rutyna w związku pomocy!!!!

[ciamciaramciam_xD]

cześć dziewczyny...glupio mi mowic ale mam problem...nie wiem juz co mam zrobić....jestem z chłopakiem juz ponad 1,5roku znam go jak własna kieszen ale etraz nie wiem co mam zrobic...powiedzial mi dzisiaj ze zastanawia sie nad tym wszytskim ze zaczelo go to wszytsko nudzic i zebym cos w koncu zrobila bo on tak dluzej nie wytrzyma...ze chcialby troche adrenaliny w naszym zwiazku rozmawialam z nim ale duzo sie nei dowiedzialam...pomozcie mi co mam zrobic?co radzicie?pomozcie bo mi zalezy

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Napisane przez ciamciaramciam_xD

jestem z chłopakiem juz ponad 1,5roku znam go jak własna kieszen

Zapamiętaj sobie, że tak naprawdę nigdy go nie poznasz. Nie ma czegoś takiego jak 'znać kogoś jak własną kieszeń'. Tak dobrze to Ty nawet samej siebie nie znasz
Zresztą fajny z niego facet, skoro żadnej inicjatywy nie przejmuje. To co Wy w ogóle robicie razem? Wychodzicie gdzieś? Robicie coś wspólnie? Rozmawiacie o swoich przeżyciach, upodobaniach, marzeniach, nastrojach?

Zadaj sobie pytanie... jeżeli już po 1.5 roku tak śmiertelnie się z nim nudzisz, to może po prostu nie pasujecie do siebie?

[ciamciaramciam_xD]

no wlasnie problem w tym ze ja sie z nim nie nudze tylko moj problem jest w tym ze on mowi mi ze sie nudzi...tzn ze nudzi mu sie ze mna...robimy duoz ronzych rzeczy dla mnie?jest idealnie...tyko dla niego najwidoczniej nie...i wlasnie problem w tym ze brak mu tej,,adrenaliny''jak on to nazywa i nie wiem o co mu chodzi?jestem z nim juz tyle i chyba cos to zncazy bo nigdy nie byl tyle z zadna dzoewxczyna a po takim czasie on mi mowi nagle takie rzeczy co moglbyscie zasugerowac?

[magdam2]

Napisane przez ciamciaramciam_xD

no wlasnie problem w tym ze ja sie z nim nie nudze tylko moj problem jest w tym ze on mowi mi ze sie nudzi...tzn ze nudzi mu sie ze mna...robimy duoz ronzych rzeczy dla mnie?jest idealnie...tyko dla niego najwidoczniej nie...i wlasnie problem w tym ze brak mu tej,,adrenaliny''jak on to nazywa i nie wiem o co mu chodzi?jestem z nim juz tyle i chyba cos to zncazy bo nigdy nie byl tyle z zadna dzoewxczyna a po takim czasie on mi mowi nagle takie rzeczy co moglbyscie zasugerowac?

Dla ciebie idealnie a dla niego nie...zanim Ci to powiedział ile czasu upłyneło i jak w tym czasie sie zachowywał? Może powinnas usiąśc z nim i pogadać-czego oczekuje od Ciebie-co on nazywa adrenaliną -jak masz to zrozumieć bo jak narazie sama niewiesz o cio mu chodzi?

[ciamciaramciam_xD]

pewnie masz racje...ale powiedz mi co robisz w swoim zwiazku zeby nie wialo tzn nuda?bo u nas bylo fajnie dogadujemy sie idaelnie a jednka cos jest nie tak jesli chodfzi o seks jest fantastycznie ale przecuiez nie na tymm zwiazek sie opiera i jak mam go zatrzymac przy sobie swoja osobowoscia a nie seksem?

[Lea_ny]

Napisane przez ciamciaramciam_xD

i wlasnie problem w tym ze brak mu tej,,adrenaliny''jak on to nazywa i nie wiem o co mu chodzi?

Od nas się tego nie dowiesz - tylko on wie czy chodzi mu o wspólny skok ze spadochronem czy o seks w trójkącie.
Musisz z nim o tym porozmawiać - a jeśli ciągle będzie dawała się zbywać, to niestety daleko nie zajedziecie.

[nailatka]

To już chyba Ty sama powinnaś wiedzieć, jak zatrzymać swojego faceta osobowością i swoją osobą, przecież "znasz go jak własną kieszeń"

Skoro facet się z Tobą nudzi, to chyba coś nie tak jest z jego uczuciami do Ciebie. Nie wiem, ja to z moim TŻ nigdy się nie nudzę, nawet wspólne leniuchowanie przed jakimś beznadziejnym programem w TV jest fajne. Grunt, żeby spędzać czas ze sobą.
Oczywiście, należy sobie czas urozmaicać - kino, basen, wycieczki poza miasto, spacery, wycieczki weekendowe, wspólne wakacje, imprezy, teatr, jakieś sporty... Pomysłów jest wiele, wystarczy trochę chęci.

A skoro marudzi, że jest mu nudno i wkrada się do waszego związku rutyna, to niech też sam zacznie działać, a nie ... Narzekać to każdy potrafi.

[ciamciaramciam_xD]

no macie dziewczyny racje...i dzieki za to ze odpisalyscie..i w sumie sama tej calej sytuacji nie rozumiem...bo albo jest dobrze albo nie...a swoim osttanim zachowaniem pokazal mi ze mu zalezy...a tu taki tekst...pierwszy raz spotykam sie z czyms takim dlatego prosilam o pomoc...

[klempaa]

Słuchaj, jestem w zwiazku również 1,5 roku.... i nigdy w życiu mi ani TŻtowi do głowy nie przyszło że nam nudno bo razem fajnie jest nam zawsze- czy leżymy w łóżku i robimi "nic", czy sie kochamy, czy idziemy na spacer, czy pracujemy, czy on mnie przepytuje na kolokwium, czy jedziemy na wakacje, czy gotujemy...... moglabym tak duzo wymieniać.

Skoro mu sie nudzi po takim czasie to co bedzie dalej?
I co w kurde w ogole za tekst: "zrób coś w koncu bo dłużej nie wytrzymam"? to pan królewicz moze się wykaże inicjatywą, skoro to jemu źle....?

[kalincia]

Facet ci mówi, że masz coś zrobić, bo on się z tobą nudzi? Ja wiem, co bym zrobiła. Od tej chwili musiałby się nudzić sam.

[Yuuka]

Napisane przez kalincia

Facet ci mówi, że masz coś zrobić, bo on się z tobą nudzi? Ja wiem, co bym zrobiła. Od tej chwili musiałby się nudzić sam.

Dokładnie.
Yyyy sorry tylko Ty masz coś zrobić by bylo lepiej?
A on? Ma siedzieć i patrzeć jak się płaszczysz przed nim?
Oj nie k0chana. Kopnij go w tyłek albo OBOJE zacznijce coś z tym robić! Bo jak jedna strona się stara a druga siedzi i nic nie robi to marnośc nad marnościami z tego będzie.

[fleur05]

Napisane przez kalincia

Facet ci mówi, że masz coś zrobić, bo on się z tobą nudzi? Ja wiem, co bym zrobiła. Od tej chwili musiałby się nudzić sam.

Racja, będzie miał swoją adrenalinę, jak się zorientuje, że nikt już się koło niego nie kręci.
Skoro facet takie rzeczy gada, to znaczy, że Cię nie szanuje. I Wie, że "staniesz na głowie, żeby mu dogodzić". Nudzić się kimś, kogo ponoć się kocha...?

[elle elle]

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;26919492]Zapamiętaj sobie, że tak naprawdę nigdy go nie poznasz. Nie ma czegoś takiego jak 'znać kogoś jak własną kieszeń'. Tak dobrze to Ty nawet samej siebie nie znasz
Zresztą fajny z niego facet, skoro żadnej inicjatywy nie przejmuje. To co Wy w ogóle robicie razem? Wychodzicie gdzieś? Robicie coś wspólnie? Rozmawiacie o swoich przeżyciach, upodobaniach, marzeniach, nastrojach?

Zadaj sobie pytanie... jeżeli już po 1.5 roku tak śmiertelnie się z nim nudzisz, to może po prostu nie pasujecie do siebie?[/QUOTE]
Dokładnie i jak już Autorko mówiłaś domyśłam się że seksu nie uprawiacie a on własnie tego od ciebie oczekuje. Nie wyobrażam sobie aby mi mój TŻ tak powiedział, dawno temu, to był mój pierwszy chłopak też własnie mówił że się ze mną ''nudzi'' że chce czegoś ''mocniejszego'' co najgorsza nawet planował nasz pierwszy raz, bez mojej wiedzy. Po prostu pewnego razu wyskoczył do mnie z tekstem '' kochanie? już ustaliłem date naszego pierwszego razu'' od razu dostał kopniaka w d***.

[skazana_na_bluesa]

a czemu on nie moze przejac inicjatywy i czegos wymyslec?

[nailatka]

Napisane przez elle elle

'' kochanie? już ustaliłem date naszego pierwszego razu''

hahaha, cóż za skrupulatność

[elle elle]

Napisane przez nailatka

hahaha, cóż za skrupulatność

Dokładnie

[karolynka90]

Po pierwsze, spytaj jaśnie pana co to znaczy, że potrzebuje adrenaliny? O co konkretnie mu chodzi?
Po drugie, nie tylko Ty jesteś odpowiedzialna za związek. Razem musicie sprawiać żeby było fajnie.

[33owieczka]

ON się nudzi, w zwiazku z tym TY masz "cos" wymyslec....

Porażka.

Jeżeli brakuje Mu andrenalinki, niech sam pomysli na co ma ochote i to zaproponuje Tobie, albo zrobi sam.

Jak po raz pierwszy przeczytałam Twój post to nasunęło mi sie jedno "rzuć Go, to bedzie miał andrenalinę", ale to oczywiście żart!

[ciamciaramciam_xD]

czasem mam ochote to właśnie zrobic...ale wiem ze bede zalowac...bo go kocham

[paula78]

Napisane przez ciamciaramciam_xD

czasem mam ochote to właśnie zrobic...ale wiem ze bede zalowac...bo go kocham

Tia jasne

[cgc]

Napisane przez ciamciaramciam_xD

cześć dziewczyny...glupio mi mowic ale mam problem...nie wiem juz co mam zrobić....jestem z chłopakiem juz ponad 1,5roku znam go jak własna kieszen ale etraz nie wiem co mam zrobic...powiedzial mi dzisiaj ze zastanawia sie nad tym wszytskim ze zaczelo go to wszytsko nudzic i zebym cos w koncu zrobila bo on tak dluzej nie wytrzyma...ze chcialby troche adrenaliny w naszym zwiazku rozmawialam z nim ale duzo sie nei dowiedzialam...pomozcie mi co mam zrobic?co radzicie?pomozcie bo mi zalezy

1. Pomyśl co poeta mógł mieć na myśli, znasz go lepiej niż my, znasz sytuację lepiej niż my. Faktycznie macie nudną relację i w kółko robicie te same rzeczy?
2. O co chodzi z tą adrenaliną? Coś bardziej w stylu bielizna z koronkami i striptiz, czy skórzana maska i dyby? ;-) A może wystarczy odkrycie, że poza misjonarską i na pieska są jeszcze inne pozycje? Pomyśl o co mu może chodzić i na ile jesteś gotowa się zgodzić.
3. Półtora roku to mało. Jeśli myślisz o nim jako kandydacie na coś więcej, to pomyśl czego może chcieć za kolejne 1,5 roku, za 3 lata itp.
4. Podejrzanie brzmi ten tekst, że to Ty masz coś zrobić, bo on oszaleje. Co on kurde jest, prześladowana mniejszość jęcząca pod butem tyrana? Czy może wręcz przeciwnie, Piotruś Pan, który się nie zniży do współrealizacji własnych postulatów?

Złota Rada Numer Jeden: porozmawiajcie. Ale tym razem tak, żeby się czegoś dowiedzieć. Do rozmowy proponuję się przygotować się rozważając kwestie powyżej wymienione.

[moooniaaaa]

Popieram, rzuć go albo zdradź i to najlepiej z kobietą to będzie miał adrenalinę.

skąd Ty takiego chłopa wytrzasnęłaś?

[shirleyyy]

hmmmm.....a w czym konkretnie mu tej adrenaliny brakuje? W seksie? Na randkach? W codziennym życiu?
I co to ma znaczyć "zrób coś z tym"?
jak już to "zróbmy coś z tym"
mens.......uwielbiam ich za takie teksty

[kalincia]

Napisane przez ciamciaramciam_xD

czasem mam ochote to właśnie zrobic...ale wiem ze bede zalowac...bo go kocham

No to miłość wymaga wyrzeczeń. Zapisz się na kursy: taniec na rurze, masaż tajski, taniec erotyczny, kamasutra...może coś twemu panu przypadnie do gustu i adrenalina mu podskoczy, a ty będziesz szczęśliwa...

[katusia107]

gdyby mi moj TZ tak powiedział... to bym go z domu wyprosiła, bo po co przychodzi do mnie skoro się nudzi?? takiego tylko gdzie się tacy urodzili??

[ciamciaramciam_xD]

a co myslicie zeby mu zaproponowac tzn zebym go zaprosila do hotelu na noc??myslicie ze mu sie spodoba?nie powiem mu np gdzie jedziemy i po co...taka niespodzianka?

[klempaa]

Napisane przez ciamciaramciam_xD

a co myslicie zeby mu zaproponowac tzn zebym go zaprosila do hotelu na noc??myslicie ze mu sie spodoba?nie powiem mu np gdzie jedziemy i po co...taka niespodzianka?

Tak, super pomysł

I jeszcze dodaj do tego

Napisane przez kalincia

Zapisz się na kursy: taniec na rurze, masaż tajski, taniec erotyczny, kamasutra...może coś twemu panu przypadnie do gustu i adrenalina mu podskoczy, a ty będziesz szczęśliwa...

i bedzie w ogóle za✂✂✂iście i problemy w związku znikną

[kalincia]

Napisane przez ciamciaramciam_xD

a co myslicie zeby mu zaproponowac tzn zebym go zaprosila do hotelu na noc??myslicie ze mu sie spodoba?nie powiem mu np gdzie jedziemy i po co...taka niespodzianka?

Dziewczyno, ja zażartowałam a ty na serio chcesz stawać na rzęsach, żeby on coś poczuł? A dlaczego to on nie wymyśla teraz, czym cię zaskoczyć, skoro już tego mu trzeba i nie cieszy się tym, jak ty się będziesz cieszyć , gdy będziesz mieć niespodziankę?
Taniec na rurze - nic innego ci nie pozostaje - niewolnico związku.

[aante_e]

Napisane przez ciamciaramciam_xD

czasem mam ochote to właśnie zrobic...ale wiem ze bede zalowac...bo go kocham

Miłość miłością, ale jakbyś poznała innego faceta, któremu nie będzie się z Tobą nudzić, a wręcz przeciwnie, to byś szybko o nim zapomniała. Życie.

Napisane przez ciamciaramciam_xD

a co myslicie zeby mu zaproponowac tzn zebym go zaprosila do hotelu na noc??myslicie ze mu sie spodoba?nie powiem mu np gdzie jedziemy i po co...taka niespodzianka?

Taaak a za kilka miesięcy jak Ci powie, że się nudzi to co zrobisz? Całe życie nie da się wymyślać niespodzianek, żeby chłopak się "nie nudził", w końcu repertuar się skończy

[dodeczka84]

ile Wy macie lat?