kłamstwo nie popłaca...

[sophie00]

hej dziewczyny piszę tutaj bo znalazłam się w patowej sytuacji i nie mam pojęcia jak z niej wybrnąć bardzo prosiłabym was o radę a więc... jakieś 3 miesiące temu z totalnej nudy i nic nie robienia weszłam pierwszy raz w życiu na erotycznego czata zupełnie dla żartu po kilku rozmowach stwierdziłam że osoby z którymi rozmawiam tez są tu chyba dla żartu no i właśnie... zaczęłam rozmawiać z pewnym chłopakiem tez wziełam go za następnego kolesia chcącego pogadać o głupotach podałam mu nie swoje imie wiek też inny( rok więcej niż w rzeczywistości )to czym się zajmuje też zmyśliłam i w ogóle jakies zmyślone historyjki pisaliśmy jakieś śmieszne głupotki i sposobało mi sie to wiec gdy poprosił mnie o gg to mu podałam stwierdziłam ze od czasu do czasu pogadam z nim dla zabicia czasu no i właśnie to od czasu do czasu zmieniło sie w codzienne rozmowy najpierw na gg potem przez telefon i skype a ja.. no własnie dalej brnełam w te kłamstwa mieliśmy się już spotkać 2 razy ale go wystawiłam bo nie wiem jak mam się przyznać do tego że to wszystko kłamstwo on nawet nie wie jak mam naprawdę na imie gdy rozmawimy a on zwraca sie do mnie zupełnie nie moim imieniem to czuje sie jak jakas mitomanka nie wiem jak wybrnać z tej sytuacji mysle ze poznalam fajnego faceta a wiekszośc tego co mu powiedzialam o sobie to kłamstwo na początku to byla dla mnie tylko zabawa i myslalam ze dla niego tez tym bardziej ze nasza pierwsza rozmowa opierała się na tematach seksualnych wiec myslalam ze to tylko żart ale tak nie jest, dla mnie to teraz cos ważnego i mysle ze dla niego też tylko ja cały czas go oszukuje i strasznie mnie to męczy a nie mam pojecia jak to wszystko odkręcic mysle że chyba przegrałam wszytsko i nie da sie z tym nic zrobić i chyba powinnam zerwać kontakt ale nie potrafię a wydaje mi sie ze jak powiem prawde to on nie będzie chciał mnie znać mam 23 lata i zastanawiam sie jak dorosła kobieta mogła sie w cos takiego wkręcić i czy w ogóle wszystko ze mna w porządku...

[Terrence]

Spotkaj się i spróbuj na spokojnie mu wszystko wyjaśnić. Chyba nie masz innego wyjścia jeśli ciekawi cię ta znajomość. Tylko nastaw się, że może nic z tego nie wyjść. A z resztą skąd wiesz, może on też kłamie? Im wcześniej to wyjaśnicie, tym lepiej.

[_chocolate]

No to namieszałaś Moim zdaniem nie masz się czego bać, nie korzystam co prawda z takich czatów, ale też na pewno podałabym jakieś zmyślone dane dla lepszej zabawy. Zacznij jakoś delikatnie ten temat, może on też coś podkoloryzował?

[Lexie]

Chyba nie masz innego wyjścia, jak mu wyjaśnić sprawę... Nie zataisz tego, jeśli chcesz spróbować go poderwać Więc lepiej po prostu powiedz mu to jak najszybciej, zanim pojawi się jeszcze więcej kłamstw i zanim Ty się mocniej zaangażujesz w coś, co może nie wypalić przez tę sytuację. Lepsze to (bo daje jakąś szansę, że on to zaakceptuje), niż zerwanie kontaktu (czyli 100% przegrana).Wyjaśnij mu dlaczego tak zrobiłaś, że nie wiedziałaś, że będziecie mieli taki bliższy kontakt, a kiedy już go mieliście, nie wiedziałaś jak się przyznać.

Musisz być z nim szczera, jeśli chcesz mieć szansę coś tu jeszcze "ugrać".

[201803290936]

Ja bym się aż tak nie zamartwiała, bo to tylko znajomość z Internetu (chociaż możesz czuć, że dobrze się znacie i że zaistniała więź, to niestety - może być to tylko złudzenie). Jeżeli myślisz, że on naprawdę chce Cię poznać, nie tylko od strony seksualnej, to się z nim w końcu umów, nie odwołuj więcej i zobaczysz jak to będzie wyglądało. Wtedy możesz mu powiedzieć co i jak - facet czatuje, więc pewnie z niejedną historią się już spotkał. Nie odjęłaś sobie lub nie dodałaś 5 lat, a zmiana imienia to normalna sprawa - po prostu chroniłaś swoją prywatność. Również kiedyś czatowałam i nie spotkałam się z negatywną reakcją na to, że zmieniłam jakieś drobne fakty.

Przede wszystkim byłabym jednak pełna rezerwy, bo poznaliście się na takim, a nie innym czacie, rozmawialiście początkowo tylko na jeden temat. Jasne, nie rozmawiacie już o seksie, internetowa znajomość rozwija się, ale to wcale nie znaczy, że facet szuka czegoś więcej, a ta znajomość biegnie w jakimś fajnym kierunku. Poznaj go na żywo, a potem się martw co dalej, bo może się okazać, że na żywo jest wielkie rozczarowanie.

[klempaa]

Napisane przez sophie00

hej dziewczyny piszę tutaj bo znalazłam się w patowej sytuacji i nie mam pojęcia jak z niej wybrnąć bardzo prosiłabym was o radę a więc... jakieś 3 miesiące temu z totalnej nudy i nic nie robienia weszłam pierwszy raz w życiu na erotycznego czata zupełnie dla żartu po kilku rozmowach stwierdziłam że osoby z którymi rozmawiam tez są tu chyba dla żartu no i właśnie... zaczęłam rozmawiać z pewnym chłopakiem tez wziełam go za następnego kolesia chcącego pogadać o głupotach podałam mu nie swoje imie wiek też inny( rok więcej niż w rzeczywistości )to czym się zajmuje też zmyśliłam i w ogóle jakies zmyślone historyjki pisaliśmy jakieś śmieszne głupotki i sposobało mi sie to wiec gdy poprosił mnie o gg to mu podałam stwierdziłam ze od czasu do czasu pogadam z nim dla zabicia czasu no i właśnie to od czasu do czasu zmieniło sie w codzienne rozmowy najpierw na gg potem przez telefon i skype a ja.. no własnie dalej brnełam w te kłamstwa mieliśmy się już spotkać 2 razy ale go wystawiłam bo nie wiem jak mam się przyznać do tego że to wszystko kłamstwo on nawet nie wie jak mam naprawdę na imie gdy rozmawimy a on zwraca sie do mnie zupełnie nie moim imieniem to czuje sie jak jakas mitomanka nie wiem jak wybrnać z tej sytuacji mysle ze poznalam fajnego faceta a wiekszośc tego co mu powiedzialam o sobie to kłamstwo na początku to byla dla mnie tylko zabawa i myslalam ze dla niego tez tym bardziej ze nasza pierwsza rozmowa opierała się na tematach seksualnych wiec myslalam ze to tylko żart ale tak nie jest, dla mnie to teraz cos ważnego i mysle ze dla niego też tylko ja cały czas go oszukuje i strasznie mnie to męczy a nie mam pojecia jak to wszystko odkręcic mysle że chyba przegrałam wszytsko i nie da sie z tym nic zrobić i chyba powinnam zerwać kontakt ale nie potrafię a wydaje mi sie ze jak powiem prawde to on nie będzie chciał mnie znać mam 23 lata i zastanawiam sie jak dorosła kobieta mogła sie w cos takiego wkręcić i czy w ogóle wszystko ze mna w porządku...

Nie masz innego wyjścia jak się przyznać- JEŚLI chcesz by ta znajomość mogła rozwinąć się w rzeczywistości. Opisz mu to tak, jak nam- dlaczego tak postąpiłas itd... może zrozumie. Spróbować nie zaszkodzi

[Oliath]

Kiedy bylam w Twoim wieku, poznalam chlopaka na czacie erotycznym
Naklamalam mu o sobie tak przeokrutnie, ze szkoda slow. A jak udatnie mi szlo, w polowe sama uwierzylam. Bylismy z dwoch krancow Polski, wiec co za problem
Spotkalismy sie dwa czy trzy razy, myslalam, ze niezobowiazujaco - wiec niczego nie wyjasnialam, prawdziwy byl tylko numer komorki
Ale on zaczal pisac, dzwonic, godziny spedzalismy na gg, cale noce na tesknocie do siebie.
Dorosla kobieta, a zakochalam sie jak kretynka, na zaboj
I on tez.

Nie powielaj mojego bledu, kochana - ja zbyt dlugo brnelam w klamstwa, im dalej w las - tym wiecej drzew... gdy wyszlo wszystko na jaw, ciezko to przezyl - interpretujac jako wyrachowanie, nieufnosc, dwulicowosc i ogolnie k...stwo pierwszej wody. Rozstalismy sie po niecalym roku - jak ja siebie nienawidzilam za glupote i brak mozgu, to szok.

Wybaczyl po wielu miesiacach, dzis jest moim ukochanym mezem

Koniecznie sie przyznaj, nie zwlekaj ani minuty. Jesli ma byc cos z tego, bedzie dobrze. Nie boj sie - moje klamstwa byly tak ciezkiego kalibru, ze nie sadze, zeby Twoje im do piet dorastaly

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

A to mnie pocieszylas w sumie - bo od kilku dobrych lat oblewam sie purpura na wspomnienie genezy naszego zwiazku - sadzilam, ze jestem nienormalna kretynka, odosobniona w swej durnocie na tym lez padole a tu prosze, ktos jeszcze wpadl na to samo

[Buenaestrella]

Może nie nakręciłaś tak bardzo, żeby nie dało się spotkać bez długich tłumaczen i wtedy dopiero zobaczyć co dalej?
No bo roku różnicy wieku nie zauważy, jeśli powiedziałaś że studiujesz socjologię a studiujesz psychologię to też bez tragedii możesz machnąć ręką i zacząć mu o swoich studiach opowiadać... No, co innego, jeśli mu bardzo nakłamałaś ))

[Ashaai]

Napisane przez Oliath

Kiedy bylam w Twoim wieku, poznalam chlopaka na czacie erotycznym
Naklamalam mu o sobie tak przeokrutnie, ze szkoda slow. A jak udatnie mi szlo, w polowe sama uwierzylam. Bylismy z dwoch krancow Polski, wiec co za problem
Spotkalismy sie dwa czy trzy razy, myslalam, ze niezobowiazujaco - wiec niczego nie wyjasnialam, prawdziwy byl tylko numer komorki
Ale on zaczal pisac, dzwonic, godziny spedzalismy na gg, cale noce na tesknocie do siebie.
Dorosla kobieta, a zakochalam sie jak kretynka, na zaboj
I on tez.

Nie powielaj mojego bledu, kochana - ja zbyt dlugo brnelam w klamstwa, im dalej w las - tym wiecej drzew... gdy wyszlo wszystko na jaw, ciezko to przezyl - interpretujac jako wyrachowanie, nieufnosc, dwulicowosc i ogolnie k...stwo pierwszej wody. Rozstalismy sie po niecalym roku - jak ja siebie nienawidzilam za glupote i brak mozgu, to szok.

Wybaczyl po wielu miesiacach, dzis jest moim ukochanym mezem

Koniecznie sie przyznaj, nie zwlekaj ani minuty. Jesli ma byc cos z tego, bedzie dobrze. Nie boj sie - moje klamstwa byly tak ciezkiego kalibru, ze nie sadze, zeby Twoje im do piet dorastaly

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

A to mnie pocieszylas w sumie - bo od kilku dobrych lat oblewam sie purpura na wspomnienie genezy naszego zwiazku - sadzilam, ze jestem nienormalna kretynka, odosobniona w swej durnocie na tym lez padole a tu prosze, ktos jeszcze wpadl na to samo

Omg ale fajna historia I z jakim ładnym zakończeniem

Autorko- nie masz innego wyjścia jak po prostu delikatnie zacząć rozmowę i się przyznać. Może się okazać że pan po drugiej stronie też coś podkoloryzował

[jagodzianka_22]

Napisane przez klempaa

Nie masz innego wyjścia jak się przyznać- JEŚLI chcesz by ta znajomość mogła rozwinąć się w rzeczywistości. Opisz mu to tak, jak nam- dlaczego tak postąpiłas itd... może zrozumie. Spróbować nie zaszkodzi

tylko jak bedziesz to opisywac to używaj znaków interpukcyjnych bo to nie "Bramy raju" Andrzejewskiego

[Madzialenka_21]

Myślę, że to już najwyższy czas powiedzieć mu prawdę. Nie jest to jeszcze na tyle głębokie, żeby było za późno i na tyle płytkie, żeby było za wcześnie.

[vainilla]

Napisane przez Madzialenka_21

Myślę, że to już najwyższy czas powiedzieć mu prawdę. Nie jest to jeszcze na tyle głębokie, żeby było za późno i na tyle płytkie, żeby było za wcześnie.

dokładnie, powiedz mu że ściemniałaś, bo traktowałaś to jako zabawę i tyle. ale że to się zmieniło i traktujesz go serio, postanawiasz mu powiedziec o wszystkim

[Kindly_Unspoken]

Napisane przez Madzialenka_21

Myślę, że to już najwyższy czas powiedzieć mu prawdę. Nie jest to jeszcze na tyle głębokie, żeby było za późno i na tyle płytkie, żeby było za wcześnie.

dokładnie

[platekrozy]

A ja myślę,że Ci faceci z czata sami się domyślają,że nie wszystko może być prawdą.

Jak byłam nastolatką poznałam na czacie nastolatki czy jakoś tak gościa w swoim wieku,odległość 200km,oszukałam imię i te inne rzeczy.No i potoczyło się tak,że zaczęliśmy dzień w dzień ze sobą rozmawiać.Po pół roku znajomości powiedziałam historyjkę,że zmieniłam imię(na swoje,które mam) i inne jakieś szczegóły pozmieniały się.Nie wiem czy gość to łyknął,ale mi wierzył,fajny facet,przyjechał,poznaliś my się i byliśmy rok parą

[Kindly_Unspoken]

Napisane przez platekrozy

A ja myślę,że Ci faceci z czata sami się domyślają,że nie wszystko może być prawdą. (...)

noo ludzie powinni się już liczyć z tym, że w sieci wszyscy mogą być kim chcą, większość kłamie jak nie wiem co

[TmargoT]

Napisane przez sophie00

hej dziewczyny piszę tutaj bo znalazłam się w patowej sytuacji i nie mam pojęcia jak z niej wybrnąć bardzo prosiłabym was o radę a więc... jakieś 3 miesiące temu z totalnej nudy i nic nie robienia weszłam pierwszy raz w życiu na erotycznego czata zupełnie dla żartu po kilku rozmowach stwierdziłam że osoby z którymi rozmawiam tez są tu chyba dla żartu no i właśnie... zaczęłam rozmawiać z pewnym chłopakiem tez wziełam go za następnego kolesia chcącego pogadać o głupotach podałam mu nie swoje imie wiek też inny( rok więcej niż w rzeczywistości )to czym się zajmuje też zmyśliłam i w ogóle jakies zmyślone historyjki pisaliśmy jakieś śmieszne głupotki i sposobało mi sie to wiec gdy poprosił mnie o gg to mu podałam stwierdziłam ze od czasu do czasu pogadam z nim dla zabicia czasu no i właśnie to od czasu do czasu zmieniło sie w codzienne rozmowy najpierw na gg potem przez telefon i skype a ja.. no własnie dalej brnełam w te kłamstwa mieliśmy się już spotkać 2 razy ale go wystawiłam bo nie wiem jak mam się przyznać do tego że to wszystko kłamstwo on nawet nie wie jak mam naprawdę na imie gdy rozmawimy a on zwraca sie do mnie zupełnie nie moim imieniem to czuje sie jak jakas mitomanka nie wiem jak wybrnać z tej sytuacji mysle ze poznalam fajnego faceta a wiekszośc tego co mu powiedzialam o sobie to kłamstwo na początku to byla dla mnie tylko zabawa i myslalam ze dla niego tez tym bardziej ze nasza pierwsza rozmowa opierała się na tematach seksualnych wiec myslalam ze to tylko żart ale tak nie jest, dla mnie to teraz cos ważnego i mysle ze dla niego też tylko ja cały czas go oszukuje i strasznie mnie to męczy a nie mam pojecia jak to wszystko odkręcic mysle że chyba przegrałam wszytsko i nie da sie z tym nic zrobić i chyba powinnam zerwać kontakt ale nie potrafię a wydaje mi sie ze jak powiem prawde to on nie będzie chciał mnie znać mam 23 lata i zastanawiam sie jak dorosła kobieta mogła sie w cos takiego wkręcić i czy w ogóle wszystko ze mna w porządku...

nie masz się czego obawiać.siedząc w internecie wiele osób zdaje sobie sprawę z tego,że nie podaje sie swoich danych.
nawet tu na wizazu kazdy ma swój nick.to normalne w necie.
kłamstwem byłoby ,gdybys zabawiała się jego kosztem mając faceta,a tak?

mówisz prawdę w trakcie spotkania i nie wczesniej.
nie wiesz kto jest po drugiej stronie.
być może jest to żonkiś nudzący się w związku,lub jakiś psychol.ziemia nosi wielu szaleńcow,więc nie śpiesz się z podawaniem swoich danych.poznasz go bliżej,zaakceptujesz jego wygląd to powiesz.

[normalnyFacet]

nie dziwie Ci sie ze klamalas na poczatku w sumie to czat erotyczny rozni ludzie tam siedza.

ale jak poczulas ze fajnie sie robi to jednak poznalas sie na nim ze to ktos fajny i jesli proponowal spotkania to wlasnie trzeba bylo.....spotkac sie a nie wystawiac go tutaj zrobilas blad

teraz spotkajcie sie na neutralnym gruncie i po prostu mu sie przyznaj ze klamalas bo robilas to dla zartu i dla bezpieczenstwa i jak bedzie spoko to zrozumie

[201803290936]

Napisane przez TmargoT

(...)
mówisz prawdę w trakcie spotkania i nie wczesniej.
nie wiesz kto jest po drugiej stronie.
być może jest to żonkiś nudzący się w związku,lub jakiś psychol.ziemia nosi wielu szaleńcow,więc nie śpiesz się z podawaniem swoich danych.poznasz go bliżej,zaakceptujesz jego wygląd to powiesz.

Świetna rada, zgadzam się w 100%.

[Clemence]

Niestety..sama zdecydowalas się na ten wybryk..I musisz teraz poniesc tego konsekwencje.. Ja dlatego uwazam,ze nigdy nie warto klamac,lepiej po prostu czegos nie robic.Jest prosta rada-jak Ci zalezy to rozmawiaj z Nim.Na pewno b edzie mu glupio,ale jak dobrze to wyjasnisz,to moze da się to jeszczze uratować.. głowa do gory. Ale wyjasnij mu wszystko.JestCi glupio,ale niestety sama się w to wmanerwrowalas.I powiem Ci,ze dobrze,bo pewnie nie raz będziesz w takiej sytuacji i będzie Ci latwiej takie sprawy wyjasniac..
pwodozenia!

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

ps:wlasnie i poznajgo.bo prawda,ze nie wiadomo kto to..

[sophie00]

przemyślałam to i wydaje mi się że to nie ma sensu za dużo tego tego było, postanowiłam przerwać na razie ta znajomość, może jeszcze kiedyś uda się nawiązać mi z nim jakiś kontakt, tylko muszę w jakiś sposób odzwyczaić się od niego, a to jest dla mnie dosyć trudne...

[platekrozy]

Napisane przez sophie00

przemyślałam to i wydaje mi się że to nie ma sensu za dużo tego tego było, postanowiłam przerwać na razie ta znajomość, może jeszcze kiedyś uda się nawiązać mi z nim jakiś kontakt, tylko muszę w jakiś sposób odzwyczaić się od niego, a to jest dla mnie dosyć trudne...

Za dużo to znaczy coś Ty tam powymyślała?Nie rezygnuj,w końcu to był czat i musiałaś zataić wiele szczegółów typu imię.

[Lexie]

Napisane przez sophie00

przemyślałam to i wydaje mi się że to nie ma sensu za dużo tego tego było, postanowiłam przerwać na razie ta znajomość, może jeszcze kiedyś uda się nawiązać mi z nim jakiś kontakt, tylko muszę w jakiś sposób odzwyczaić się od niego, a to jest dla mnie dosyć trudne...

Mam wrażenie, że trochę uciekasz Czemu nie chcesz dać mu szansy? Może właśnie on zrozumie i wszystko będzie ok? Nie wiem co takiego mu powiedziałaś, że uważasz, że "to nie ma sensu", ale nadal uważam, że warto dać mu szansę zareagować na prawdę. Masz chyba dość sensowne wyjaśnienie swojego zachowania, bo to był czat erotyczny i chyba nie należy być z góry pewnym, że wszyscy tam piszą o sobie prawdę...

Dodatkowo to dość niefajne z twojej strony, zrywać z nim znajomość nie wyjaśniając mu o co tak naprawdę chodzi. Przecież skoro nawiązaliście jakąś tam więź to na nim to się też odbije, jak nagle bez wyjaśnień zerwiesz znajomość.

[TmargoT]

Napisane przez sophie00

przemyślałam to i wydaje mi się że to nie ma sensu za dużo tego tego było, postanowiłam przerwać na razie ta znajomość, może jeszcze kiedyś uda się nawiązać mi z nim jakiś kontakt, tylko muszę w jakiś sposób odzwyczaić się od niego, a to jest dla mnie dosyć trudne...

jeśli teraz znikniesz bez slowa wyjasnienia to nie oczekuj,że jeszcze kiedys on się do ciebie odezwie.
kazdy ma jakiś zakres wybaczenia,ale nikt nie lubi być lekceważony.
jesli w jakis sposob ci na nim zależy to chociaz mu wytłumacz,ze znikasz,bo trochę namieszałaś.nie musisz mówic co,ale przedstaw ogólny zarys.
nie traktuj czlowieka jak śmiecia,bo kiedyś ktoś ciebie może tak potraktować i złamie w tobie wiarę w drugiego człowieka.
ludzkie zachowania bardzo zapadaja w pamięć i często ciągną się latami w podświadomosci.wyrządzona krzywda może się odbijać na innych związkach,więc jesli nie jestes wyrachowana to powiedz w czym rzecz.

[letik]

Najłatwiej jest zrezygnować. Tylko skoro jak sama piszesz - zależy Ci na tej znajomości, to dlaczego?
Nakłamałaś, ojej..nie mówię, że to dobrze, ale pomyśl jak wielu ludzi robi to na co dzień? Okłamują bliskich, znajomych itd. i żyją.

Jedna dziewczyna dała Ci tu świetną radę, umów się z nim, spotkaj i wyjaśnij wszystko. Powiedz mu wszystko to co nam tu napisałaś i On zdecyduje. Wiadomo, nikt nie lubi być oszukiwany, ale założę się, że na świętego nie trafiłaś, także myślę, że On też będzie musiał sprostować parę spraw...
Nie uciekaj. Już lepiej napisz wszystko, poczekaj na reakcję i dopiero.
Zostawić kogoś bez słowa wyjaśnienia? Nawet chłopak wzięty z internetu na to nie zasługuje.

[Rena]

wyluzuj, ja kiedys wyslalam nie swoja fotke facetowi na czacie, a jak sie spotkalismy to od razu to zauwazyl i jeszcze powiedzial, ze tak naprawde jestem duzo ladniejsza niz ta fotka a ja powiedzialam prawde, ze nie wiedzialam komu wysylam i czy w ogole dojdze do randki a nie chce jakos tak na lewo i prawo i wyslalam zdjecie w miare podobne, ale to nie bylam ja. A potem jeszcze przez pol roku sie spotykalismy, wiec jakos go to nie zrazilo.

[_chocolate]

Chyba za bardzo się przejęłaś, widać, że to bardzo przeżywasz, ale tak naprawdę nie zrobiłaś nic strasznego. Co z ludźmi, którzy latami zdradzają i okłamują swoich partnerów?
Sprawiasz mu tylko przykrość, teraz będzie szukał winy w sobie, naprawdę należy mu się słowo wyjaśnienia. Napisz do niego przynajmniej ogólnie w czym rzecz, że trochę zmyśliłaś i źle się z tym czujesz.

[TmargoT]

no chyba,że jestes nieletnia i czekasz na osiemnastkę,lub mężatka i czekasz a rozwód

[Clemence]

Spotkaj się! koniecznie!

[xilOx]

.