|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3
|
Problemy...
Dziewczyny chciałabym się wygadać a zarazem prosić o rady , a także o opinie i o Wasze wypowiedzi jak to jest u Was w zwiazku i czy ja jestem przewrażliwiona czy jednak jest cos nie tak ?
Jestem ze swoim chłopakiem 6mscy studiujemy w tym samym mieście w którym ja mieszkam na stałe On do domu ma 310km , jeżeli nie wyjezdza do domu to widujemy się codziennie , śpimy u siebie itp. Gdy jest tutaj wszystko jest ok naprawde widze że mu zależy, że się stara itp. On jest typem raczej indwidualisty , ja jestem Jego 1 dziewczyną na poważnie . Nasze problemy zaczynają się gdy się nie widzimy a więc On wraca do domu , ostatnio wraca rzadko raz na 2 mscy na 4 dni coś takiego , jednak raz zdarzyło się ze był 10 dni w domu i przez pierwsze 4 dni było wszystko mniej wiecej ok a pozniej coraz mniej smsów itp o dzwonieniu nie było mowy , 1 rozmowa na gg i tyle , On jest typem który nie lubi pisać smsów , dzwonić, rozmawiac na gg , ja staram sie to zrozumieć ale cięzko mi jest gdy przez cały dzień napisze o 16 i 19 smsa ze wszystko ok siedzi i nic nie robi. Wydaje mi się wtedy ze poprostu sie mnie w ogole nie interesuje nie wiem .. moze jestem przewrażliwiona a moze mam racje , ze powinno sie dbac o swoją dziewczyne interesować nią ? On mi zawsze powtarza ze to że nie napisze smsa nie znaczy ze jemu na mnie ne zalezy , On wyznaje zasade ze nie ma takiej potrzeby pisania , że go nie interesuje to że gotuje czy sprzatam czy coś tam innego co robie w domu ... Nie wiem teraz zblizają sie wakacje i On wyjedzie do domu i ja juz sobie wyobrazam ze co ? bedziemy sie do siebie pisać 1 smsa dziennie a przeciez wtedy spotykać sie bedziemy rzadka 2-3 -4 razy w miesiacu max ? Jak mam u wytłumaczyć ze rozmowy są ważne itp, boje się tych wakacji tym bardziej że On czasami boi mi się powiedzieć róznych rzeczy bo wtedy myśli ze straci w moich oczach i wychodzą jakieś małe kłamstewka a tłumaczy to tak ze nie skłamał tylko " nie powiedziałem całej prawdy " Ja jestem o Niego zazdrosna zalezy mi na Nim i wszystko jest świetnie jak jest tutaj , jak już wyjezdza to sie pieprzy ? Nie wiem dziewczyny doradzcie mi czy taki typ indiwidualisty sie tak zachowuje? Jak do tego podejśc ? Jak to zrozumieć ? Jak to jest u Was jezeli jestescie w zwiazkach na odległość ? Wiem że Nam na sobie zależy Kochamy się i naprawde na wzajem szanujemy mozna powiedzieć ze wszystko jest wporządku dopóki On nie wraca do domu problem jest taki że ja nie potrafie zrozumieć tego że On nie potrzebuje pisania smsów , rozmów na gg czy przez telefon a On nie rozumie ze mi jest to potrzebne , przyznam ze na poczatku jak jedzie to stara sie odzywać czesciej bo wie ze mi na tym zalezy pożniej ja palne jakies głupstwo w smsie czy coś ze jestem zazdrosna itp i juz sie robi problem i coraz rzadsze odzywanie się ... jak ja mam to rozumiec ? Dziewczyny przepraszam moze mój post jest chaotyczny i nie spójny ale pisze tak prosto to co teraz myśle . Co Wy o tym myślicie co radzicie ? Edycja : On uznaje że nie trzeba mowić swojej dziewczynie np tego ze sie idzie z kolegami na piwo czy tam gdzieś itp ja z kolei myśle ze jako dziewczyna powinnam wiedzieć co robi mój chłopak... Edytowane przez naleczowianka1 Czas edycji: 2011-04-30 o 12:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
On już Ci wszystko powiedział: nie ma o czym Ci pisac, nie czuje potrzeby. I ja to rozumiem, bo gdy któreś z nas- ja albo TŻ- wyjeżdżamy, to zazwyczaj jest jedna rozmowa przez telefon wieczorem i tyle. A wakacje przecież można spędzać wspólnie, nie? Troche on u Ciebie, troche Ty u niego, troche gdzieś razem.... chyba o to chodzi w byciu razem? Ps. Nie dziwię się mu zbytnio, że jak piszesz ze jestes zazdrosna to on się rzadziej odzywa. Dla mnie takie teksty byłyby znakiem, że ta druga osoba mi nie ufa. A związku bez zaufania nie ma, więc się nad tym zastanow...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
Ufam mu , ale daje mi powody zeby moje zaufanie było coraz słabsze, i chyba coraz mniej ufałabyś tżtowi jakby coraz rzadziej zaczał sie do Ciebie odzywać itp, nie zastanawiałoby Cie to dlaczego sie tak dzieje ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Problemy...
Słuchaj, ja Cię nawet rozumiem. Sama też mam nowego faceta, poznałam go w mieście, gdzie studiuję i teraz pojechałam do domu na 2 tygodnie.
Liczyłam, że będziemy jakoś często do siebie dzwonić, pisać czy coś. A tu niestety, telefon mu się zepsuł i jakoś sobie nie pogadaliśmy. Chodziłam wkurzona, że nic go nie interesuje, mimo że dobrze wiedziałam, że w sumie to nie jego wina jest. Na gg też go nie było. Więc ok, ale chodziłam sfrustrowana lekko, bo dziwnie mi było tak całkiem bez niego. Ale wczoraj pogadaliśmy i teraz mogę go zrozumieć skoro ostatnio pracował od rana do wieczora, to nie dziwię mu się że jedyne o czym marzył to sen. Są kobiety, które oczeukują że facet będzie ciągle im wyznawała uczucia, adorował je itd. Nie mogą żyć jak misio nie napisze, albo nie zadzwoni. Ja do takich nie należę, ale rozumiem, że potrzebujesz po prostu zwyklego zainteresowania ze strony faceta. Też tego potrzebuję, ale staram się to wszystko zrozumieć. I najlepsze co możesz zrobić, to porozmawiac o tym ze swoim chłopakiem i mu po prostu o tym powiedzieć. Dla Ciebie sytuacja, kiedy facet nie odzywa się np 3 dni oznacząłaby pewnie, że już mu nie zależy;p A tak naprawdę są mężczyźni, którzy w ogóle w tym problemu nie widzą;p Wydaje mi się, że gdyby mu nie zależało, to by po prostu Ci o tym powiedział i się nie męczył. Głowa do góry ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
On mi powtarza ze mu zalezy i wszystko co z tym zwiazane po zachowaniu tutaj jak jestesmy Razem tez to widac poprostu troszke sie psuje jak On jest tam ... ale coraz wiecej o tym rozmawiamy moze coś bedzie lepiej . A jak u Was wakacje macie jakies plany ? Zostajesz w miescie w którym studiujesz ? Mój tż nie bedzie wynajmował mieszkania przez wakacje wiec wraca do domu . |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Problemy...
Witaj
ja mam w sumie podobnie do Ciebie kiedyś porostu mnie to denerwowało ale potem sama zaczęłam się zastanawiać czemu tak jest i stwierdziłam ze nic na sile i zaczęłam zajmować sie sobą, rozwijać swoje pasje i poznawać nowych ludzi wtedy czas się nie dłuży i tż możne poczuć ze nie ma cie stale na głowie a nóż zatęskni i sam będzie zabiegał o chwile twojej uwagi mu poświęconą ;D Edytowane przez misssia222 Czas edycji: 2011-04-30 o 14:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Problemy...
mi by nie odpowiadało tak mało smsów, rozmów i w ogóle. Ale to zależy od charakteru. Tobie najwyraźniej odpowiada, bo chyba nie sądzisz, że to zmienisz. Także co do wakacji to może pojedziecie gdzieś razem?
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Problemy...
To ja powiem z doświadczenia jak jest... Mój TŻ mieszka prawie 300km ode mnie. Kiedyś pisaliśmy całymi dniami, ale w pewnym momencie on zaczął pisać mniej. Pytam o co chodzi... I chodziło o to, że on poporstu nic ciekawego nie robi... Ja zresztą też. To co ma mi pisać, że się w tyłek drapie, czy gra, albo kanapkę zjadł? Ja to rozumiem, bo takie coś jest bez sensu. Zrozum chłopa, że on może poporstu uważa, że to co robi, to jest bardzo nudne, i nie chcę Cię zanudzać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Problemy...
Facet rzadko kiedy wraca do domu,przez ten czas chce żyć domem,a nie dzwonieniem,pisaniem do Ciebie.Zajmij się czymś pożytecznym.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
Oj nie przejumuj się tak tym ![]() ![]() A jeśli o wakacje chodzi to prawdę mówiąc za bardzo tym nie myślałam...bo u mnei dochodzi jeszcze ten problem że mój bardzo dużo pracuje, teraz z tego co mówił będzie jeszcze więcej, więc mam dodatkowy powód do lekkiej frustracji. Ale o ile będziemy razem to pewnie będę do niego przyjeżdzała na weekendy. A poza tym planuję trochę popracować w stolicy o ile coś znajdę. Wiesz co, mi się wydaje że o ile coś ma przetrwać to i tak przetrwa nawet pomimo rozłąki. Więc nie martw się ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 33
|
Dot.: Problemy...
Martwisz się i myślisz jak moja przyjaciółka
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Problemy...
Cytat:
A jak ci taki układ nie pasuje to zawsze możesz znaleźć faceta co będzie ci pisał 20 smsów dziennie. Tylko tak na zdrowy rozsądek to ja nie wiem czy dzienna częstość pisania smsów o treści "a teraz sikasz czy jesz?" jest wyznacznikiem dobrego związku...
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 338
|
Dot.: Problemy...
Jestem w dość podobnej sytuacji, otóż chłopak ostatnio mniej się odzywa. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że nie zawsze taki był. Jeszcze niedawno pisał z samego rana sms, odzywał się pierwszy na gg, dzwonił, a teraz występuje to o wiele rzadziej. Wiem, że to pewnie śmieszne, ale to mój pierwszy związek, mamy 17 lat, a ja trochę schizuję. Ja wiem, że faza zauroczenia musiała kiedyś minąć, ale to w sumie nastąpiło tak nagle... pytałam go wprost, czy wszystko między nami ok. Od razu zadzwonił i porozmawiał ze mną, wszystko wydało się ok. Tylko teraz nie wiem, czy przestało mu zależeć, czy po prostu nie ma potrzeby tak częstego kontaktu? Czuję się jak rozhisteryzowana nastolatka, wybaczcie, ale ja naprawdę nie mam doświadczenia w tych sprawach
![]()
__________________
We can be Heroes
Just for one day |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:06.