|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 48
|
![]() Czas wcale nie leczy ran...
Kochane,sama już nie wiem co robic, pisałam kiedyś o chłopaku który po 6 miesiącach znajomości napisał, że 'nie jest gotowy na związek na odległosc'.
Pisałyście wtedy, że byc może miał racje, że takie związki zazwyczaj nie mają przyszłosci, że bardzo ciężko jest życ bez drugiej połowki przy sobie. Z perspektywy czasu poniekąd moge przyznac Wam racje, jednak mineły 2 miesiące od ostatniej wiadomosci a ja dalej nie moge przestac o nim myślec, cały czas zastanawiam się jakby teraz było. Naprawde czułam że to jest TEN facet, ten jedyny z którym mogłabym dzielic życie. Popadam już w lekką paranoje,codziennie sprawdzam jego profil żeby zobaczyc czy nie dodał zdjęcia z jakąś dziewczyną... Mam ochote napisac do niego,ale nie dokońca wiem o co chciałabym zapytac,jest tyle rzeczy którymi chciałabym się z nim podzielic, ale jednocześnie nie chciałabym żeby potraktował mnie jak natręta. Najgorsze jest to, że delarował że chce utrzymywac kontakt, ale nie odzywa się, czyżby czekał na mój ruch?! Zaznacze jeszcze, że cały czas trzyma się mnie nadzieja że zobaczymy się w Polsce, gdyż ubiegał się o 6 miesięczny wyjazd na erasmusa. Co o tym myślicie? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: o już byś chciała wiedzieć :)
Wiadomości: 2 166
|
Dot.: Czas wcale nie leczy ran...
Mysle o tym w ten sposob.Musisz sie odciac od niego i nie myslec o kontakcie z nim.Natretne mysli znikna.A czas leczy racy tylko to kwestia indywidualna.Jedna potrzebuje tygodnia inna miesiaca a jeszcze inna pol roku.Dla mnie to wlasnie ostatnia opcja pomaga zapomniec.Ale mysle,ze jak ktos nowy fajny sie zakreci to od razu zapomniesz o tamtym
![]() ![]()
__________________
Jestesmy mlodzi,piekni,a kiedys bogaci ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Czas wcale nie leczy ran...
Czas nie leczy ran... jeśli tego nie chcemy
![]()
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Czas wcale nie leczy ran...
2 miesiace to troche zbyt krotki okres czasu... trudno, jedni zapominaja po miesiacu, inni po roku, takie zycie.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Czas wcale nie leczy ran...
zgadzam sie z dziewczynami
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() no, to porzuc te mrzonki dziewczyno ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 222
|
Dot.: Czas wcale nie leczy ran...
Mówiąc 'czas leczy rany' raczej nie ma się na myśli dwóch miesięcy.
Cierpliwości! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Czas wcale nie leczy ran...
To może zabrzmi banalnie, postaraj się nie myśleć nie sprawdzaj jego profilu zajmij jakoś czas, choc to nie jest łatwe. Czas pokaże co będzie dalej. Co ma wisieć nie utonie. Zrobisz jak uważasz jednak ja poczekałabym aż zatęskni i pierwszy się odezwie a jeśli nie to może jednak poczekać aż czas wyleczy rany. Nie zadręczaj się
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Czas wcale nie leczy ran...
Znajdz nowy, bardziej namacalny obiekt westchnien
![]() ![]() I prawda jest taka ze myslac ciagle o nim i sprawdzajac jego zdjecia sama na nowo te rany sobie sobie otwierasz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Czas wcale nie leczy ran...
Ale 2 miesiące to żaden czas.
Miałam chory,toksyczny zwiazek minął ponad rok,a ja nie potrafię z nikim się związać i ciągle pamiętam,jaki był mój chory związek i wcale nie uważam,że tak dużo czasu minęło w moim przypadku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Czas wcale nie leczy ran...
Dokładnie, u mnie minęło ok. 5 miesięcy i też nie potrafię się jeszcze z nikim związać, a nawet pamietam o wszystkim i czasem mysle, chociaż staram się jak najmniej... nie jest juz to takie uczucie jakie było, jednak w 100% sie jeszcze nie wyzbyłam tego, chociaz w pewnym momencie juz mi sie wydawało, ze sie udało, ale staram sie myslec o czyms innym i nie zajmowac sie rozmyslaniem o tamtym facecie, w ogole sie z nim nie widzę i mam nadzieję, że mi przejdzie.
Jak pamiętam w przeszłości, czasem przechodziło mi po roku, czasem po kilku miesiącach... to zalezy. Kazdy człowiek jest inny.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Czas wcale nie leczy ran...
również uważam, że potrzeba więcej czasu. Skoro to tak wielki uczucie, to żal nie minie tak szybko
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:39.