Faceci boją się dziewic?

[glourie416]

Hej
Chciałabym Was poprosić o zdanie w pewnej sprawie.
Otóż mam faceta. On jest ode mnie o 6 lat starszy. I właściwie nie uprawiliśmy jeszcze takiego tradycyjnego seksu, bo dla mnie w tej kwestii on byłby tym pierwszym. Miałam jednego partnera ale tego nie robiliśmy, zastępowaliśmy to czym innym.
Ostatnio spytałam go czy brakuje mu seksu. No i usłyszałam, że tak owszem. W sumie to mnie to za bardzo nie zdziwiło bo różnica wieku jest, a wiem że przede mną też miał partnerki seksualne.
Tyle, że on wie, że dla mnie w tej kwestii to byłaby nowości i powiedział mi, że sama powiem mu, kiedy będę gotowa.
Ale kwestia jest taka, że ja chciałabym, żeby on czuł się w tym związku dobrze. I jego odpowiedź w jakimś sensie we mnie uderzyła i zaczęłam nad tym rozmyślać.
Powiedział mi też, że on na razie seksu nie chce, bo gdyby coś poszło nie tak, to on będzie dla mnie tym pierwszym i będzie miał wyrzuty sumienia co do mojej osoby. Nie wiem w sumie jak to rozumieć. Usłyszałam też, że nie chce żadnych udziwnień w tej materii.
Dodam, że uprawialiśmy seks oralny, widzieliśmy się nago. Z tym, że ja i tak nie mogę satysfakcji osiągnąc, ale to już inna sprawa.
Jeśli chodzi o mnie i moje odczucia to z jednej strony chciałabym rozpocząć współżycie. Ale boję się, jak to będzie. I tu pewnie powiecie, że nie jestem jeszcze gotowa, skoro mam takie odczucia.
Ale interesuje mnie co Wy myślicie o jego postawie. Bo w sumie trochę we mnie uderzyło to, gdy powiedział mi, że seksu mu brakuje, podobam mu się, ale ze mną nie chce.
Myślicie, że faceci boją się dziewic czy co?
Nie wiem, co mam o tym myśleć.
I interesuje mnie też, skąd wiedziałyście, że już jesteście gotowe? I czy też towarzyszył Wam strach pomimo chęci?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, szczegolnie te życzliwe

[fankapsychiatrii]

On Cię szanuje i jest ostrożny a Ty sie boisz i dorabiasz sobie teorie.

[Nike69]

Po ile macie lat? Możliwe, że twój facet boi sie,że gdy zrobi coś źle będziesz miec do niego żal lub będziesz miec złe wspomnienia?

[glourie416]

Napisane przez Nike69

Po ile macie lat? Możliwe, że twój facet boi sie,że gdy zrobi coś źle będziesz miec do niego żal lub będziesz miec złe wspomnienia?

Ja w tym roku skończę 20, a on ma 26.

[Dotka90]

Długo jesteście razem?
Moim zdaniem facet po prostu się obawia żebyś nie żałowała później, że zrobiłaś to z nim, może chce jeszcze poczekać żebyś była na 100% pewna, a może on nie jest pewny Ciebie - nie chce być Twoim pierwszym, bo nie wiąże z Tobą planów na przyszłość i nie chce żebyś to właśnie jemu zaufała w 100%, a żeby on później Cię zostawił? Może się boi, że się nie sprawdzi? Może uważa, że to za szybko? (stąd pytanie o to, ile jesteście razem).
Różne mogą być powody.

[Flavienn]

chłopak ewidentnie cię szanuje
mimo że.chce tego dał Tobie do zrozumienia, że poczeka aż będziesz tego pewna i gotowa.
Chociaż pewnie też nie.chce się z tym śpieszyć, bo jeśli coś nie wyjdzie i się szybko rozejdziecie ? Moglabys np. tego żałować a wiadomo,że ten 1 raz pamięta się do końca życia

[fleur05]

Mówi tak, bo nie chce, żebyś się zmuszała, "bo on jest starszy i już mu tego brakuje".
To dobrze, że tak do tego podchodzi.

[19agusia91]

Jeśli chodzi o mnie i moje odczucia to z jednej strony chciałabym rozpocząć współżycie. Ale boję się, jak to będzie. I tu pewnie powiecie, że nie jestem jeszcze gotowa, skoro mam takie odczucia.

Nie wiem, co mam o tym myśleć.
I interesuje mnie też, skąd wiedziałyście, że już jesteście gotowe? I czy też towarzyszył Wam strach pomimo chęci?

Nie rób za dużo szumu z tego, skoro sama się jeszcze boisz, nic na siłę. Wiadomo, rozmowy to podstawa związku, my Ci nie wywróżymy czemu tak się zachowuje. Zadbajcie o zabezpieczenie,żebyście byli przygotowani i nie planujcie za dużo, przyjdzie czas i pora to nie będzie żadnego strachu i zastanawiania się czy to na pewno odpowiedni czas miejsce i człowiek.

[platekrozy]

O fajny chłopak,bo to po prostu rozumie Nic tylko się ciesz

[201604250941]

Slyszalam ze wlasnie boja sie brac na siebie odpowiedzialnosci z abycie tym pierwszym, najwazniejszym na cale zycie, wazniejszym niz przyszly maz, dzieci, Bóg Honor i Ojczyzna. Musisz mu chyba wytlumaczyc ze to nie jest az taaaak wazne. W ogole to jest wazne, on jest wazny, ale nie ma co popadac w paranoje.

[ama4]

Napisane przez glourie416

I interesuje mnie też, skąd wiedziałyście, że już jesteście gotowe? I czy też towarzyszył Wam strach pomimo chęci?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, szczegolnie te życzliwe

Jakieś tam obawy przed pierwszym razem we mnie były, ale... po prostu tego chciałam. Podczas pettingu po prostu ogromnie chciałam poczuć partnera we mnie, chciałam być z nim jeszcze bliżej. To było oczywiste, że w końcu musi do tego dojść.

[Viranna]

Z mojego doświadczenia wynika, że można to określić "strachem przed dziewicami". A im więcej masz lat tym bardziej ich ten temat poraża.
Ja stety/niestety jestem jeszcze starsza od Ciebie i dopiero odkrywam świat seksu. Do tej pory nie miałam z nikim tak bliskiej relacji aby w ogóle zastanawiać nad tematem. Ale przez ostatnie kilka miesięcy ruszyło jak lawina i los "nadrabia" zaległości. Praktycznie co kilka tygodni poznaję faceta, który jest mną zauroczony, chce mnie, pożąda mnie, wychodzi z propozycjami. Niestety złośliwość losu jest taka, że spośród tych 6 facetów - 2 mnie w ogóle nie pociągało, a pozostali, którzy owszem wzbudzają moje silne zainteresowanie są żonaci lub w stałych związkach, więc też nie mogę sobie dać zielonego światła.
Ale oczywiście zanim im się wypsnęła ta wiadomość o zobowiązaniach z 3 z nich doszło do bliższych kontaktów. Atmosfera bywała na tyle gorąca, że musiałam ich uprzedzić o moim braku doświadczenia. No i wtedy: najpierw niedowierzanie (jeden nie wierzy do tej pory i mówi, że kłamię) - że w tym wieku, że taka atrakcyjna (?!), później coś na kształt szacunku - no tak, to piękne, że nie jesteś z tych "rozwrykowych", chcę Cię uczyć, chcę Ci pokazać ten świat, zaufaj mi, będę dla Ciebie delikatny..., ale ostatecznie we wszystkich przypadkach po dniu od usłyszenia prawdy o mnie - nie chcę brać na siebie tej odpowiedzialności, nie zasługuję na Ciebie, jednak nie mogę się angażować (to facet który od pół roku ciągnął mnie do łóżka i wtedy fakt posiadania żony mu nie przeszkadzał), itd.
Boją się

PS> wiem, że to nie o tym temat, ale powiedzcie czy to nie jakieś fatum poznawać przez 6 miesięcy interesujących, pociągających, SAMYCH ŻONATYCH (lub na stałe zajętych) facetów? Co kolejny, który ma szansę być "klinem" na tych poprzednich to po kilku dniach, buch wiadomość, że jednak jest inna kobieta. A ciało i zmysły podrażnione już do granic możliwości.

[glourie416]

Napisane przez Viranna

Z mojego doświadczenia wynika, że można to określić "strachem przed dziewicami". A im więcej masz lat tym bardziej ich ten temat poraża.
Ja stety/niestety jestem jeszcze starsza od Ciebie i dopiero odkrywam świat seksu. Do tej pory nie miałam z nikim tak bliskiej relacji aby w ogóle zastanawiać nad tematem. Ale przez ostatnie kilka miesięcy ruszyło jak lawina i los "nadrabia" zaległości. Praktycznie co kilka tygodni poznaję faceta, który jest mną zauroczony, chce mnie, pożąda mnie, wychodzi z propozycjami. Niestety złośliwość losu jest taka, że spośród tych 6 facetów - 2 mnie w ogóle nie pociągało, a pozostali, którzy owszem wzbudzają moje silne zainteresowanie są żonaci lub w stałych związkach, więc też nie mogę sobie dać zielonego światła.
Ale oczywiście zanim im się wypsnęła ta wiadomość o zobowiązaniach z 3 z nich doszło do bliższych kontaktów. Atmosfera bywała na tyle gorąca, że musiałam ich uprzedzić o moim braku doświadczenia. No i wtedy: najpierw niedowierzanie (jeden nie wierzy do tej pory i mówi, że kłamię) - że w tym wieku, że taka atrakcyjna (?!), później coś na kształt szacunku - no tak, to piękne, że nie jesteś z tych "rozwrykowych", chcę Cię uczyć, chcę Ci pokazać ten świat, zaufaj mi, będę dla Ciebie delikatny..., ale ostatecznie we wszystkich przypadkach po dniu od usłyszenia prawdy o mnie - nie chcę brać na siebie tej odpowiedzialności, nie zasługuję na Ciebie, jednak nie mogę się angażować (to facet który od pół roku ciągnął mnie do łóżka i wtedy fakt posiadania żony mu nie przeszkadzał), itd.
Boją się

PS> wiem, że to nie o tym temat, ale powiedzcie czy to nie jakieś fatum poznawać przez 6 miesięcy interesujących, pociągających, SAMYCH ŻONATYCH (lub na stałe zajętych) facetów? Co kolejny, który ma szansę być "klinem" na tych poprzednich to po kilku dniach, buch wiadomość, że jednak jest inna kobieta. A ciało i zmysły podrażnione już do granic możliwości.

Dokładnie, tak. Kiedy ja mojemu powiedziałam,, że ja jeszcze nigdy to odskoczył ode mnie jak oparzony, na twarzy wypisane przerażenie. I najpierw mi nie chciał wierzyć, potem zaczął wypytywać. Powiedział mi coś w stylu, że go to nawet kręci, że on miałby być tym pierwszym. Tyle, że teraz mówi co innego, że będzie miał wyrzuty sumienia jak cos nie wyjdzie a pójdziemy ze sobą do łóżka w pełnym tego słowa znaczeniu. A inne rodzaj pieszczot to przepraszam bardzo można już bez oporów?
Nie wiem jak to rozumieć.

[Madzialenka_21]

Powinnaś się cieszyć, ze masz tak dojrzałego faceta, który do niczego Cię nie namawia i nie zmusza. Będziesz gotowa, to zrobisz to, nie ma co planowac, samo przyjdzie

[intense2103]

Ja myślę, że to normalne, że odczuwa się jakiś strach przed pierwszym razem. Ja wiedziałam, że tego chce, pragnęłam mojego ówczesnego chłopaka i kochałam go, ale nie mogłam przezwyciężyć strachu przed bólem, ciążą, tym, co będzie dalej. Dobrze pamiętam jak mi się nogi trzęsły ze strachu, kiedy pierwszy raz we mnie wchodził

Viranna masz rację, faceci boją się dziewic. Spotykałam się z jednym, który twierdził, że gdybym była dziewicą w życiu nie chciałby pójść ze mną do łóżka. To za duża odpowiedzialność, szczególnie kiedy nie jest się z tą osobą. Autorka mówi jednak o swoim stałym partnerze, z którym łączy ją głębsze uczucie i tutaj myślę tak jak inne dziewczyny - on ją po prostu szanuje i czeka na odpowiedni moment

[shirleyyy]

Możliwe całkiem ,ze faceci się boją dziewic.....Boją się być tymi pierwszymi bo jak coś spieprzą zapamiętasz na całe życie "bo był pierwszy".....
Ja się bałam, trzęsłam ale chciałam i po prostu wiedziałam ,ze po prostu "tak musi być" za pierwszym razem a potem już z górki :P Strach przed nieznanym przede wszystkim

[kalincia]

A ja myślę, że ci z kompleksami wolą dziewicę. Wtedy ona nie może ich z nikim porównywać.
A twój mężczyzna, autorko, po prostu chyba nie chce, żebyś poczuła się zobligowana do seksu. Ty mu powiedz, kiedy będziesz na pewno chciała się z nim kochać.

[Czekoladowaaaa]

Napisane przez glourie416

Hej
Chciałabym Was poprosić o zdanie w pewnej sprawie.
Otóż mam faceta. On jest ode mnie o 6 lat starszy. I właściwie nie uprawiliśmy jeszcze takiego tradycyjnego seksu, bo dla mnie w tej kwestii on byłby tym pierwszym. Miałam jednego partnera ale tego nie robiliśmy, zastępowaliśmy to czym innym.
Ostatnio spytałam go czy brakuje mu seksu. No i usłyszałam, że tak owszem. W sumie to mnie to za bardzo nie zdziwiło bo różnica wieku jest, a wiem że przede mną też miał partnerki seksualne.
Tyle, że on wie, że dla mnie w tej kwestii to byłaby nowości i powiedział mi, że sama powiem mu, kiedy będę gotowa.
Ale kwestia jest taka, że ja chciałabym, żeby on czuł się w tym związku dobrze. I jego odpowiedź w jakimś sensie we mnie uderzyła i zaczęłam nad tym rozmyślać.
Powiedział mi też, że on na razie seksu nie chce, bo gdyby coś poszło nie tak, to on będzie dla mnie tym pierwszym i będzie miał wyrzuty sumienia co do mojej osoby. Nie wiem w sumie jak to rozumieć. Usłyszałam też, że nie chce żadnych udziwnień w tej materii.
Dodam, że uprawialiśmy seks oralny, widzieliśmy się nago. Z tym, że ja i tak nie mogę satysfakcji osiągnąc, ale to już inna sprawa.
Jeśli chodzi o mnie i moje odczucia to z jednej strony chciałabym rozpocząć współżycie. Ale boję się, jak to będzie. I tu pewnie powiecie, że nie jestem jeszcze gotowa, skoro mam takie odczucia.
Ale interesuje mnie co Wy myślicie o jego postawie. Bo w sumie trochę we mnie uderzyło to, gdy powiedział mi, że seksu mu brakuje, podobam mu się, ale ze mną nie chce.
Myślicie, że faceci boją się dziewic czy co?
Nie wiem, co mam o tym myśleć.
I interesuje mnie też, skąd wiedziałyście, że już jesteście gotowe? I czy też towarzyszył Wam strach pomimo chęci?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, szczegolnie te życzliwe

Wiesz, może poprostu nie jest jeszcze Ciebie pewien czy jetseś tą jedyną na całe życie... Lub nie chce Cię zranić... Dajcie sobie czas....

[Nienacek]

Faceci boją się dziewic? Jasne, że się boją. Przecież dziewice rozdziewiczamy MY krasnoludki. Glourie416 masz fajnego faceta. Daj sobie czas. On poczeka, aż będziesz gotowa. Tylko żebyś nie trzymała go na głodzie pięć lat. Przez taki czas to największy twardziel może się poddać.

[lovebites]

Błagam tylko mnie nie zlinczujcie...

Jeżeli jest tak jak dziewczyny mówią, że jest wyrozumiały to z szczerego serca absolutnie GRATULUJĘ !
Ale niestety ja mam odmienne zdanie... i nigdy, przenigdy nie uwierzę w to, że 26 letni facet (tym bardziej który wie jak smakuje seks) tego seksu nie chce. Faceci seksu chcą zawsze i wszędzie.
Tzn chce, ale nie chce swojej dziewczyny do tego zmuszać. Dla mnie on wie, że ty mają w jakiś sposób wątpliwości plus to, że jesteś dziewicą i nie zrobisz tego z dnia na dzień. A on będzie musiał trochę poczekać. To takie granie na myśleniu. On wychodzi z założenia, że jak rzuci takim tekstem to ty będziesz o tym myśleć i myśleć i wyjdziesz z założenia, że jednak musisz to zrobić. Z drugiej zaś strony może być tak że tekst który powiedział to takie sprawienie żebyś stała się bardziej ufna i bezpieczna.

Ale życzę Ci jak najbardziej przemyślanej i trafnej decyzji. I chciałabym się mylić