Jak z tego wybrnąć... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-21, 13:27   #1
sama nie wierze
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 6

Jak z tego wybrnąć...


Dziewczyny, jestem w komicznej sytuacji i serio nie mam pojęcia jak sie zachowac. Obstawiam nic nie robienie, ale może macie inne pomysły. Około 2 tyg temu, na jakims forum, nawet nie pamietam jakim, z głupoty odp na propozycje pojscia na wesele. Ja sama nie wnikam juz dlaczego to zrobilam, głupota, impuls, jak kto chce. Ważne, ze to zrobiłam. Facet poprosił o zdjęcie i gg, co, nie zastanawiajac sie dalej, zrobiłam.Teraz najlepsze. Nie molestuje mnie, ale laski, okazało sie, że to mój przełożony. Nie bezpośredni na szczęście, ale tzw. szycha. Czy on wie, ze ja wiem do kogo poszło zdjecie itp, to juz nie wiem. Od tych dwóch tyg nie spuszcza ze mnie oczu, masakra normalnie.Dodam, ze wcześniej nie zwracal zadnej uwagi, najmniejszej. Ja fakty skojarzyłam dopiero co, wcześniej sie zastanawiałam o co kaman. „Znamy sie” na dzień dobry. Teraz czuje zainteresowanie faceta, ale może mam zwidy.Ważne, bo w ogłoszeniu zaproponował finansowa gratyfikacje nad którą wówczas sie nie zastanowiłam, znaczenia nabrała za to dopiero teraz. Pewnie sie zastanawia ile biore za godzine.Laski, co ja mam zrobic, przeciez to trzeba miec pecha jak cholera.Dosłownie chce mi się płakac, ze śmiechu i własnej głupoty, ale problem mam realny. Postaram sie Wam jak najszybciej odp, ale śmigam teraz do pracy. Dzięki Bogu jego dzisiaj nie będzie.
sama nie wierze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 13:41   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez sama nie wierze Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jestem w komicznej sytuacji i serio nie mam pojęcia jak sie zachowac. Obstawiam nic nie robienie, ale może macie inne pomysły. Około 2 tyg temu, na jakims forum, nawet nie pamietam jakim, z głupoty odp na propozycje pojscia na wesele. Ja sama nie wnikam juz dlaczego to zrobilam, głupota, impuls, jak kto chce. Ważne, ze to zrobiłam. Facet poprosił o zdjęcie i gg, co, nie zastanawiajac sie dalej, zrobiłam.Teraz najlepsze. Nie molestuje mnie, ale laski, okazało sie, że to mój przełożony. Nie bezpośredni na szczęście, ale tzw. szycha. Czy on wie, ze ja wiem do kogo poszło zdjecie itp, to juz nie wiem. Od tych dwóch tyg nie spuszcza ze mnie oczu, masakra normalnie.Dodam, ze wcześniej nie zwracal zadnej uwagi, najmniejszej. Ja fakty skojarzyłam dopiero co, wcześniej sie zastanawiałam o co kaman. „Znamy sie” na dzień dobry. Teraz czuje zainteresowanie faceta, ale może mam zwidy.Ważne, bo w ogłoszeniu zaproponował finansowa gratyfikacje nad którą wówczas sie nie zastanowiłam, znaczenia nabrała za to dopiero teraz. Pewnie sie zastanawia ile biore za godzine.Laski, co ja mam zrobic, przeciez to trzeba miec pecha jak cholera.Dosłownie chce mi się płakac, ze śmiechu i własnej głupoty, ale problem mam realny. Postaram sie Wam jak najszybciej odp, ale śmigam teraz do pracy. Dzięki Bogu jego dzisiaj nie będzie.
O kurde, no to pięknie

Ja bym postarała wymiksować się z tej sytuacji- wyłożyłabym kawe na ławę. Powiedziałabym, ze ze wzgledu na to, ze jest jednym z moich przełożonych, to ja niestety ale nie moge isc z nim na to wesele i tyle.

A potem to juz tylko konsekwentnie "dzien dobry".
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 13:56   #3
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Zawsze możesz zdobyć się na odwagę i powiedzieć mu prawdę - że wiesz, że to z nim masz iść na wesele. Po czym szczerze porozmawiać i albo się zgodzić, albo nie.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 14:10   #4
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Ale ładne! Dziewcyno, porozmawiaj, to lpsze niż domyślanki za plecami.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 16:11   #5
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

świat jest mały postawiłabym sprawę jasno i grzecznie, ale bez zbędnej afery odmówiła pójścia.
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 16:11   #6
m4rtii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 35
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Myślę, że on jest w tak samo 'nieciekawej' sytuacji )
Tobie głupio bo wyszło , że chodzisz na imprezy za pieniądze...a jemu , że coś takiego proponuje ) Poczekaj czy się odezwie i powiedz mu prawdę, że nie zależało Ci na kasie tylko "żeby zawrzeć nowe znajomości" i ew. możesz iść ..ale "bez gratyfikacji finansowej" )

Jak się nie odezwie, to też możesz wyjaśnić , że nie chodziło Ci po pieniądze...i np. doczytałaś to później
m4rtii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 17:07   #7
NiebieskaInezka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 169
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Dokladnie. Powiedz mu, ze mozesz isc i ze zglosilas sie, bo lubisz takie imprezy, ale ze kasy zadnej nie chcesz. Tylko mow to wszystko ot tak sobie, bez stresu i zazenowania, zeby nie pomyslal, ze jednak chodzilo o to drugie, a teraz po prostu sie wykrecasz
A ze tak jeszcze zapytam, to skad ta pewnosc, ze to on i czy w ogole sie z Toba kontaktowal jeszcze, gdy Cie skojarzyl?

Edytowane przez NiebieskaInezka
Czas edycji: 2011-05-21 o 17:08
NiebieskaInezka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-21, 17:15   #8
Wisnia34
Zadomowienie
 
Avatar Wisnia34
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

jakieś dziwne to.

bez zastanowienia robisz takie rzeczy? odpowiadasz na ogłoszenie, potem buch wysyłasz zdjęcie...

na dodatek ogłoszenie dotyczy towarzyszenia na weselu za kasę.... a Ty też nie przemyślałaś tej okoliczności....

serio nie wiem, czego się spodziewałaś...
Wisnia34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 17:23   #9
NiebieskaInezka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 169
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Najlepiej gdybys mogla powiedziec, ze odezwalas sie, bo wiedzialas ze to on szuka partnerki i chcialas mu wyswiadczyc przysluge za free
NiebieskaInezka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 18:49   #10
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Ojej też kiedyś w podobną chorą sytuację wpadłam,poszłam do klubu w wakacje(najdłuższe,bo przed rozpoczęciem studiów) i poznałam tam gościa,tańczyliśmy wyjątkowo blisko,potem w październiku zasuwam korytarzem na uniwerku,a naprzeciwko mnie idzie mój klubowy amant......Okazało się,że jest wykładowcą,niemiła sytuacja,całe szczęście nie moim,ale na moim wydziale

Radziłabym szczerze z nim pogadać,żeby nie było niedomówień.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 18:56   #11
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez sama nie wierze Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jestem w komicznej sytuacji i serio nie mam pojęcia jak sie zachowac. Obstawiam nic nie robienie, ale może macie inne pomysły. Około 2 tyg temu, na jakims forum, nawet nie pamietam jakim, z głupoty odp na propozycje pojscia na wesele. Ja sama nie wnikam juz dlaczego to zrobilam, głupota, impuls, jak kto chce. Ważne, ze to zrobiłam. Facet poprosił o zdjęcie i gg, co, nie zastanawiajac sie dalej, zrobiłam.Teraz najlepsze. Nie molestuje mnie, ale laski, okazało sie, że to mój przełożony. Nie bezpośredni na szczęście, ale tzw. szycha. Czy on wie, ze ja wiem do kogo poszło zdjecie itp, to juz nie wiem. Od tych dwóch tyg nie spuszcza ze mnie oczu, masakra normalnie.Dodam, ze wcześniej nie zwracal zadnej uwagi, najmniejszej. Ja fakty skojarzyłam dopiero co, wcześniej sie zastanawiałam o co kaman. „Znamy sie” na dzień dobry. Teraz czuje zainteresowanie faceta, ale może mam zwidy.Ważne, bo w ogłoszeniu zaproponował finansowa gratyfikacje nad którą wówczas sie nie zastanowiłam, znaczenia nabrała za to dopiero teraz. Pewnie sie zastanawia ile biore za godzine.Laski, co ja mam zrobic, przeciez to trzeba miec pecha jak cholera.Dosłownie chce mi się płakac, ze śmiechu i własnej głupoty, ale problem mam realny. Postaram sie Wam jak najszybciej odp, ale śmigam teraz do pracy. Dzięki Bogu jego dzisiaj nie będzie.
jesli koles Cie zainteresowal - powiedzialabym, ze chetnie pojde z nim na to wesele, ale bez gratyfikacji pienieznej. dodaj, ze od poczatku o tym nie myslalas, chcialas tylko milo spedzic czas.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-21, 18:58   #12
Wisnia34
Zadomowienie
 
Avatar Wisnia34
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
jesli koles Cie zainteresowal - powiedzialabym, ze chetnie pojde z nim na to wesele, ale bez gratyfikacji pienieznej. dodaj, ze od poczatku o tym nie myslalas, chcialas tylko milo spedzic czas.
miło spędzić czas na weselu u obcych ludzi, ta.....
Wisnia34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 19:01   #13
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez Madzialenka_21 Pokaż wiadomość
Zawsze możesz zdobyć się na odwagę i powiedzieć mu prawdę - że wiesz, że to z nim masz iść na wesele. Po czym szczerze porozmawiać i albo się zgodzić, albo nie.
Tez mi się tak wydaje;p
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 21:01   #14
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez sama nie wierze Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jestem w komicznej sytuacji i serio nie mam pojęcia jak sie zachowac. Obstawiam nic nie robienie, ale może macie inne pomysły. Około 2 tyg temu, na jakims forum, nawet nie pamietam jakim, z głupoty odp na propozycje pojscia na wesele. Ja sama nie wnikam juz dlaczego to zrobilam, głupota, impuls, jak kto chce. Ważne, ze to zrobiłam. Facet poprosił o zdjęcie i gg, co, nie zastanawiajac sie dalej, zrobiłam.Teraz najlepsze. Nie molestuje mnie, ale laski, okazało sie, że to mój przełożony. Nie bezpośredni na szczęście, ale tzw. szycha. Czy on wie, ze ja wiem do kogo poszło zdjecie itp, to juz nie wiem. Od tych dwóch tyg nie spuszcza ze mnie oczu, masakra normalnie.Dodam, ze wcześniej nie zwracal zadnej uwagi, najmniejszej. Ja fakty skojarzyłam dopiero co, wcześniej sie zastanawiałam o co kaman. „Znamy sie” na dzień dobry. Teraz czuje zainteresowanie faceta, ale może mam zwidy.Ważne, bo w ogłoszeniu zaproponował finansowa gratyfikacje nad którą wówczas sie nie zastanowiłam, znaczenia nabrała za to dopiero teraz. Pewnie sie zastanawia ile biore za godzine.Laski, co ja mam zrobic, przeciez to trzeba miec pecha jak cholera.Dosłownie chce mi się płakac, ze śmiechu i własnej głupoty, ale problem mam realny. Postaram sie Wam jak najszybciej odp, ale śmigam teraz do pracy. Dzięki Bogu jego dzisiaj nie będzie.
A on wie że to Ty byłaś?
Podałaś imię, nazwisko, coś co mogło go upewnić że chodzi o Ciebie? Na zdjęciu byłaś w takiej fryzurze , makijażu , ciuchach jak na co dzień w pracy?

Jest szansa, ze facet się gapi i zastanawia czy to Ty, czy ktoś bardzo podobny.
Chyba najgorsze to iść i wyjaśniać i tym go upewnić że ta z internetu to Ty.

Nie wiesz co zrobi z ta informacją. Moze zacznie Cie szantazowac i żądać seksu bo jak nie to wszytkjim pokaże że umawiasz się za kase z facetami? Może doprowadzi do zwolnienia Cię żebyś nie rozpaplała że on się umawia z kobietami za pieniądze?

Póki jest szansa ze on nie ma pewności, to siedź Cicho. jak zacznie coś przebąkiwać, a Ty nie odurniałaś dokumentnie i nie podawałaś swoich danych to się wypieraj.
Zgodnie z zasadą złodzieja złapanego za rękę, mów że to nie Twoja ręka.

Swoja drogą, chyba musiałaś ogłupieć wtedy mocno. Chyba że to tylko nam tu wpierasz że to z głupoty było.
Obcy facet zabierający Cie na wsele - równie dobrze mógłby Cie wywieźć do lasu i tam grupowo zgwałcić i zamordować sam lub w towarzystwie kolegów "weselników"
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 21:13   #15
Muskato
Rozeznanie
 
Avatar Muskato
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rymanów
Wiadomości: 652
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
O kurde, no to pięknie

Ja bym postarała wymiksować się z tej sytuacji- wyłożyłabym kawe na ławę. Powiedziałabym, ze ze wzgledu na to, ze jest jednym z moich przełożonych, to ja niestety ale nie moge isc z nim na to wesele i tyle.

A potem to juz tylko konsekwentnie "dzien dobry".
Dokładnie tak i nie inaczej
__________________
Z aparatem w ręce
i kotem pod pachą.

Dobrze mi z tym


BLOG
Muskato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 07:40   #16
sama nie wierze
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 6
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Wiem, że to ,co zrobiłam to szczyt bezmyślności.Tak, nie zastanowiłam się.Miałam stosunkowo niedawno podobną sytuacje i to był impuls. Tyle, że głupi. Przecież nie poszłabym na wesele kompletnie nie znając kolesia, miałam w planach pozna, pogadać itp i podjąć decyzje.Jakakolwiek gratyfikacja nie przeszła mi przez głowę. Danych nie podałam, ale na zdjęciu jestem jak najbardziej podobna do siebie. Kuźwa, nawet bym chciała żeby facet zagadał i przestał się lampić. Mogłabym wtedy po ludzku wytłumaczyć bez obawy, ze powie coś w stylu- to teraz idziemy do łóżeczka albo uda, że nie wie o co chodzi.A swoją drogą, to co ja bym pomyślała o lasce, co zgadza się za kasę iść na wesele. Z jego perspektywy jednoznacznie to wygląda. Może mu się znudzi
sama nie wierze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 08:39   #17
letik
Zadomowienie
 
Avatar letik
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Nie ma się co stresować, ludzie gorsze rzeczy robią
Najlepiej będzie jak posluchasz dziewczyn i z nim pogadasz po prostu.

Jeśli okaże się wyrozumiałym człowiekiem i nie zrobi z tego afery, to możecie iść na to wesele..może to dziwny początek fajnej znajomości
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie !
letik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 08:55   #18
gongolicha
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 39
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Nie no, nie wierzeTrzeba mieć szczęście ,ale rzeczywiście, gorsze rzeczy ludzie robią. Ja zgadzam się z z Cava. Facet nie garnie się do rozwiązania sytuacji, to nie za bardzo możesz zrobic cokolwiek. Przejdzie mu. Pewnie sam nie wie co ma myślec i tak sobie Cie obserwuje.
gongolicha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 09:24   #19
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez letik Pokaż wiadomość
Nie ma się co stresować, ludzie gorsze rzeczy robią
Najlepiej będzie jak posluchasz dziewczyn i z nim pogadasz po prostu.

Jeśli okaże się wyrozumiałym człowiekiem i nie zrobi z tego afery, to możecie iść na to wesele..może to dziwny początek fajnej znajomości

A jak nie okaże się wyrozumiałym człowiekiem?

Po co ma sie wyrywać przed szereg i demaskować? To juz naprawde trzeba nie mieć instynktu samozachowawczego i chyba lubiec być koniecznie w centrum uwagi bez względu na koszta.
Sytuacja jest bardzo niezręczna, bo ona się zgodziła na towarzystwo za pieniądze.
I co ma mu powiedzieć ? Ze z innym by za kase poszła a z nim nie bo .... razem pracują?
I co on ma z tego zrozumieć niby?
Nawet ja nie do końca wierzę, ze zdarzyło jej się umówić za kasę przypadkiem.
Raczej podejrzewam że ma taki zwyczaj tylko tym razem trafiła na osobę z własnej pracy i jej głupio.
Weźcie trochę myslcie dziewczyny, bo z tym Waszym rozmawianiem to mozna sobie kuku zrobić.

Autorko watku, siedz cicho i udawaj Że to nie ty.
jest duzo ludzi którzy nie sa w stanie na 100% rozpoznac tej samej osoby na zywo i na zdjeciu. No i jest duzo osób które sa po prostu do siebie podobne, zawsze się mozesz zaprzeć, że "ojejku, ojejku, ta na zdjęciu jaka do mnie podobna"

I wex sie nad sobą zastanó. Internet nie jest anonimowy wbrew pozorom.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-22, 11:05   #20
sama nie wierze
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 6
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
I co ma mu powiedzieć ? Ze z innym by za kase poszła a z nim nie bo .... razem pracują?
I co on ma z tego zrozumieć niby?
Nawet ja nie do końca wierzę, ze zdarzyło jej się umówić za kasę przypadkiem.
Raczej podejrzewam że ma taki zwyczaj tylko tym razem trafiła na osobę z własnej pracy i jej głupio.
Teraz to się poczułam jak etatowa dziwka. Nie mogę się dziwić twojemu spojrzeniu na sytuacje i moje zachowanie, ale sorki, dziwką nie jestem i takie spostrzeżenia bądź łaskawa zatrzymać dla siebie.
Niemniej, za radę dziękuję, bo generalnie się z Tobą,poza tym, zgadzam. Niby jak to wyjaśnić tak naprawdę. Facet wie, co napisał, że jest skłonny za towarzystwo zaoferować gratyfikacje.
sama nie wierze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 11:08   #21
Wisnia34
Zadomowienie
 
Avatar Wisnia34
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

pozostaje Ci chyba w razie czego iść w zaparte, że to nie ty.

ewentualnie, że ktoś pewnie dla żartów wysłał twoje zdjęcie.
Wisnia34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 11:23   #22
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez sama nie wierze Pokaż wiadomość
Teraz to się poczułam jak etatowa dziwka. Nie mogę się dziwić twojemu spojrzeniu na sytuacje i moje zachowanie, ale sorki, dziwką nie jestem i takie spostrzeżenia bądź łaskawa zatrzymać dla siebie.
Niemniej, za radę dziękuję, bo generalnie się z Tobą,poza tym, zgadzam. Niby jak to wyjaśnić tak naprawdę. Facet wie, co napisał, że jest skłonny za towarzystwo zaoferować gratyfikacje.

Nie chce po tobie jechać, bardziej Ci chcę uświadomić (oraz osobom które radzą żebyś poszła i jakimiś wyjaśnieniami mu dała 100% pewności ze to o Ciebie chodzi), jak bardzo możesz sobie zaszkodzić , zaczynając ten temat z tym mężczyzną.
Ja jestem jakąś obcą babą, której nigdy nie spotkałaś i pewnie nawet jak spotkasz to nie będziemy obie o tym wiedziały że to ja i Ty.
Ja Ci nic nie mogę zrobić, a on by Cie wtedy miał w garści.

Pomyśl, jakbyś się poczuła i w jakiej sytuacji znalazła, zaczynając z nim ten temat.
idąc do niego i wyjaśniając. Nie masz jak mu udowodnić że to był jeden raz i w zartach czy tam z bezmyślności. Bo niby jak? Bo niby dlaczego miałby uwierzyć?


Najlepsza rada, wypieraj się jakby co, a jakby zaczęło być gorąco, płacz i upieraj się, że pewnie ktoś sobie głupie żarty robił posługując się Twoim zdjęciem, żeby Ci dokuczyć

I po prostu myśl na przyszłość, bo jak widać świat jest mały a nieprzemyslane decyzje w internecie, mogą Ci zszargac opinię i np. doprowadzić do zwolnienia z pracy albo szantażowania cię.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 11:30   #23
sadie
Zadomowienie
 
Avatar sadie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 372
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez NiebieskaInezka Pokaż wiadomość
A ze tak jeszcze zapytam, to skad ta pewnosc, ze to on i czy w ogole sie z Toba kontaktowal jeszcze, gdy Cie skojarzyl?
podbijam pytania, bom tez ciekawa!!!
sadie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-22, 12:40   #24
sama nie wierze
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 6
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Nie,nie, ja na pewno nie pójdę już nic wyjaśniać . Gdybym go znała, gdyby to wyszło ciut inaczej, był kim innym itp, to było by to rzeczywiście najlepsze rozwiązanie. Ale tak, to prosto w paszczę lwa. Ja tam wierze, ze głupi ma szczęście i się rozejdzie po kościach . . A wiem, bo jak napisał na skrzynkę, to napisał z konta firmowego, dobrze znanego kumpelce, której jest bezpośrednim przełożonym . Ja to sobie wszystko spisze i telenowele nakręce

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Aha, nie kontaktował sie, tylko się lampi.
sama nie wierze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 13:26   #25
letik
Zadomowienie
 
Avatar letik
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Nie chce po tobie jechać, bardziej Ci chcę uświadomić (oraz osobom które radzą żebyś poszła i jakimiś wyjaśnieniami mu dała 100% pewności ze to o Ciebie chodzi), jak bardzo możesz sobie zaszkodzić , zaczynając ten temat z tym mężczyzną.
Ja jestem jakąś obcą babą, której nigdy nie spotkałaś i pewnie nawet jak spotkasz to nie będziemy obie o tym wiedziały że to ja i Ty.
Ja Ci nic nie mogę zrobić, a on by Cie wtedy miał w garści.

Pomyśl, jakbyś się poczuła i w jakiej sytuacji znalazła, zaczynając z nim ten temat.
idąc do niego i wyjaśniając. Nie masz jak mu udowodnić że to był jeden raz i w zartach czy tam z bezmyślności. Bo niby jak? Bo niby dlaczego miałby uwierzyć?


Najlepsza rada, wypieraj się jakby co, a jakby zaczęło być gorąco, płacz i upieraj się, że pewnie ktoś sobie głupie żarty robił posługując się Twoim zdjęciem, żeby Ci dokuczyć

I po prostu myśl na przyszłość, bo jak widać świat jest mały a nieprzemyslane decyzje w internecie, mogą Ci zszargac opinię i np. doprowadzić do zwolnienia z pracy albo szantażowania cię.

Robisz z tego tragedie...uciekać, płakać, nie przyznawać sie..Boże.
Dziewczyna zrobiła sobie żart, źle trafiła - trudno.

Nie chcesz to z nim nie rozmawiaj, ale skoro ma Twoje zdjęcie to udawanie, że to nie Ty, to zwykłe ośmieszanie się.
Jak już dojdzie do konfrontacji to po prostu powiedz jak było. To czy uwierzy czy nie to już jego sprawa, obcym tłumaczyć się nie musisz...
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie !
letik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 15:13   #26
roxi:*
Wtajemniczenie
 
Avatar roxi:*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 152
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cava dobrze pisze. Lepiej się nie przyznawać i iść w zaparte do końca. To nie jest tylko kwestia tego, co sobie pomyśli o autorce ten facet i jak się zachowa w związku z tym, ale tego jak informacja, że autorka umawia się za z facetami za pieniądze na imprezy wpłynie na jej opinie i pozycję w firmie. Jeśli ten facet tylko by zechciał to w ciągu paru dni wszyscy w firmie, których autorka zna i których nie zna będą o tym wiedzieć. Poza tym nie ma gwarancji, że nawet jeśli autorka zmieni pracę to niepochlebna opinia nie będzie się za nią ciągnąć.
roxi:* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 16:36   #27
letik
Zadomowienie
 
Avatar letik
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Tak z całą pewnością wszystkim rozgada i przyzna się do tego, że szuka towarzystwa w Internecie i to za kasę..
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie !
letik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-22, 17:32   #28
roxi:*
Wtajemniczenie
 
Avatar roxi:*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 152
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez letik Pokaż wiadomość
Tak z całą pewnością wszystkim rozgada i przyzna się do tego, że szuka towarzystwa w Internecie i to za kasę..
To nie jest wykluczone. On ma mniej do stracenia. Więcej może po pierwsze, jako mężczyzna po drugie, jako osoba wyżej w hierarchii służbowej, niestety takie są stereotypy, wiele osób nadal się nimi kieruje.

Poza tym znam kilka przypadków gdzie mężczyźni na stanowiskach wcale nie kryją się ze zdradami, czy korzystaniem z usług kobiet do towarzystwa i nie są z tego powodu specjalnie nękani. Autorka wątku nie zna tego mężczyzny i nie można wykluczyć, że nie należy on do tego typu osób.

Nie ryzykowałabym swojej kariery zawodowej w imię wzniosłych ideałów i wiary, że człowiek, który płaci za towarzystwo jest szlachetny. Życie to nie film pokroju "Pretty Woman" (bez skojarzeń)i trzeba się liczyć z tym, że ta sytuacja może spowodować wiele negatywnych skutków dla autorki.
roxi:* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 17:51   #29
letik
Zadomowienie
 
Avatar letik
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez roxi:* Pokaż wiadomość
To nie jest wykluczone. On ma mniej do stracenia. Więcej może po pierwsze, jako mężczyzna po drugie, jako osoba wyżej w hierarchii służbowej, niestety takie są stereotypy, wiele osób nadal się nimi kieruje.

Poza tym znam kilka przypadków gdzie mężczyźni na stanowiskach wcale nie kryją się ze zdradami, czy korzystaniem z usług kobiet do towarzystwa i nie są z tego powodu specjalnie nękani. Autorka wątku nie zna tego mężczyzny i nie można wykluczyć, że nie należy on do tego typu osób.

Nie ryzykowałabym swojej kariery zawodowej w imię wzniosłych ideałów i wiary, że człowiek, który płaci za towarzystwo jest szlachetny. Życie to nie film pokroju "Pretty Woman" (bez skojarzeń)i trzeba się liczyć z tym, że ta sytuacja może spowodować wiele negatywnych skutków dla autorki.

No nie wiem, ja uważam, że oboje są dorośli i tak powinni się zachować.
Dobrze, może autorka nie musi od razu wyłożyć mu wszystkiego na tacy a potem przeprosić i podziękować za propozycję, że tak to nazwę, ale jak już sprawa się "wyleje", to bez przesady, nie ma co chować głowy w piasek.
Gdyby mnie to spotkało, obróciłabym to w żart, gdyby była taka potrzeba. Na pewno nie robiłabym tragedii i nie udawałabym, że to nie ja.
Wiesz, ja myślę, że jeśli On faktycznie wie, że ONA to ONA, to jest mu bardziej wstyd niż Jej
Chyba, że jestem aż tak naiwna
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie !
letik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 20:26   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak z tego wybrnąć...

Cytat:
Napisane przez Wisnia34 Pokaż wiadomość
jakieś dziwne to.

bez zastanowienia robisz takie rzeczy? odpowiadasz na ogłoszenie, potem buch wysyłasz zdjęcie...

na dodatek ogłoszenie dotyczy towarzyszenia na weselu za kasę.... a Ty też nie przemyślałaś tej okoliczności....

serio nie wiem, czego się spodziewałaś...
Również coś mi tu... dziwnie pachnie .

Puść plotkę, że Twój ex siedzi na czacie (czy gdziekolwiek go "spotkałaś" w sieci) i odpowiada w Twoim imieniu na różne ogłoszenia.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2011-05-22 o 20:28
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.