Cięcie cesarskie przy małopłytkowości

[Nightingle]

Dziewczyny,

Ja mam pytanie o cc przy małopłytkowości... Obecnie jestem dopiero w 22 tygodniu, ale mam od początku ciąży bardzo niski poziom płytek krwi. W tym miesiącu mam mieć badania na przeciwciała płytkowe w poradni immunologicznej w Gdańsku. Jeśli się okaże, że mój organizm takowe produkuje to będzie konieczne cc. Ginekolog powiedział, iż w takim przypadku jest zagrożenie życia i dla mnie i dla dziecka przy porodzie i dlatego konieczna jest cesarka... Jeśli nie będzie przeciwciał, to wszystko będzie zależeć od tego na jakim poziomie będą się moje płytki utrzymywać. Będę wdzięczna za wszelki informacje, bo w internecie niestety na ten tema zbyt dużo nie ma... Tyle co wyczytałam, to że cc jest konieczne pod znieczuleniem ogólnym i że podają jakiś preparat z płytkami krwi, żeby ani matka ani dziecko sie nie wykrwawiło

Pierwszy poród miałam sn i nie miałam wtedy problemu z płytkami, więc obecna sytuacja mnie z lekka przeraża...

[memi]

Droga Nightingle,

przede wszystkim nie przerazaj sie tym, ze bedziesz prawdopodobnie miala cc. Cc zaplanowane to zupelnie inna bajka niz cc niezaplanowane. Tym nie ma sie co martwic. Rzeczywiscie moze byc konieczne przetoczenie plytek krwi- zarowno porod sn jak i cc moze sie wiazac ze znaczna utrata krwi,tym wieksza im nizsze masz te plytki (sa one odpowiedzialne za jej krzepniecie czyli wspomagaja tamowanie krwawienia).
Fakt, ze niskie plytki utrzymuja sie od poczatku ciazy (pierwszy wynik nieprawidlowy juz w 1 trym) pozwala przypuszczac, ze prawdopodobnie nie wytwarzasz przeciwcial przeciwko krwinkom dziecka (choroba ta zwana NAIT-aloimmunologiczna maloplytkwosc noworodkow- rozwija sie od 2 trym- gdyz dopiero wtedy przeciwciala matki przenikaja przez lozysko, po drugie nie powoduje maloplytkowosci u matki- w tym przypadku przebieg choroby zarowno przed i po porodzie moze byc u dziecka ciezki,ale nie musi).Po porodzie dziecku podaje sie Twoje plytki lub immunoglobuline.
W Twoim przypadku prawdopodobnie nie jest to NAIT, bo Ty masz plytki niskie , a nie w normie.

Jest jeszcze mozliwosc, ze wytwarzasz przeciwciala przeciwko wszystkim plytkom- zarowno Twoim jak i dziecka(sa to tzw. autoprzeciwciala). Nazywa sie to ITP- samoistna plamica maloplytkowa. Na szczescie w tym przypadku , mimo, ze te przeciwciala tez przechodza przez lozysko, to nie ma ryzyka krwotoku wewnatrzmacicznego, natomiast po porodzie krwotok u dziecka wystepuje rzadko.Dzieci nie wykazuja cech maloplytkowosci przy urodzeniu-wygladaja zupelnie zdrowo, (mimo, ze stwierdza sie niskie plytki w badaniach krwi, ustepuje to u dziecka w ciagu 2-3mcy).Rzadko konieczne jest podawanie immunoglobuliny dziecku,zas plodu sie nie leczy, bo nie ma powodu (brak ryzyka krwotoku wewnatrzmacicznego).

Niestey zarowno w ppierwszym jak i w drugim przypadku sytuacja moze powtprzyc sie w kolejnej ciazy.

Mysle, ze w Twoim wypadku bardziej prawdopodobna jest mozliwosc druga, za czym przemawia:
- maloplytkowosc u Ciebie
-poczatek maloplytkowsoci juz na poczatku ciazy
Jest to, jak widzisz bardziej optymistyczna diagnoza (brak ryzyka krwotoku u dziecka i powiklan z nim zwiazanych, o ktorych zapewne czytalas w internecie).
oCzywscie zawsze moge sie mylic- w medycynie moze zdarzyc sie nawet najbardziej nietypowa sytuacja.

Inna mozliwosc jest taka, ze maloplytkowosc nie jest zwiazana z wytwarzaniem przeciwcial. W tym wypadku nie wplywa to liczbe plytek krwi u dziecka. Niemniej jednak cc pod obstawa preparatow plytek moze byc konieczne ( nie jestem specjalista, wiec nie bede o tym pisac).

Mam nadzieje, ze Cie choc troche uspokoilam, i zycze by moj wywods okazal sie nieprzydatny w przyszlosci-zeby plytki skoczyly w gore i nie bylo przeciwcial.

Gdyby sie jednak okazalo, ze musisz miec cc, to nie jestes w zlej sytuacji- napewno bedziesz miala takie zabezpieczenie, ze wszystko pojdzie dobrze ( poniewaz wskazanie bedzie rzeczywiscte a nie wymyslone i przebadaja Cie na wszystkie strony i w ogole otocza wyjatkowa opieka). Powtarzam, ze najwazniejsze jest to, ze wykryta u CIebie maloplytkowosc i skierowano Cie na badania. Dzieki temu juz przed porodem mozna okreslic plan dzialania, na spokojnie, bez pospiechu, jest czas na zastanowienie, decyzje, przuygotowanie personelu, lekow, sali .. Takze nie martw sie niepotrzebnie- napewno jestes w dobrych rekach

[Nightingle]

Wielkie dzięki memi

We wtorek mam wizytę u ginekologa i mam dostać to skierowanie na badania. Mam nadzieję, że nie ma na nie jakiegoś długiego okresu oczekiwania...

Mam jeszcze pytanie. Czy dobrze słyszałam, że w I przypadku jaki wymieniłaś zaleca się oznaczenie antygenu HPA-1a? Czy też lepiej go określać w każdym przypadku? Słyszałam, że to oznaczenie ma duże znaczenie dla noworodka...

[memi]

nie ma sprawy

jesli wyjda Ci w krwi przeciwciala anty-HPA1a to moga oznaczac ten antygen u dziecka. Choc bardziej prawdopodobne, ze okresla go u Ciebie,ojca dziecka i u starszej Waszej pociechy,a takze zapytaja o czy mialas transfuzje krwi. Ewentualnie oznaczenie antygenu HPA1a u dziecka jest bezpieczniejsze po urodzeniu.Stanowoi onoostateczne potwierdzenie choroby i zarazem uzasadnia podanie lekow.(immunoglobuliny). Niestety na 100% nie powiem Ci jak to jest, bo sprawe znam tylko z teorii, a do tego kazda poradnia moze miec troche inne sposoby postepowania.
NAIT to odpowiednik konfliktu serologicznego w ukladzie Rh, tyle ze nie dotyczy on antygenow krwinek czerwonych ,lecz plytkowych.

[Nightingle]

Miałam dziś oznaczenie płytek na cytrynianie. Wynik 91,3 tys. Tym samym ginekolog stwierdził, że na razie wstrzymamy się z badaniem na przeciwciała. Będzie mnie kontrolował, a jakby płytki spadły to wtedy będziemy działać... Cóż do finału mam jeszcze 4 miesiące

[memi]

swietnie

[martynka89]

Czy u kazdej kobiety chorej na maloplytkowosc ktora ma przeciwciala przeciwplytkowe porod odbywa sie za pomoca cc?

[sdaniu]

Witam

Nie wiem,czy jest to reguł a w innych szpitalach,ale u mnie było następująco:
- chorowałam na małopłytkowość kilka lat, średnio miałam 30-40 tys. płytek w badaniach, przy czym nie miałam żadnych objawów choroby
- zaszłam w ciążę i od początku byłam pod opieką zarówno hematologa, jak i ginekologa. Już w pierwszych tygodniach ciąży płytki zaczęły nieznacznie spadać. Podano mi encorton, który podtrzymywał mi płytki na w miarę bezpiecznym poziomie około 70 tys. płytek
- miałam zaplanowaną cesarkę, gdyż obawiałam się,że dziecko też może mieć małopłytkowość (mama i siostra często też miewały w badaniach płytki krwi poniżej normy)
- w 35 tyg ciązy odeszły mi wody i rozpoczął się naturalny poród!!!,naszczęście byłam już wtedy w szpitalu pod obserwacją
- ordynator powiedział,że moja małopłytkowość nie jest przeciwwskazaniem i mogę rodzić sn!!!
- pobrali mi jednak krew, okazało się,że płytki spadły do poziomu 40 tys.,więć przetoczono mi masę płytkową i wykonali cc. (gdyby wyniki było w granicach 70 tys, prawdopodobnie kazali by mi rodzić sn)
Córka urodziła się zdrowa,przez pewien czas miała niższe wartości płytek krwi,ale później było w porządku.
Życzę szczęśliwego rozwiązania i mam nadzieję,żę wszystko skończy się u Ciebie dobrze tak jak u mnie;-)

[sylvi]

Zapraszam na nowopowstałe forum dotyczące małopłytkowości.To pierwsze stricte tematyczne forum dotyczące tej choroby. Naszym zamierzeniem jest zebranie w jednym miejscu zarówno wiedzy ściśle medycznej oraz wszelkich informacji mogących pomóc chorym czy ich rodzinom,jak też przede wszystkim wymiana naszych doświadczeń,przeżyć związanych z codziennym życiem,,oraz walką z tą chorobą. Mamy nadzieję,że przy Waszym zaangażowaniu miejsce to stanie się źródłem zarówno wiedzy,jak i zwykłego ludzkiego wsparcia i pomocy.
Adres forum:
http://www.maloplytkowosc.fora.p l/