|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 140
|
Czy to już zdrada?...
Witam wszystkich
![]() W zasadzie, to nie wiem czmu to piszę, może po prostu potrzebuję czyjejś obiektywnej oceny całej tej sytuacji.. bo niestety o tej kwestii wolę narazie nie rozmawiać z moją przyjaciółką... Otóż jakieś 5 lat temu byłam z chłopakiem, bardzo mi na nim zależało, niestety byłam jeszcze młoda i głupia i nie pokazywałam tego tak, jak należy. Czułam jedno a robiłam wręcz odwrotnie... W efekcie wyniknęła między nami dziwna sytuacja i zakończyliśmy znajomość. Kontakt nam sie urwał. Chłopak odezwał się do mnie jakis rok po tej kłótni, spotkaliśmy się, porozmawialiśmy ale wszystko zostało tak jak wcześniej - żadnego kontaktu. W tym czasie on mał już dziewczynę... Ja w tym czasie miałam różne ważniejsze i mniej ważne znajomości. Od ponad roku jestem z moim TŻ. Uważałam nasz związek za poważny. Wszystko było ok jednak ostatnio zaczęło się między nami bardzo psuć. On często (fakt, że nieświadomie) krzywdzi mnie swoim zachowaniem. Czuję, że przez te ciągłe kłótni i nieporozumienia coś się we mnie wypala.. Zmienił się trochę, zaczyna mi brakować w nim wielu rzeczy... I co się stało? Właśnie w czasie tego naszego kryzysu, kiedy wszystko się psuje, ja trace nadzieję, że jeszcze będzie dobrze, że da się to wszystko poskładać odezwał się ten mój były... Okazało się, że nadal jest z tą samą dziewczyną, która wtedy zajęła moje miejsce... Chciał po prostu odezwać się, zobaczyć co słychać ale... No właśnie ALE... Przez ten czas oboje się zmieniliśmy.. Spotkałam się z nim raz pogadaliśmy, powspominaliśmy - było miło. Spotkałam się z nim drugi raz... akurat dzień po kłótni mojej z moim TŻ i jego z jego dziewczyną. Rozmawialiśmy o naszych związkach o tym jak to wszystko wygląda, czego nam brakuje itp... Wróciły wspomnienia... Wczoraj spędziliśmy razem bardzo miło popołudnie i wieczór... niby nic się nie wydarzyło ale nasze rozmowy wyglądały już inaczej... Jakby coś zaczynało znów iskrzyć... I po co to napisałam? Nie wiem sama.. Może się chciałam wygadać, może chciałam, żeby ktoś mnie sprowadził na ziemie i powiedział 'zajmij się swoim TŻ, nie ma co wracać do przeszłości.' I kiedy staram się myśleć racjonalnie to tak właśnie bym zrobiła, nie chcę krzywdzić mojego TŻ... Ale...mnie tak cholernie do niego ciągnie... Przepraszam za tak chaotycznego posta ale mniej więcej taki sam 'kogel - mogel' mam teraz w głowie.. Pogubiłam się już w tym wszystkim.. Nie wiem co robić...
__________________
I mów tak więcej, jeszcze więcej ! I przytulaj mnie częściej i jeszcze częściej ! ![]() ![]() Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2011-04-18 o 09:46 Powód: odtworzenie zniszczonej wiadomości |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy to już zdrada?...
A co bys powiedział gdyby twój chopak spotykał się za twoimi plecami ze swoja byłą do której czuje nadal coś,może to miłośc a może pożądania a może tylko wyobrażenie jakby to było świetnie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 140
|
Dot.: Czy to już zdrada?...
.
__________________
I mów tak więcej, jeszcze więcej ! I przytulaj mnie częściej i jeszcze częściej ! ![]() ![]() Edytowane przez mystery20 Czas edycji: 2011-04-18 o 08:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: Czy to już zdrada?...
W związkach nie zawsze jest kolorowo co nie znaczy, że przy pierwszej lepszej kłótni czy kryzysie trzeba lecieć na pocieszenie do innego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Czy to już zdrada?...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: domciu;)
Wiadomości: 797
|
Dot.: Czy to już zdrada?...
Nikt Ci nie da tu złotej rady co masz zrobić. Sama musisz ocenić czego Ci brakuje w obecnym związku i czy były facet jest w stanie Ci to dać. Coś was do siebie przyciąga - ale może to być tylko sentyment! A sentyment to pierwszej miłości, połączony w dodatku z kryzysem w obecnym związku łatwo jest źle zinterpretować.
Na pytanie postawione w tytule wątku - czy to jest zdrada - ja uważam, że nie. Ale na pewno jest to działanie nie fair - zwłaszcza, że zauważyłaś, że te wasze rozmowy już wykraczają poza sferę koleżeństwa. Ja np. z tego powodu nie zdecydowałam się na spotkanie z moim byłym facetem - dlatego, że wiem, że mam do niego sentyment, w dodatku wiem, że nie jestem mu tak do końca obojętna, więc nasza rozmowa łatwo mogłaby przejść na etap flirtu, a ja nie chcę krzywdzić swojego obecnego TŻta i też nie chciałabym przez niego być w tej sposób krzywdzona. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy to już zdrada?...
1. To nie jest zdrada, ale zachowanie bardzo nie fair w stosunku do Twojego chłopaka,
2. Warto zadać sobie pytanie dlaczego rozstałaś się z byłym chłopakiem- od tego trzeba zacząć, i co między wami się psuło. Jak odpowiesz sobie na te pytanie może stwierdzisz, że na koleżeństwie jednak poprzestaniecie. 3. Napisałaś, że Twój chłopak sprawia Ci nieświadomie przykrość- może warto z nim o tym POROZMAWIAĆ? Może wasz problem polega na braku wzajemnego porozumienia się?
__________________
Idę, a moje serce nie przestaje bić I wciąż idę, a w mojej głowie niebezpiecznie nic... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy to już zdrada?...
Ja radziłabym porozmawiać z Twoim aktualnym facetem, wyjaśnić sobie pewne sprawy. I ograniczyć spotkania ze swoim byłym. W końcu z jakiegoś powodu wam nie wyszło. A we wspomnieniach zwykle zostają tylko te dobre chwile.
W związkach nie zawsze jest kolorowo. Zdarzają się gorsze chwile. Musicie nauczyć się rozwiązywać takie problemy. Ktoś mądry powiedział, miłość to nie samo uczucie. To też decyzja. Że nawet jeśli będzie gorzej, nawet jeśli zacznę wątpić to nie zrezygnuję z tej drugiej osoby. Warto walczyć o miłość. Bo o nią trzeba walczyć. Idealne związki nie istnieją. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 216
|
Dot.: Czy to już zdrada?...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Czy to już zdrada?...
widzę, że dostałaś tymczasowego bana, ale może to przeczytasz- uważam, że jeśli dalej coś czujesz do tamtego chłopaka i on do Ciebie, to czemu nie spróbować, w końcu ani Ty ani on nie jesteście zaręczeni czy zamężni, a każdy ma prawo do szukania swojego szczęścia, trzeba tylko się nie bać po nie sięgnąć. Ja tam wierzę, że stara miłość nie rdzewieje
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 140
|
Dot.: Czy to już zdrada?...
[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2643205 5]W związkach nie zawsze jest kolorowo co nie znaczy, że przy pierwszej lepszej kłótni czy kryzysie trzeba lecieć na pocieszenie do innego.[/QUOTE]
To nie była pierwsza lepsza kłótnia czy kryzys.. Nie zrozumiałyście mnie dobrze (może ja to źle ujęłam ![]() Cytat:
2. Do byłego chłopaka nie zamierzam wracać. O nie nie... To by sie nie udało i wiem to. Ale rozmawia nam się ze sobą bardzo dobrze i miło spędzamy ze sobą czas. I to tyle... 3. Rozmawiałam. Nie raz i nie dziesięć. Jestem zwolenniczką szybkiego wyjaśniania nieporozumień szczerą rozmową w cztery oczy. Tylko, że w Jego przypadku takie rozmowy dawały bardzo krótkotrwałe efekty. A ja nie będę w nieskończoność czekała aż może się coś wreszcie zmieni... Cytat:
![]() ![]() A jeżeli chodzi o mojego chłopaka to rozstaliśmy się... Spotkaliśmy się, porozmawialiśmy, wyjaśniliśmy wszystko i stwierdziliśmy, że może faktycznie nie ma co tego dalej ciągnąć... Kocham Go, wiem, że i On kocha mnie. Ale samo uczucie niestety nie wystarczy... Nie dobraliśmy się. Najważniejsze, że potrafiliśmy wspólnie, nie krzywdząc się dalej podjąć taką decyzję... Ale boli serduszko teraz...bo jednak trace kogoś, kogo darzę ogromnym uczuciem... ![]()
__________________
I mów tak więcej, jeszcze więcej ! I przytulaj mnie częściej i jeszcze częściej ! ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:35.