Powikłania po operacji plastycznej

[samowolka]

Mam straszny problem i bardzo proszę o radę( lekarza lub osób, które miały podobny problem)
3 tygodnie temu poddałam się endoskopowemu liftingowi brwi. Zraz po zabiegu wyszły mi na powiekach straszne krwiaki i opuchlizna tak duża, że trudno było otworzyć oczy.
Teraz opuchlizna z powiek prawie zeszła.Większym problemem jest natomiast dość mocno opuchnięta prawa strona twarzy poniżej oczu- poduszka tuż pod dolną powieką, cały policzek a nawet szyja i okolica przy uchu.Ta opuchlizna w ogóle się nie zmienia.Tkana podskórna jest pogrubiona i bardzo bolesna. Chirurg, który wykonywał operację każe czekać i masować. Powiedział,że nigdy nie miał pacjentki z tak dużymi i długotrwałymi obrzękami.
Jestem przerażona, zastanawiam się czy nie jest to przypadkiem obrzęk limfatyczny. Przeczytałam,że to jest nieuleczalne. Nie wiem co robić,mam wrażenie,że mój lekarz też nie wie.Wyglądam koszmarnie ,twarz mam obolałą,przestałam wychodzić z domu. Dodam, że brwi nie uniosły się w ogóle. Co powinnam robić? Proszę o pomoc, gdyż jestem na skraju załamania nerwowego.

[Vanessita]

Najlepszym wyjściem będzie chyba konsultacja u innego lekarza by potwierdzić słowa tamtego bądź zacząć leczenie. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia.

[samowolka]

Jutro idę do mojego chirurga, trzymajcie kciuki by wymyślił coś rozsądnego. dziewczyny, zanim poddacie się tak poważnej ingerencji skalpela zastanówcie się czy na pewno bez niej nie da się żyć. Myślę,że nie jestem jedyną osobą z powikłaniami. Nie tylko bez pozytywnych efektów, ale po prostu paskudnie oszpeconą..

[martynkaa_m]

Samowolka bardzo mi przykro czytając to, co piszesz... trzymam kciuki, ale myślę, że skoro masz wrażenie, że Twój lekarz nie wie co robić, to może rzeczywiście powinnaś iść do jakiegoś innego, dobrego specjalisty żeby to obejżał...?

[samowolka]

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy. Dziś obrzęk trochę się zmniejszył.Byłam u lekarza, twierdzi, że opuchlizna pomału ale schodzi. Chyba ma rację. Niestety, efektu tego "cud" zabiegu nie widać wcale. Z tego co doczytałam ten lifting endoskopowy czasami się nie udaje. Ja jak widać trafiłam na ten "czas". Lekarz jest uczciwy,bo zaproponował poprawkę, ale nie wiem czy odważę się na ponowne przejście przez ten horror. Chętnie porozmawiałabym z kimś , kto miał taki zabieg wykonywany.

[martynkaa_m]

To dobrze, że widzisz jakąś poprawę i dobrze, że lekarz w końcu coś konkretnego zaproponował. Jeśli chodzi o poprawkę, to jeśli widać, że jest potrzebna, to raczej ją zrób. A wiesz co jest przyczyną nieudanego zabiegu? To zależy od lekarza, czy przypadku?