze. Powoduje to, iż często nie mam czasu, ani głowy dla otaczającego mnie świata, w tym dla partnera. Na wstępie zaznaczam, że on się cholernie stara mi pomóc, próbował już praktycznie wszystkiego. Doceniam to co dla mnie robi, jestem mu wdzięczna, bez niego byłoby mi bardzo ciężko, ale... Mam problemy z okazywaniem uczuć, wdzięczności.. Czasem po prostu się blokuję i nawet gdy jego działania mi pomagają, podnoszą na duchu, to tego nie okazuję, nie daje po sobie poznać, że mi pomógł. Choć gdy chcę, to potrafię wszystko okazywać.
Wczoraj znalazłam u niego w telefonie dwa zdjęcia nagich kobiet, jedno z nich było strasznie zniesmaczające. Wcale się nie bronił przed dawaniem mi telefonu, nie wyrywał mi go z ręki, choć gdy je znalazłam, to zaczął się krępować.. Na początku zrobiłam dobrą minę do złej gry, śmiałam się z niego, powiedziałam, że to jego sprawa.. Lecz dziś we mnie wybuchło. Powiedziałam, że się go brzydzę, że już się do niego nie przytulę bez uczucia obrzydzenia, o kontakcie intymnym może zapomnieć.. Powiedziałam też dosłownie, że go ,,mniej kocham" Wytłumaczył mi się tym, że chciał w ten sposób zwrócić na siebie moją uwagę, że nie mam dla niego czasu, a jego próby idą na marne.. Powiedział, że jest zgubiony, że po prostu nie wie już jak może do mnie dotrzeć....

Nie wiem czy mu ufać, nie wiem czy mam powód żeby się na niego obrażać.. Jestem potwornie zła. Nawet nie wiem jakie konkretnie pytanie zadać..

Zachowywałaś się koszmarnie, skoro nie okazywałaś partnerowi zainteresowania... To naprawdę jest ważne. Twoja reakcja na zdjęcia w jego telefonie też była nieodpowiednia- najpierw "dobra mina do złej gry", potem wybuch...
Tym niemniej masz prawo nie chcieć żeby Twój facet trzymał takie zdjęcia w telefonie. Ja bym nie chciała być z kimś, kto ma zdjęcia nagich kobiet w swojej komórce

Porozmawiaj z nim. Ty staraj się okazywać mu zainteresowanie, a on niech usunie te zdjęcia Albo rozejdźcie się, jeżeli nie potraficie się dogadać...

[paula78]

Znowu temat porno ?ludzie ,nie macie innych zajęc tylko porno oglądacie ??

[MadSyndrome]

Facet to facet, dziwnie byłoby jakbyś nigdy u niego porno nie znalazła

[0nasty0]

Napisane przez MadSyndrome

Facet to facet, dziwnie byłoby jakbyś nigdy u niego porno nie znalazła

Matko, teraz to jeżą mi się nawet nieogolone włosy na łydkach.
Czy przestaniecie w końcu uogólniać?
Facet to facet? A co to jest jakiś ufoludek biedny z kosmosu z czułkami na głowie?

[hecate]

Napisane przez 0nasty0

Matko, teraz to jeżą mi się nawet nieogolone włosy na łydkach.
Czy przestaniecie w końcu uogólniać?
Facet to facet? A co to jest jakiś ufoludek biedny z kosmosu z czułkami na głowie?

Wnosze po twej reakcji, ze twoj nieoglada porno (lub dobrze to ukrywa).
Spory odsetek facetow oglada pornosy, fakt. I co? Gdzie tu dramat?

Ja nie mam z tym problemu, ba - sama lubie. Ty widac nie.

[Olenka_16]

Napisane przez 0nasty0

Matko, teraz to jeżą mi się nawet nieogolone włosy na łydkach.
Czy przestaniecie w końcu uogólniać?
Facet to facet? A co to jest jakiś ufoludek biedny z kosmosu z czułkami na głowie?

]Jezu ale macie fajnie teraz będziecie miesiąc o tym pisały: D nie wystarczy raz się wypowiedziec??

'
a co do faceta to lepiej żeby oglądal pornole niź siedział jak muł itp jak ogląda pornole to znaczy,ze jest zdrowy hehe: D

[MadSyndrome]

Napisane przez 0nasty0

Matko, teraz to jeżą mi się nawet nieogolone włosy na łydkach.
Czy przestaniecie w końcu uogólniać?
Facet to facet? A co to jest jakiś ufoludek biedny z kosmosu z czułkami na głowie?

Ok, człowiek to człowiek... co miał w tym telefonie ten koleś? Gołe baby okrążone przez japońskie macki ośmiornicy wchodzące we wszystkie dziury jej ciała? Rozwalone kawałki ludzkiego ciała , których inni używają do seksu? A może 80letnie staruszki uprawiające lesbijski seks?
NIE. Miał dwie nagie kobiety. DRAMAT.

[0nasty0]

Napisane przez hecate

Wnosze po twej reakcji, ze twoj nieoglada porno (lub dobrze to ukrywa).
Spory odsetek facetow oglada pornosy, fakt. I co? Gdzie tu dramat?

Ja nie mam z tym problemu, ba - sama lubie. Ty widac nie.

Zaspokoje Twoją ciekawość i Ci odpowiem Mój facet nie oglądał pornoli I nie mów, że pewnie ukrywał i swojej ideologi nie musisz pisać, ponieważ wiem, co mówię.
Nie lubię uogólnień, tak samo jak tego, że facet to takie biedne stworzenie i bez pornola nie wytrzyma. Ba, należy mu się to wręcz, bo ma jaja pomiędzy nogami.

Napisane przez Olenka_16

]
'
a co do faceta to lepiej żeby oglądal pornole niź siedział jak muł itp jak ogląda pornole to znaczy,ze jest zdrowy hehe: D

Nie no, faktycznie. Bo nie ma w życiu innych zajęć, tylko to.
A jak nie ogląda, to jest chory, hm.. Biedni niektórzy faceci.. A jak ta choroba się nazywa?

[MadSyndrome]

Napisane przez 0nasty0

Zaspokoje Twoją ciekawość i Ci odpowiem Mój facet nie oglądał pornoli I nie mów, że pewnie ukrywał i swojej ideologi nie musisz pisać, ponieważ wiem, co mówię.
Nie lubię uogólnień, tak samo jak tego, że facet to takie biedne stworzenie i bez pornola nie wytrzyma. Ba, należy mu się to wręcz, bo ma jaja pomiędzy nogami.



Nie no, faktycznie. Bo nie ma w życiu innych zajęć, tylko to.
A jak nie ogląda, to jest chory, hm.. Biedni niektórzy faceci.. A jak ta choroba się nazywa?

W sumie niektórzy nie potrzebują pornoli, żeby się masturbować. Bo chyba mi nie powiesz, że Twój ukochany nigdy się nie masturbował jak był młody. aniołek